RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  009/2000  /  styczeń

 
 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Życzenia świąteczne

- Karty naszej historii parafialnej
- Stacja: Słowo i marzenia
- Babcia i dziadek
- Licheń
- 6 stycznia - Trzech magów - mędrców
- Program katechezy klasy IV
- Przy ołtarzu Pana

- Popis uczniowski
- VI Spotkanie Gwarków Czernica
- Zima 60 lot tymu
- Alkohol
- Ryczące Dwudziestki w Zameczku
 

 

Życzenia świąteczne

"Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny
Przy wejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb wigilijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie."

C. K. Norwid

Niech promienie wigilijnej gwiazdy wniosą, na okruchu białego opłatka świąteczną radość i pokój,
a wszystkie dni zbliżającego się 2000 roku rozjaśnią dobrocią i pomyślnością...

Życzy REDAKCJA

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Wszystkim przyjaciołom życzę,
aby Chrystus był wśród Was i błogosławił hojnie, królował
pokój i dobroć i nieustannie trwała radość

ks. Jan Kapołka

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok - to okres dla wszystkich szczególny
- jest to czas, w którym radość ze wspólnego śpiewania kolęd przy choince w gronie najbliższych nam osób
pozwala zapomnieć o problemach dnia codziennego.

Podsumowując miniony rok wszystkie sukcesy ale i porażki, starajmy się z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Niechaj promienie wigilijno-noworocznej gwiazdy oświetlają wszystkie drogi i dni 2000 roku napełniając je radością!

Życzą

Przewodniczący Rady Gminy
Wójt Gminy

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia, oraz szczęśliwego Nowego 2000 Roku
życzy

Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych Sekcja 3-Czemica
prezes Joachim Bobrzyk

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Błogosławieństwa i Łask Bożych, zdrowia, szczęścia, pomyślności, ludzkiej, życzliwości i miłości, spełnienia marzeń.

z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz w nadchodzącym 2000 roku
Wszystkim Mieszkańcom naszej Parafii
życzy
 
Stowarzyszenie Rodzin Katolickich

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Niech te radosne Święta będą szczęśliwe dla każdego z Was.
Niech przyniosą z sobą radość i nadzieję
oraz dużo dobrego w Nowym 2000 roku.

Tego Wam Życzy
Zarząd Rady Programowej Ośrodka Kultury "Zameczek"

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Pełnych pokoju i radości Świąt Bożego Narodzenia
oraz samych szczęśliwych dni w Nowym 2000 Roku

życzą
Sołtys Jerzy Witek
oraz cała RADA SOŁECKA

do spisu treści
 


 

Karty naszej historii parafialnej

Nowy proboszcz w Czernicy - ks. Jan Kapołka rozwijał w parafii wszechstronne duszpasterstwo - najpierw tradycyjne sakramentalno-kachetyczne (26 lekcji religii tygodniowo), które jest zawsze fundamentem życia religijno-moralnego parafii, ale też wprowadzał stopniowo formy duszpasterstwa audio-wizualnego, np. teatr kukiełkowy, fotografię nowej sztuki, plakaty, wystawy o tematyce biblijnej czy innych treściach religijnych. Organizował pielgrzymki, jako pierwszą z parafianami do Trzebnicy, Wrocławia i Opola. Wiele wysiłku włożył w prace gospodarcze w parafii, szczególnie w kościół, w jego wewnętrzny wystrój, co wymagało myśli artystycznej i nakładów pieniężnych. Zauważono to w protokole wizytacyjnym, datowanym w roku 1969. Wtedy Wizytację Kanoniczną przeprowadził ks. Biskup Herbert Bednorz w drugą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, czyli 8 czerwca 1969 roku. Biskup przyjechał do parafii o godzinie 11.00 i powitany został na jej granicy. Przed kościołem wysiadł z dorożki, powitany przez ks. Proboszcza Jana Kapołkę w otoczeniu księży dekanatu, którymi byli: ks. wicedziekan Paweł Jochemczyk, ks. prob. Kulesza, ks. prob. Stefani, ks. prob. Jan Misiuda, ks. prob. Teodor Poloczek, ks. prob. Jan Nowok, ks. prob. Bolesław Brząkalik, oraz wielu księży wikarych.

W programie duszpasterskim było spotkanie z rodzicami i błogosławieństwo małych dzieci. O godzinie 15.00 ks. Biskup rozpoczął Mszę Św. z bierzmowaniem 275 dziewcząt i chłopców. Po tej uroczystej Konfirmacji Biskup udał się w procesji na cmentarz, by tam odprawić nabożeństwo za zmarłych z kazaniem wygłoszonym przez ks. Romualda Walderę - wi¬kariusza z Pszowa. Po kolacji było w Kościele spotkanie z młodzieżą. Wyświetlano przeźrocza "Czernica wczoraj, dziś, jutro". Po godzinie 20.00 ks. Biskup odjechał do domu rekolekcyjnego w Kokoszycach.

Na zakończenie wizytacji ks. Biskup Ordynariusz serdecznie podziękował ks. Proboszczowi Janowi, świeckim współpracownikom i parafianom za troskę o dom Boży i za rozwój życia religijnego w parafii. Błogosławił ks. Biskup proboszczowi na dalsze aktywizowanie parafian w trosce o kościół, duszpasterstwo w grupach np. katechizowanej młodzieży, grupy maryjnej, młodych małżeństw.

ks. Ryszard Lapczyk

do spisu treści
 


 

Stacja: Słowo i marzenia

No i mamy Święta Bożego Narodzenia. Najdelikatniej, jak tylko umie ludzkie słowo, opowiada Ewangelista o świętych przeżyciach Maryi i o cudownych chwilach w Bożej Rodzinie. Jakby nas uczył dotykać świętości-każdej, świętości -dzisiaj, świętości tych wyjątkowych dni. Wigilia i Boże Narodzenie to dni Słowa pełnego ciepłych życzeń z opłatkiem w ręku i ludzkich marzeń pełnych tkliwości, życzliwości i radości. Ten najważniejszy dzień, niepowtarzalny, gdy Bóg ujawnił siebie w postaci człowieka, żeby powiedzieć ludzkim głosem Słowa najważniejsze, żeby dać świadectwo oczom człowieka i jego palcom .....
Pozostawić jasne drogi życia wielkim i najmniejszym, sens światu, zmienić wszystko, co dotychczas pomyślano i powiedziano o człowieku ziemi. Do tej kartki historii wracam z największym szacunkiem i niezmienną nadzieją. Kartka jedyna, ośpiewana kolędami, opisana tradycjami narodów, obmodlona. Bóg stał się jednym z nas, (o jaka wielka jest pokora Boga, który stał się człowiekiem). SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM i zamieszkało między nami.

Te święta pełne ciepła, ludzkiego serca niosą też marzenia. Gdy siedzę przy choince tak pięknie świecącej, to wspominam i myślę:

Gdyby tak można dziś, można dziś
Gdyby tak ludziom dać, ludziom dać
I wyczarować to, właśnie to
Czego nam wszystkim brak, bardzo brak
Więcej chleba w naszym domu
Więcej kwiatów w naszych oknach
Więcej dobra i miłości w nas
Nie pytaj dlaczego dziś, właśnie dziś
Nie pytaj dlaczego, bo to niemożliwe
Nie pytaj komu, ale dlaczego tak mało
Nie pytaj, nie wypowiadaj słowa
Lecz przyjmij je do twego serca
Lecz dawaj je twoim sercem
Lecz promieniuj Nim na co dzień.

ks. Marian Tatura

do spisu treści
 


 

Babcia i dziadek

Mamo, tato będziecie dziadkami. Po miłym zaskoczeniu, przytuleniu przyszłej mamy, złożeniu gratulacji, otarciu "spoconych ze szczęścia oczu". Uruchamiamy całą machinę szczęścia i radości, jakim jest bycie babcią i dziadkiem. Przekonani o swojej mądrości i doświadczeniu, udzielamy niezliczoną ilość rad. Robimy to z taką pasją i siłą, że niejednokrotnie straszymy lub drażnimy przyszłych rodziców.

Ileż w czasie oczekiwania zmówimy modlitw, złożymy ofiar, przyrzeczeń, odbędziemy pielgrzymek. A wszystko po to, by uprosić u Boga szczęśliwe rozwiązanie, zdrowie dla przyszłej matki by uprosić, aby ta mała istota noszona pod sercem swojej mamy w przyszłości wyrosła na zdrowego, dobrego i mądrego człowieka. Mija kilka miesięcy i nadchodzi ten dzień. Przychodzi na ten Boży Świat to maleństwo, słodka, cudowna, tak oczekiwana istota, która całkowicie przestawia i podporządkowuje sobie nasze uregulowane, poukładane życie, która posiada w sobie tyle mocy i siły że jest w stanie swoim płaczem postawić nas "równe nogi". Jacy to jesteśmy dumni kiedy możemy się pochwalić, tym że dobrze się rozwija, że jest mądre, że już potrafi pokazać gdzie jest lampa, że już potrafi pokazać gdzie jest "tik-tak" itp.

Rozpiera nas duma nawet wtedy, kiedy słyszymy, że tak żywego i ruchliwego dziecka tośmy w przedszkolu dawno nie mieli. No a już szczyt szczęścia osiągamy, kiedy słyszymy że takie podobne do babci, albo do dziadka. Dlaczego kiedy jest chore, kiedy mu coś dolega, prosimy Boga, aby na nas przeniósł te cierpienia. Dlaczego przytulenie, czy objęcie tych małych rączek daje nam tyle przyjemności? Dlaczego bawiąc się z nim dziękujemy Bogu: za ten zdrowy i beztroski uśmiech, za tę chwilę nieopisanego szczęścia i radości, za to że jest?

Kiedyś ktoś zapytał mnie, dlaczego wnuki kocha się bardziej niż swoje dzieci? Czy potrafimy na to odpowiedzieć? Czy jest to prawda, czy to nam się tylko wydaje? A może jest to tylko wynik zaistniałych przeżyć czy też słabszej już nieco pamięci. A może spowodowane jest to tym, że nasze dzieci są już dorosłe, że kierują się własnymi zasadami, nie zawsze zgodnymi z naszymi wyobrażeniami, że stoją na własnych nogach. Dlatego właśnie wśród nas Babć i Dziadków jest najwięcej zwolenników obrony życia.

Choć zdajemy sobie sprawę z tego, że niejednokrotnie z powodu nieodpowiedzialności ich rodziców, my będziemy tą jedyną ostoją dla naszych wnuków, choć wiemy ile trudu, trosk, wyrzeczeń i pieniędzy kosztuje wychowanie dziecka. Choć wiemy, jak ciężkie może być życie. A teraz, kiedy mamy już bliżej niż dalej, wiemy ile warte jest życie, wiemy, że najwięcej radości i szczęścia przynoszą nam te cudowne chwile spędzone z naszymi wnukami i dziećmi. A może dlatego, że nauczeni przez życie teraz dopiero zdajemy sobie sprawę z tego, co tak naprawdę znaczą słowa: "kochać, miłować i żyć dla innych".

Redakcyjny Dziadek

+++++++++++++++++++++

Wszystkim Babciom i Dziadkom

z okazji ich święta zdrowego i beztroskiego uśmiechu swoich wnucząt
życzy

REDAKCJA
 

do spisu treści
 


 

Licheń

Licheń odwiedziłam po raz pierwszy. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Bazylika licheńska i szereg budowli na tym rozległym terenie gromadzi codzienne wielu pielgrzymów z całej Polski i nie tylko. Ksiądz Wikary zebrał młodzież z Czernicy i Łukowa, by wspólnie zwiedzić to szeroko znane miejsce pielgrzymek. Po przyjeździe na miejsce wspólnie zjedliśmy śniadanie, następnie przeszliśmy Drogą Krzyżową, krótko rozważając kolejne stacje. Wspólna Msza Św. i modlitwa przybliżyła nam nieco historię powstania tego miejsca. Pogoda była typowo zimowa, lekki mróz i prószący śnieg. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w lesie, w miejscu objawień Matki Boskiej, gdzie na kamieniu widoczne jest odbicie Jej stóp. W ciągu tej całej pielgrzymki miło spędziliśmy czas. Młodzież wróciła do domu bardzo zadowolona i podbudowana na duchu. Lato z pewnością bardziej sprzyja pielgrzymowaniu, ale zima ma również swoje uroki, (choć to jest tylko moje zdanie).

Iwona Sycha

 
 

do spisu treści
 


 

6 stycznia - Trzech magów - mędrców

Pokłon Mędrców ze Wschodu dokładnie opisał nam św. Mateusz w rozdziale drugim swojej Ewangelii. Historia potwierdza, że praktycznie w owym czasie królem żydowskim był Herod I Wielki (37 pne - 4 ne). Ale nie pisze o królach, ale o Mędrcach. Krainę z której przybyli Mędrcy, św. Mateusz nazywa ogólnie "Wschodem". Za czasów Chrystusa Pana przez "Wschód" rozumiano cały obszar na wschód od rzeki Jordan, a więc Arabię, Mezopotamię, Persję i Indie. Z opisu ewangelicznego wynika, że gwiazda, która ukazała się Mędrcom na Wschodzie, była zjawiskiem nadprzyrodzonym, gdyż z Jerozolimy wiodła ich do Betlejem i zatrzymała się nad miejscem narodzin Dzieciątka. Tajemnicą pozostanie jednak dla nas, w jaki sposób Mędrcy doszli do przekonania, że niezwykła gwiazda oznacza Zbawiciela i co było powodem, że właśnie oni udali się w tak daleką i niepewną podróż, by złożyć pokłon Dziecinie. Herod w Jerozolimie podejmując ich dowiaduje się o celu podróży. Podejrzewa, ze urodził się rywal.
Na podstawie proroctwa zawartego w Starym Testamencie, w Księdze Micheasza (15,1), kapłani jako miejsce narodzenia Mesjasza wymieniają Betlejem, tam odnajdują Dziecię Jezus i składają mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. Wysoka wartość tych darów w owym czasie świadczy o zamożności Mędrców. "Upadli na twarz i oddali Mu pokłon" (Ew. Mt.1), co świadczy o tym, że Mędrcy wierzyli w Boga w dzieciątku Jezus, a Bóg poprowadził ich bezpieczną drogą powrotną, 'by nie wpadli w złe ręce króla Heroda. Trzej Mędrcy byli natchnieniem dla artystów i poetów. W ikonografii czasów wczesnochrześcijańskich są przedstawiani jako ludzie wschodu, w barwnych i bogatych szatach. Z czasem w malarstwie i rzeźbie rozwijają się różne typy ikonograficzne Mędrców. Uroczystość Trzech Króli - ma liturgiczną nazwę Uroczystość Objawienia Pańskiego. Co ta nazwa znaczy? Bóg objawił się przedstawicielom narodów pogańskich. Jezus narodził się dla zbawienia wszystkich narodów, jest ich zbawicielem. Jest to więc święto wybitnie misyjne - znaczy, że cały Kościół jest misyjny.

ks. Ryszard Lapczyk

do spisu treści
 


 

Program katechezy klasy IV

"Jeśli więc swoimi ustami wyznasz, że Jezus jest panem i w swym sercu uwierzysz (... ) - osiągniesz zbawienie
(Rz 10,9)

Czwarty rok szkolnej katechizacji to pogłębienie świadomości dzieci o Kościele jako wspólnocie. Budzimy u dzieci odpowiedzialność za ten Kościół, który sami tworzą. Uczniowie poznają też hierarchię Kościelną z papieżem na czele jako następcą św. Piotra. Przy tej okazji przybliżamy dzieciom postać Jana Pawła II. Następnie czwartoklasiści pogłębiają swoje wiadomości o Nowym testamencie, uczą się same odszukiwać teksty w Piśmie św. Uczą się słuchać i szanować Słowo Boże. Później poznają części liturgii Słowa, by mogły z wielką wiarą Słowo Boże przyjmować i wprowadzać je w życie. W drugim półroczu uczniowie poznają teksty Starego Testamentu, które zapowiadają zbawcze dzieła Chrystusa: wybawienie z niewoli egipskiej, paschę narodu wybranego, przymierze na Synaju, ofiarę baranka paschalnego. Ofiara Nowego Przymierza i Święte Dni Triduum Paschalnego są przygotowaniem dzieci na największe święto WIELKANOC. Później dzieci pogłębiają wiadomości o Eucharystii, która jest sakramentem jedności i miłości. Po ukończeniu IV klasy dzieci, przy niewielkiej pomocy katechety, powinny umieć samodzielnie przygotować wezwania do modlitwy wiernych, znać na pamięć odpowiedzi na wezwania Kapłana podczas Mszy Św. i przyjąć odpowiednią postawę ciała. Dziecko powinno korzystać z dobrodziejstwa Pisma Św. i czytać je (nie tylko znać historie biblijne z filmów video). Niech w czasie adwentu towarzyszy nam lektura Ewangelii Św. Łukasza, byśmy wraz z dziećmi, my rodzice i katecheci, mogli się jak najlepiej przygotować na Boże Narodzenie.

katechetka Eugenia Boczek

do spisu treści
 


 

Przy ołtarzu Pana

Bardzo wielu świętych było ministrantami. Służyli oni wiernie Chrystusowi i dzisiaj są patronami ministrantów. Jednym z nich jest św. Tarsycjusz - męczennik rzymski. Osiągnął doskonałość dzięki pracowitości, sumienności, gorliwości, modlitwie i codziennym naśladowaniu Chrystusa. Te wszystkie cechy powinien posiadać każdy chłopak chcący zostać ministrantem. Służba Bogu jest więc ogromnym wyzwaniem. Chociaż wiąże się z wyrzeczeniami i poświęceniem, wielu chłopców w naszej parafii jest ministrantami. Kilka razy w tygodniu, niejednokrotnie parę razy w ciągu dnia, stają przed ołtarzem i służą Bogu. Wspierani przez rodziców oraz opiekuna duchowego stają się naśladowcami św. Tarsycjusza i przygotowują sobie drogę do świętości.

21 listopada uroczystą Mszą św. ministranci razem z rodzicami uczcili swojego patrona. Był to dzień szczególny, gdyż grono ministrantów powiększyło się. Nowoprzyjęci chłopcy, chcący służyć Bogu złożyli uroczyste przyrzeczenie, a byli to: ARTUR WITEK, MAREK OCHOJSKI, ADRIAN SALA, BARTOSZ KRAWCZYK, DAWID MARCOL, EDWARD ALICKUN.

Po Mszy świętej ministranci w towarzystwie jednego z rodziców udali się do Zameczku, gdzie rodzice przygotowali dla nich słodki poczęstunek. Spotkaniu towarzyszyła wspaniała, rodzinna atmosfera z humorystycznymi dialogami, śpiewem, wesołymi scenkami, konkursami oraz nagrodami przygotowanymi przez opiekuna ministrantów ks. M. Taturę. Spotkanie to było czasem radości dla ministrantów i ich rodziców.

Ewa Kowol

 
 
 
 

do spisu treści
 


 

Popis uczniowski

Po raz kolejny 2 grudnia 1999 r. Ośrodek Kultury "Zameczek" gościł uczniów Społecznego Ogniska Muzycznego w Czernicy. Młodzi artyści zaprezentowali się wspaniale. Ci, którzy przybyli na ten popis mogli podziwiać umiejętność interpretacji utworów muzycznych granych na keyboardach i pianinie. Można być dumnym, że dzieci z Czernicy i Łukowa tak wspaniale rozwijają swoje uzdolnienia muzyczne pod opieką pani Łucji Stawarskiej i Ewy Staroń. Życzymy im dalszych sukcesów. Tradycyjnie każdy uczestnik otrzymał skromny, słodki prezent ufundowany przez Ośrodek Kultury. W popisie udział wzięli: BARBARA BLUSZCZ, SZYMON CHMIELEWSKI, MARZENA GORGOŃ, .EWA KOPKA, BEATA KOSTKA, EWA KOTARSKA, MAŁGORZATA KOTARSKA, KATARZYNA KOWALSKA, JOANNA KUBEK, JAKUB LAWICKI, MICHAŁ LAWICKI. EDYTA MROZEK, MARTA MROZEK, AGNIESZKA NOWAK, ADAM PAD USZEK, ANETA PAPIEROK, DARlA RASEK, TOMASZ STYRNOL, AGNIESZKA WITA, ARTUR WITEK.

Kolorowe zdjęcie na okładce publikujemy dzięki uprzejmości pp. Papierok.

Red. MW

do spisu treści
 


 

VI Spotkanie Gwarków Czernica

Gwarki jest to impreza wywodząca się Z tradycji górniczej, w której to rywalizują między sobą Z reguły dwie Ławy, czyli inaczej dwie drużyny. Nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji czuwa Wysokie, a w sprawach piwnych nigdy nieomylne Prezydium, w którego skład wchodzą Prezes i zaproszeni przez niego goście. Każda ława ma swojego przedstawiciela do kontaktów Z Prezydium o wdzięcznej nazwie Kontrapunkt. W imprezie gwarkowej biorą udział tylko mężczyźni, a całość imprezy dopełniają śpiewy tradycyjnych piosenek przy kuflu piwa.

Śląską tradycją górniczą są coroczne spotkania w tzw. Karczmie Piwnej. Dlatego też 20 września 1999 roku w Ośrodku Kultury "Zameczek" w Czernicy odbyło się tradycyjne już VI Spotkanie Gwarków, zorganizowane przez Zarząd Rady Programowej Ośrodka Kultury z bardzo duża pomocą Klubu Emeryta w Czernicy. Choć były już to VI Gwarki z kolei to impreza nic nie straciła na swojej popularności, lecz nawet się udoskonaliła i wzbogaciła swoją tradycję.

Punktualnie o godzinie 17.00 przy dźwiękach werbli i "Hymnu Górniczego" wprowadzono na salę biesiadną Sztandar Górniczy. Następnie wśród chóralnego śpiewu piosenki "Wstępuj wstępuj Prezesie mój" wprowadzony do Karczmy Piwnej został przez gospodarza biesiady Prezes tegorocznych Gwarków Główny Mechanik KWK ANNA w Pszowie inż. JÓZEF WILCZOK. Po powitaniu Prezes do Wysokiego, a w sprawach piwnych nigdy nieomylnego Prezydium powołał następujących Gwarków:
FRANCISZKA KULIKA - Zastępcę Wójta Gminy Gaszowice,
BRONISŁAWA WIECZORKA - Przewodniczącego Rady Gminy Gaszowice,
ROMANA KUBKA - Zastępcę Przewodniczącego Rady Gminy,
ZBIGNIEWA CIAŁONIA - Komendanta Policji w Gaszowicach,
JERZEGO KAWULOKA - przedstawiciela ZZG w Polsce przy KWK "Rydułtowy".

Następnie Prezes powołał Gwarków na Kontrapunktów poszczególnych Ław. Ławę Elwrów reprezentował: RYSZARD JACEK, zaś Ławę Walencioków RUDOLF GRABINIOK. PO wręczeniu Insygniów Władzy (złoty łańcuch z symbolami górniczymi i drewniany młotek z podstawą) Prezesowi przez Kontrapunktów, powołali Piwolejów, którymi byli: PIOTR KATRYNIOK, JACEK OCHOJSKI, TOMASZ MATERZOK, oraz "operatora" dystrybutora Gwar czyniącą WIOLETĘ BLOMKOWSKĄ, degustacja piwa "Karczma Piwna Anno Domini 1999" została przez Prezesa otwarta.

Po części oficjalnej, w której było jeszcze złożenie "Przyrzeczeń Gwarków" Prezes Józef Wilczok przekazał prowadzenie dalszej części Gwarków kabaretowi "Trzy Ofiary" z Czerwionki-Leszczyny. Były konkursy, zabawy, mnóstwo dobrego śląskiego humoru, dużo radości oraz smaczne golonko przygotowane przez obsługę gastronomiczną Ośrodka Kultury z panią EDELTRAUDĄ MENCEL na czele. W czasie gier gwarkowych niektórzy uczestnicy byli niesforni, dlatego też zostali zakuci w dyby. Ci zaś gwarkowie którzy uczestniczyli w tym spotkaniu po raz pierwszy zostali ostemplowani (stempel kilofem przez łopatę <chercówę> w pewna część ciała). Nietypowo jak na imprezę gwarkową do Biesiady zostały dopuszczone "Białogłowy". Gwarczynie gwar czyniące, co się już na Gwarkach stało tradycją, ponieważ kobiety te mogą na własne oczy zobaczyć jak wyglądają Gwarki i nawet same w nich czynnie uczestniczyć. Po skończonych figlach gwarkowych odbył się wieczorek taneczny z zespołem "MIRAJ" . Zarząd Ośrodka Kultury dziękuję wszystkim uczestnikom którzy dzielnie wspierają tę nasza kulturę śląską, organizatorom biesiady, hurtowni MAG-MAR, a ZZG w Polsce przy KWK "Rydułtowy" za ufundowanie nagród i piwa.

Roman Kubek

 
 
 

Bardzo serdecznie dziękujemy p. Janowi Dylewiczowi (Życie Gminy) za udostępnienie zdjęć z imprezy.

do spisu treści
 


 

Zima 60 lot tymu

Piyrwech jako było dzieci nie kiełzali se na sankach. Zimy były tyż mocka mroźniejsze niż som dzisio i było tyż moc śniegu. Kiedy spadły piyrsze gwiazdki śniegu to już była wielko uciecha dla dziecioj. Brali wiync szlyńcuchy, klamry i sanki i drap lecieli na gorka, byle ino z ni kiełzać jak umieli. Wtedy dla nich było to wielko uciecha. Jedne dzieci zjyżdżały na klamrach, inksze szły na staw, by tam se kiełzać na szlyńcuchach, zaś malutkie bajtle ciepali se kulkami ze śniegu i lepiyli bałwana. Jakjuż szli do chałupy to ich nie było poznać eli to naprowda oni, co tak mokrzi i zmarznyci byli. Fater i mamulka jak ich ujrzeli to ryczeli jak diobli, ale oni i tak se z tego nic nie robiyli, bo przeca zima w końcu trwała ino trzi miesiance i se musieli wyszaleć. Na drugi dziyń tak se wygupiać i marasić już ni mogli. Ale i tak robiyli se swoje. Piyrwech zima była inkszo od dzisiejszej i była nawet mocka fajniejszo.

Na podstawie wspomnień dziadków
MAŁGORZATA KOLARCZYK kl. VIII

do spisu treści
 


 

Alkohol

Nie wiadomo, kiedy ludzie odkryli cechy sfermentowanych owoców i zbóż tzw. alkohol. Natomiast wiadomo, że alkohol jest używką, która niszczy nasze zdrowie jeśli pijemy ją w nadmiernych ilościach. Używka ta prowadzi do alkoholizmu, gdy pijemy ją regularnie, nawet w małych ilościach. Alkoholizm rozwija się powoli, przyszły alkoholik z początku pije mało i tylko wtedy gdy ma towarzystwo. Potem coraz częściej i więcej. W kilka dni po pijaństwie czuje się źle, więc poprawia sobie samopoczucie następnym kieliszkiem tzw. klinem. Nikt z nas nie może się zabezpieczyć przed alkoholizmem. Nałóg dosięga wszystkich ludzi o różnym wykształceniu i różnych profesjach. Zaczynamy pić pod wpływem otoczenia, bo tak wypada, bo taka jest moda. Większość z nas nie chce wybijać się z otoczenia i nie potrafi odmówić wypicia kieliszka wódki czy wina. Największym problemem alkoholika są pieniądze. Gdy ich brakuje sprzedaje rzeczy, które mają jakąś wartość. Człowiek taki nie dba o dom, a zarobione pieniądze przeznacza na wódkę. W skrajnych przypadkach pije denaturat, różne krople wykonane na bazie alkoholu, spirytus salicylowy, a nawet płyn do mycia szyb. Uzależniony od alkoholu zmienia swoje zachowanie, staje się agresywny, a kłótnie i rękoczyny to normalne sytuacje w domu gdzie na porządku dziennym jest alkohol. Pijąc robisz krzywdę nie tylko sobie, ale także swoim bliskim. Dzieci alkoholików gorzej się uczą, uciekają z domu, kłamią, wagarują - po prostu brak im opieki rodziców. Piją coraz młodsi ludzie. Zdarza się i to coraz częściej, że piją nawet dzieci. Zwykle zaczyna się od szklanki piwa czy kieliszka wina. Bywa, że pierwszy kieliszek dzieci dostają właśnie od rodziców. I nie jest to zjawisko pozytywne. Być uzależnionym oznacza degradację społeczną i osobistą. Nie wiem, co jest bardziej bolesne i smutne:

- być alkoholikiem
- być dzieckiem alkoholika
- być żoną/mężem alkoholika
- czy widzieć dziecko w szponach alkoholu.

Alkoholicy żyją krócej niż niepijący. Radość wywołana alkoholem jest prymitywna, krótkotrwała i prowadzi raczej do tragedii niż do szczęścia. Większość pijących nie uważa się za osoby uzależnione, osoby z problemem alkoholowym. Jednak wielu przekroczyło granicę, gdzie pije się tylko okazjonalnie i świadomie. Możesz powiedzieć, że nie jesteś alkoholikiem, że nie jesteś uzależniony. Możesz? Zastanów się czy możesz powiedzieć, od dziś przestajesz pić? Odpowiedz sobie szczerze na te pytania.

Dobre są pocałunki
I wino
I taniec
Lecz
I poezja jest winem
I jeżeli dla niej
Choć raz
Prawdziwie
Dusza rozgorzała
Już nie zastąpi wam jej
Żadne chlanie
Żadne piwsko
Żadna gorzała

Wł. Majakowski.

 

Życie nie jest łatwe, ale składa się z małych czasami chwil szczęścia, drobiazgów sprawiających, że czujemy się lepiej, właśnie, dlatego jest piękne, mimo że nie jest usłane różami. O ile prostsze byłoby bez alkoholu i jego następstw.

Grażyna Gunia

do spisu treści
 


 

Ryczące Dwudziestki w Zameczku

Gdy obiło nam się o uszy, że w Ośrodku Kultury w Czernicy mają występować jakieś "krzyczące dwudziestki", od razu skojarzyliśmy tę nazwę z zespołem, który zna każdy żeglarz. Tyle razy na mazurskich rejsach śpiewało się szanty "Ryczących Dwudziestek" przy ognisku i na łajbie. Pieśń "Ciągnij pomalutku aż do skutku", zna chyba każda, kto kiedykolwiek ciągnął szoty (liny do ustawienia żagli).
Okazało się, że ten zespół, który od 16 lat zdobywa najwyższe laury na festiwalach żeglarskich, po licznych wojażach krajowych i zagranicznych ma naprawdę wystąpić w Czernicy. Koncert, który odbył się w niedzielę 28 listopada w "Zameczku" zawdzięczamy dwóm osobom: księdzu proboszczowi inicjatorowi występu, oraz szefowi czernickiego Ośrodka Kultury.
Koncert w scenerii "żeglarsko-jesiennej" składał się z dwóch części. W pierwszej zespół zaskoczył nas bogatym repertuarem pieśni gospels. Pięciu członków zespołu nie tylko śpiewało, ale stanowiło super orkiestrę, wręcz niesamowitą zwłaszcza w "Pieśni o Danielu".
W drugiej części występu przeważały szanty i wszyscy mogliśmy się poczuć prawdziwymi "wilkami morskim" śpiewając: "Dalej w morze wyruszamy, nie szczędź sił, dzisiaj jest nasz dzień". Najbardziej pasjonujące okazało się zakończenie koncertu, gdy pomiędzy kolejnymi bisami zobaczyliśmy scenę wyjętą żywcem z filmu "Blues Brothers". To nasz Proboszcz wychodząc na estradę trzykrotnie zawołał: "Ludzie ja Was kocham!"

Dziękujemy organizatorom i oczekujemy dalszych niezwykłych wrażeń w "Zameczku".

 

A. i N. Majer

do spisu treści