Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu

Stacja: Legenda o śpiewających mnichach

Pozwólcie moi drodzy, że przywołam przy tej stacji pewną legendę. Zresztą cóż więcej pisać. Przeczytaj i przemyśl. Jedynie dzisiaj, w ostatki, wolno poruszyć temat, na który w ciągu roku nie ma miejsca. Znalazłem opowiadanie dla wszystkich, którzy nie śpiewają razem z nami pieśni, ponieważ uważają, że swoimi głosami zakłóciliby harmonię. Opowiadanie jest legendą. A legendy zawierają w sobie ziarno prawdy.

Opowiadanie

W pewnym lesie w zimnej grocie skalnej mieszkało kilku starych mnichów. Duchowo jednak byli młodzi, a w służbie Bogu byli gorący i do Boga ciągle wznosili głośno i z podziwem swoje hymny pochwalne i dziękczynne. Ludzie dziwili się radości tych mnichów i mówili: - Z czego oni się tak cieszą? Mają przecież tylko tę nieprzytulną grotę skalną, przez którą przelatuje w zimie lodowaty północny wiatr! - Nikt prawie w ich nabożeństwie nie uczestniczył, ponieważ mnisi potwornie fałszowali w swoim śpiewie, a to denerwowało wszystkich. Nawet ptaki się chowały. Sprawa była oczywista. To, że mnisi fałszowali żałośnie, nie było wcale dziwne, bo część była przygłucha i z lęku, że nie dotrzymała kroku innym, śpiewała zawsze kilka taktów do przodu. Niektórym brakowało tchu, by mocno śpiewać i robili co jakiś czas pauzę. Jeden tylko miał szczególnie głęboką i piękną barwę i moc głosu, i zawsze z pasją dawał z siebie wszystko, co mógł.
Tak bardzo się wysilali, a jednak nie był to żaden piękny śpiew pochwalny. Mnisi wyczuwali też głuche zarzuty innych. Mimo to w całej pokorze, z całego serca kontynuowali wychwalanie Boga swoimi ograniczonymi środkami. Nadeszło wielkie święto. Aż do późna w nocy mnisi się modlili. Gdy chcieli rozpocząć śpiew, ktoś zapukał do drzwi. Na progu stanął młody człowiek na pół przemarznięty; uciekał i był uradowany, że znalazł u mnichów schronienie. Gdy coś tam jadł, co znalazło się do jedzenia, powiedział, że jest młodym śpiewakiem. Ucieszyli się starzy mnisi i powiedzieli: - Chodź, zaśpiewaj nam w czasie Mszy o północy. Wówczas wszyscy, którzy przyjdą, będą słuchać z wielką radością.

I dobrze. Śpiewak śpiewał tak, jak w tym lesie jeszcze nigdy nie śpiewano. Wszyscy nastawiali uszu. Mnichom płynęły łzy wzruszenia po twarzach. Po Mszy św. pobłogosławili go z całego serca i prosili, by pozostał jeszcze jeden dzień i poszedł z nimi do kaplicy we wsi. Następnego dnia wybrali się na wczesną Mszę św. Zewsząd napływali pielgrzymujący ludzie z wiosek. Gdy mnisi otworzyli drzwi kaplicy, rozbłysło oślepiające światło. Powoli przyzwyczajały się ich oczy do jaskrawego światła i zobaczyli przed sobą anioła. A w końcu zauważyli, że miał smutny wygląd. - Co się stało - zapytał anioł - że ostatniej nocy nie mogliśmy usłyszeć waszego wspaniałego śpiewu? - Mnisi najpierw nie pojmowali o co aniołowi chodzi. Potem powiedzieli: My ... i wspaniały śpiew? Fałszujemy przecież jak wszyscy wiedzą.
Jestem przecież zrzędą - oskarża się jeden. - Przecież nie mam słuchu - mówi inny. - A mnie brakuje zawsze tchu - westchnął trzeci. Anioł potrząsnął głową: - W niebie słyszymy tylko wasz pochwalny śpiew, który pochodzi z głębi waszych serc, a wczoraj wieczór nie zażyliśmy tej przyjemności. - Nie usłyszeliście wspaniałego głosu błogosławionego śpiewaka? - Nie - powiedział anioł w zamyśleniu. - Najpiękniejszy głos nie może do nas dolecieć, jeżeli nie potrafi zapomnieć o sobie i jeżeli nie jest ożywiony miłością do Boga. Anioł zniknął, a śpiewak, który nic nie widział i nic nie słyszał oprócz krzyku, a potem nabożnego milczenia mnichów, poprosił żeby mu opowiedzieć, co się stało. Schylił głowę: Módlcie się za mnie czcigodni bracia, aby któregoś dnia także i mój głos znalazł drogę do nieba.

Odtąd mnisi znowu rozpoczęli swój pochwalny śpiew i trwali w tym aż do śmierci. A ostatni, którego głos miał tylko jeden ton śpiewał jeszcze na łożu śmierci z całym podziwem: - "Pochwalon bądź, Panie, który skłaniasz się łaskawie ku każdej pieśni, rozbrzmiewającej z czystego serca i dobrej intencji"

Cisza - Helena Haluschka (opowiadanie skrócone)

Bóg patrzy na serce, na nasze zamiary - czy za nimi stoi miłość.

Ks. Marian Tatura

do spisu treści
 

Podziękowanie

do spisu treści
 

Nasze zdrowie

1 marca 2000 roku powstaje Niepubliczny Zespół Opieki Zdrowotnej, Zespół Lekarza Rodzinnego, Poradni Specjalistycznych oraz Medycyny Pracy "SERVIMED", który tworzą następujący lekarze: Roman Kubek, Piotr Zyzak, Piotr Mitrenga, Bogusław Szendzielorz. Terenem działania Zespołu będzie: Czernica, Łuków, Lyski i Pstrążna.
Ośrodek Zdrowia w Czernicy będzie czynny od 8.00 do 18.00 i zapewni opiekę podstawową, pediatryczną, oraz stomatologiczną tym pacjentom, którzy złożą odpowiednie deklaracje przynależności. Niepubliczny Zespół Opieki Zdrowotnej będzie funkcjonował w oparciu o kontrakt zawarty ze Śląską Kasą Chorych. Zasady udzielania świadczeń zdrowotnych, ich rodzaje i zakres zostały określone w Statucie Zespołu. Będą one bezpłatne, za częściową lub pełną odpłatnością. Za pełną lub częściową odpłatnością realizowane będą świadczenia zdrowotne udzielane na zlecenie:

1. osób objętych ubezpieczeniem innym niż ubezpieczenie społeczne,
2. instytucji ubezpieczeniowych,
3. zakładów pracy, organizacji społecznych i innych instytucji,
4. innych zakładów opieki zdrowotnej,
5. osób fizycznych nie objętych ubezpieczeniem lub za świadczenia nie przysługujące w ramach ubezpieczenia.

Świadczenia zdrowotne udzielane przez Zespół będą obejmowały:
- badania i porady lekarskie, leczenie,
- całodobową opiekę ambulatoryjną i lekarsko-pielęgniarską,
- opiekę nad kobietą ciężarną i jej płodem, porodem, połogiem oraz nad noworodkiem,
- opiekę nad zdrowym dzieckiem, pielęgnację niepełnosprawnych i opieką nad nimi,
- pielęgnację chorych i opiekę paliatywną,
- orzekanie o stanie zdrowia
- zapobieganie powstawaniu urazów i chorób poprzez działania profilaktyczne oraz szczepienia ochronne,
- wykonywanie badań dla pracowników zakładów pracy,
- udzielanie specjalistycznych porad medycznych w zakresie: okulistyki, laryngologii, tyreologii, neurologii, rehabilitacji
  przeciwbólowej, poradnictwa zdrowia psychicznego, opieki pediatrycznej i chirurgicznej.

PROSI SIĘ WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH O KONTAKT Z OŚRODKIEM ZDROWIA W CZERNICY W CELU PODPISANIA DEKLARACJI.

Roman Kubek

__________________________________________________________________________________________

Śląska Regionalna Kasa Chorych od lipca ub. roku wdraża dla swoich ubezpieczonych Program Zdrowotny pod nazwą "MAMMOGRAFIA".
Kobiety w wieku 50-54 lat mogą się zarejestrować telefonicznie do wytypowanej przez Śląską Regionalną Kasę Chorych pracowni mammograficznej. W razie podejrzenia patologii w badaniu mammograficznym, chora zostanie od razu skierowana przez lekarza z pracowni mammograficznej do Poradni Chorób Sutka. Rak piersi jest najczęściej występującym u kobiet nowotworem. Umieralność z powodu raka piersi w populacji kobiet w naszym kraju wzrasta. Mierzy się ją liczbą na 100 000 kobiet w ciągu roku. W latach 1987-1991 wynosiła ona 20,8, ale już w latach 1992¬1996 około 22,5. Poprzez rozwój oświaty zdrowotnej oraz programów masowych badań profilaktycznych do lekarzy zgłasza się coraz więcej kobiet z rakiem bezobjawowym. Podjęcie działań zmierzających do wykrycia tego typu zmian wymaga szczególnej troski, ponieważ wczesne rozpoznanie raka jest bezpośrednio związane z dobrym rokowaniem. Do podstawowych metod wykrywania raka sutka zaliczamy badanie mammograficzne i samobadanie piersi. Powszechnie podkreśla się znaczenie okresowego samobadania piersi, ponieważ metoda ta jest łatwa do nauczenia, bezbolesna i nie obciążona żadnymi kosztami. W 80 % przypadków kobieta sama zauważa pojawienie się guza piersi i zgłasza się z tego powodu do lekarza. Ujawnienie wczesnego stadium raka piersi zależy więc w dużej mierze od samych kobiet. Liczne materiały instruktażowe dostępne w pracowniach mammograficznych, które biorą udział w realizacji Programu Zdrowotnego, pozwolą kobietom przeprowadzać to badanie samodzielnie i poprawnie. Dołączam wykaz pracowni mammograficznych wyznaczonych do udziału w realizacji programu zdrowotnego.

RYBNIK, UL. ENERGETYKÓW 46, WOJEWÓDZKI SZPITAL SPECJALISTYCZNY NR 3, TEL. 42-25-251,

RYDUŁTOWY, UL. PLEBISCYTOWA. 47, PRACOWNIA MAMMOGRAFICZNA, TEL. 45-78-041 (DO 045) WEWN. 342

JASTRZĘBIE ZDRÓJ, AL. JANA PAWŁA II 7, SZPITAL GÓRNICZY, TEL. 47-614-11 WEWN. 311

JASTRZĘBIE ZDRÓJ, UL. WROCŁAWSKA 12A, NIEPUBLICZNY WIELOSPECJALISTYCZNY ZAKŁAD OPIEKI ZDROWOTNEJ "MEDICUS", TEL. 471-37-71

Roman Kubek

do spisu treści
 

Karty naszej historii parafialnej
Peregrynacja kopii Obrazu Jasnogórskiego
w parafii NMP Królowej Polski w Czernicy

Pierwszą peregrynację przeżywali parafianie 27 maja 1967 r., została ona przygotowana przez ks. Prob. Jana Kapołkę. Dekoracja głównego ołtarza była wymowna, złote i srebrne gwiazdy na niebieskim tle oraz złote korony: Maryjna i Dzieciątka Jezus w pustych ramach. Dlaczego puste ramy, bez Kopii Obrazu Jasnogórskiego?

Obraz przybył do Polski w 1382 roku i zatrzymał się na Jasnej Górze, na przełomie epoki piastowskiej i jagiellońskiej, w tym czasie gdy na tronie wawelskim miała zasiąść Św. Królowa Jadwiga. 29 sierpnia 1957 roku gdy na Jasnej Górze miały miejsce Uroczystości inaugurujące Milenijne Nawiedzenie, kopia Cudownego Obrazu rozpoczęła swą pielgrzymkę po Polsce. Począwszy od Archikatedry św. Jana w Warszawie, przez 9 lat nawiedziła każdy kościół w Polsce. W diecezji katowickiej peregrynacja miała rozpocząć się 4 września 1966 roku. Tymczasem 2 września w okolicach Będzina zatrzymano samochód-kaplicę wiozący obraz z Warszawy do katowickiej Katedry. Obrazowi towarzyszył biskup pomocniczy Józef Kurpas. Samochód-kaplicę i towarzyszący mu orszak, Milicja Obywatelska zmusiła do zawrócenia i Obraz eskortowała na Jasną Górę. Ojcowie Paulini umieścili obraz w Bazylice Jasnogórskiej. Przebywał tam przez kilka lat, w tym 3 lata "pod szczególną opieka".
Pomimo uwięzienia Obrazu, 4 września 1966 roku - zgodnie z programem - rozpoczęła się peregrynacja w diecezji katowickiej. Znakiem obecności Maryi były: pusta rama ozdobiona kwiatami, płonąca świeca i Księga Ewangelii. Symbol pustej ramy unaoczniał nie tylko krzywdę wyrządzoną Matce Bożej i wierzącemu ludowi robotniczemu Górnego Śląska, ale przyczyniał się jeszcze bardziej do pogłębienia przeżyć związanych z Nawiedzeniem.
W kazaniu na rozpoczęcie nawiedzenia w diecezji katowickiej w katedrze Chrystusa Króla, ówczesny metropolita krakowski arcybiskup Karol Wojtyła powiedział: "Myślą o nas i przypisują nam, że jesteśmy tylko z tradycji czcicielami obrazów. A teraz muszą się przekonać, że jesteśmy z ducha czcicielami żywej, wspaniałej Osoby, żywego wspaniałego Człowieka, wspaniałej Niewiasty, Dziewicy i Matki, Matki Boga i Matki Człowieka. Że jesteśmy Jej czcicielami w duchu i w prawdzie".

Te programowe słowa arcybiskupa Karola Wojtyły stały się po 420 dniach Nawiedzenia przeżywanego przez diecezję katowicką rzeczywistością.

c.d. w następnym numerze

ks. Ryszard Lapczyk

do spisu treści
 

Ruch wspólnot rodzinnych "Domowy Kościół"

W lipcowym numerze naszej gazetki przedstawiliśmy podstawowe założenia i krótką historię Ruchu Domowego Kościoła. Teraz chcemy przedstawić historię i pracę naszego kręgu. Krąg nasz powstał w 1995 roku po Świętach Wielkiej Nocy, jakby owoc tego czasu radości ze Zmartwychwstania Chrystusa. Ówczesny Diakon Robert przebywający na stażu, zaproponował kilku małżeństwom próbę zawiązania kręgu w ramach Ruchu Domowego Kościoła. Na pierwsze spotkanie przybyło pięć rodzin. Założenia Ruchu jego cele i zadania oraz kształt spotkań przedstawiała nam para odpowiedzialna za Ruch w naszym Pszowskim Dekanacie. W okresie do wakacji odbyły się jeszcze dwa spotkania. W trakcie wakacji jedna z rodzin wyjechała na letnie 15 dniowe rekolekcje. Od września rozpoczęliśmy już normalny cykl formacyjny. Poznawaliśmy tajniki Pisma Św. i nauki Kościoła. Szukaliśmy odniesienia pomiędzy Pismem Św., a naszym życiem małżeńskim, rodzinnym i zawodowym. Odkrywaliśmy Boga, jego miłość, jego miłosierdzie i jego plany wobec nas. Ogromne znaczenie ma możliwość podzielenia się ze swoimi radościami i kłopotami w życiu rodzinnym i małżeńskim. Uzyskanie wsparcia i pomocy lub udzielenie pomocy drugiemu. Następne dwie rodziny pojechały na rekolekcje wakacyjne dopiero w roku 1997.

Udział w tych rekolekcjach to wielkie przeżycie. Wszystko było" inne": msza św., nabożeństwa, kapłan, diakoni, klerycy i oczywiście uczestnicy. Atmosfera braterstwa, wzajemnej pomocy, wspólne odkrywanie prawd wiary i działania Boga w innych było kolejnym nowym doświadczeniem. Zobaczyć na własne oczy i być obecnym przy powrocie do Boga osób obojętnych, albo tych, które dotąd Boga nie znały, pozostawia trwały ślad w sercu. Zmusza do zastanowienia się nad swoją postawą jako członka Kościoła. Minęły kolejne dwa lata pracy i jedno z małżeństw zdecydowało się na udział w kolejnych rekolekcjach, będących II stopniem wtajemniczenia uczestników Ruchu Domowego Kościoła. Rekolekcje te pozwoliły ocenić przebytą drogę, siłę swojej wiary, ocenić życie rodzinne i małżeńskie, a także określić swoje miejsce w Kościele. Przeżycia związane z nimi umocniły wiarę, dostarczyły" narzędzi" do dalszego trwania w Ruchu i Kościele. Od powstania trwamy do nadal, rozpoczęliśmy kolejny rok formacji. W spotkaniach uczestniczą cztery rodziny z naszej parafii i para z sąsiedniej parafii, która pilotowała krąg przez cztery lata, aż do przekazania prowadzenia parze małżeńskiej z naszej parafii. Na zakończenie pragniemy zaprosić rodziny, które pragną głębiej przeżywać prawdy wiary i swoje małżeństwo do zawiązania nowego kręgu. Aby powstał nowy krąg winne zgromadzić się co najmniej cztery rodziny. Zainteresowani mogą kontaktować się z naszymi duszpasterzami lub dzwonić pod numer telefonu 430 59 86.

Na zakończenie świadectwo rodziny, która przeżyła rekolekcje letnie w tym roku: "Wyjazd na rekolekcje był zaplanowany od dawna, ale piętrzące się trudności w pracy i domu podsunęły myśl, aby zrezygnować. Jednak wszystko udało się rozwiązać i zaplanowany wyjazd doszedł ostatecznie do skutku. Czas spędzony na rekolekcjach to okres refleksji nad swoją wiarą, swoim miejscem w Kościele, nad naszym małżeństwem i rodziną. Tej refleksji pomaga uczestnictwo w codziennej Eucharystii, spotkania w grupach oraz atmosfera miłości, braterstwa i wzajemnej pomocy, jaka panuje wśród uczestników. Rekolekcje pozwoliły na nowo spojrzeć na naszą rodzinę i małżeństwo, pomogły znaleźć źródła i przyczyny problemów i trudności, jakie są naszym udziałem. Rekolekcje jednak przede wszystkim pomogły odnaleźć sposoby pomocy wzajemnej i ponownie odkryły, że najlepszym" pomocnikiem" jest wspólna modlitwa i Eucharystia. To rekolekcyjne umocnienie jest przydatne, gdy trzeba borykać się z trudnościami dnia codziennego, bo daje "narzędzia" do realizacji swojego powołania.

Bogdan Nowak

do spisu treści
 

Urząd Gminy informuje

OD DNIA 17 STYCZNIA 2000 W BUDYNKU GMINY ZOSTAŁA URUCHOMIONA FILIA BANKU PKO BP RYBNIK.

Zakres działania:
- Akwizycja rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego.
- Akwizycja kredytu dla posiadaczy ROR
- Przyjęcie zamówienia i wydanie blankietów ROR
- Przyjęcie wniosku i wydanie karty bankowej
- itp.

do spisu treści
 

Niepełnosprawni - pielgrzymki

Jeśli chcecie brać udział w pielgrzymkach krajowych lub zagranicznych informuję, że od 1995 r. działa Papieskie Dzieło Misyjne z La Salette kierowane przez lek. med. Halinę Zapotoczny. Organizowane pielgrzymki są dostępne dla niepełnosprawnych fizycznie i umysłowo, dorosłych i dzieci, dla starszych, mało sprawnych osób. Grupę tę cechuje wzajemne pomaganie sobie w każdej sytuacji. Zdarza się, że niepełnosprawny na wózku inwalidzkim jedzie bez opiekuna i nie tylko ma zapewnioną opiekę, ale nawet "wspina" się na góry w wózku lub o kulach, jak np. było w La Salette w Alpach Wysokich. Jest tylko jeden warunek: pogoda ducha, uśmiech dla wszystkich i ofiarowanie swojego cierpienia za Misje, w Intencjach Misyjnych Ojca Św. Najbliższa znana już pielgrzymka będzie w kwietniu do Rzymu, gdzie w Ogrodach Watykańskich zostanie zasadzona polska wierzba. Grupa ta zawsze ma zapewnioną audiencję u Ojca Św.

Urszula Karwat

Adres
Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci Niepełnosprawnych im. Matki Bożej z La Salette
ul. B. Krzywoustego 8/3 41-905 Bytom 5 skr. p. 19

do spisu treści
 

Życzenia urodzinowe

Z okazji urodzin życzymy
księdzu proboszczowi Ryszardowi Lapczykowi
dużo zdrowia, opieki Patronki naszej parafii NMP Królowej Polski w dalszej pracy duszpasterskiej
i aby nasze modlitwy za Księdza Proboszcza umacniały Go w dalszym zaangażowaniu w trosce o kościół i parafię.

PARAFIANIE

do spisu treści
 

Statystyka duszpasterska

Chrzty -1999 - 30, (chłp.15, dz. 15)  (1998 -30)
Pogrzeby-1999 -32 (M. 18 , K. 14)  (1998 -25)
Śluby - 1999 -15 (1998 -16)
1 Komunia 1999 -Wczesna -9, 2 klasa -27 (1998 -8 i 26)
Bierzmowanie- (5 marca 1999 - 34)

Uwagi ogólne: - Przyrost naturalny jest ujemny i wynosi -0,5%.
Rodzina statystyczna liczy 3,4 osób. Dominikantes (ogólnie) wynosi 57% z ogólnej liczby zobowiązanych parafian. Comunicantes - na Mszach św. niedzielnych Komunii św. przystępuje - 43% obecnych.

Uroczystości w tym roku: Wizytacja kanoniczna w marcu i Bierzmowanie. Uroczysta msza Św. urodzinowa 80 lat ks. Jana Kapołki (kościół wypełniony). Poświęcenie i otwarcie nowej szkoły przez ks. Abpa Damiana i władz Państwowych.

Poważna inwestycja: Nowe zegary na wieżach kościoła (10 000 zł). Szeroko rozwinięta akcja charytatywna w parafii. Rozwój duszpasterstwa młodzieży - ks. Wikary Msze Św. w 1 piątki częste spotkanie, wyjazdy z nimi: Licheń czy Brenna- Dom rekolekcyjny
W przyszłym roku wybudowanie Groty Maryjnej obok kościoła. Wymiana dachówki na dachu probostwa, silny wiatr już robi wyrwy. Wielkim zainteresowaniem cieszy się gazeta parafialna "Znak Pokoju".
Podziękowania: Ks. Wikaremu, p. organiście, panom, kościelnym, katechetom i wszystkim zespołom w parafii, pracownikom kościoła i probostwa.

ks. Ryszard Lapczyk

do spisu treści
 

Obdarowani godnością dzieci Bożych

do spisu treści
 

Odwołani do wieczności

do spisu treści
 

Spotkanie dla narzeczonych

do spisu treści
 

Kaczka Dziwaczka

do spisu treści
 

Zdjęcia z rozdania nagród

do spisu treści
 

Zameczek 1999

Skończył się kolejny rok działalności Ośrodka Kultury w Czernicy mieszczącego się w "Zameczku". Dzięki działalności gastronomicznej prowadziliśmy bardzo zróżnicowaną tematycznie działalność kulturalną, która miała ogromny wkład w rozwój kultury Czernicy i Łukowa, a nawet całej Gminy Gaszowice. Wspomagaliśmy znacznie finansowo różne organizacje i instytucje budżetowe takie jak szkoła i przedszkole, a także różne przedsięwzięcia kulturalno - rekreacyjne. Rok 1999 przebiegał także pod znakiem znacznych inwestycji, mających na celu zabezpieczenie wytrzymałościowe pomieszczeń "Zameczku" oraz upiększenia obejścia na terenie Ośrodka.

Przy organizacji różnego rodzaju imprez współpracowaliśmy z Przedszkolem, Szkołą, naszymi Duszpasterzami, Klubem Emeryta, Kołem Gospodyń Wiejskich, OSP Czernica, Hodowcami Gołębi Pocztowych, a wspierali nas także Hurtownia MAG-MAR i Hurtownia Czesława Migacza.

Styczeń rozpoczęliśmy wspólnie z Przedszkolem od świętowania Dnia Babci i Dziadka, kiedy to nasze przedszkolaki pod kierownictwem Małgorzaty Wita wystawiły piękne Jasełka. Dalszy okres przebiegał również w nastroju świątecznym, ponieważ gościliśmy chór "Seraf" z Chorzowa, który wspólnie z zespołem "Miraj" wystąpił na Wieczorze Kolęd. Jasełka pod kierownictwem Danuty Doleżych zorganizowała także Szkoła. Pomogliśmy wykonać dekoracje, sfinansowaliśmy część ubiorów, oraz zapewniliśmy oświetlenie wraz z obsługą. W czasie ferii zimowych, wspólnie z księdzem Wikarym zorganizowaliśmy i sfinansowaliśmy dwie wycieczki dzieci i młodzieży do Ustronia i Wisły. Pokryliśmy również koszty 4 wyjazdów dzieci naszej Szkoły na lodowisko. Zaś dla młodzieży która została w Czernicy zorganizowaliśmy kulig połączony z tradycyjnym pieczeniem kiełbasy. Dla dzieci wystąpił także teatr z Gliwic, młodzież zaś bawiła się na dyskotece. Karnawał zakończyliśmy na "Śledziu" z tradycyjnym "pochowaniem basa". W okresie Wielkiego Postu zaprosiliśmy Teatr Św. Franciszka z Katowic Panewnik, który wystawił "Mękę Pańską". Kto był na tym przedstawieniu nie zapomni do dziś dużego kunsztu aktorskiego braci, połączonego z piękną muzyką i profesjonalną grą świateł. Dla miłośników muzyki kameralnej też zapewniliśmy wieczór symfoniczny w wykonaniu kwartetu smyczkowego.

Okres ten był jednocześnie bardzo pracowity dla pracowników "Zameczku", ponieważ w tym czasie musieliśmy wzmocnić stropy, nad którymi znajduje się sala. W tym celu rozebraliśmy sufity w dolnych pomieszczeniach i wszystko to zostało wzmocnione stalowymi szynami. Wymagało to bardzo dużo pracy i kosztów, szczególnie że pomieszczenia "Zameczku" musiały być gotowe na zbliżające się imprezy. Dzięki ofiarnej pracy udało się tę inwestycję doprowadzić w terminie do końca. W okresie tym także wzięliśmy czynny udział w powstaniu pisma parafialnego, w którym teraz mam zaszczyt publikować ten artykuł. Letni sezon działalności rozpoczęliśmy już w maju, kiedy to również wspólnie z Przedszkolem i dzięki szczególnie dobrej współpracy z panią dyrektor Ireną Kulą świętowaliśmy Dzień Matki. Przedszkolaki i tym razem nie zawiodły prezentując bogaty program artystyczny. Później odbył się ogólno gminny popis Rybnickiego Centrum Kultury w klasie pianina i keyboardów. Flagową imprezą lata były II Dni Czernicy. Imprezę tę zaplanowaliśmy w myśl powiedzenia "dla każdego coś miłego". Mogliśmy podziwiać Zespoły: "Przygoda" z Rybnika, dla młodzieży "Łzy", dla osób trochę starszych "Francik i dwa fyniki" oraz dla wszystkich kabaret "Elwry z Bogucic". Zorganizowaliśmy też szczególny blok dla dzieci, kiedy to dzieci otrzymały mnóstwo prezentów i mogły się dobrze bawić. Pogoda dopisywała tego lata, więc wspólnie z Hurtownią MAG-MAR i firmą Brax zorganizowaliśmy festyn, na którym gościliśmy orkiestrę dęta wraz z marionetkami z Słowacji oraz bawiliśmy się razem z kabaretem "Toniemy". W czerwcu mieliśmy także zaszczyt zorganizować 80 urodziny naszego byłego księdza proboszcza Jana Kapołki.

Okres wakacyjny to okres nasilonych prac związanych z zagospodarowaniem stawu obok "Zameczku". Staw ten ze względu na bliskie sąsiedztwo z obiektem stwarzał zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne wskazane przez Sanepid. Należało coś zrobić, aby usunąć zagrożenia i jednocześnie sprawić, aby to miejsce stało się pewną atrakcją. Firma MiK Ogierman z Boguszowic wykonała projekt zagospodarowania tego miejsca, uwzględniając stworzenie sztucznego mostu wraz z kołem wodnym, oraz fontannę, która miała na celu dotlenić wodę. W tym celu zatrudnieni zostali uczniowie z Czernicy, którzy chcieli dorobić na wakacje i wraz z pracownikami Ośrodka wykonali utwardzenie dna stawu, ażury, fundamenty pod most, przesuniecie ogrodzenia i inne prace związane z zagospodarowaniem terenu. Pracami tymi kierował Michał Weczerek w porozumieniu z Firmą MiK Ogierman, która wykonała całą mechaniczno - hydrauliczną konstrukcję. Efekt tych prac został szczególnie doceniony przez szacownych gości, będących w Czernicy 1 września 1999. Przedsięwzięcie było ogromne i szybko wrosło w otoczenie Ośrodka. W tym czasie odbyły się też ćwiczenia pożarowe z udziałem okolicznych Straży Pożarnych. W okresie wakacyjnym Zarząd zorganizował także wycieczki do Międzybrodzia i Koniakowa. Wspólnie z Klubem Emeryta zorganizowaliśmy imprezę plenerową "Zameczek-Szkole", dzięki której zakupiliśmy szkole telewizor, wieże hi-fi i zestaw do odbioru tv sat. Kolejnym ważnym wydarzeniem były 90 urodziny naszej OSP Czernica. Ze względu na wzmożony ruch turystyczny, szczególnie rowerowy ("Zameczek" został umieszczony na mapie turystycznej) wydaliśmy okazjonalną pieczątkę i folder, jednocześnie Ośrodek Kultury dofinansował wydanie książki o historii Czernicy autorstwa Hanny Mordeja.

1 września 1999 zostaliśmy zaszczyceni zorganizowaniem uroczystego obiadu dla gości zaproszonych na wojewódzką inaugurację nowego roku szkolnego i z okazji poświęcenia Szkoły w Czernicy. Ten wspaniały popis kulinarny wykonany pod kierownictwem pani Edeltraudy Mencel zacni goście wspominają do dziś. Tradycyjnie "Zameczek" zorganizował rozpoczęcie roku szkolnego dla dzieci naszej szkoły, kiedy to pierwszoklasiści otrzymali upominki i wspólnie z dziećmi szkolnymi mogli piec kiełbasę na ognisku przy muzyce. Na rozpoczęcie nowego roku przedszkolnego zaprosiliśmy teatr z Gliwic, który wystawił przedstawienie "Co piszczy w trawie", jednocześnie zakupiliśmy dla przedszkola kredki, bloki i inne potrzebne rzeczy. Zakupiliśmy także materiał na wykonanie wózka do przewozu pożywienia, który wykonały Warsztaty Szkolne ZSZ. Tradycyjne VI Gwarki odbyły się w listopadzie, zabawa była przednia, prowadzona przez kabaret "Trzy ofiary". Dla miłośników muzyki: gospel, irlandzkiej i szant wystąpił zespół "Ryczące Dwudziestki". Tradycyjnie zorganizowaliśmy spotkanie ze Św. Mikołajem, który z powodu braku śniegu przyjechał na bryczce. W tym czasie sfinansowaliśmy wycieczkę młodzieży do "Lichenia ", oraz ufundowaliśmy nagrody dla dzieci uczęszczających na Roraty. Sezon jesienno-zimowy zakończył popis dzieci z miejscowego Ogniska Muzycznego, oraz wystawa Gołębi Pocztowych. Rok 1999 zakończyliśmy wspólnie na zabawie sylwestrowej.

Myślę, że ubiegły rok należał do udanych i chciałbym serdecznie podziękować całej Radzie Programowej, Zarządowi, Gospodarzowi, pani Edeltraudzie Mencel wraz z całą obsługą, ponieważ dzięki ich ciężkiej pracy mogliśmy to wszystko sfinalizować, księgowej Grażynie Belkius za dbanie o finanse naszego Ośrodka, pracownikom fizycznym Ośrodka za troskę o "Zameczek", oraz za pomoc przy uruchomieniu Szkoły i Przedszkola, wszystkim współpracownikom i organizacjom.

Przewodniczący Zarządu Ośrodka Kultury
Franciszek Kulik

do spisu treści
 

Sprawozdanie roczne z działalności
Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
za rok 1999 (cz. 1)

Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gaszowicach w grudniu 1998 roku przeszła gruntowne zmiany, w wyniku których zmienił się jej skład. Dzięki intensywnej pracy nowych członków już na początku stycznia 1999 r. utworzono Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dla Gminy Gaszowice, który wraz z załączonym planem finansowo-rzeczowym dał podstawę do podejmowania działań profilaktycznych oraz interwencyjnych związanych z problematyką alkoholową na terenie gminy. Już od stycznia 1999 r. w szkołach na terenie gminy ruszyły działania profilaktyczne w postaci prowadzonych lekcji wyrównawczych i innych zajęć dodatkowych, których prowadzenie umożliwiło nadrabianie zaległości w nauce spowodowanych trudnymi warunkami domowymi. Zajęcia tego typu finansowane z funduszu GKRPA, prowadzone są według zapotrzebowania zgłoszonego przez dyrektorów Szkół. Ogółem programem profilaktyczno-edukacyjnym objęto uczniów szkół podstawowych, a od września dodatkowo także Gimnazjum w Piecach. Zapotrzebowanie na środki finansowe do realizacji powyższych zadań przekroczyły w okresie sprawozdawczym sumę 20.000 zł i zostały w pełni zrealizowane. Nad wykorzystaniem tych środków sprawowano nadzór w postaci kontroli dzienników zajęć i uczestnictwa w niektórych z nich.

W celu zainteresowania dzieci i młodzieży szkolnej profilaktyką antyalkoholową w okresie od 26.03. do 01.06. zorganizowano konkurs plastyczny pod hasłem "Plakat antyalkoholowy", w którym wzięło udział kilkudziesięciu uczestników. Zwycięzcy zostali nagrodzeni książkami. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy pamiątkowe i drobne upominki jako zachętę do dalszej pracy na rzecz przedmiotowej profilaktyki. Ogłoszenie konkursu wiązało się nierozerwalnie z przedstawieniem pt. "Przerwany lot", które w dniu 26.03 obejrzało blisko 300 uczniów z wszystkich czterech szkół podstawowych. Wystawiana przez artystów łódzkiej sceny sztuka traktowała o konsekwencjach sięgania po alkohol, szczególnie w młodym wieku. Nagłośnienie imprezy przez radio i lokalną prasę pokazało, że Gmina Gaszowice stara się, aby młodzi ludzie poznawali świat w sposób trzeźwy i zdrowy. Koszt imprezy oraz konkursu plastycznego nie przekroczył sumy 3.000 zł. Jako że zauważalnym było zjawisko uczęszczania do szkoły dzieci, które były głodne i niedożywione, postanowiono dofinansować posiłki dla tych, którzy uczestniczyli w zajęciach wyrównawczych i pozostawali w szkole nieraz do późnych godzin. W odpowiedzi na pismo Pana Henryka Płatka postanowiono dofinansować działalność prowadzonych przez niego zespołów "Bezimienni" oraz "Impuls". Program artystyczny oraz charakter prowadzonych przez w/w instruktora zajęć pokazały jak od sześciu lat krzewiona jest kultura trzeźwościowa promująca zdrowie i abstynencję. Dofinansowanie w kwocie 4.000 zł pozwoliło na rozszerzenie działalności artystycznej zespołów, które "pracują" na dobre imię i wizerunek gminy, biorąc udział w licznych konkursach, występach, koncertach oraz wydając płyty i kasety z LOGO trzeźwościowym Komisji. Dla potrzeb zespołów oraz dla nagrodzenia najaktywniej szych współpracowników działających na rzecz zwalczania alkoholizmu zaprojektowano i zlecono wykonanie znaczków okolicznościowych w ilości 300 szt. za sumę ok. 650 zł. Z okazji Dnia Dziecka zorganizowano w OKiS w Gaszowicach, wdniu21.05. koncert zespołu muzycznego "Łzy". Zainteresowanie koncertem było bardzo duże, przybyło ponad 300 młodych ludzi. Cała impreza odbywała się pod hasłem "Udana zabawa bez wódki, wina i szampana", które widoczne było w tle sceny. Koszt koncertu zamknął się sumą 1.500 zł. Młodzi uczestnicy dostrzegli, że walka z problemami alkoholizmu nie zawsze musi być nudna, ale także rozrywkowa i przyjemna. Mając na uwadze poważne problemy wychowawcze oraz wiążące się z niedostawaniem społecznym i alkoholizmem w rodzinach wady i schorzenia, np. w wymowie, postanowiono zapewnić dla sześciu osób wytypowanych przez szkolnych pedagogów, 7 dniowy obóz logopedyczno-terapeutyczny, który odbył się w lipcu 1999 r. Ponadto w sierpniu br. zorganizowano dla ośmioosobowej grupy dzieci z rodzin najbardziej dotkniętych problemem alkoholowym kolonie w Darłówku, gdzie wykwalifikowana kadra pedagogiczna pracowała nad prawidłowym i bezstresowym wypoczynkiem dzieci pomagając przywrócić im naturalny spokój wewnętrzny, którego nie mogą doświadczać w swoich domach.

cdn.

Przewodniczący
Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gaszowicach
Adam Wawoczny

do spisu treści