Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu

List księdza misjonarza Zbigniewa Kozioła,
który otrzymała Emilka

Ojciec Św. W czasie ostatniej kanonizacji O. Arnolda Jansena - założyciela Zgromadzenia Misyjnego Werbistów przypomniał każdemu ochrzczonemu obowiązek ewangelizacji ponad wszystkimi inicjatywami społeczno-charytatywnymi. Rodzi się w sercu ogromna wdzięczność za Dar powołania misyjnego. Bóg powołuje kogo chce i daje wystarczająco swojej łaski, abyśmy mogli wypełniać misję głoszenia Jego Słowa i być Jego Świadkami aż po krańce ziemi ... O łaskę tę i wytrwanie trzeba jednak nieustannie prosić, bo na każdy dzień doświadczamy naszej ograniczoności oraz tego, że wzrastające wymagania wobec misjonarza dziś, przerastają na każdym kroku ludzkie siły.

To, że mogę tutaj w Chaco pracować już 19 rok, to owoc tylko ŁASKI MIŁOSIERDZIA BOGA, którą Wy - moi Rodacy i Przyjaciele Misji - z taką gorliwością i szczodrością od początku dla mnie wypraszacie. Jakże Wam za to nie dziękować i prosić o dalszą pamięć, abyśmy mogli wypełniać Bożą wolę do końca ... Rzeczywiście w mojej Parafii - bardzo rozległej - potrzeby duszpasterskie i ewangelizacyjne są ogromne. W samej bazie Juan Jose Castelli - mieście prawie 30 tysięcznym - obok kościoła parafialnego są trzy duże kaplice w odległych dzielnicach. 30 września dziękowaliśmy Bogu za 62 lata istnienia miejscowej Parafii pod wezwaniem Matki Bożej "DeI Valle".

W poprzednią niedzielę w Misji Nueva Pompeya - 180 km od Castelli - miało być bierzmowanie. Biskup w razie złej pogody i dalekich odległości wyręcza się miejscowym proboszczem. Po kilku godzinach jazdy deszcz i gwałtowna burza zamieniły nową, nadsypaną ziemią, drogę leśną w grzęzawisko nie do przebycia. Deszcz był bardzo oczekiwany i potrzebny ¬po suchej, zimowej porze - ale uniemożliwił dojazd do miejscowości, gdzie kilkudziesięciu młodych po dwuletnim przygotowaniu czekało na Sakrament Ducha Świętego. Na szczęście przed nocą w buszu i czekaniu na osuszenie drogi uratowały nas łańcuchy przywiezione z Polski. Po kilkakrotnym użyciu łopaty w najbardziej wyboistych miejscach i kolejnym znaku Opatrzności Bożej wracałem przed północą do Parafii ... szczęśliwie.

Następnego dnia - 29 września - odpust Archanioła Rafała w misji Mira Flores, odległej 50km. Upalne dopołudnie i mocne wiosenne słońce osuszyło wystarczająco drogę, aby spokojnie dojechać. Tradycyjnym zwyczajem najpierw była procesja z figurą Świętego Patrona, czyli 2 godz. śpiewów i modlitw w najuboższych dzielnicach tej, liczącej ponad 3 tys. mieszkańców miejscowości. Na zakończenie obchodów została odprawiona msza św. na podwórzu kaplicy pod rozłożystymi drzewami.
Kolejne dni to odwiedziny kolejnych wiosek. Jest ich ponad 80 w Parafii. Aby zdążyć odwiedzić wszystkie, zakończyć chrztem św. roczny katechumenat, umożliwić I Komunię Św. - tam gdzie mamy do pomocy katechistów - co dzień z dwoma Wikarymi do jednej, dwóch, a nawet trzech wspólnot wiejskich. W ten sposób każdemu z nas przypada być co najmniej tydzień poza bazą parafialną• Oczywiście zmieniamy się, bo 30 tyś. miasto Castelli z kościołem parafialnym i trzema dużymi kaplicami, wymaga nieustannej obecności jednego z nas w ciągu tygodnia, a dwóch w niedzielę.

W wtorek - 7 października - Matka Boża Różańcowa zaprasza - tym razem na swoje święto - znowu do Misji Nueva Pompeya. Na tych terenach większość mieszkańców to Indianie Wichi, ale także sporo jest Kreolów i białych. Tutaj zwyczaje świętowania oraz wyrażanie wiary w Boga i miłości do Matki Jego Syna są inne niż w miastach. Uroczystości poprzedza 9 dniowa Nowenna - modlitwy, słuchanie Słowa Bożego oraz uroczysta Wigilia - zwana Santeada. Po wieczornej Mszy św. Do późnych godzin nocnych są śpiewy, tańce przed figurą patronki wyniesionej z kościoła na podwórze. Całe rodziny Indian, Kreolów a także i białych - choć znacznie mniej licznie ¬siedząc pod drzewami dzielą się popularną "mate" i plackami z mąki i wołowego tłuszczu pieczonymi na ogniu. Bardzo sobie cenią obecność misjonarza, a szczególnie akceptację ich poczęstunku ...

Dzień odpustu rozpoczynają tylko nieliczni modlitwą różańcową o 6 rano. O godz. 9.30 jest Msza św. z chrztami. Wiele rodzin składa przyrzeczenie Matce Bożej, że właśnie w Jej oddają swoje dzieci. Katechiści przygotowali także na ten odpustowy dzień 19 dzieci do I Komunii św. i, z polecenia Biskupa, zaległe bierzmowanie. Po Mszy św. nie mogę odmówić odwiedzin bardzo biednej indiańskiej rodzinie, która otacza wielką czcią i szacunkiem staruszków i prosi o modlitwę nad nimi... Wreszcie trochę czasu, aby odsapnąć na chwilę i z rodziną młodego nauczyciela zjeść świąteczny - odpustowy obiad. Typowy posiłek południowy na tych terenach to - kozie mięso upieczone na ogniu z kawałkami placka mącznego i łykiem czerwonego wina.

Wczesnym popołudniem procesja z figurką patronki i figurkami świętych przyniesionymi przez pielgrzymów z okolicznych wiosek. Procesja zatrzymuje się przy szkole, przy krzyżu oznaczającym wjazd do miejscowości, przed odbudowanymi pomieszczeniami pierwszej Franciszkańskiej Misji wzniesionej przed stu laty, przed Gminą, komisariatem Policji i wreszcie przed szpitalem. Oprócz modlitw, intencje za poszczególne instytucje, znowu śpiewy i tańce wyrażające radość i hołd składany Bogu i Jego Matce. Matka Boża Różańcowa pomaga mi wytłumaczyć w kazaniu tajemnice światła i ukazać na nowo bliskość Różańca każdemu ludzkiemu istnieniu.

Przeistoczeniu towarzyszy przepiękny zachód słońca kryjącego się za gęstwiną zieleni rozłożystych drzew "algarrobo". Upalny dzień nie pozwolił przebudzić się z zimowego snu natrętnym moskitom, tylko fale małych muszek pchających się w oczy trochę utrudniały skupienie na Mszy św. kończącej Odpust Matki Bożej Różańcowej. Około godz. 22 błogosławieństwem kończy się "Fiesta". Wielu przybyłych z daleka dosiada koni, osiołków lub dwu- czy czterokołowych zaprzęgów. Do parafialnej bazy ponad 180km. Muszę wracać, bo już kilka dni jestem poza, a księża wikarzy czekają na mój powrót, aby móc kontynuować objazdy "swoich" wiosek.

Bardzo by nam się przydał jeszcze jeden samochód terenowy, ale jeszcze bardziej potrzebne są serca wypraszające Bożą łaskę dla nas misjonarzy i dla tak bardzo spragnionego Bożej Prawdy ludu ...

Raz jeszcze pozdrawiam jak najserdeczniej i dziękuję za każdą pamięć - ks. Zbigniew

do spisu treści
 

Stowarzyszenie pisze:
VI Charytatywny Piknik Parafialny

Tak jak poprzednie, tak i VI Charytatywny Piknik Parafialny jest już historią. Był imprezą jak zwykle, dzięki naszej Czernicko-Łukowskiej społeczności, bardzo udaną, mającą na celu niesienie pomocy innym. Tak jak poprzednie organizowany był wspólnie z naszym ks. Proboszczem przy wsparciu: Wójta, Zakładu Komunalnego, młodzieży i organizacji działających na terenie naszej parafii.
Jak już kiedyś napisałem, takich imprez nie jest w stanie zorganizować jeden człowiek, a nawet jedna organizacja. Toteż w imieniu naszego Stowarzyszenia i własnym składam serdeczne podziękowania wszystkim tym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się i pomogli nam w zorganizowaniu i uświetnieniu tej naszej imprezy.

Pragnę podziękować:
- naszej wspaniałej Czernicko-Łukowskiej społeczności za podarowane fanty,
- naszemu ks. Proboszczowi,
- w sposób szczególny Wójtowi naszej Gminy p. Andrzejowi Kowalczykowi, który jak tylko trzeba "zamienia się w jednego z nas",
- firmie "Servimed" opiekującej się naszym zdrowiem,
- Browarowi w Głubczycach
- firmie Mag-Mar,
- firmie MCJ z Gaszowic,
- firmie BEARlNG Z Rybnika,
- firmie ochroniarskiej ARTUS,
- Burmistrzowi Miasta Rydułtowy p. A. Sikorze,
- Ośrodkowi Kultury "Zameczek" z zespołem tanecznym "Jutrzenka ",
- Ośrodkowi Kultury z Gaszowic wraz z zespołem tanecznym,
- "Rycerstwu Niepokalanej" działającemu przy naszej Parafii
- Zespołowi Muzycznemu DIPERD z naszej Parafii,
- Kołu Gospodyń Wiejskich z Czernicy,
- Czernickim Strażakom,
- Naszej Policji,
- Pani Sołtys i Radzie Sołeckiej z Czernicy,
- Państwu Wita i dzieciom ze Świetlicy Integracyjnej z Czernicy,
- Zespołowi charytatywnemu z naszego Kościoła,
- naszej wspaniałej i zawsze chętnej do pracy młodzieży,
- Państwu: Halinie Janowi Sopa, Paulus, Annie i Józefowi Kubek, Bluszcz, Lampert, Rataj, Sycha z Pszowa,
- Paniom: Halinie Kluczniok, Jolancie Bugla, Sylwii Durczok, Zenobii Mrozek, Irenie Pytlik, Wawoczny z Lysek, Katarzynie Jonderko, Bogusławie Procek,
- Panom: Janowi Czogala - radnemu powiatowemu z Gaszowic, Czesławowi Migaczowi, Błażejowi Kaczmarczykowi, Maciuga z Krzylżkowic, Ganczarskiemu,
- naszym kościelnym,
- moim koleżankom i kolegom ze Stowarzyszenia.

Pozwolę sobie przedstawić wynik finansowy z zorganizowanego Pikniku:
- suma darowizn pieniężnych 1150,0 zł
- suma przychodów uzyskanych podczas pikniku 3920,0 zł
- suma wydatków (zakup napoi, art. spożywczych, naczyń jednorazowego użytku, itp.) 845,0 zł
- uzyskany zysk 4220,0 zł

Pozyskana kwota wraz z posiadanymi już środkami pozwoli Stowarzyszeniu na zakup podręczników szkolnych, pomoc studentom, dofinansowanie Świetlicy Integracyjnej czy też dopłatę do wyżywienia dzieci w Przedszkolu. Kończąc, pozwolę sobie jeszcze raz podziękować, nie pomijając nikogo, wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli nam czy też przyczynili się do uzyskania tego wyniku.

Przew. Stowarzyszenia

do spisu treści
 

Październikowe modlitwy

"Dlatego szukaj nas, gdy się gubimy i módl się, gdy my zapominamy...
My sieroty - Cię prosimy"
Brat Tadeusz Ruciński

Nadeszła złota, polska jesień. To właśnie jesienią przez cały miesiąc odmawiamy modlitwę różańcową. Cały październik rozmawiamy z Matką Boską rozważając tajemnice różańcowe. To do Maryi wznosimy nasze modły, powierzamy swe troski i wierzymy, że jako najlepsza Matka nas wysłucha. To Matkę Boską pozdrawiamy piękną modlitwą "Zdrowaś Maryjo", śpiewamy pieśni Maryjne. Po każdym nabożeństwie różańcowym czujemy, że ubyło nam zmartwień, bo kto nas wysłucha lepiej niż Matka. Matka Boska jest patronką naszego Kościoła, więc módlmy się do Niej nie tylko w październiku czy na Apelu Jasnogórskim, ale przez cały rok.

Grażyna Gunia
 

do spisu treści
 

Życzenia dla nauczycieli i pracowników Służby Zdrowia

W dniu święta Komisji Edukacji Narodowej prosimy o przyjęcie z serca płynących życzeń: oby każdy rok trudnej pracy Nauczycieli owocował nową rzeszą wykształconych uczniów, oby mogli pracować w coraz lepszych warunkach, doceniani finansowo i merytorycznie, a satysfakcja z pracy przerosła ich najśmielsze marzenia.

Redakcja

+  +  +  +  +

Z okazji Dnia Służby Zdrowia życzymy niewyczerpanych zapasów energii, zdrowia i uśmiechu każdego dnia oraz sukcesów w szlachetnej pracy ratowania ludzkiego zdrowia i życia.

"Wszystkiego w medycynie może zabraknąć, ale nie rozumu i serca lekarza". (prof. Kornel Gibiński)

Redakcja

do spisu treści
 

Tajemnica różańca świętego

Modlitwa różańcowa jest szczególnie modlitwą polecaną przez Kościół. Polecają ją pasterze Kościoła a o przede wszystkim sama Maryja. Maryja poprzez objawienia odmawiając różaniec rozważamy wraz z Nią i w Niej życie Jezusa Chrystusa. Ona, która jest z Nim w doskonałej łączności chce nam pomóc w lepszym i pełniejszym zjednoczeniu z tym, który jest naszym Panem i Zbawcą. Zwracamy się do Ciebie Maryjo prowadź nas w czasie modlitwy różańcowej przez różańca tajemnice, abyśmy godnie przeszli przez całe nasze ziemskie życie. Różaniec jest jedną z najstarszych modlitw chrześcijan szczególnie cenioną w Kościele. Odmawia się go na paciorkach, które odpowiednio zestawione tworzą jakby bukiet róż ku czci Matki Najświętszej. Jest to modlitwa, która jednych nudzi swoją długością i monotonią, innych prowadzi do kontemplacji. Dla jednych jest przestarzałą praktyką, innych fascynuje możliwością wyciszenia. Jedni pytają o różaniec dopiero gdy umiera bliska osoba i tylko według zwyczaju obwiązują jej ręce, inni noszą go w swoim codziennym ubraniu, czyli jest modlitwą coraz bardziej zapomnianą, a zarazem na nowo odkrywaną. Warto poznać historię tej modlitwy. We wczesnym średniowieczu praktyka odliczania modlitw na sznurze z paciorkami przeszła ze wschodu do Europy i rozpowszechniła się w Irlandii. Najczęściej powtarzaną modlitwą było wówczas "Ojcze nasz". Podziału różańca na tajemnice i dziesiątki dokonał Henryk Egher de Kalkar Kartuz z Kolonii. Propagowali różaniec połączony z rozważeniem życia Jezusa w postaci odpowiedzeń "Zdrowaś Maryjo błogosławiony owoc żywota Twojego Jezus, któregoś porodziła w Betlejem". Różaniec w takiej formie żarliwie proponował dominikanin Alan de la Roche. Od niego też pochodzi legenda, według której sama Matka Boża podała różaniec św. Dominikowi i nauczyła go odmawiać. Różaniec nie jest sztuką dla sztuki, modlitwą na ilość, jest spotkaniem człowieka, który tęskni za Bogiem, człowieka, który poprzez orędownictwo Maryi zaprasza Boga w codzienne, zwyczajne, często umęczone swe życie. Jest obrazem ludzkiego istnienia, gdzie spotykają się i przeplatają ze sobą tajemnice radosne, bolesne i chwalebne i w każdej z nich niech będzie miejsce dla Boga. W Maryi i przez Maryję wszystko kieruje się do Pana niczym bukiet dziecka ułożony matczynymi rękami. To Ona jak Matka przyjmuje od swego dziecka niezgrabnie ułożony bukiet modlitw by poprawiony i upiększony oddać Ojcu. Matko Królowo Różańca Świętego ochraniaj nasze domy i heroiczną miłość. Nasza Jasnogórska Pani Królowo Polski uproś całemu światu sprawiedliwy i trwały pokój. Wybłagaj nam nowy okres życia, okres gorliwego dążenia do świętości.

Palce Oplecione Różańcem.
Palce oplecione różańcem powykręcane chorobą, albo starością, lecz jakie piękne, bo ileż piękna zawiera ofiarowany bukiet świeżych róż. Palce oplecione różańcem bardzo słabe, lecz jakie silne, bo ileż trzeba mieć siły, aby dobrze władać potężnym orężem. Palce oplecione różańcem niecierpliwe drżące w pośpiechu, lecz jakie spokojne pełne pokory, bo ileż cierpliwości trzeba zdobyć, jaką żyć miłością, aby się modlić.

Parafianka

do spisu treści

Zaproszenie na wystawę

Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Czernicy
serdecznie zaprasza w sobotę 9 października br. w godzinach 15.00-20.00 do świetlicy OSP

na

I wystawę prac haftu krzyżykowego
pani Grażyny Gunia.

Tematem wystawionych prac będą: haft krzyżykowy na kartkach świątecznych, obrazy, zakładki książkowe i wizytówki.
 

do spisu treści

Pożegnanie szkoły

Pożegnanie uczniów klas szóstych w Szkole Podstawowej w Czernicy w roku szkolnym 2003/04 miało miejsce 24 czerwca. O godzinie 15.00 odbyła się msza św. odprawiona przez proboszcza ks. Eugeniusza Twardocha w intencji uczniów, ich rodziców i wychowawców. Po mszy św. wszyscy uczniowie, nauczyciele oraz niektórzy rodzice udali się do szkoły na komers. Zabawa w szkole była bardzo udana. Wszyscy bawili się cudownie, ale ok. godziny 21.00 nadszedł smutny czas pożegnania i rozstania, który nastąpił po tradycyjnym odcięciu od tarczy szkolnej. W oku każdego z nas zakręciła się niejedna łza.
25 czerwca nastąpiło uroczyste pożegnanie w Domu Kultury "Zameczek". Uczestnikami tej uroczystości byli uczniowie klasy VIa i VIb, ich rodzice, pan dyrektor Eugeniusz Brodniak, wychowawczynie Joanna Weczerek i Hanna Mordeja oraz całe Grono Pedagogiczne. Wszyscy uczniowie klas VI-tych w liczbie 41 osób odebrali upragnione świadectwa, które stały się "przepustką" do kolejnego etapu nauki, jakim jest gimnazjum. Pan dyrektor i wychowawczynie ściskały każdemu uczniowi dłoń na pożegnanie, gratulując ukończenia szkoły podstawowej i dziękując za wspólnie przeżyte chwile w szkole.

Wśród tegorocznych absolwentów najwyższe wyniki w nauce, a tym samym świadectwa z wyróżnieniem oraz nagrody książkowe otrzymali: Barbara Bluszcz, Hanna Brzezinka, Magdalena Brzezinka, Marzena Gorgoń, Michalina Kowalewska, Magdalena Musiolik, Beata Potyka, Wanda Wal asik, Robert Boczek, Błażej Siodmok. Nagrody książkowe za bardzo dobre zachowanie i dobre wyniki w nauce otrzymali: Piotr Chmielewski i Mateusz Strzelecki. Rodzice wyróżnionych uczniów otrzymali z rąk pana dyrektora mgr Eugeniusza Brodniaka listy gratulacyjne z podziękowaniem za trud włożony w wychowanie dzieci, które swoją postawą napawały dumą pedagogów. Listami gratulacyjnymi zostali również wyróżnieni następujący rodzice: państwo G.R. Cichoń, państwo M.W. Kolarczyk oraz państwo D.H. Paduszek, którzy bardzo angażowali się w życie szkoły.

Za osiągnięcia sportowe: Łukasz Kolarczyk, Andrzej Marek, Damian Szefczyk, Krzysztof Zawadzki otrzymali torby turystyczne. Natomiast dziewczynom: Agnieszce Bizoń, Klaudii Król i Beacie Potyka wręczono drobne upominki i dyplomy uznania za prowadzenie kroniki sportowej. Dyplom uznania za prowadzenie kroniki kółka turystycznego otrzymała Magdalena Brzezinka ..

Po części oficjalnej absolwenci naszej szkoły po raz ostatni zaprezentowali się na scenie "Zameczku", dziękując nauczycielom za trud włożony w wychowanie i nauczanie przez ostatnie 6 lat. Następnie na scenie wystąpili uczniowie klas V-tych, żegnając koleżanki i kolegów. Dowodem przyjaźni były wręczone róże. Spotkanie zakończyły wychowawczynie Joanna Weczerek i Hanna Mordeja oraz przedstawicielka rodziców pani Maria Kolarczyk, która podziękowała panu dyrektorowi i wszystkim nauczycielom za satysfakcjonującą współpracę.

Joanna Weczerek

do spisu treści
 

Uwaga maturzysto!

Od następnego numeru zaczynamy cykl publikacji poświęconych egzaminowi maturalnemu, do którego po raz pierwszy przystąpią w kwietniu i maju absolwenci 3-letnich liceów ogólnokształcących i liceów profilowanych.

Redakcja

do spisu treści
 

Grypa a przeziębienie

Zbliża się okres jesienno-zimowy, w czasie którego wiele ludzi zachoruje. Wśród najpopularniejszych chorób można wyróżnić właśnie grypę oraz "przeziębienie".

GRYPA
Jest to ostra, wirusowa choroba zakaźna, której cechą charakterystyczną jest stan zapalny dróg oddechowych. źródłem zakażenia są wirusy znajdujące się w wydzielinie jamy ustnej lub nosa zakażonego człowieka. Do zakażenia dochodzi na drodze kropelkowej lub przez kontakt bezpośredni z osobą chorą. Jest to przyczyną występowania epidemii, czyli masowości zachorowań. Co jakiś czas może wystąpić także pandemia. Pandemia to wystąpienie w określonym czasie epidemii wywołanej przez określony zarazek na terenie wielu krajów, a nawet kontynencie. Ostatnia największa pandemia wystąpiła w latach 1917-18, kiedy zachorowało ok. 500 milionów ludzi (była to tzw. hiszpanka). Okres wylęgania grypy trwa 1-2 dni, zaraźliwość 1-7 dni.

PRZEBIEG KLINICZNY
Grypa rozpoczyna się nagle gorączką dochodzącą do 39-40oC, z dreszczami. Chorzy uskarżają się na bóle głowy, oczu, bóle mięśniowe, "łamanie w kościach", drapanie i palenie w gardle, kaszel. Nieżyt nosa jest początkowo suchy, połączony z kichaniem, później śluzowo-ropny. Mogą dołączyć wymioty i biegunka, czasami także krwotoki z nosa. Spadek łaknienia może utrzymać się jeszcze kilka dni po wystąpieniu gorączki. Choroba trwa mniej więcej 5-6 dni.

POWIKŁANIA
Jak w każdej chorobie, podczas niewłaściwego leczenia, tak i w grypie mogą pojawić się powikłania. Dlatego należy bardzo dokładnie przestrzegać zaleceń lekarza. Powikłaniami po grypie mogą być: zapalenie płuc, zgorzel płuc, ropień płuc, uszkodzenie mięśnia sercowego, zapalenie ucha środkowego, zapalenie miedniczek nerkowych. Wśród najcięższych można wyróżnić: zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowych, czasem zapalenie nerwów.

LECZENIE
Wczesne leczenie grypy jest objawowe. Leżenie w łóżku, nawet w lekkich przypadkach, łagodzi przebieg, skraca trwanie gorączki, zapobiega powikłaniom. Gorączkę, bóle głowy i kończyn można łagodzić stosując leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i przeciwzapalne (np. Polopiryna). Stosuje się też duże ilości witaminy C (owoce róży, czarna porzeczka owoce cytrusowe) oraz witaminy B (mięso, jaja, wątroba, ziarna zbóż, orzechy). W przypadku wtórnych zakażeń bakteryjnych stosuje się antybiotyki.

PROFILAKTYKA
Przejście grypy nie daje odporności na całe życie, a jedynie na okres kilku tygodni do kilku miesięcy. Zapobieganie tej chorobie jest też bardzo trudne ze względu na dużą zmienność zarazka. Zakaz zgromadzeń, zamykanie szkół, itp. w czasie epidemii mają pewne znaczenie. Jednak możemy sami się bronić przed chorobą: ubierając się ciepło, unikając przeciągów oraz zażywając witaminy C, znajdującej się w wielu owocach. Gdy występują pierwsze objawy grypy najlepiej zgłosić się do lekarza, ponieważ łatwiej jest zwalczyć przeziębienie niż ciężką grypę.
Aktualnie stosuje się w profilaktyce szczepienia ochronne, które są wprowadzane podskórnie, śródskórnie lub w formie aerozolu do dróg oddechowych. Szczepieniami powinny być objęte osoby z chorobami serca, chronicznymi schorzeniami płuc oraz osoby starsze i dzieci. Szczepienia można wykonać w każdej przychodni rodzinnej. Osoby chore należy izolować w domu, dbać o unieszkodliwienie wydzieliny z górnych dróg oddechowych (źródło zakażenia). Osoby z powikłaniami powinny być hospitalizowane. W czasie epidemii unikać przeziębienia lub przegrzania ciała.

"PRZEZIĘBIENIE"
"Przeziębieniem" (ang. common cold) potocznie nazywa się zakaźny ostry nieżyt górnych dróg oddechowych, zwłaszcza nosa i gardła.

OBJAWY
Okres wylęgania wynosi od kilkunastu do 48 godzin. Pierwszym objawem jest zazwyczaj uczucie wysychania i drapania w gardle oraz ogólnie złe samopoczucie. Po kilku godzinach dołącza nieżyt nosa, z napadowym kichaniem, obfitą wydzieliną śluzową i przytępionym powonieniem oraz łzawienie. U dorosłych przebieg zwykle jest bezgorączkowy lub ze stanami podgorączkowymi, u niemowląt i małych dzieci - z gorączką, nieraz wysoką. Czasem chorzy odczuwają uczucie dotkliwego zimna. Częstymi objawami są bóle głowy oraz pleców i kończyn. W razie zajęcia gardła, krtani i tchawicy występuje kaszel, początkowo suchy, potem z wykrztuszaniem śluzowej plwociny. Nierzadko pojawia się chrypka.

Niepowikłane "przeziębienie" trwa 4-10 dni. Powikłania dotyczą przede wszystkim dzieci, osób osłabionych lub z chorobami innych narządów.

LECZENIE
Tylko objawowe. Zażywanie środków przeciwzapalnych, u chorych gorączkujących środki przeciwgorączkowe. Poleca się dietę łatwo strawną, leżenie w łóżku oraz witaminę C. Antybiotyki tylko w razie powikłań.

PaS

do spisu treści