RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  083/2007  /  marzec

 
 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Znaczenie słowa modlitwy Ojcze nasz

- Refleksja nad życiem i śmiercią
- Betlejem to my
- Och, ta dzisiejsza młodzież...
- Recepta na 100 lat życia

- Duchowa adopcja dziecka poczętego
- program rekolekcji
- Sport szkolny w Czernicy
- Rydwany węgla
- Podziękowanie za życzenia urodzinowe
- Trasa Drogi Krzyżowej ulicami parafii
- 46 wskazówek na lepsze życie
- Nekrologi
 

 

Znaczenie słowa modlitwy "Ojcze nasz"

Kochane Dzieci czy wiecie, że modlitwa pańska "Ojcze Nasz" to jedyna modlitwa, której nauczył ludzi sam Pan Jezus i została przetłumaczona na wszystkie języki świata. A teraz zastanówmy się co znaczą słowa pacierza codziennego do Pana Boga w modlitwie, który nas słucha i daje nam łaski o które go prosimy.

1. "Ojcze Nasz" to znaczy: wierzę, że Pan Bóg jest jak mama, tata, babcia, dziadek, którzy was bardzo kochają.

2. "Któryś jest w Niebie"- czyli wszędzie, bo przecież nawet to zwykłe widzialne niebo jest wokół nas.

3. "Święć się imię Twoje" - chcemy żeby wszyscy ludzie wszystkimi językami dziękowali Panu Bogu za to, że jest i cieszyli się z tego.

4. "Przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi"- chcemy żeby na ziemi był pokój, żeby ludzie nie krzywdzili się wzajemnie, żeby pani z żebrzącym dzieckiem w wózku miała mieszkanie, ubranie, jedzenie i wszystko co jest jej potrzebne do życia. Żeby nikt nie był samotny, a jeśli tego chcemy, to musimy robić wszystko żeby to królestwo budować, najlepiej zacząć od własnego domu i swojej klasy.

5. "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" - czyli pomagajmy w codziennym życiu i pracy sobie i innym, bo przecież chleb "nie spada z nieba".

6. "I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego" - czyli wiemy, że my bywamy nie dobrzy, chcemy żeby nam Pan Bóg przebaczał i chcemy ze wszystkimi żyć w zgodzie.

A teraz zastanówmy się nad tym co to są "Cnoty Kardynalne". Zaliczamy do nich: Roztropność, Sprawiedliwość, Męstwo, Umiarkowanie.
Roztropność jest wtedy, gdy nie marnujemy czasu na rzeczy złe lub niepotrzebne, a wypełniamy swoje obowiązki. Znaczenie męstwa to, gdy stajemy w obronie prawdy i nie boimy się choć wiemy, że spotkają nas za to przykrości to wtedy jesteśmy mężni.
Sprawiedliwość jest wtedy, gdy traktujemy wszystkich jak przyjaciół Pana Boga i sarni jesteśmy dobrymi przyjaciółmi dla każdego, wtedy jesteśmy sprawiedliwi.
Umiarkowanie, gdy w odpowiednim momencie potrafimy zrezygnować z czegoś przyjemnego, bo przecież wszystko ma swoje granice.

A teraz zastanówmy się nad odwagą każdego z nas. "Bać się czy nie bać, czyli do odważnych świat należy". Każdy z nas się czegoś boi: różnych strachów, psów które szczekają groźnie, szybkiej jazdy samochodem, chodzenia po górach, nawet dyktanda czy sprawdzianu w szkole. Nasuwa się pytanie. Jak zwyciężyć strach? I od razu pada odpowiedź, przede wszystkim odwagą, ale trzeba też pamiętać o tym, by w tych trudnych przeżyciach poprosić o pomoc swojego anioła stróża, o czym często zapominamy. Trzeba coś konkretnego zrobić żeby się nie bać np. nie uciekać przed psem, który szczeka tylko się zatrzymać i nie ruszać, a wtedy pies się uspokoi. Jak się nie jest przygotowanym do klasówki, to trzeba powiedzieć Pani I prawdę. Gdy się boimy jakiegoś programu, to najlepiej go nie oglądać, a jak boimy się lekcji i czegoś nie rozumiemy, to powinniśmy poprosić o wytłumaczenie. A zapytacie pewnie co to jest odwaga, otóż odwaga to jest mówienie do siebie, że nie trzeba się bać i pokazanie sobie i innym, że się nie boję. A więc kim warto być: odważnym człowiekiem czy tchórzem? Gdy się jest tchórzem to ma się nudne życie, bo człowiek boi się iść do lasu, na wycieczkę, jeździć rowerem, wtedy siedzi się samemu w domu i nie ma się przyjaciół. Zatem warto być odważnym, bo się ma fajne przygody, a o odwagę trzeba się modlić, bo inaczej będzie się tchórzem. Najgorzej jest od razu mówić: "to się nie uda", albo "nie dam rady" zanim się nie spróbowało i nie poprosiło o radę swojego Anioła Stróża. Może on nam pokaże takich, którzy chociaż byli słabi lub się trochę bali, ale dawali sobie radę, choćby święci Boży, albo zwykli, mali, wielcy bohaterowie. Czy umiemy się przyjaźnić? A może patrzymy tylko na siebie i nie widzimy, co się dzieje wokół nas. Odpowiedź jest prosta. Kto znalazł przyjaciela skarb znalazł mówi stare przysłowie, czyli przyjaciel to prawdziwy skarb, ktoś bardzo cenny i niezwykły, kto chce się z nami przyjaźnić. To niby niewiele, ale każdy gest przyjaźni cieszy drugiego człowieka, gdy można komuś coś wartościowego uczynić.

Wasz Przyjaciel Marek

do spisu treści
 


 

Refleksja nad życiem i śmiercią

Kiedy słyszymy o życiu pozagrobowym myślimy raczej o nieśmiertelności duszy niż o zmartwychwstaniu. To myślenie samo zostało utrwalone w świadomości wierzących. Owszem, dusza ludzka jest nieśmiertelna, należy to do prawd wiary, trzeba jednak pamiętać, że nieśmiertelność nie jest czymś naturalnym, czymś co człowiek ma jakby sam z siebie. Życie bez końca zawdzięczamy całkowicie i wyłącznie Bogu, który zna człowiek kocha go i nie chce, aby zginął. Przez śmierć dusza zostaje wprawdzie oddzielona od ciała lecz połączy się jednak z nim na nowo i to już na zawsze w dniu zmartwychwstania. Czy ja też umrę? To pytanie zadaje sobie każdy z nas, ale w głębi siebie nawet o tym nie myśli, żyje nadzieją nieśmiertelności. Więc warto się zastanowić czym jest śmierć, otóż śmierć jest kresem ziemskiego życia. A jednak śmierć jest obecna pośrodku ludzkiego życia, ziemskie życie ma swój kres więc każda jego chwila jest cenna. Wiara mówi nam, że śmierć nie jest pomysłem Boga, ale jest konsekwencją grzechu, więc jest czymś złym. Śmierć została jednak przemieniona przez Chrystusa, dlatego że on sam jako Bóg i człowiek jej doświadczył i przyjął z miłości do nas. Odtąd z Krzyża Chrystusa bije światło na godzinę naszej śmierci, Krzyż mówi: człowieku, nie jesteś sam w mrocznej chwili swojej śmierci, jest z tobą Chrystus, jeśli nie odtrącisz go od siebie on cię bezpiecznie przeprowadzi na drugą stronę życia. Niebo, czyściec, piekło wybór należy do nas. Życie człowieka zostaje w momencie śmierci odniesione do Chrystusa, wtedy człowiek widzi siebie w całej prawdzie jest to w pewnym sensie jakby samosąd. Wieczny los jest bowiem owocem życia ziemskiego, które człowiek prowadził, więc czeka go albo niebo, albo czyściec, albo piekło.

Czym jest czyściec, na to pytanie odpowiedzi może szuka każdy z nas otóż czyściec to stan przygotowujący człowieka do nieba, to stan duchowy, a nie jakieś tam miejsce w zaświatach. To proces uzdrowienia ludzkiego serca, uzdrowienia go do przeżywania nieba. Oczyszczenie człowieka jest dziełem miłosierdzia, człowiek w Bożym świetle uświadamia sobie, że nie jest jeszcze gotowy na niebo i dlatego potrzebuje kuracji. Człowiek w czyśćcu przypomina chorego, który wie, że będzie zdrowy, ale musi jeszcze przejść bolesny zabieg cierpienia czyśćcowego, porównywanego. do ognia. Ten ogień to miłość Boga, żar Boskiego serca tęskniącego za człowiekiem. Ten płomień wypala resztki zanieczyszczeń w człowieku. Druga prawda dotycząca czyśćca mówi o solidarności pomiędzy żyjącymi i umarłymi, czyli o tym, że modlitwa żyjących pomaga duszom czyśćcowym w dochodzeniu do pełnej świętości. A teraz zastanówmy się czym jest piekło. Piekło jest stanem wiecznego oddzielenia od Boga. Bóg nie może zmusić do miłości człowieka, gdyż dar wspólnoty z Bogiem można przyjąć tylko z wolnej woli, taka jest natura tego daru.

Słowa o piekle wypowiadane przez Jezusa są przede wszystkim ostrzeżeniem, by nie lekceważyć danego nam czasu są wezwaniem do nawrócenia i odpowiedzialności. Każdy ludzki wybór między dobrem i złem czyni człowieka lepszym lub gorszym i prowadzi w stronę nieba lub piekła. Kościół nie ogłosił jeszcze nikogo potępionym, to znak, że nie wolno myśleć o innych jako o wtrąconych do piekła, trzeba przed nimi ostrzegać zaczynając zawsze od siebie. Kościół błaga o miłosierdzie Boga, który nie chce nikogo zgubić, ale wszystkich zagubionych odprowadzić do nawrócenia.

Czym jest niebo. Mówiąc o niebie można się posługiwać różnymi obrazami, symbolami szczęścia, których nasza wyobraźnia nie potrafi przetłumaczyć możemy ich tylko strzec, wiernie broniąc przed rozpłynięciem się w języku pojęcia pozbawionych tajemnic. Niebo można sobie wyobrazić szczęściem płynące, miłością bycia razem i dla siebie nawzajem. Niebo oznacza życie spełnione trwałe i bezpieczne.

Parafianka

do spisu treści
 


 

Betlejem to my

Dnia 17.01.2007r. w Raszczycach odbył się II Międzyszkolny Festiwal Kolęd i Pastorałek "Betlejem to My". W festiwalu brało udział 19 wykonawców z Adamowic, Markowic, Rydułtów, Raszczyc, Czernicy, Pstrążnej i Lysek. Uczniowie zostali podzieleni na trzy kategorie (zespoły, soliści i chóry). Naszą szkołę w kategorii soliści reprezentowały Roksana Durczok, której akompaniowała Aleksandra Lukoszek (keyboard) oraz Katarzyna Wita, której akompaniowała Agnieszka Wita (keyboard). Roksana zajęła I, a Kasia II miejsce. Nagrodę główną Grand Prix zdobył zespół wokalno - instrumentalny "Znak Pokoju" z Czernicy w skład, którego wchodzą uczniowie Szkoły Podstawowej w Czernicy (Emilka Sala, Malina Kostka, Basia Kostka, Dagmara Polok, Patrycja Staniek, Magda Kupczyk, Agnieszka Lara, Roksana Durczok i Katarzyna Wita), Gimnazjum w Piecach (Natalia Kupczyk, Beata Kostka, Małgorzata Marek, Adrianna Tytko) oraz Gimnazjum nr 1 w Rydułtowach (Agnieszka Wita). Zespół powstał w kwietniu 2005 roku i jest prowadzony przez panią Małgorzatę Wita.

Zespół "Znak Pokoju" bardzo serdecznie dziękuje Księdzu Proboszczowi Eugeniuszowi Twardochowi za ufundowanie koszulek oraz anonimowemu sponsorowi za wykonanie nadruku na tych koszulkach.


 

Och, ta dzisiejsza młodzież...

Często słyszymy takie narzekania. A jak jest naprawdę? Jakie zdanie mają o młodzieży dorośli? Uczniowie klasy la i Ib Gimnazjum im. Ziemi Śląskiej w Piecach przeprowadzili wywiady na ten temat.

OTO NIEKTÓRE Z OPINII:

Młodzież jest wspaniała, jednak duża jej część jest rozbisurmaniona. Winę za to ponoszą rodzice. Zdecydowanie większa ich część nie potrafi dopilnować swoich pociech. Winą za to jest obecnie obarczany ustrój. Za systemu komunistycznego było wręcz niedopuszczalne, żeby młodzież, która nie ukończyła 18. lat, po godzinie 22.00 przebywała w miejscu publicznym.
Dzisiejsza młodzież jest bardziej odważna, mądra, otwarta na świat, ale także leniwa i czasem niewychowana. Za dużo czasu spędza przed telewizorem, komputerem, zamiast korzystać z piękna otaczającej przyrody. Wydaje mi się, że młodzież głównie interesuje się grami komputerowymi, podglądaniem świata i rozmowami przez Internet. Muzyka i sport to też ich ulubione dziedziny życia. Niestety, spora część młodzieży jest niekulturalna. Używają wulgarnego słownictwa, nie darzą szacunkiem dorosłych, ale i siebie nawzajem, są hałaśliwi, skorzy do bójek, agresywni. Młodzi ludzie mają więcej swobody niż dawniej i są bardziej odważni. Niestety, częściej sięgają po papierosy, alkohol czy narkotyki i zaczynają przebywać w niewłaściwym towarzystwie.

Mówi się, że dzisiejsza młodzież jest zła. Myślę, że jednak większa jej część zachowuje się kulturalnie i odpowiedzialnie. W ubiegłym tygodniu, jadąc autobusem, młody człowiek ustąpił mi miejsca, a młodzież mieszkająca w sąsiedztwie zawsze mnie pozdrawia. Wierzę, że dobrej młodzieży jest więcej.

Wydaje mi się, że młodzi są bardzo zagubieni we współczesnym świecie. Obce są młodzieży pojęcia moralności, etyki. Bierze się to stąd, że model rodziny wielopokoleniowej zanika, rodzice pracują i nie mają wystarczająco dużo czasu, by poświęcić go swoim dzieciom. Rolę wychowawcy przejęła telewizja, kreując normy postępowania. Niestety, często wzorem naśladowania stają się telewizyjni "idole". Młodzież nie szanuje starszych i słabszych, ponieważ panuje kult młodości. Jednak ma też wiele zalet. Młodzież jest ciekawa świata, chłonie wiedzę. Prawie każdy chce być wykształcony i szuka pracy, w której może czuć się spełnionym. Młodzi ludzie są wrażliwi i otwarci na potrzeby innych, potrafią się szybko zjednoczyć poprzez media, gdy zaistnieje taka potrzeba. Przykładem mogą być pokojowe manifestacje, marsze milczenia czy świece zapalane w intencji tragicznie zmarłych.

"KAŻDE POKOLENIE MA WŁASNY CZAS, KAŻDE POKOLENIE CHCE ZMIENIĆ ŚWIAT"- ŚPIEWAŁ ZESPÓŁ KOMBI.

Czy mamy jeszcze jakieś szanse, aby coś zmienić w swoim życiu? Sądzę, że warto spróbować. To przede wszystkim szansa na zdobycie lepszej pracy, zmiana otoczenia poprzez wyjście ze "złego towarzystwa" i odnalezienie prawdziwej miłości. Pragnę, aby w tym "wyścigu szczurów", w którym wszyscy bierzemy udział, młodzi potrafili na chwilę przystopować, rozejrzeć się, nacieszyć się otaczającym światem, rodziną, przyjaciółmi. Aby w późniejszych latach człowiek miał poczucie, że nie zmarnował ani chwili swojego życia.

wypowiedzi zebrały:
ANNA D., ANNA M., BEATA S., JOANNA B., MAGDALENA K., ŻANETA B.


 

Recepta na 100 lat życia

22 marca 2007 będziemy świętować 100 urodziny pani Marty Roskosz. Jest drugą parafianką, która dożyła tak sędziwego wieku. Od urodzenia mieszka w Łukowie Śl. na ulicy Dworskiej 10 wraz z synową i rodziną wnuczki Otylii Koźlik. Pani Marta Roskosz, z domu Pinocy, może poszczycić się bogatą historią swojego rodu. Jej przodkowie z ziemi włoskiej przybyli do Polski przed 300 laty.

Poszukiwaniem śladów rodowych zajął się pan Krystian Pinocy mieszkaniec Knurowa - daleki krewny pani Marty. Najstarsze wzmianki - do których dotarł - pochodzą z XIV w. i dotyczą Jana Pinocego, żywo zaangażowanego w politykę. Włoska historia rodziny Pinocci i ich dzieje nie do końca zostały jeszcze odkryte. Więcej wiadomo na temat rodu od roku 1643, kiedy to Paolo Pinocci otrzymał z rąk cesarza niemieckiego Ferdynanda III tytuł szlachecki. To właśnie troje z dzieci Paola dotarło do Polski: Girolamo, który w Polsce nosił imię Hieronim, Gasparo, u nas nazywany Kacprem i Józef, duchowny jednego z krakowskich zakonów. Pani Marta Roskosz podobnie jak Krystian Pinocy z Knurowa są potomkami Gaspara, kupca, który w poszukiwaniu nowych rynków przeniósł się na północ. Do połowy XVIII w. ród Pinocy to szlachta i mieszczanie.

 

Pan Krystian Pinocy opracował komputerowy wydruk pełnego drzewa genealogicznego, w którym jedną rodzinę zastępuje czterocentymetrowa kosteczka - w całości liczy 18 metrów. Zaś wydruk zawierający ciąg kolejnych pokoleń, zaczynając od Jana ze Sieny - po rozwinięciu ma dziesięć metrów. Obecnie trwają prace nad Kroniką, która jest naturalną konsekwencją drzewa genealogicznego z wykorzystaniem zgromadzonych już materiałów, a także poszukiwaniem nowych. Jak widać pani Marta Roskosz posiada bardzo bogatą historię, dotyczącą pochodzenia i rodu. Mieszkając i żyjąc wśród łukowskiej społeczności przez 100 lat, również żywo zapisała swoje karty historii. Urodziła dwóch synów, z których jeden zmarł w wieku 30 lat, drugi natomiast mieszka nieopodal pani Marty.

Synowie założyli rodziny, a historia rodu wzbogaciła się o następne pokolenia. Potomkami solenizantki są dwaj wnukowie, cztery wnuczki, dziesięcioro prawnuków i cztery prawnuczki. Wszyscy chętnie odwiedzają matkę, babcię i prababcię w jej rodzinnym domu. Chociaż ostatnio pani Marta ma kłopoty ze słuchem, to wzrok jej nie zawodzi. Ciągle czyta, chociaż może nieco mniej niż pięć lat temu. Chętnie sięga po prasę katolicką i ogląda telewizję. Nadal nie używa okularów. Samodzielnie i z pełnym wigorem porusza się po domu. Nie znosi zakazów i sprzeciwów. Przepada za pracą w ogrodzie, gdzie latem chętnie się wymyka. Jak na 100 przeżytych lat j ej zdrowie jest w doskonałym stanie. W ciągu swojego długiego życia bardzo rzadko, można powiedzieć prawie wcale, nie korzystała z porad lekarskich. Jej recepta na długie i zdrowe życie jest prosta-aktywny tryb życia, odpowiednia ilość snu i miłość najbliższych.

W imieniu wszystkich parafian, życzę JUBILATCE 200 lat życia i dedykuję wiersz Marii Konopnickiej "Dzisiaj w urodzin Twoich dniu":

Dzisiaj, w urodzin Twoich dniu,
Radości życzę Ci,
By dzień ten całkiem inny był
Od wszystkich innych dni

Zaś JUTRO niech Ci w darze da
Spełnienie wszystkich snów,
Coś śniła w dniach urodzin swych,
W marzeniach i bez słów ...

A to największe z życzeń mych:
Niechaj Twe przyszłe dni
Oszczędzą Tobie smutku łez,
Lecz szczęścia dadzą Ci!

E.K.


 

Duchowa adopcja dziecka poczętego

Duchowa adopcja a prawna adopcja.
Czym jest Duchowa Adopcja w porównaniu z adopcja prawną dziecka po urodzeniu? Jakie są podobieństwa, a jakie różnice?
Adopcją prawną nazywamy uznanie cudzego dziecka za swoje. Jest więc adopcja prawna aktem usynowienia, które daje dziecku prawo do nazwiska, ale i do wszystkich innych praw rodzinnych. Jest to jeden ze sposobów rozwiązania szczególnej sytuacji dziecka, pozbawionego rodzicielskiej opieki i miłości, sytuacji zaistniałej często w chwili jego poczęcia. Matka wylękniona faktem nieoczekiwanej "niechcianej" ciąży, przeżywa rozterkę: urodzić dziecko czy też oddać się tzw. "przerwaniu ciąży"? Tak właśnie - "przerwaniu ciąży", bo takie określenie często nie kojarzy z zabójstwem swego dziecka przed jego urodzeniem. Tak wiec adopcja prawna jest słuszną alternatywą dla ocalenia życia poczętego dziecka. Dla dziecka, które - choć niewinne oczekuje w łonie matki na wyrok śmierci lub darowania życia. Adopcja prawna jest wtedy tą dobrą alternatywą. Ale czy najlepszą?

Dla chwiejnej psychiki matki, tak charakterystycznej dla pierwszego okresu ciąży, na pewno nie jest najlepszą. Początkowo ulega pokusie zlikwidowania "problemu" przez zabicie dziecka. Gdy jednak, zachęcona nadzieją prawnej adopcji, urodzi - oddanie dziecka innej rodzinie może budzić w niej bunt. Taki przejaw instynktu macierzyńskiego z prawdziwą miłością matki, konieczną do wychowania i rozwoju dziecka, nie ma nic wspólnego. Jest to przedmiotowe traktowanie urodzonego człowieka. Dziecko ma prawo do wychowania w naturalnej rodzinie, otoczone rodzicielską miłością i troską. Dziecko po prostu ma prawo do miłości - prawo do tego, aby usłyszało, dostrzegło, poczuło nawet, że jest dla kogoś najważniejsze na świecie.

Tak więc Duchowa Adopcja, wpływająca z idei MIŁOSIERNEJ MIŁOŚCI DLA ISTOTY NAJMNIEJSZEJ I CAŁKOWICIE BEZBRONNEJ jest bezpośrednim powierzaniem PANU BOGU tego adoptowanego dziecka w modlitwie, w błaganiu o zmianę myślenia jego rodziców, w prośbach, aby wypełnieni miłością nie zamykali się na nowe życie, nie bali się zubożenia tym życiem.
Rodziny należące do Oazy Rodzin wyszły z inicjatywą zapoczątkowania Duchowej Adopcji w naszej parafii.26 marca w Święto Zwiastowania (obchodzone jako Dzień Świętości Życia) po wieczornej mszy św. uroczystym przyrzeczeniem zapoczątkujemy podjęcie duchowej adopcji, które trwać będzie 9 miesięcy (zakończy się 26grudnia). Prosimy wszystkich dla których dobro poczętych dzieci stanowi wartość najwyższą, by pozostali po wieczornej mszy św. i zechcieli włączyć się w duchową adopcję. Każda osoba wypraszać będzie łaski dla jednego dziecka, nawet modląc się wspólnie (np. w rodzinie).
 
Zobowiązania:
- odmówić codziennie modlitwę w intencji nienarodzonego dziecka
- codziennie odmówić dziesiątkę różańca

Dodatkowo można dobrowolnie postanowić:
- odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego
- uczestniczyć w nabożeństwach drogi krzyżowej, majowych, różańcowych,
- uczestniczyć np. raz w tygodniu w dzień powszedni we mszy św. i ofiarować komunię i intencji adopcji,
- pomóc chorym, starszym, opuszczonym,
- walczyć z egoizmem, nałogami, zrezygnować z przyjemności np. ulubionego serialu,
- pościć

"Człowiekiem jest również nienarodzone dziecko, co więcej, Chrystus w sposób uprzywilejowany utożsamia się z najmniejszymi. Jak więc można nie widzieć szczególnej Jego obecności w istocie jeszcze nie narodzonej, najsłabszej, pozbawionej jakiegokolwiek środka obrony" - mówił Jan Paweł II. Tak więc przyjęcie duchowej adopcji jest żywym świadectwem naszej wiary i wyrazem odpowiedzialności za siebie i innych przed Bogiem.

Takie warunki stwarza właśnie Duchowa Adopcja, która w przeciwieństwie do adopcji prawnej, nie jest aktem usynowienia, nie oznacza też odejścia dziecka od naturalnej rodziny. Poprzez całkowite zawierzenie Bogu nie znanego nam dziecka, którego życie zagrożone jest zagładą, modlitwą trwającą dziewięć miesięcy - chcemy wyprosić łaskę ocalenia od śmierci oraz łaskę godnego życia po urodzeniu. Stwierdzono, że większość dzieci nadpobudliwych rodzi się jako dzieci uczuciowo odrzucone przez matkę w pierwszym okresie po poczęciu. Duchowa adopcja ma wyprosić łaskę przyjęcia z miłością wszystkich poczętych dzieci.

Oaza Rodzin

..................................................................................................................................................................

DUCHOWA ADOPCJA DZIECKA POCZĘTEGO

CZYM JEST?
- modlitwą w obronie poczętego dziecka,
- osobistym wypełnianiem Jasnogórskich Ślubów Narodu,
- pomocą dla osób cierpiących z powodu grzechu aborcji.

NAJCZĘŚCIEJ STAWIANE PYTANIA I ODPOWIEDZI
1. Co to jest duchowa adopcja?  Duchowa adopcja jest modlitwą w intencji dziecka zagrożonego zabiciem w łonie matki. Trwa dziewięć miesięcy i polega na codziennym odmawianiu jednej tajemnicy różańcowej - radosnej, bolesnej lub chwalebnej (Ojcze nasz i 10 Zdrowaś Maryjo) oraz specjalnej modlitwy w intencji dziecka i jego rodziców. Do modlitwy można dołączyć dowolnie wybrane dodatkowe postanowienia.

2. Jakie mogą być dodatkowe postanowienia? Dodatkowymi postanowieniami mogą być na przykład: częsta Spowiedź i Komunia Święta, adoracja Najświętszego Sakramentu, czytanie Pisma Świętego, post o chlebie i wodzie, walka z nałogami, pomoc osobom potrzebującym, dodatkowe modlitwy (litanie, nowenny, koronki ... ). Należ podejmować postanowienia realne, mając na uwadze indywidualne możliwości ich wypełnienia.

3. Czy można podejmować duchową adopcję bez dodatkowych postanowień? Tak. Dodatkowe postanowienia nie są obowiązkowe, choć adoptujący chętnie je podejmują.

4. Jak zrodziła się duchowa adopcja?  Powstała po objawieniach w Fatimie, stając się odpowiedzią na wezwanie Matki Bożej do modlitwy różańcowej, pokuty i zadośćuczynienia za grzechy, które najbardziej ranią jej Niepokalane Serce. W roku 1987 została przeniesiona do Polski. Pierwszy ośrodek duchowej adopcji powstał w kościele oo. Paulinów w Warszawie. Stąd rozprzestrzenia się na cały kraj i poza Jego granice.

5. Jakie są owoce duchowej adopcji?  Duchowa adopcja skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji. Pozwala matkom odzyskać wiarę w Boże Miłosierdzie, przynosząc pokój ich sercom. Jako bardzo konkretny, bezinteresowny i osobisty dar (modlitwy, ofiary i post) pomaga w szczególności ludziom młodym kształtować charakter, walczyć z egoizmem, odkrywać radość odpowiedzialnego rodzicielstwa, uzdalniając do postrzegania miłości i seksu oczyma Boga. Ucząc systematycznej modlitwy i pozytywnego działania pogłębia kontakt z Bogiem. Pomaga odkrywać głęboki sens zaniedbanych praktyk ascetycznych. Może stać się czynnikiem odrodzenia wspólnej modlitwy i miłości w rodzinie.

6. Kto może podejmować duchową adopcję?  Każdy - osoby świeckie, konsekrowane, mężczyźni, kobiety, ludzie w każdym wieku. Jedynie dzieci podejmują ją pod opieką rodziców.

7. Ile razy można podjąć duchową adopcję? Można podejmować ją wielokrotnie, pod warunkiem wypełnienia poprzednich zobowiązań.

8. Czy trzeba za każdym razem składać przyrzeczenia?  Tak.

9. Czy można adoptować więcej niż Jedno dziecko?  Duchowa adopcja dotyczy jednego dziecka.

10. Czy wiemy, jakiej narodowości będzie adoptowane dziecko?  Nie wiemy. Imię dziecka zna jedynie Bóg.

11. Skąd pewność, że Bóg wysłucha mojej modlitwy? Naszą pewność opieramy na wierze we Wszechmoc i nieograniczone Miłosierdzie Boże. Bóg jest Dawcą życia i Jego wolą jest, by każde poczęte dziecko żyło i było otoczone miłością rodziców.

12. Czy jest grzechem, jeżeli danego dnia zapomni się odmówić modlitwę?  Zapomnienie nie jest grzechem. Grzechem jest świadome i dobrowolne zlekceważenie składanego Bogu przyrzeczenia.

13. Czy przerywa się duchową adopcję, gdy zaniedbało się modlitwę przez dłuższy czas?  Długa przerwa (miesiąc, dwa) przerywa duchową adopcję. Należy wtedy ponowić przyrzeczenie i starć się go dotrzymać. W wypadku krótkiej przerwy należy duchową adopcję kontynuować, przedłużając modlitwę o opuszczone dni.

14. Czy duchową adopcję mogą podejmować osoby żyjące w związkach niesakramentalnych?  Tak, podobnie jak i osoby rozwiedzione.

15. Czy ważna jest duchowa adopcja podjęta przez radio?  Tak.

16. Czy przyrzeczenia duchowej adopcji muszą być składane w formie uroczystej, wyłącznie w kościele w obecności kapłana?  W skazane jest, by przyrzeczenia były przeprowadzane uroczyście, chociaż można je złożyć także prywatnie.

17. Czy duchową adopcję mogą podejmować osoby, które nie uczestniczyły w przygotowaniach - chore, niepełnosprawne, w sędziwym wieku?  Tak. Mogą podejmować ją prywatnie.

18. W jaki sposób można złożyć przyrzeczenia prywatnie?  Odczytać formułę przyrzeczenia (najlepiej przed Krzyżem lub obrazem) i od tego momentu przez kolejnych dziewięć miesięcy odmawiać jedną, dowolnie wybraną tajemnicę różańca oraz modlitwę w intencji dziecka i rodziców. Dla zapamiętania dobrze jest zapisać datę rozpoczęcia i zakończenia modlitwy.

19. Jak krzewić modlitwę duchowej adopcji?
- pozyskać kilka osób zainteresowanych duchową adopcją,
- uzyskać zgodę księdza proboszcza na przeprowadzenie przyrzeczeń duchowej adopcji w kościele,
- skontaktować się z ośrodkami duchowej adopcji, gdzie można uzyskać materiały, pełne informacje oraz
  pomoc w przeprowadzeniu przyrzeczeń.

FORMUŁA PRZYRZECZENIA DUCHOWEJ ADOPCJI

Najświętsza Panno, Bogarodzico Maryj o, wszyscy Aniołowie i Święci, wiedziony pragnieniem niesienia pomocy w obronie nienarodzonych, ja (...) postanawiam mocno i przyrzekam, że od dnia (...) w Święto (Uroczystość) (...) biorę w duchową adopcję jedno dziecko, którego imię jedynie Bogu jest wiadome, aby przez 9 miesięcy każdego dnia modlić się o uratowanie jego życia oraz o sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu.

Postanawiam:
- odmówić codzienną modlitwę w intencji nienarodzonego,
- codziennie odmówić jedną tajemnicę różańca,
- moje dobrowolne postanowienia

podpis

MODLITWA CODZIENNA

Panie Jezu - za wstawiennictwem Twojej Matki Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po urodzeniu - proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.

Centralny Ośrodek Krzewienia Duchowej Adopcji
Jasna Góra, 42-225 Częstochowa
ul. Ks. A. Kordeckiego 2
tel. (034) 65-66-88 (o. Ignacy Rękawek)

do spisu treści
 


 

program rekolekcji

Rekolekcje wielkopostne w parafii M.B. Królowej Polski

w Czernicy od  25-28.IIII.2007 r.

 Niedziela - 25 marca 2007 r. (oraz sobota, g. 1700)

730, 1030, 1600               Msze św. z nauką ogólną na rozpoczęcie rekolekcji

1530                               Gorzkie żale

1700                               Nauka stanowa dla mężczyzn

 

Poniedziałek – 26 marca 2007 r.

  800                               Msza św. z nauką ogólną

  930                               Rekolekcyjne spotkanie dla dzieci klas 4-5-6

1100                               Rekolekcyjne spotkanie dla dzieci klas 1-2-3

1700                               Msza św. z nauką ogólną

1800                               Nauka stanowa dla kobiet

 

Wtorek – 27 marca 2007 r.

  800                               Msza św. z nauką ogólną

  930                               Rekolekcyjne spotkanie dla dzieci klas 4-5-6

1100                               Rekolekcyjne spotkanie dla dzieci klas 1-2-3

1500                               Spowiedź rekolekcyjna dla dzieci

1700                               Msza św. z nauką ogólną

1800                               Nauka stanowa dla młodzieży

 

Środa – 28 marca 2007 r.   Uroczyste zakończenie rekolekcji – dzień odpustu zupełnego

  800                               Msza św. z nauką ogólną
 930
                                Msza św. z udziałem chorych i starszych parafian oraz wdów
                                        i wdowców

1100                               Msza św. dla dzieci

1200                               Odwiedziny chorych i starszych parafian

1700                               Msza św. z nauką ogólną kończącą rekolekcje

 

 

Spowiedź św. w poniedziałek, wtorek i środę od g. 1600 oraz po naukach stanowych.

 

Serdecznie zapraszamy do licznego, rodzinnego udziału w rekolekcjach
Rekolekcje poprowadzi ks. dr Marian Wandrasz,
dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Katowicach

do spisu treści
 


 

Sport szkolny w Czernicy

Kończy sie pierwszy semestr nowego roku szkolnego 2006/2007. Nasi uczniowie nie próżnowali. Nie tylko wkładali swoje siły w naukę, lecz również bardzo solidnie przygotowywali się do zawodów sportowych. Najpierw sprawdzali się w rozgrywkach szkolnych, a następnie najlepsi reprezentowali szkołę na zawodach międzyszkolnych gdzie odnosili swoje sukcesy. Były to następujące imprezy sportowe:

OTWARTE MISTRZOSTWA MIASTA RYDUŁTOWY 29.09.2006r
W skład reprezentacji weszli: Zuzanna Mika, Roksana Durczok, (II miejsce w biegu na 300m)Barbara Musioł ( V miejsce w biegu na 60m) Katarzyna Wita, Anna Porwoł, (VI miejsce w biegu na 300m) Sandra Styczeń, Zuzanna Goławska, Aleksander Szweda, ( I miejsce w biegu na 60m i na 1000m) Bartosz Czerny, Dawid Czeszkiewicz, Krzysztof Kubica, Nataniel Rakus.

BIEG NIEPODLEGŁOŚCI W RYBNIKU - 11.11.06r. W skład reprezentacji weszli: Zuzanna Mika, Roksana Durczok, Anna Porwoł, Daria Król, Aleksander Szweda, Dawid Czeszkiewicz, Krzysztof Kubica oraz Przemysław Stebel. W klasyfikacji zespołowej zajęli II miejsce a najlepszym biegaczem tych zawodów został Aleksander Szweda.
W okresie jesiennym uczniowie przygotowywali się do turniejów tenisa stołowego.

MIKOŁAJKOWO- BARBÓRKOWY TURNIEJ TENISA STOŁOWEGO
Skład reprezentacji to : Patrycja Bizoń, Daria Król, Beata Josefowska, Roksana Durczok, Zuzanna Mika, Aleksandra Lukoszek, Sandra Witkowska, Bartosz Czerny, Aleksander Szweda, Kamil Walasik, Dawid grabiec, Kamil Łasica, Robert. Wojaczek, Maciej Dzierżęga, Artur Malerczyk,
Najlepiej z całej grupy wypadli: Roksana Durczok zajmując III miejsce,
Zuzanna Mika V miejsce, Kamil Walasik III miejsce, Łasica Kamil V miejsce, Szweda Alek V miejsce. MIKOŁAJKOWO-

BARBÓRKOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ W RYDUŁTOWACH
W skład reprezentacji weszli: grupa młodsza Przemysław Stebel, Dawid Grabiec, Robert Wojaczek, Kamil Walasik, Przemek Warło. Chłopcy wywalczyli I miejsce.
Grupa starsza: Bartek Czerny, Dawid Czeszkiewicz, Paweł Hibner, Grzegorz Łata, Alek Szweda, Michał Kachel. Chłopcy zajęli II miejsce.

WIGILIJNY TURNIEJ TENISA STOŁOWEGO W ŻORACH - 30.01.06r.
Na zawody pojechało 13-tu zawodników, którzy rywalizowali z kolegami szkół miejskich. Najlepszą zawodniczką naszej grupy była Roksana Durczok, która zagrała w finale i zajęła wysokie VII miejsce.

GMINNY TURNIEJ TENISA STOŁOWEGO W GASZOWICACH
Szkołę reprezentowali: Roksana Durczok, która została Mistrzynią Gminy, Zuzanna Mika IV miejsce, Anna Porwoł VII miejsce, Katarzyna Wita VIII miejsce Bogusia Franica IX miejsce, Dawid Grabiec IV miejsce, Bartek Czerny V miejsce, Kamil Łasica VII miejsce, Kamil Walasik IX miejsce, Maciej Dzierzęga XI miejsce. Drużynowo w grupie dziewcząt zwyciężyła SP w Czernicy. Chłopcy drużynowo zajęli II miejsce.

POWIATOWY TURNIEJ TENISA STOŁOWEGO W GASZOWICACH
Nasze reprezentantki starały się jak mogły, ażeby wygrać te zawody. Zabrakło im trochę sportowego szczęścia. Rywalizowały w składzie: Roksana Durczok, Anna Porwoł, Katarzyna Wita, Zuzanna Mika z rywalkami szkół Pstrążnej, Jejkowic, Jankowic. Zajęły II miejsce a zawody wygrały tenisistki z Pstrążnej.

Tak przedstawia się kalendarz imprez sportowych. Lecz to nie wszystko co działo się w sporcie w naszej szkole. Pani Zenobia Mrozek, która przygotowywała uczniów do zawodów zadbała również o relaks potrzebny po nauce. Tak więc zorganizowała trzy wyjazdy na basen do Radlina oraz trzy wyjazdy na lodowisko do Pszowa. Zapisać na te formy aktywności mógł się każdy, kto lubi odpoczywać w sposób czynny. Uczestnicy mogli dostarczyć sobie wielu niezapomnianych wrażeń, które na długo pozostaną w ich pamięci. Obecnie na basen jeździmy co drugi tydzień dzięki dofinansowaniu z Urzędu Gminy za, które bardzo dziękujemy.
Sportowcom należą się gratulacje i podziękowania oraz życzenia zapału do nowej pracy po feriach kolejnych sportowych sukcesów.

max

do spisu treści
 


 

"Rydwany węgla"

Ostatnio obejrzałam film pt. "Rydwany Węgla" Scenarzystą i reżyserem filmu jest pan Bogusław Porwoł. Film przedstawia 200-letnią historię powstania i funkcjonowania kopalni:  Carlotte-Rydułtowy i Rydułtowy-Anna. Bogata, a także ciekawą historię kopalni od czasów najstarszych do współczesnych, która jest ściśle powiązana z historią i rozwojem naszej miejscowości.
Historię pokazaną w filmie opowiada skarbnik kopalni. Początki górnictwa na naszych ziemiach sięgają końca XVIII wieku, kiedy to w efekcie przeprowadzonych badań odkryto w 1778 roku pierwsze pokłady węgla w okolicach: Czerwionki, Niewiadomia, Czernicy i Rydułtów. Badania te przeprowadził asesor górniczy Reichhardt przysięgły Salomon lsaac z ramienia WUG w Tarnowskich Górach, Pierwszą uruchomioną kopalnią na naszych terenach była kopalnia "Hoym", założona w 1792r.
W 1803 r. natrafiono na terenie Dolnych Rydułtów na pokład węgla o grubości 39-65 cm i nazwano go "Wilhelm" .Był nierentowny i w 1806r. eksploatacja została zakończona. Ponowne uruchomienie nastąpiło w 1820r. pod nazwą "Julia". W 1856r przyłączono ją do istniejącej od 1843r. kopalni "Leo" w Radoszowach , która w 1889r. przeszła ona na własność Gwarectwa Węglowego "Charlotte". W 18003r. Fryderyk von Sak, właściciel majątku w Czernicy, rozpoczął poszukiwania węgla. Na terenie tzw: Babiej Góry odkrył pokład o grubości około 3 metrów. Po uzyskaniu zezwolenia Królewskiego Pruskiego Wyższego Urzędu Górniczego Księstwa Śląskiego i Hrabstwa Kłodzka Fryderyk von Sack uruchomił tu w 1806r kopalnię "Charlotte" (od imienia swojej córki). W 1824r. po jego śmierci nastąpiła zmiana właściciela kopalni. Wszystkie udziały otrzymała jego żona Luiza, która w 1827r sprzedała kopalnię Józefowi Domosowi z Raciborza. W 1837r kopalnię kupił Fryderyk Wilhelm Hoffman z Wrocławia.
W 1839r Hoffman odstąpił część udziałów z kopalni "Charlotte" i "Sack", poprzez tę transakcję handlową cztery największe kopalnie w trójkącie Rydułtowy-Czernica-Piece znalazły się w rękach dwóch właścicieli Franciszka Winklera oraz Fryderyka. W. Hoffmana.

Wywiązała się nader sprzyjająca sytuacja dla połączenia tych kopalń w jedno przedsiębiorstwo, co stało się faktem w 1839r., kiedy to pełnomocnik F. Winklera, Fryderyk Wilhelm Grudman z Katowic przeprowadził z Hofmanem połączenie kopalń w jedno przedsiębiorstwo pod nazwą "Zjednoczona Kopalnia Charlotte". Ogromne wydatki skłoniły obu właścicieli kopalni do sprzedania swoich udziałów prof. dr md. Karolowi Kuh z Wojnowic. Tym sposobem prof. Kuh w 1843r stał sie właścicielem całości udziałów skonsolidowanej kopalni "Charlotte". Po śmierci prof. Kuh'a w 1872r "Zjednoczona Kopalnia Charlotte" oraz liczne mniejsze kopalnie przeszły na własność jego żony i córek. 20.V1.l884r doprowadziły one do połączenia będących w posiadaniu spadkobierców prof. Kuh'a kopalni "Charlotte" z innymi kopalniami w jedną całość pod nazwą "Nowa Zjednoczona Kopalnia Charlotte". 22.Xl.1884r.konsolidacja ta została zatwierdzona przez Królewski Wyższy Urząd Górniczy. Obszar nowej kopalni obejmował gminy: Czernicę, Gaszowice, Kokoszyce, Pszów, Pszowskie Doły, Krzyżkowice, Łuków, Piece, Rydułtowy Górne i Dolne Rydułtowy. Konsorcjum samodzielnej kopalni "Leo" przeszło w 1889r. na własność Gwarectwa Węglowego "Nowej Zjednoczonej Kopalni Charlotte" . W 1890r. przedstawiciele zakładów wybrali spośród siebie Radę Gwarectwa. Zaczęły się w niej jednak pojawiać różnice zdań odnośnie zarządzania przedsiębiorstwem, dlatego też część udziałowców sprzedała swoje akcje. Na ich miejsce przyjęto nowych, ustalono statut Gwarectwa oraz zmieniono dotychczasową nazwę gwarectwo węglowe "Nowej Zjednoczonej Kopalni Charlotte" na "Gwarectwo Węglowe Charlotte". W dniu 5.Xll.1984 zatwierdzony został statut gwarectwa przez WUG. Siedzibą Gwarectwa Węglowego "Charlotte" była Czernica, stąd powszechnie zaczęto używać nazwy Czernickie Gwarectwo Węglowe. Film doprowadzono aż do roku 2006. Jest zrealizowany w konwencji dokumentalno-fabularnej. Na taki film czekaliśmy od dawna, jest pouczający i wart obejrzenia. Trzeba powiedzieć, że zrobiono kawał dobrej roboty. Historię kopalni tworzyli ludzie często bezimienni, pracownicy, którzy swą ciężka pracą, zaangażowaniem i zdolnościami wypracowali tradycję twardej solidnej górniczej roboty. Film to hołd dla tej pracy, który może przyczynić się do refleksji nad historią tej ziemi i zmiennością losów. Polecam go wszystkim a szczególnie osobom mieszkającym na naszych terenach.

Grażyna Gunia

Film do nabycia u producenta.

do spisu treści
 


 

Podziękowanie za życzenia urodzinowe

1 Dziękuję:
Parafialnej Radzie Duszpasterskiej
Rycerstwu Niepokalanej
Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich

Wdzięcznością serca, za życzenia urodzinowe, wypowiedziane słowami, kwiatami. 
Również za miłą niespodziankę zawartą w słowach: "Radości z powrotu do Parafii" i "Parafian".

2. Wdzięcznością obejmuję:
Ks. prob. Eugeniusza,
Jego Matkę
Jego Parafian, zwłaszcza tych, którzy za mnie sie modlili we Mszy Św., a łaski przyjętych Komunii Bogu ofiarowali i nadal wspierają darem modlitwy.

3. Wdzięczność odnoszę do mojej Rodziny za dary życzeń i modlitw.
4. Dziękuję dzieciom szkolnym, za życzenia łask Bożych, zdrowia i wdzięczności parafian.

Bliskie są mi słowa:

"Niech Anioł Stróż,
strzeże Księdza,
Na każdym kroku,
a Jezus błogosławi,
w każdym życia roku".

Istotnie! Ważna jest codzienna modlitwa do Anioła Stróża. Wiele jest przykładów widocznej opieki Aniołów w niebezpiecznych sytuacjach ludzi. Oto jeden z nich:

Melania, młoda Holenderka, odwiedziła krewnych w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w Los Angeles.  Ktoś znający kraj lepiej z całą pewnością nie wybrałby się przed wschodem słońca i samotnie, na "wycieczkę krajoznawczą". Melania była tak samo naiwna jak odważna.
W pewnym momencie nierozważna turystka uświadomiła sobie, że idzie za nią dwóch mężczyzn, którzy starają się unikać świateł mijających aut. Przyśpieszyła kroku - idący za nią również. Kiedy w pewnej chwili z ciemności wyłonił się jeszcze jeden mężczyzna i zaczął iść obok, nawet odważną Melanię ogarną ślepy strach.
Pośpieszne krótkie spojrzenie rzucone na oświetloną reflektorem twarz obcego i ... oddech ulgi - jej towarzysz wzbudził zaufanie. Pomimo młodego wieku sprawił wrażenie kogoś wyjątkowo poważnego. W milczeniu kroczyli obok siebie i dopiero po dojściu do najbliższego przystanku autobusowego, nieznajomy zwrócił sie do Melanii - ku całkowitemu jej zaskoczeniu - po imieniu ze słowami pożegnania.

Poruszona dziewczyna podziękowała: "Nie wiem, co stałoby się ze mną, - gdyby nie pan". "Ale ja to wiem" - odpowiedział i znikną w ciemności.

(Z książki "Aniołowie nie mają skrzydeł" Kathariny Seidel).

ks. Ryszard

do spisu treści
 


 

Trasa Drogi Krzyżowej ulicami parafii

23.03.2007 roku (tj. piątek) spotkamy się na tradycyjnej Drodze Krzyżowej ulicami naszej parafii. Rozpoczniemy ją około godziny 18.00 (po mszy św.).
Prowadzić będzie ulicami: Sobieskiego (do p. Jaskuła), Biskupa, Wolności (do Groty NMP).

Serdecznie zapraszamy wszystkich parafian do licznego udziału w tym nabożeństwie.

do spisu treści
 


 

46 wskazówek na lepsze życie

Dawaj ludziom więcej niż mogliby się spodziewać i rób to z przyjemnością.

Nie wierz we wszystko, co usłyszysz, nie wydawaj wszystkiego, co masz i nie śpij tyle ile byś pragnął.

Kiedy mówisz "kocham" mów to na serio.

Kiedy mówisz "przykro mi" patrz w oczy rozmówcy.

Ożeń się nie wcześniej niż po 6-ciu miesiącach narzeczeństwa.

Uwierz w miłość od pierwszego spojrzenia - zapamiętaj to sobie ... jak już mówiłem, wystarczy tylko chwila.

Nigdy sobie nie żartuj ze snów innych ludzi.

Kochaj głęboko i z pasją, możesz zostać zraniony, ale to jedyny sposób na spełnioną egzystencje.

W przypadku nieporozumień bądź lojalny, nie obrażaj.

Nie oceniaj innych przez pryzmat członków ich rodzin.

Mów wolno, ale myśl szybko.

Jeżeli ktoś zadaje Ci pytanie, na które nie chcesz odpowiedzieć, uśmiechnij się i spytaj: "Dlaczego chcesz to wiedzieć?".

Zapamiętaj, że wielka miłość i największe sukcesy są obłożone dużym ryzykiem.

Zadzwoń do Mamy.

Powiedz: "na zdrowie, kiedy ktoś kichnie".

Kiedy ponosisz porażkę, nie zapomnij tej lekcji.

Zawsze pamiętaj o szacunku do siebie samego, do innych i odpowiedzialności za własne czyny.

Nie pozwól, by nieistotna sprzeczka popsuła ważną przyjaźń.

Jeżeli zorientowałeś się, że popełniłeś błąd, natychmiast go napraw.

Uśmiechnij się odbierając telefon, ten, kto do Ciebie dzwoni usłyszy to w Twoim głosie.

Zwiąż się z kobietą/mężczyzną, z którym lubisz rozmawiać, na starość umiejętność konwersacji będzie najważniejsza.

Spędzaj trochę czasu w samotności.

 


Otwórz się na zmiany, ale nie rezygnuj całkowicie z Twoich przekonań.

Pamiętaj, że milczenie czasami jest najlepszą odpowiedzią.

Więcej czytaj, mniej oglądaj TV.

Żyj dobrze i honorowo. Później, kiedy będziesz starszy, spojrzenie w przeszłość pokaże Ci, w jaki sposób możesz cieszyć się nim po raz wtóry.

Miej wiarę w Opatrzność, ale dobrze zamykaj swój samochód.

W domu atmosfera miłości jest bardzo ważna, rób wszystko by wykreować wokół Ciebie harmonię i spokój.

W przypadku nieporozumień z bliskimi niech przeważą względy obecnej sytuacji.

Nie grzeb się z rozczarowaniem w przeszłości.

Czytaj między wierszami.

Dziel się Twoimi znajomościami ze znajomymi - to sposób na nieśmiertelność.

Bądź dobry dla planety.

Nie wtrącaj się do innych.

Nie wierz kobiecie/mężczyźnie, który całuję Cię nie zamykając oczu.

Raz na rok odwiedź miejsce, którego jeszcze nie znasz.

Jeżeli dużo zarabiasz, pomóż innym dopóki możesz, to jest największa satysfakcja z posiadania szczęścia.

Naucz się wszystkich reguł, żeby potem którejś nie pominąć ...

Pamiętaj, że najlepszy jest związek, w którym miłość między dwojgiem ludzi przewyższa chęć dominacji.

Oceniaj swój sukces i pamiętaj jak wiele wyrzeczeń poniosłeś żeby go odnieść.

Chwytaj jedzenie i miłość bez zachłanności.

Pragnij. W pragnieniach jest ukryta niewyobrażalna moc.

Ustaw właściwe priorytety w swoim życiu - pamiętając, że na pierwszym miejscu jest BÓG.

To, co otrzymujesz zapisz na skale, a to co dajesz - na piasku.

do spisu treści
 


Nekrologi


Śp.   Antonina Koźlik

urodziła się 10 maja 1925 r. w Radlinie. Mieszkała przy ulicy Biskupa 2. Zmarła 26 stycznia 2007, a pogrzeb odbył się 31 stycznia.

Wyrazy współczucia składamy: matce Łucji, mężowi Alojzemu, córkom Jolancie i Teresie, zięciom Piotrowi i Stanisławowi, wnukom, prawnukom, siostrze Marii i bratu Jerzemu z rodzinami.
Rodzina Zmarłej składa serdeczne podziękowanie: ks. proboszczowi Eugeniuszowi Twardochowi, delegacjom, krewnym, sąsiadom i wszystkim, którzy z potrzeby serca towarzyszyli w ostatniej drodze śp. Antoniny.


Śp.   Izydor Cieślik

urodził się 20 stycznia 1936 w Łańcach. Mieszkał w Czernicy przy ul. Wolności 49. Zmarł zaopatrzony świętymi sakramentami 7 lutego, a pogrzeb odbył się 10 lutego 2007 r.

Wyrazy współczucia składamy: żonie Krystynie, córkom Sylwii i Renacie, zięciom Mieczysławowi i Bronisławowi, wnukom: Sebastianowi, Mariuszowi, Krzysztofowi i Katarzynie, braciom Ewaldowi, Teodorowi, Marianowi i Jerzemu z rodzinami, czterem bratowym z rodzinami.


Śp.  Gertruda Dyrszczka

urodzona 22 maja 1914 roku w Czernicy. Mieszkała w Czernicy przy ul. Podleśnej 52. Zmarła 8 lutego, zaś pogrzeb odbył się 12 lutego 2007 r.

Wyrazy współczucia składamy: córce Hildegardzie, wnukowi Damianowi z żoną Justyną, prawnukom: Łukaszowi, Mateuszowi, Radosławowi, Magdalenie, bratankowi Zygmuntowi z żoną Heleną.


Śp.  Jan Berger

urodził się 26 stycznia 1925r. w Rydułtowach. Zmarł 13 lutego a pogrzeb odbył się w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w parafii Orłowiec.

Rodzina zmarłego składa serdeczne podziękowania ks. Proboszczowi Eugeniuszowi Twardochowi, delegacji Rycerstwa Niepokalanej, krewnym, sąsiadom i wszystkim, którzy brali udział w pogrzebie.

do spisu treści