RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  125/2011  /  styczeń

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Homilia podczas mszy pogrzebowej H. M. Góreckiego

- Uroczystość pogrzebowa Śp. Henryka Mikołaja Góreckiego
- Święty Mikołaj znowu odwiedził dzieci w Gaszowicach
- Sukcesy naszych uczniów na polu humanistycznym
- Kiermasz i jasełka w szkole

- Wiersz Boże Narodzenie
- Wiersz Boże Narodzenie /2/
- Rady Pani Domu
- Gminne zawody w grach i zabawach
- Wiersz Stary Rok odchodzi
- Kaj som takie ideały...
- Szkolne mikołajki
- Przedszkolaki w gimnazjum
- Ks. Jan Kapołka
- W dokumentach historycznych
- Nekrologi
 

 

Homilia podczas mszy pogrzebowej H. M. Góreckiego

Abp Damian Zimoń Metropolita Katowicki
śp. Henryka Mikołaja Góreckiego (1933-2010)
Katedra Chrystusa Króla w Katowicach, 17 listopada 2010

I.
Umiłowani w Chrystusie Bracia i Siostry.
Gromadzimy się na pogrzebie śp. prof. Henryka Mikołaja Góreckiego, człowieka, który już za życia, będąc jeszcze w drodze, rozpoznał oblicze Jezusa Chrystusa. Pomimo ciemności, jakie towarzyszą życiu, rozpalał nadzieją swoje serce, wsłuchując się w głos Chrystusa. Jak uczniowie z Emaus podążał ku niebieskiej Jerozolimie, rozpoznając w Nieznajomym Boga samego. Jego muzyka była przesłaniem o istnieniu wartości głębszych i nieprzemijających.

II.
Kiedy Henryk Mikołaj przychodził na świat, w grudniu 1933 roku w podrybnickiej Czernicy, niewiele znaków zwiastowało, że 77 lat później żegnać go będziemy jako jednego z największych kompozytorów naszych czasów.
Profesor Eugeniusz Knapik wspomina: "Jeszcze podczas studiów, w czasie jednej z rozmów, zapytałem profesora Góreckiego, dlaczego każdy z jego powstających wówczas utworów wnosi nową, tak różną od poprzedniej ( ... ) jakość, której jednak Profesor następnie nie rozwija i nie wykorzystuje w utworach kolejnych. Odpowiedział wtedy: mógłbym się powtarzać i napisać jeszcze pięć »Zderzeń« i pięć »Refrenów« (jak czynią to inni), jednak muszę iść dalej".
"Muszę iść dalej" - to zdanie można odczytać jako życiowe przesłanie kompozytora.
Biorąc je za swoje śp. Henryk nie zatrzymał się na wspominaniu goryczy dzieciństwa, które streścił w kilku zdaniach: "Nie otaczała mnie żadna muzyka. Miałem dwa lata, kiedy umarła moja matka, która grała na fortepianie. Z dzieciństwa pamiętam szpital i operacje, które przechodziłem. Potem wybuchła wojna".
Nie zatrzymał go niepokój lat młodości, które - wyrażone muzycznie - postawiły go na czele awangardy muzycznej lat 60. XX wieku.
Nie zatrzymała go nawet sława, wielki szacunek i podziw koneserów muzyki, jaki otaczał go szczególnie w ostatnich latach życia.
Dzisiaj widzimy, że śp. profesor Górecki ufnie poszedł jeszcze dalej. Możemy powtórzyć słowa św. Ambrożego: "Nie należy płakać nad śmiercią, gdyż prowadzi ona do zbawienia".

III.
Od rodzinnego domu, przez naukę w szkole muzycznej w Rybniku, studia w katowickiej Wyższej Szkole Muzycznej, rektorowanie tej uczelni w latach 1975-79, studia w Paryżu, aż po trud codziennej pracy kompozytorskiej niestrudzenie towarzyszyła profesorowi Góreckiemu tęsknota za wartościami najwyższymi.
Obdarzony niezwykłym talentem i pracowitością świadczył o tym, że prawda, dobro i piękno, a także świętość są ze sobą ściśle powiązane.
Postawę życiową i dorobek artystyczny Henryka Góreckiego doceniono już za życia, honorując go licznymi odznaczeniami i nagrodami, spośród których wspomnę tylko najważniejsze: papieski Order św. Grzegorza Wielkiego, Order Orła Białego, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Order "Ecce Homo", nagrodę "Lux ex Silesia" , 5 doktoratów honoris causa ...
Jego twórczość, co nieczęsto się zdarza, doceniali także zwykli odbiorcy muzyki. Jego "III Symfonia pieśni żałosnych" rozbrzmiewała na całym świecie rozchodząc się w ponad milionie egzemplarzy płyt. Słuchacze zmęczeni skrajnymi eksperymentami muzycznymi zatęsknili za twórczością bardziej harmonijną i głębszą.

IV.
Dzisiaj, powierzając Zmarłego śląskiej ziemi, a duszę miłosierdziu Bożemu, chciałbym stać się wyrazicielem wdzięczności tych wszystkich, których kompozycje Mistrza poruszyły i uczyniły lepszymi ludźmi.
Dziękuję przede wszystkim za jego uczciwość, która charakteryzowała go jako człowieka i jako artystę w każdym okresie jego życia i twórczości. To uczciwość uchroniła go przed eksperymentowaniem dla eksperymentowania, przed sztuką dla sztuki. We wszystkim, co robił, pozostawał sobą, dążąc do przekazania Prawdy o sobie i o świecie.
Dziękuję za jego szacunek dla słowa: zarówno dla słowa ludzkiego, jak i dla Słowa Wcielonego. Profesor Górecki znał potęgę słowa, jego powagę i znaczenie. Dlatego używał słów z respektem, nie nadużywał ich, wnikał w ich treść i moc przesłania.
Dziękuję za świadome powiązanie sztuki i wiary. Muzyka profesora Góreckiego jest konkretyzacją wielkiej tajemnicy istnienia. W wyjątkowy sposób wychodzi ona od konkretnych wydarzeń, osób, pojedynczych zdań, aby przybrać formę uniwersalnej tęsknoty człowieka "za czymś więcej". Jest konsekwentnym poszukiwaniem Prawdy i komentarzem do otaczającej nas rzeczywistości.
Mówi się, że twórczość Góreckiego jest niczym ogromny głaz, który leży na naszej drodze i zmusza nas do wysiłku duchowego. Jego sztuka rodzi nadzieję, że muzyka pozostanie przestrzenią Piękna oraz nośnikiem wartości podstawowych.
Dziękuję także za odwagę. Profesor miał odwagę przeciwstawić się dyktaturze większości, gdy często niezrozumiany i krytykowany dążył do jej uduchowienia, tak, aby prowadziła do pełni Piękna, którym jest sam Bóg. Warto przypomnieć, że kompozycja psalmu "Beatus Vir", która powstała w 1979 r. na zamówienie kard. Karola Wojtyły, z okazji zbliżającej się rocznicy 900-lecia śmierci św. Stanisława Szczepanowskiego, była jedną z okoliczności, które sprawiły, że Kompozytor został moralnie zmuszony przez ówczesne władze komunistyczne do zrezygnowania ze stanowiska rektora Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach. Kompozycji wysłuchał kard. Wojtyła już jako papież Jan Paweł II w Krakowie, podczas I pielgrzymki do Ojczyzny.
Dziękuję za przywrócenie wielkości muzyce sakralnej, której źródłem jest wiara, osobista i osadzona we wspólnocie Kościoła, relacja do Boga, doświadczenie Jego obecności i chęć służenia Mu swoją muzyką. Prof. Górecki odkrył na tej drodze "przestrzeń mistyczną", dostępną człowiekowi pokornemu i zdolnemu do refleksji nad otaczającą rzeczywistością.

V.
Profesor Julian Gembalski pisał: "Po wysłuchaniu takich klejnotów mistyki muzycznej jak «Totus Tubus» czy «Miserere» chciałoby się zawołać za apostołem obecnym na Górze Przemienienia: «Panie, dobrze nam tu być». Bo dobrze jest obcować z wielkością, która wyrasta na glebie wspólnych wartości. Dobrze jest poczuć wspólnotę myśli, przeżyć, uczuć, wspólnotę wrażliwości na świat i jego piękno, odczuwania i reagowania na jego nieskończoną logikę".
"Taka wspólnota dostępna jest tylko wtedy, kiedy człowiek otworzy się na Stwórcę, dostrzeże nadzieję w świecie, który tej nadziei nieustannie zaprzecza. (...) Muzyka Góreckiego sprowadza nas do właściwych relacji w myśleniu o życiu, pięknie, wierze, duchowości, o naszej małej ojczyźnie, ziemi rodzinnej i trudzie codziennych zmagań. Jest owocem głębi i konsekwencji w poszukiwaniu prawdy. Jest wreszcie przesłaniem, które kompozytor darowuje swoim bliskim i dalekim, dzieleniem się doświadczeniem, które tkwi w jego wnętrzu.

VI.
W Księdze Apokalipsy św. Jana czytamy: "Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz. Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich trudów, bo ich czyny idą wraz z nimi" (Ap 14,13).

Panie Profesorze, Bracie Henryku, dziękujemy Bogu za dar Twojego życia i wychwalamy Jego miłosierdzie.
Tobie zaś dziękujemy za to, że jak Uczniowie z Emaus, za pośrednictwem muzyki przekazałeś nam radosną wieść o tym, że Bóg towarzyszy nam na naszych codziennych drogach. Dziękujemy za świadectwo. Dziękujemy za muzykę.
Odpocznij teraz od swoich trudów, a twoje dzieła niech idą wraz z tobą przed tron Boży (por. Ap 14,13). Amen.

do spisu treści

 


 

Uroczystość pogrzebowa Śp. Henryka Mikołaja Góreckiego

17 listopada uczestniczyłem wraz z naszym Wójtem Andrzejem Kowalczykiem i z panem Jerzym Zientkiem w pogrzebie prof. Henryka Mikołaja Góreckiego, wybitnego kompozytora, urodzonego na naszej czernickiej ziemi. Rodaka, który, bardziej był znany i doceniany za granicą - Anglii, Kanadzie, obu Amerykach - niż u nas w kraju.
Po przybyciu do katowickiej archikatedry i złożeniu najbliższej rodzinie zmarłego głębokich wyrazów współczucia i żalu, wzięliśmy udział w uroczystościach pogrzebowych. Archikatedra Chrystusa Króla w Katowicach wypełniona była po brzegi tymi, którzy chcieli oddać Profesorowi ostatni hołd.
Po uroczystym wprowadzeniu do archikatedry urny z prochami naszego Mistrza, rozpoczęła się pierwsza część uroczystości, podczas której słuchaliśmy utworów: „Stabat Mater” Karola Szymanowskiego, improwizacji organowych Julijana Gembalskiego, „ Beatu Vir” Henryka Mikołaja Góreckiego, „Metamorfozy” Ryszarda Straussa, „ Totus tuus” Henryka Mikołaja Góreckiego oraz utworu „ Amen” Henryka Mikołaja Góreckiego, który wykonywany był przez orkiestrę pod dyrekcją Krzysztofa Pendereckiego.

Drugiej części uroczystości - mszy żałobnej - przewodniczył ks. kardynał Franciszek Macharski. Homilię, której treść znajduję się w obecnym numerze „ Znaku Pokoju, wygłosił metropolita katowicki Damian Zimoń, a po jej zakończeniu odczytał list pożegnalny ks. kardynała Stanisława Dziwisza. W hołdzie zmarłemu przemówienia wygłosili również minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski, prezydent Katowic Piotr Uszok oraz prezes Związku Kompozytorów Polskich Jerzy Karnowicz.
Homilia, list kard. Dziwisza oraz przemówienia były potwierdzeniem słów, jakie prof. Henryk Mikołaj Górecki skierował do swojego ucznia: „ Twórczość zależy od tego, jakim jesteś człowiekiem” .
Po zakończonej mszy w uformowanym przed archikatedrą kondukcie pogrzebowym urna z prochami Wielkiego Polaka została odprowadzona i złożona w grobie na cmentarzu archikatedralnym przy ulicy Sienkiewicza w Katowicach.

Janusz Milion

do spisu treści

 


 

Święty Mikołaj znowu odwiedził dzieci w Gaszowicach

2 renifery, Mikołaj, Elf, 4 Aniołki, 5 Diabłów i ponad 250 rozdanych paczek ze słodkościami. To bilans akcji – „Spotkanie Dzieci z Mikołajem” – zorganizowanej po raz drugi przez Stowarzyszenie Ruch Wspierania Inicjatyw Młodzieży – U’RWIS. Zainteresowanie akcją zaskoczyło nawet samych organizatorów.

Mikołaj wraz ze swoim orszakiem spotykał się w każdym sołectwie z dziećmi o umówionych godzinach. O to by się nie spóźnił zadbały 2 „renifery” (bardzo wiernie ucharakteryzowane konie!), do których zaprzęgnięto pięknie przystrojony wóz.

Święty rozmawiał z dziećmi, słuchał piosenek i wierszyków oraz, co najważniejsze, rozdawał paczki ze słodyczami. Każde dziecko, które przyszło na spotkanie otrzymało taki mały podarunek. W sumie rozdano ponad 250 paczek! Aniołki częstowały piernikami i ciasteczkami, upieczonymi przez Koło Gospodyń Wiejskich z Łukowa Śląskiego, zaś przyjazne diabły pytały dzieci (i upewniały się u Rodziców !) czy na pewno były grzeczne.

Słodycze udało się zebrać dzięki hojności lokalnych przedsiębiorców oraz radnych gminnych i powiatowych. W akcję włączyła się również grupa honorowych dawców krwi z Rybnika, którzy słodkości za oddaną krew przekazali Mikołajowi, by wręczył je „grzecznym” dzieciom. Takie zachowanie to przykład na to, jak w bardzo prosty sposób można uszczęśliwić wiele osób.

Stowarzyszenie Ruch Wspierania Inicjatyw Społecznych – U’RWIS serdecznie dziękuje wszystkim sponsorom oraz osobom, które pomogły Nam w realizacji akcji – „Spotkanie z Mikołajem” i przyczyniły się do jej sukcesu.

Stowarzyszenie Ruch Wspierania Inicjatyw Młodzieży – U’RWIS

do spisu treści

 


 

Sukcesy naszych uczniów na polu humanistycznym

18 października br. odbył się ogólnopolski konkurs języka polskiego „Multitest”. Startowało w nim 10 uczniów wyłonionych wcześniej w eliminacjach. Niedawno otrzymaliśmy wyniki i z wielką radością dowiedzieliśmy się, że nasi uczniowie wypadli w skali kraju bardzo dobrze. Najlepsze miejsca zdobyli: z klasy IV Jakub Watoła (był 19 w Polsce na 954 uczestników), z klasy V Jakub Kruszewski (otrzymał dyplom wyróżnienia i wysokie 13 miejsce w Polsce na 1034 uczestników) i z klasy VI Marta Piontek (16 miejsce w Polsce na 1134 uczestników). Pozostali uczniowie również wypadli dobrze: klasa IV: Mikołaj Gryt (m.28), Urszula Cojg (m.34), klasa V: Elżbieta Stacha (m.17), Patrycja Borecka (m.29), klasa VI: Kamil Górecki (m.17), Paweł Janosz (m.22), Daria Tomas (m.36). Zważywszy na ogromną liczbę zawodników nasi uczniowie odnieśli duży sukces plasując się na wysokich pozycjach. Bardzo im gratulujemy i cieszymy się, że mogli zabłysnąć wiedzą i umiejętnościami z języka polskiego.

Aleksandra Tkocz

do spisu treści

 


 

Kiermasz i jasełka w szkole

W sobotę 11 grudnia br. odbył się w szkole w Czernicy kiermasz świąteczny. Aby zachęcić rodziców i gości do zakupów uczniowie przygotowali bogaty program artystyczny. Było nastrojowo, wesoło, a momentami i strasznie. Uczniowie zaprezentowali się w wielu dyscyplinach. „Znaczki” wzruszająco zaśpiewały kolędy, podobnie jak mała Marta Gryt o pięknym i mocnym głosie. Również dziewczynki z kółka wokalnego dały popis gry na gitarze i umiejętności śpiewania. Wśród osób uzdolnionych wokalnie pokazały się także dziewczynki z klasy VI. Bardzo nastrojowo zagrała na wiolonczeli Emilka Sala. Małym wirtuozem okazał się również Kacper Kłosek, bezbłędnie grając kolędę na organach. Dzieci z kółka instrumentalnego zagrały na dzwonkach trzy kolędy. Swoją znajomość języka angielskiego zaprezentowali uczniowie z klasy IV, składając życzenia piosenką „Merry Christmas”.

Inny rodzaj atrakcji przygotowały klasy II i III, popisując się pięknym wyczuciem rytmu i ciekawą aranżacją w tańcach grupowych. Klasa II zatańczyła krakowiaka, a III – rock & rolla. Świetnie też spisały się dziewczyny z klasy IV, które założyły formację cheerleaderek i zatańczyły z pomponami. W zimową atmosferę wprowadziła widzów klasa I, pokazując zabawną i dość długą scenkę o Pani Zimie. Ich występ okraszony był zimowymi, wesołymi piosenkami.

Ciekawy występ dało kółko teatralne, które w pouczający sposób pokazało istotę świąt Bożego Narodzenia. Przedstawienie „Opowieść Wigilijna” oparte było na motywach powieści Karola Dickensa i opowiadało o nawróceniu skąpca Scroog'a, nawiedzonego w święta przez trzy duchy. Adaś Wita wspaniale odegrał rolę początkowo chciwego, a na końcu nawróconego bogacza, czerpiącego w finale radość z dzielenia się majątkiem z potrzebującymi.

Występy przyciągnęły uwagę widzów, ale mimo to znaleźli oni czas, by zrobić zakupy. Smakołyki i stroiki przygotowane przez rodziców sprzedały się znakomicie, gdyż były atrakcyjne i dawały przedsmak świąt.

Uczniowie i nauczyciele dziękują bardzo wszystkim gościom jasełek, a rodzicom za ogrom pracy i koszt włożony w przygotowanie kiermaszu. Cieszymy się, że mimo świątecznej gorączki są ludzie dobrej woli, którzy chętnie wspomagają naszą szkołę.

Aleksandra Tkocz
 

do spisu treści

 


 

Wiersz "Boże Narodzenie"

Boże Narodzenie

Skończyły się roraty- radosne oczekiwanie.
Razem z Twoją Mateńką na Cię czekaliśmy Panie.
Bóg Twe przyjście obwieścił - prorocy pospisywali,
A cztery tysiące lat ludzie na Ciebie czekali.

Myśleli, że w koronie przybędziesz w złotej karocy,
Z latarkami wychodzili naprzeciwko Ci w nocy.
My przez cztery tygodnie też się przygotowujemy,
O Twoim przyjściu na świat dokładnie już wszystko wiemy.

Była licha stajenka, lepsza troszeczkę jak wiata,
Tam nędznieś się urodził Królu całego wszechświata.
Siankiem w żłóbeczku okryła Cię Matka Święta,
Święty Józef stał obok oraz klęczały bydlęta.

Za poświatą jasnej gwiazdy królowie przybyli,
Oni tam dary i pokłony Ci hojne złożyli.
Kiedy tam podążali przed Herodem powiedzieli
O tym wszystkim, co w stajence ujrzeli.


 

 

Król Herod oczywiście, to był bardzo podły człowiek,
Wydał dekret i zginęli Święci Młodziankowie.
Ciebie Jezuska maleńkiego i tak pojąć nie mógł,
Was w tej ucieczce przed Twą śmiercią prowadził sam Pan Bóg

On Cię tu na ziemię zesłał byś Jego lud wybawił,
A nie by jako dziecię ktoś Cię życia pozbawił.
Gdyby ludzie pewni byli, że Maryja Cię nosi
To niejeden, by chętnie Was w swoje progi zaprosił.

My z okazji tych narodzin mamy wielką wyżerkę,
Stoły suto zastawione i w kościele pasterkę.
Nasze polskie piękne kolędy będziemy śpiewali,
By modlitwą i śpiewem Ciebie Boże wciąż chwalić

I choinki przystrojone, a pod nimi prezenty,
By te dnie były przyjemne mały Jezuniu święty,
By tylko nie wynikło żadne nieporozumienie,
Żebyśmy wszyscy uwierzyli w Boże Narodzenie.

Krystyna Mandrysz

do spisu treści

 


 

Wiersz "Boże Narodzenie" /2/

Boże Narodzenie

To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni jak gwiazda na dworze
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.

To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha
w serca złamane i smutne
cicha wstępuje otucha.

To właśnie tego wieczoru
od bardzo wielu wieków
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.



 

do spisu treści

 


 

Rady Pani Domu
Zawsze piękna

Jajka wzmacniają cebulki włosowe
Raz w miesiącu zamiast szamponu użyj do mycia włosów żółtka. Dzięki temu wzmocnisz cebulki włosowe, a twoje włosy staną się znowu lśniące, miękkie i puszyste.

Cytryna wybiela zęby
Twoje zęby odzyskają piękny, biały kolor, jeśli codziennie będziesz żuć plasterek świeżej cytryny (dodatkowo odświeży ona oddech).

Gdy skóra dłoni jest podrażniona
Jeśli skóra na dłoniach jest zaczerwieniona i popękana, połóż na nie maseczkę z ugniecionego, ugotowanego ziemniaka wymieszanego z łyżką mleka. Papkę wetrzyj w skórę, a po 5 minutach zmyj ciepłą wodą. Zabieg powtarzaj co dwa dni.

Jeśli masz słabe paznokcie
Aby wzmocnić kruche i łamliwe paznokcie, codziennie wieczorem nacieraj je sokiem wyciśniętym z cebuli.

Myj twarz żółtkiem
Idealnym kosmetykiem do mycia tłustej skóry jest żółtko wymieszane z niewielką ilością letniej wody.
 

do spisu treści

 


 

Gminne zawody w grach i zabawach

25.11.10 r. w Szkole Podstawowej w Czernicy zostały rozegrane gminne „Zawody w grach i zabawach”. Reprezentacje wszystkich trzech szkół podstawowych naszej gminy walczyły o awans do szczebla powiatowego. Jako pierwsze na starcie stanęły kl. II. Po zaciętej rywalizacji wyniki przedstawiają się następująco:

SP Szczerbice I miejsce – 9 pkt.
SP Czernica II miejsce - 6 pkt.
SP Gaszowice III miejsce – 4 pkt.

Jako drugie z kolei startowały w swoich konkurencjach kl. III. Wyniki:
SP Gaszowice I miejsce – 9 pkt.
SP Czernica II miejsce – 6 pkt.
SP Szczerbice III miejsce – 4 pkt.

Następnie wyścigi rozegrały kl. IV. Wyniki:
SP Czernica I miejsce 9 pkt.
SP Gaszowice II miejsce 6 pkt.
SP Szczerbice III miejsce 4 pkt.

Kl.V zakończyły sportowe zmagania i uzyskały następujące wyniki:
SP Gaszowice I miejsce – 9 pkt.
SP Czernica II miejsce – 6 pkt.
SP Szczerbice III miejsce -4 pkt.

Końcowa klasyfikacja przedstawia się następująco:
I miejsce – SP w Gaszowicach ( 28 pkt.)
II miejsce – SP w Czernicy ( 27 pkt.)
III miejsce – SP w Szczerbicach ( 21 pkt.)

Puchary i dyplomy ufundowane przez Radę Rodziców z Czernicy wręczyły przewodnicząca RR p. Barbara Watoła oraz p. dyr. Iwona Witek. Wszystkim zawodnikom i nauczycielom złożono podziękowania i gratulacje.

Organizator
Z. Mrozek
 

do spisu treści

 


 

Wiersz "Stary Rok odchodzi"

Stary Rok odchodzi

Stary Rok się skończył już prawie za nami,
Jest cały puklaty i szkyrce nogami.
Cóż ci jest tak ciężko stary Stary Roku,
niebawem odpoczniesz już będziesz mioł spokoj.

Po co żeś wojowoł, grozę sioł po świecie,
Lepszy mogłeś zioła zbiyrać i przeróżne kwiecie.
Po co żeś wyprawioł te czyny haniebne,
Te pożary i te powodzie były niepotrzebne.

Idźże stary Stary Roku, bo na rozstaju dróg
Z nowym młodym rokiem bydziesz walczyć móg.
A to bydzie bitwa o dalsze panowanie,
podynć do tyj walki z opanowaniem.

Ludzie już cie nie chcą,ani nie chcą znać,
czekej jeszcze chwila a zaczną cie gnać.
Słyszysz jak strzelają korki od szampana,
Znak, że śladu nie zostanie po tobie do rana.

Kroczy Nowy Roczek rześki, młody, hardy.
Słyszysz jak witają go wkoło petardy.
Jakie piykne światła co suną ku niebie,
By ten rok nie był znów gorszy od Ciebie.

Krystyna Mandrysz

do spisu treści

 


 

Kaj som takie ideały...
cd.

Kaj som takie ideały ?
W Czernicy sie ukozały.
Dzisio Wom tu pedzieć musza,
jako to jest bratnio dusza
z tego księdza Eugeniusza.
Czernica złego księdza nigdy ni miała,
a księdza Twardocha parafijo szczególnie pokochała.
To jest chyba łaska Boża, mieć takigo gospodorza,
cołki czas tam coś fonduje,
kościoł, fara restauruje.
Robi, robi nie marudzi
i sie zjednoł wszystkich ludzi.
Jak trzeba składka jakoś dać,
nikt nie pyto skąd to brać.
Kożdy chetnie coś tam do,
bo przi kościele wszystko gro.
Kaj som taki ideały?
W Czernicy sie ukozały.
Co ze księdzym współpracują,
nawet kasa mu rachujom.
Dogodajom sie do słowa,
co przodzi trzeba sfondować.
To jest parafialno rada,
co te plany sztyjc układa.
No i pozostałe grupy,
co sie trzimią tyż do kupy.
Czasem człowiek jest nie w sosie,
no i coś tam mo na nosie.
Kiedy widzi, że ksiądz nasz
mo zawsze pogodno twarz.
Zaroz poznosz też po minie,
że bol wszelki cie ominie.
My wszyscy czerniccy parafianie,
taki same momy zdanie.
Z okazji Świat i Nowego Roku
życzymy Księdzu szcześcio na kożdym kroku,
zdrowka i życzliwych ludzi wokół.

Krystyna Mandrysz

do spisu treści

 


 

Szkolne mikołajki

Dnia 6 grudnia 2010 roku w naszej placówce odbyły się szkolne mikołajki. W rolach Mikołaja i jego asystentów, tzn. aniołków i diabełków, wystąpili uczniowie klasy VI. Chodząc po klasach składali nauczycielom i uczniom świąteczne życzenia oraz częstowali słodkościami. Nad przebiegiem akcji czuwały opiekunki Samorządu Uczniowskiego.
Nasi przebierańcy zawitali także do przedszkola. Aniołki i diabełki odwiedziły grupę 5-cio i 6-ciolatków. Ich zadaniem było przygotowanie maluchów do wizyty prawdziwego Świętego Mikołaja ;)

Kierujemy serdeczne podziękowania do Rady Rodziców, za zorganizowanie słodkiego poczęstunku dla wszystkich uczniów naszej szkoły.

Aleksandra Stachera

 
 

do spisu treści

 


 

Przedszkolaki w gimnazjum

Wspólna zabawa, organizowanie wspólnych akcji, praca na rzecz innych oraz zmienianie naszej najbliższej rzeczywistości to motywy przystąpienia przez Przedszkole w Czernicy do regionalnego konkursu Działaj Lokalnie VII. Udało się. W tym roku nasze przedszkole wygrało i realizuje program „Podróże w świat bajki i baśni”. Do współpracy przy realizacji zaplanowanych działań zaprosiliśmy między innymi uczniów i nauczycieli z Gimnazjum im. Ziemi Śląskiej w Piecach.

Już od kilku lat gimnazjaliści i ich opiekunowie chętnie organizują różne akcje i działania na rzecz dzieci przedszkolnych. W ubiegłych latach gościliśmy u nas reporterów gimnazjalnej gazetki, byliśmy na Jasełkach i występie zespołu muzycznego. Dużym wydarzeniem jest corocznie organizowana przez nauczycieli wychowania fizycznego Przedszkoliada.
Jako że w tym roku realizujemy projekt, postanowiliśmy wspólnie pobawić się bajkami. Pani Alicja Górecka nauczycielka, opiekunka biblioteki w Gimnazjum wraz z młodzieżą Kółka Bibliotecznego przygotowała przedstawienie „Kopciuszek”, na które pojechaliśmy do Piec.

Dzieci nie mogły doczekać się dnia wyjazdu. Było to dla nich wielkie przeżycie i nowa przygoda. Wspaniale przygotowani aktorzy, dekoracje, muzyka i stroje oczarowały małych widzów.  „Byliśmy na przedstawieniu w wyższej szkole”. „Tańczyłam z Kopciuszkiem”. „Chciałabym mieć taką sukienkę”. „Ja przebiorę się tak na balik” – to tylko niektóre z wypowiedzi po powrocie.
Przedstawienie to obejrzały także dzieci z Przedszkola w Gaszowicach oraz „Maluszki” z Czernicy. Specjalnie dla nich gimnazjaliści przyjechali do naszego przedszkola.

Dziękujemy pani Ali oraz wszystkim, którzy byli zaangażowani w realizację przedstawienia. Dziękujemy panu dyrektorowi Gimnazjum w Piecach.
 

do spisu treści

 


 

Ks. Jan Kapołka
proboszcz w Czernicy w latach 1963-1987

12 stycznia 2011 r. przypadnie 10 rocznica śmierci ks. Jana Kapołki – proboszcza naszej parafii, wielkiego bibliofila, dokumentalisty, pogodnego i skromnego człowieka o wielkim sercu. Uświadamiał parafianom, jak ważna w życiu jest wiedza oraz odpowiednie wykształcenie.
Gromadził książki, które miały pomagać w jej zdobywaniu. Książek z różnych dziedzin były tysiące, wiele tytułów w kilku egzemplarzach. Prym wiodła tematyka religijna, historyczna, literatura polska oraz sztuka. Nie brakowało także książek z dziedziny psychologii, filozofii, medycyny i geografii. Organizował dla wiernych wystawy książek w przedsionku kościoła. Planował utworzyć bibliotekę parafialną. To jednak wymagało nakładów finansowych, więc prawie wszystkie oszczędności przeznaczał na zakup nowości, ukazujących się na rynku księgarskim. Ministranci pamiętają wyprawy środkami komunikacji publicznej do okolicznych miast po odbiór paczek z książkami.
Idea utworzenia biblioteki parafialnej ziściła się po śmierci księdza Jana. Nie funkcjonuje wprawdzie jako samodzielna jednostka, ale książki znalazły swoje godne miejsce wśród zbiorów biblioteki publicznej w Czernicy. 4-tysięczny zbiór książek, opracowany i ułożony na osobnych regałach, stanowi swoistą bibliotekę w bibliotece i budzi podziw u czytelników oraz bibliotekarzy innych jednostek.

Choć zbiór już nieco się „zestarzał”, a niektóre tytuły zdezaktualizowały, książki i tak cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Służą studentom i młodzieży szkół średnich. Wiele pozycji ze zbioru zgromadzonego przez ks. Kapołkę trafiło do innych bibliotek na terenie powiatu rybnickiego oraz za wschodnią granicę, do Polaków na obczyźnie.

Gromadzenie literatury to była tylko jedna z pasji ks. Kapołki.
Kolejnym Jego hobby była fotografia. Liczne zdjęcia z uroczystości kościelnych, wnętrza kościoła oraz albumy, pomyślane, jako pamiątka dla dzieci przystępujących do pierwszej komunii świętej, są dowodem jego wrażliwości na sztukę oraz przekonania o konieczności utrwalania na kliszy bieżących wydarzeń.
Inną pasją było gromadzenie i tworzenie dokumentacji historycznej parafii Czernica oraz całego Dekanatu Pszowskiego. W tym celu odwiedzał Muzeum w Opolu oraz biblioteki diecezjalne. Wykonywał kserokopie lub też fotografował teksty historyczne, dotyczące okolicznych miejscowości. Ze zdobytych materiałów tworzył teczki i rozwoził po sąsiednich parafiach. W niektórych archiwach parafialnych materiały te przetrwały do dnia dzisiejszego. Są drogowskazem dla miejscowych badaczy historii.
W związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci postanowiłam przypomnieć sylwetkę ks. Jana Kapołki. Kapłana niewielkiego wzrostu, ogromnego serca i niezwykłej osobowości.

Tych, którzy mieli przyjemność znać księdza osobiście oraz tych, którzy od niedawna są naszymi parafianami zapraszam do Biblioteki Publicznej w Czernicy, gdzie pamięć o Nim wciąż jest żywa. Żyje wśród regałów i książek darowanego zbioru.

Ewa Kowol

do spisu treści

 


 

W dokumentach historycznych

W cytowaniu dokumentów o Czernicy musimy się cofnąć do roku 1679. Wtedy to odbyła się wizytacja apostolska parafii należących do dekanatu raciborskiego, z której zachowało się sprawozdanie. Zamieszczone jest w opracowaniu: VISITATIONSBERICHTE DER DIÖZESE BRESLAU. ARCHIDIAKONAT OPPELN. ERSTER TEIL. HERAUSGEGEBEN VON J. JUNGNITZ. BRESLAU 1904.

Visitatio
duorum ducatuum
nempe
Oppoliensis et Rattiboriensis
per me
Laurentium Ioannston
anno 1679

Czernica należała do parafii Pstrążna, której proboszczem od 1676 roku był ksiądz Simon Szymon Dzierdzik. Czernicę zamieszkiwało 8 kmieci (chłopów pełnorolnych), oddających dziesięcinę. Panem na Czernicy był Bartholomaeus Bartłomiej Zajączek. (W dokumencie pisanym po łacinie nazwisko jego napisane jest przez polskie ą).

Andrzej Adamczyk
 

do spisu treści

 


Nekrologi


Śp.  Augustyn TYTKO

Urodził się 2 października 1934 r. w Czernicy, w rodzinie Franciszka i Anny (zd. Figura). Mieszkał w Czernicy przy ul. Podleśnej 3.  Zmarł 21 listopada 2010 r. w swoim domu w Czernicy. Przeżył 76 lat. Pogrzeb odbył się we środę 24 listopada 2010 r. Msza 30-dniowa zostanie odprawiona 22 grudnia o g. 17.00

Wyrazy współczucia składamy: żonie Eugenii, córce Katarzynie z mężem Piotrem, synowi Markowi z żoną Barbarą, wnukom Agnieszce, Beacie, Jakubowi i Aleksandrowi, siostrze Marii, siostrzeńcowi Marianowi z żoną Anną, ich dzieciom Barbarze, Krzysztofowi, Markowi, siostrzenicy Małgorzacie, bratankom: Stefanowi, Bernardowi i Piotrowi z rodzinami.


Śp. Józef TROSZKA

Był synem Maksa i Matyldy (zd. Święty). Urodził się 25 października 1951 r. w Łukowie Śląskim. Mieszkał w Łukowie przy ul. Kolejowej 8.  Zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku 5 grudnia 2010 r. w swoim domu w Łukowie. Przeżył 59 lat. Pogrzeb odbył się we środę 8 grudnia.
Msza 30-dniowa zostanie odprawiona we wtorek 4 stycznia o g. 17.00

Wyrazy współczucia składamy: siostrze Natalii z mężem Stanisławem, siostrzenicy Justynie z mężem Januszem i córką Aldoną, siostrzenicy Sylwii z mężem Jackiem i synem Szymonem, rodzinom zmarłych braci Roberta i Joachima.

 

do spisu treści