RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  136/2012  /  styczeń

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Chwała Bogu na wysokościach

- Życzenia świąteczne
- Wiersz "Dobroci wciąż za mało"
- Plakat: Znak Pokoju i Przyjaciele
- Uroczystość nadania imienia Henryka Mikołaja Góreckiego
- Wiersz "Pan Grudzień"
- Tajemnice zamku-

- Co nowego w naszych wioskach
- Wspomnienia z pielgrzymki do Włoch
- Jak pomagać dziecku w nauce
- Sport w naszej szkole
- Nekrolog
 

 

Chwała Bogu na wysokościach

Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie".
Stało się to za panowania rzymskiego Cezara Augusta, zaś królem Galilei, Samarii i Judei był Herod Wielki. Miejscem zdarzenia jest Betlejem Dawidowe .. Święty Łukasz Ewangelista podaje, iż brzemienna Maryja oraz jej prawowity mąż Józef udali się z nakazu cezara na spis ludności. W tym właśnie czasie dla Maryi nadszedł czas rozwiązania. Daremnie szukali jakiegoś godnego schronienia. Nie wiemy, czy rzeczywiście miasteczko było przepełnione z powodu napływu ludności przybyłej na spis, czy też powodem odmowy było pochodzenie Świętej Rodziny z dalekiej Galilei. A może sprzysięgły się już wtedy siły zła, że właśnie "DLA NICH" nie było miejsca w gospodzie. Ubogo Narodzony, Sługa Jahwe, Cichy Baranek, Król wszechświata.

Dzisiejsze Betlejem jest miastem liczącym około 30 tysięcy mieszkańców, w wielkiej części chrześcijańskich Palestyńczyków. Kiedyś miasto ujarzmione przez władzę rzymską, dziś otoczone przez Izrael wysokim, betonowym murem i drutem kolczastym.

Historia się powtarza ...
Świadkiem dawnych wydarzeń jest tu każdy kamień, sędziwe drzewa oliwne, których spękane pnie zawierają ponad dwa tysiące pierścieni rocznych przyrostów i groty na Polu Pasterzy. Takie same i według Tradycji TE SAME, w których nocowali pasterze wypasający owce na okolicznych zielonych stokach. Tu czas się zatrzymał. Wystarczy zamknąć oczy, na chwilę się zadumać, by w duszy usłyszeć słowa Anioła: "Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan". Odprawiona tu Msza święta ze śpiewem kolęd, a potem łamanie się opłatkiem i życzenia - wszystko na długo zostanie w pamięci. Jezus narodził się dla nas.
W pewnej odległości od Pola Pasterzy znajduje się grota narodzenia Chrystusa. Historyczność tego miejsca poświadczona została w pismach Justyna Męczennika i Orygenesa (II-III wiek). Dla zatarcia chrześcijańskiego kultu cesarz Hadrian w 135 roku kazał w tym miejscu zasadzić gaj i zbudować ołtarz dedykowany Adonisowi. W roku 329 święta Helena, matka cesarza Konstantyna Wielkiego, przywróciła kult chrześcijański i zbudowała tu Bazylikę Narodzenia Pańskiego. Choć wygląd Groty Narodzenia zmienił się przez wieki pojawiła się srebrna gwiazda w miejscu, gdzie stał żłóbek, zawieszono ozdobne lampy oliwne, a ściany groty przykryto według prawosławnego zwyczaju gobelinami - istota miejsca pozostała, bo to tu "porodziła Pierworodnego, owinęła Go w pieluszki położyła w żłobie".

Są miejsca na ziemi, które zachwycają pięknem natury, czy kunsztem człowieka. To miejsce trzeba kontemplować w ciszy i w tajemnicy przyjęcia Boga w sercu. Bóg uczynił tak wiele dla nas, dla mnie, a czy mnie stać na choć trochę dla Boga? W świetle tak wielkiej Miłości Boga powinny ustać wszelkie spory, nieuczciwości, posądzenia, obojętność na sprawy Boże ... Czy obchodzona w tym roku kolejna pamiątka Narodzenia Miłości pomoże mi przyjąć postawę pasterzy, którzy zostawili trzody i poszli z pokłonem.

Wszystkim Parafianom oraz Czytelnikom "Znaku Pokoju" życzę Bożego pokoju w sercach, radości, ciepła rodzinnego. Niech każdy z Was stanie się choć malutką lampą oliwną płonącą dla Jezusa w Grocie Betlejemskiej.

Ks. Eugeniusz
 

do spisu treści

 


 

Życzenia świąteczne

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, kiedy gasną spory,
goją się rany, życzymy Wam zdrowia, życzymy miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości.

Szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta.
Kochanej twarzy, co rano budzi i wokoło pełno życzliwych ludzi.
 

Redakcja

 

do spisu treści

 


 

Wiersz "Dobroci wciąż za mało"

Stół nakryty pięknie, świątecznie,
w niecodziennym wielkim przepychu.
Rodzinka jest pracą zajęta,
krząta się w ogromnym pospiechu.

Bo zmrok już za oknem zapada,
wnet pierwsza gwiazdeczka zaświeci.
Dwanaście już potraw na stole
przy stole rodzice i dzieci.

Jedno miejsce puste zostało
i jedno puściutkie nakrycie.
Z pokolenia na pokolenie
tradycja ta wciela się w życie.

I modlitwę na sam wpierw zmówili,
dzielili się białym opłatkiem
I przyrzekli wzajemną miłość,
i z biednym się dzielić dostatkiem.

Rodzinka się jadłem zachwyca,
bo nie ma takiego na co dzień.
Zaskoczona z zdziwieniem słucha,
że do ich drzwi puka przechodzeń.

Pomóż kochany gospodarzu,
błądzę, bo zboczyłem gdzieś z drogi.
Nie dam rady dojść dziś do domu.
Proszę przyjmij mnie w swoje progi.

Ojciec, jako głowa rodziny,
szybciutko więc odpowiada:
"Jest tu puste miejsce przy stole,
lecz zajmować go nie wypada.

Zrozum przybyszu nieznajomy,
choć nie jesteś wcale oszustem,
ale kiedy zajmiesz to miejsce,
to nie będzie ono już puste".

I gość ten ruszył w dalszą drogę,
w komórce bateria mu siadła:
"Do rodziny się nie dodzwonię
umrę ze smutku i bez jadła".

Idzie, idzie prosto przed siebie
rozpacza, na los swój narzeka.
Zamarło dziś życie na drogach,
Zamilkła szumiąca rzeka.

Widzi w oddali światełko skrzy
w niewielkim domku, hen pod lasem. "Zapukam, a może w chatce tej przede mną
drzwi uchylą czasem".

Skromniutka była tam izdebka,
bardzo mizernie nakryty stół.
Lecz miniaturowa stajenka stała,
w niej żłobek, osioł i wół.

Przy stole siedział z Biblią w ręku
gospodarz zmęczony i stary.
I tę ogromną przykrą ciszę
przerywały tylko zegary.

O jakże się cieszył staruszek
do gościa swojego powiedział:
"Sam Pan Bóg cię do mnie skierował,
abym samotnie tu nie siedział".

Choć barszczu mam tylko troszeczkę,
trochę smażonego fileta.
Kartofle mam i śledź solony.
Ubożuchna jest moja dieta.

Ze wszystkim się z tobą podzielę,
do syta się bracie mój posil.
Jutro już pociągi pojadą.
a więc dotrzesz do twoich Osin.

Po pasterce obaj panowie
w zimne położyli się łoże.
Chłodno zrobiło się w izdebce,
niewiele cieplej jak na dworze.

Co roku, owego staruszka,
bardzo wdzięczna rodzina z Osin
na calutki okres świąteczny
do siebie w gościnę go prosi.

Mówił mi o tym staruszek,
bo to go naprawdę spotkało,
że choć dużo na świecie ludzi,
DOBROCI jest jednak wciąż za mało.
 

Krystyna Mandrysz

do spisu treści

 


 

Plakat: Znak Pokoju i Przyjaciele

do spisu treści

 


 

Uroczystość nadania imienia Henryka Mikołaja Góreckiego
Szkole Podstawowej w Czernicy

Projekt finansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

We wrześniu radni gminy Gaszowice podjęli uchwałę o nadaniu czernickiej szkole imienia Henryka Mikołaja Góreckiego. W ten właśnie sposób postanowili oddać hołd znanemu na całym świecie kompozytorowi urodzonemu właśnie w tej miejscowości. 9 grudnia 2011 roku odbyła się uroczystość nadania szkole imienia. Przybyli na nią m.in. arcybiskup senior Damian Zimoń, pani Jadwiga Górecka, krewni oraz przyjaciele zmarłego rok wcześniej kompozytora. Nie zabrakło także pocztów sztandarowych z okolicznych szkół tj. Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Gaszowicach, Szkoły Podstawowej im. Zygmunta Biernackiego w Szczerbicach, Gimnazjum im. Ziemi Śląskiej w Piecach.

Owa uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w czernickim kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, którą odprawił arcybiskup Damian Zimoń. Zgromadzeni goście mieli także okazję wysłuchać utworów H. M. Góreckiego w wykonaniu gaszowickiego chóru Bel Canto.

Następnie wszyscy udali się do Szkoły Podstawowej w Czernicy, gdzie uczniowie przybliżyli postać kompozytora w krótkim programie artystycznym. Dyrektor placówki pani Iwona Witek w swoim przemówieniu uzasadniła wybór Henryka Mikołaja Góreckiego na patrona szkoły, przypominając zgromadzonym o jego przywiązaniu do czernickiej ziemi oraz niesamowity talent i dobre serce. Wójt Gminy Gaszowice pan Andrzej Kowalczyk odczytał akt nadania imienia szkole, a następnie przekazał go na ręce pani dyrektor. Rada Rodziców przy Szkole Podstawowej w Czernicy ufundowała tablicę pamiątkową, którą odsłoniła pani Jadwiga Górecka, wdowa po kompozytorze, a arcybiskup Damian Zimoń uroczyście ją poświęcił. Całości dopełnił koncert orkiestry kameralnej, która wykonała utwory H. M. Góreckiego. Goście mieli także okazję podziwiać pokonkursowe. wystawy w ramach projektu "Otwórzmy się na muzykę poznajemy przyszłego patrona szkoły", realizowanego w ramach programu "Działaj lokalnie VII", a także wystawę fotograficzną pana Jerzego Kawuloka.
 


do spisu treści

 


 

Wiersz "Pan Grudzień"

Pan Grudzień stary i poczciwy
pod niebem adwentowym chodzi,
wraz z nim mróz siarczysty i siwy
wszystko wokół ziębi i chłodzi.

Każdy człowiek ten miesiąc ceni,
gdyż on bywa bardzo bajeczny,
chociaż nie widać już zieleni,
za to jest piękny i świąteczny.

Gdy w głąb kopalni zajrzał Grudzień,
od razu sobie tak pomyślał:
"W niebezpieczeństwie robią ludzie"
Barbórkę na patronkę wysłał.

Więc ona całą brać górniczą
wzięła i stoi na jej straży,
górnicy na nią bardzo liczą
przy niej nic złego się nie zdarzy.

A jeżeli już się stanie coś
wypadek wiadomo, iż na skwał
w czymś tam zamącił złowrogi los -
widocznie najdroższy Bóg tak chciał.

A po Barbórce za dwie doby
Mikołaja Grudzień poprosił,
by on, jako ten biskup szczodry
prezenty dzieciom pozanosił.
 

Przyjechał on w pięknym zaprzęgu,
saneczki ciągnęły aż cztery,
z dzwoneczkami o donośnym dźwięku,
rącze i zgrabne renifery.

Już się zaczęło rozdawanie,
bo prezent dzieciom się należy,
najwięcej jednak ten dostanie,
kto w świętość Mikołaja wierzy.

Chodzi Grudzień stary i poczciwy
pod jasnym adwentowym niebem,
przyspiesza kroku - nie leniwy.
Zwolnij trochę, nie pędź tak biegiem!

Ty pędzisz i pędzisz szybciutko
I każdy człek o tym pamięta,
że przed nami całkiem bliziutko
najpiękniejsze rodzinne święta.

Odwiedzisz Grudniu w Betlejemie
stajenkę, Jezuska w żłóbeczku,
ucałuj wybraną tę ziemię
i odpocznij tam na sianeczku.

A kiedy już przyjdzie Nowy Rok,
Styczeń zostanie gospodarzem,
Ty się nie martw, bo znów tylko krok
i jemu to samo się przydarzy.

Krystyna Mandrysz

do spisu treści

 


 

Tajemnice zamku-
w poszukiwaniu tożsamości mieszkańców Czernicy

W związku z realizacją projektu, którego celem jest odtworzenie historii związanej z poprzednimi właścicielami Zamku, serdecznie zapraszamy mieszkańców Czernicy i Łukowa na kolejne spotkanie, które odbędzie się 10 stycznia 2012 roku o godz. 1800 w Ośrodku Kultury w Czernicy.

Na styczniowe spotkanie zaproszono mieszkanki Czernicy: p. Gertrudę Szywacz oraz p. Marię Berger, które podzielą się z uczestnikami projektu wiedzą dotyczącą właścicieli wsi i ich majątku.

Powstaje strona internetowa wspierająca realizację projektu. Za jej pośrednictwem będzie można zapoznawać się ze zgromadzonymi pamiątkami i materiałem historycznym.

Ostanie spotkanie ubogacili swoimi opowieściami p. Andrzej Adamczyk oraz p. Piotr Procek. Przebiegało ono w miłej i radosnej atmosferze.

Zapraszamy zainteresowanych poznaniem historii miejsc bliskich, lecz nie do końca odkrytych na kolejną lekcję historii. Do zobaczenia w nowym 2012 roku.


do spisu treści

 


 

Co nowego w naszych wioskach?

Informacja dotycząca odśnieżania i posypywania dróg w Gminie Gaszowice w sezonie zimowym 20 11 /1 O 12. Informujemy naszych mieszkańców, że w sezonie zimowym 2011/2012 drogi w naszych sołectwach, jak i w całej naszej gminie, podobnie jak w poprzednich sezonach zimowych utrzymywane będą "na biało". Miejsca niebezpieczne tzn. podjazdy, zakręty, skrzyżowania posypywane będą materiałem uszorstniającym. W sytuacjach awaryjnych używana będzie sól przemysłowa, a także dodatkowo wynajęty sprzęt drogowy. Wykonawcą ww. zadania, w naszych sołectwach będzie, wyłoniony w przetargu, p. Andrzej Żuchowicz. Koordynatorami zadania w swoich sołectwach będą Sołtysi, a całej akcji Zakład Obsługi Komunalnej w Gaszowicach.

Życzenia Błogosławionych, zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego co najlepsze w nowym 2012r. naszym mieszkańcom życzą

Wójt Gminy, nasi Radni, Rady Sołeckie i Sołtysi
Janusz Milion i Witold Czerny


do spisu treści

 


 

Klub Emeryta "Barbara" w Czernicy

Siódmego października 1993 roku została zawarta umowa z władzami gminy Gaszowice i sołectwem w Czernicy dotycząca użytkowania jednego z pomieszczeń w Ośrodku Kultury "Zameczek" .

Od tego czasu rozpoczął działalność Klubu Emeryta. Ponieważ większość członkiń i członków związana była z górnictwem, postanowiono, że patronką Klubu będzie św. Barbara. Od początku działalności Ośrodka Kultury "Zameczek" wiele się zmieniło, ale w naszym Klubie można się spotykać w każdy czwartek. Spotykamy się z różnych okazji, ale najbardziej przyciąga śląska gra w skata. Na spotkaniu w dniu 24 listopada 2011 roku z okazji "Barbórki" zostały wręczone skromne puchary dla najlepszych graczy w skata za rok 20 11. Są nimi: Henryk Troszka, Jerzy Bierza, Henryk Pytlik. Puchary wręczał sołtys Czernicy Janusz Milion i Joachim Bobrzyk.

....................................................................................................................................................................

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
wszystkim mieszkańcom naszej parafii
serdeczne życzenia składa Klub Emeryta "Barbara"


do spisu treści

 


 

Wspomnienia z pielgrzymki do Włoch

Ktoś mógłby pomyśleć, że pielgrzymka to tylko kultywowanie wiary, odwiedzanie świętych i ważnych miejsc, nieustająca modlitwa i celebrowanie obrzędów religijnych. Oczywiście dla ludzi wierzących wyżej wymienione cele są podstawą każdego pielgrzymowania i to nie tylko dla nas katolików, ale i dla ludzi innych wyznań. Nasza pielgrzymka również za podstawowe, stawiła sobie wyżej opisane cele, ale miała też wymiar turystyczny. Pielgrzymując, mieliśmy okazję oglądać i podziwiać cuda przyrody, poznawać historie odwiedzanych miejsc, niezliczoną ilość dzieł sztuki - rzeźb, obrazów, malowideł, fresków, mozaik i architektury.

Jak zatem wyglądał nasz pielgrzymkowy dzień?
Każdy ranek rozpoczynaliśmy śniadaniem i modlitwą. Podczas dnia, w zależności od programu, uczestniczyliśmy w mszy św. Modlitwę wieczorną zazwyczaj odmawialiśmy w autokarze, zjeżdżając po całodziennej wyprawie do bazy noclegowej, gdzie po obiadokolacji każdy miał czas dla siebie. W trakcie podróży autokarem mieliśmy możliwość zapoznania się z historią odwiedzanych i mijanych miejsc, słuchania muzyki, a przy dłuższych przejazdach obejrzenia filmu na autokarowych telewizorach. W celu lepszego poznania odwiedzanych przez nas miejsc, bardzo pomocny okazał się pielgrzymkowy przewodnik, opracowany przez towarzyszącego nam kleryka Macieja. Tegoroczna pielgrzymka do Włoch, tak jak i poprzednie, organizowana była przez ks. Piotra Brachmańskiego - proboszcza głożyńskiej parafii. I tak 30 czerwca tego roku o godz. 5.30 z modlitwą na ustach wyruszyliśmy na jeden z najtrudniejszych odcinków naszego pielgrzymowania, "skok" z Wodzisławia do Włoch prowadził przez Czechy, Austrię, a w niej przez Wiedeń, przez niezliczoną, ilość tuneli i mostów w Alpach, aż po 12 godz. dotarliśmy do północnej części Włoch, gdzie zostaliśmy na nocleg. Następnego dnia, po pierwszym włoskim śniadaniu, wyruszaliśmy autokarem na zwiedzanie Włoch. I tak po zapoznaniu się z historią Wenecji dotarliśmy do przystani, z której wodnym "autobusem" dopłynęliśmy do przepięknego miasta na wodzie. Miasta. z licznymi kanałami i pływającymi po nich gondolami, miasta z charakterystycznymi budowlami i wąskimi uliczkami, gdzie najwygodniejszym środkiem transportu jest łódź i siła ludzkich mięśni, miasta, które posiada swój niepowtarzalny i indywidualny urok.

Po zwiedzeniu uliczek, mostów, placu i Bazyliki św. Marka Ewangelisty oraz wysłuchaniu mszy w jej podziemiach, drogą wodną powróciliśmy do przystani, gdzie czekał na nas autokar, który w tym samym dniu prowadzony pewną ręką naszych kierowców zawiózł nas do Padwy - miasta, w którym żył i wygłaszał swoje kazania św. Antoni zwany Padewskim. Tu w Bazylice św. Antoniego znajdują się nasze polskie symbole, związane z Ojcem Maksymilianem Kolbe, św. Stanisławem, Błogosławionym Papieżem Janem Pawłem II, no i oczywiście ołtarz Matki Boskiej z wizerunkiem naszej Najjaśniejszej Częstochowskiej Pani. Celem trzeciego dnia naszej pielgrzymki było małe miasteczko Orvieto, do którego wyjechaliśmy kolejką. Miasteczko to leży w Umbrii, zwanej "zielonym sercem Italii" i jedynym regionie Włoch, który nie ma dostępu do morza. W tym małym miasteczku w Katedrze Najświętszej Marii Panny, w kaplicy Cudownego Korporału - z plamami krwi Chrystusa, uczestniczyliśmy w naszej mszy. Cudowny Korporał, jak głosi historia, to obrus ołtarza kościoła św. Krystyny w Bolsenie, leżącej nieopodal Orvieto, na który w 1263 r. podczas odprawiania mszy w cudowny sposób z hostii spłynęła prawdziwa krew. W rok po tym wydarzeniu Papież Urban IV ustanowił Święto Bożego Ciała. Spacerując uliczkami XIII wiecznego Orvieto, mieliśmy także okazję zejść na dno studni św. Patryka - studni mającej około 50 metrów głębokości. Jest ona wyposażona jest w dwie niezależne od siebie klatki schodowe, mające po 240 pochyłych stopni, po których jedną się schodzi, a drugą wychodzi. Szerokość tych klatek, jak i ich niezależność od siebie, pozwalała ówczesnym do wykorzystywania jucznych zwierząt i wynoszenia na ich grzbietach, w specjalnych naczyniach, wody pitnej, co miało szczególne znaczenie w czasie oblężeń miasta przez najeźdźców.
W następnym numerze wspomnienia z Watykanu, Rzymu, Monte Casino i Neapolu

J.M.
Redakcyjny Dziadek


do spisu treści

 


 

Jak pomagać dziecku w nauce
wskazówki dla rodziców

Odpowiedzialność za poziom kształcenia uczniów ponosi w głównej mierze szkoła. Rodzice jednak mogą w znaczny sposób wpływać na osiągane przez swoje dzieci wyniki nauczania. Pomoc ze strony rodziców musi być jednak właściwa i przemyślana. Nie chodzi tutaj o wyręczanie dziecka w jego obowiązkach, o rozwiązywanie za niego zadań, ale o naprowadzenie i wytłumaczenie dziecku, jak to zadanie zrobić. Poprzez wspólne odrabianie zadań rodzic zorientuje się z czym dziecko sobie nie radzi i w porę może zapobiec zaległościom w nauce.

Pomóc dziecku w nauce można między innymi poprzez:
- zadbanie o to, by dziecko odrabiało zadania domowe• codziennie o stałej porze, ważne jest, by lekcje odrabiane były przed kolacją, nie jest wskazane siadanie do lekcji zaraz po szkole, albo późnym wieczorem,
- zapewnienie dziecku odpowiednich warunków do nauki - atmosfery ciszy i spokoju, własnego biurka z dobrym oświetleniem i wszystkich potrzebnych materiałów,
- pamiętanie o następującej zasadzie w trakcie odrabiania lekcji: najpierw łatwe zadania, potem trudniejsze i na zakończenie znów łatwe,
- właściwe motywowanie dzieci do uczenia (na przykład stwarzanie pozytywnego wizerunku szkoły, łagodzenie wszelkich uprzedzeń dzieci do szkoły czy nauczycieli, nie krytykowanie nauczycieli w obecności dziecka),
- okazywanie dziecku ciągłego zainteresowania jego postępami w nauce (obecność rodziców na zebraniach w szkole, docenianie osiągnięć dziecka, odpowiednie reagowanie na oceny negatywne, okazywanie zrozumienia dla problemów dziecka, wspólne szukanie dróg ich rozwiązania).

Na zakończenie dodam, że należy również pamiętać o tym, by dziecko oprócz uczenia się miało też inne stałe obowiązki w domu, a także czas wolny. Stałość i uporządkowanie wdraża do systematyczności i bardzo ułatwia wywiązywanie się z zadań.

A. Kuśnierek -pedagog szkolny


do spisu treści

 


 

Sport w naszej szkole

Zbliża się koniec pierwszego semestru, czas więc na krótkie jego posumowanie nie tylko w nauce lecz także w sporcie. Był to okres intensywnych, jak zawsze, ćwiczeń i przygotowań do reprezentowania szkoły, a tym samym naszego środowiska na zawodach sportowych. Po zwycięstwie w piłce nożnej na Orliku w Piecach (kl. V i mł.), spotkaliśmy się na eliminacjach woj. z porażką i nie wywalczyliśmy awansu do finału turnieju o Puchar Donalda Tuska. Zabraliśmy się więc bardzo ochoczo do opanowania wszystkich konkurencji gier i zabaw i przygotowywaliśmy się do gminnych zawodów.

Najlepiej wypadła reprezentacja ki. III, która zajęła I miejsce. Ki. II, IV, V wywalczyły II miejsce. W klasyfikacji ogólnej, po bardzo dużych emocjach i zaciętej rywalizacji, przegraliśmy z SP Gaszowice 1 pkt. i zajęliśmy II miejsce.
Następnie rozpoczęliśmy przygotowania do zawodów w koszykówkę. Pierwszy sprawdzian dla ki. II, III, IV i V odbył się w Lyskach, gdzie wywalczyliśmy I miejsce w klasyfikacji ogólnej szkół. Ki. II i III zajęła III miejsce, IV -I miejsce, V- II miejsce.

Najlepszymi koszykarzami w tym turnieju byli :
Mateusz Gembalczyk, Tomasz Śmietanka, Aleksander Folmert, Kamil Figura. Pozostali również spisali się znakomicie. W zawodach startowały: SP Lyski, SP Jejkowice, SP Gaszowice, SP Zwonowice, SP Pstrążna.
Fantastycznie zaprezentowały się dziewczęta kI. V i VI w kolejnym turnieju koszykarskim o Mistrzostwo Gminy, które pokonały swoje rywalki z SP w Gaszowicach 28:4. Chłopcy również nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa i pokonali kolegów 74:2.

Mamy nadzieję, że równie dobrze zagrają jedni i drudzy na zawodach o Mistrzostwo Powiatu, które odbędą się już po nowym roku.
Turniej rozegrano w SP Czernica. Obecnie uczniowie przygotowują się do gminnego turnieju tenisa stołowego, piłki nożnej halowej, piłki ręcznej. Intensywnie pracują nad poprawą swojej formy. W celu zadbania o odnowę sił został zorganizowany wyjazd na basen do Gorzyc, podczas którego uczniowie mogli nacieszyć się licznymi atrakcjami wodnymi i poprawić swoje umiejętności pływackie. W listopadzie byliśmy także na lodowisku w Pszowie, gdzie nasze pociechy stawiały pierwsze kroki na łyżwach. Byli też oczywiście tacy, którzy świetnie już 90bie radzą z techniką łyżwiarską.

Zapraszam na stronę internetową naszej szkoły. W zakładce "Sport w szkole" można trochę szerzej poczytać o naszych sportowych zainteresowaniach i sukcesach. Korzystając z okazji dziękuję za pomoc rodzicom: p. Bizoniowi, p. Holonie, p. Śmietance, p. Brzosce, p. Gorzolnikowi oraz p .. Magierze, dzięki którym mieliśmy zagwarantowaną pomoc i bezpieczeństwo.

Z. Mrozek

do spisu treści

 


Nekrolog



Śp. Gabriel BŁAŻYCZEK   (ur. 02.10.1938  /   zm. 05.12.2011)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Hildegardzie, córce Danucie z mężem Mirosławem, synowi Czesławowi z żoną Urszulą, wnukom: Marcinowi z żoną Joanną, Katarzynie, Łukaszowi i Wojciechowi, Annie z mężem Markiem, Ireneuszowi, siostrze Krystynie z rodziną, bratu Józefowi z rodziną, rodzinie zmarłego brata Jana

Msza św. 30-dniowa zostanie odprawiona w uroczystość Trzech Króli (06.01.2012) o g. 10.30

 

do spisu treści