RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  164/2014  /  wrzesień

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Artykuł     Z WYSOKOŚCI KRZYŻA SPŁYNĘŁA NA NAS MIŁOŚĆ    /ks. Eugeniusz/
- Artykuł     JEŚLI CHCESZ POMAGAĆ, NAJPIERW POZWÓL BYĆ...    /AB/
-
Matka Pszowska Uśmiychniento

- Ogłoszenie
- Co nowego w naszych wioskach
- Otwarcie ścieżki edukacyjnej
- Tworzymy leśne zwierzaki
- Spotkanie z seniorami
- W dokumentach historycznych
- Półkolonie letnie
- Nekrologi
 

 

Z wysokości krzyża spłynęła na nas miłość

„Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”
 /J 3,17/.

Historia święta Podwyższenia Krzyża

W roku 70 Jerozolima została zdobyta i zburzona przez Rzymian. Nastały wielkie prześladowania religii Chrystusa trwające prawie 300 lat. Dopiero po ustaniu prześladowań, matka cesarza rzymskiego Konstantyna, św. Helena, około 320 roku kazała szukać Krzyża. Po długich poszukiwaniach znaleziono go 14 września 320 r. W związku z tym wydarzeniem zbudowano w Jerozolimie na Golgocie dwie bazyliki: Męczenników (Martyrium) i Zmartwychwstania (Anastasis). Bazylika Męczenników nazywana była także Bazyliką Krzyża. 13 września 335 r. odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie miejscowemu biskupowi obydwu bazylik. Na tę pamiątkę obchodzono co roku 13 września uroczystość Podwyższenia Krzyża świętego. Później przeniesiono to święto na 14 września - najpierw dla tych kościołów, które posiadały relikwie Krzyża, potem zaś dla całego Kościoła Powszechnego.

Znak hańby

W cesarstwie rzymskim krzyż utożsamiano z karą haniebnej śmierci przewidzianej dla przestępców spoza obywateli rzymskich. Rzymianin, jeśli popełnił przestępstwo, mógł liczyć na bardziej szlachetną śmierć przez ścięcie (tak męczeńsko zginął św. Paweł Apostoł). W jednej ze swoich mów Cyceron wskazywał, że sama nazwa krzyża, myśl, wspomnienie o nim, powinno być dalekie Rzymianinowi. Herodot pisze, że ukrzyżowanie wymyślili Persowie. Patrząc na ikonografię, można mieć jednak wątpliwości. Bardziej możemy w tych przypadkach mówić o wbijaniu na pal niż ukrzyżowaniu. Krzyżowanie władza rzymska przejęła od Kartagińczyków, ci zaś z kolei od Fenicjan, gdzie kara ta była najbardziej rozpowszechniona.

Oto drzewo Krzyża, ma którym zawisło zbawienie świata

Inaczej dziś patrzymy na krzyż. Z perspektywy wiary krzyż jest znakiem, który mówi nam o miłości Boga do człowieka. Mówi nam o miłości wiernej i nieskończonej; o miłości realnej, która dotyka każdego człowieka; o miłości przebaczającej i ofiarnej. Z wysokości krzyża Jezus wołał do nieba: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” /Łk 23,34/. Modlił się wtedy o darowanie bezpośrednio winnym ukrzyżowania: oskarżycielom, faryzeuszom, Piłatowi i żołnierzom, tym którzy swoje ręce splamili niewinną Krwią. Modlił się też i za nas, bo każdy grzech rozdziera Jego rany. „Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników” /Rz 5,6/. Krzyż stał się ołtarzem ofiarnym na wzór ołtarza, jaki Abraham zbudował na wzgórzu Moria, aby ofiarować swego pierworodnego syna Izaaka. Historia Abrahama i Izaaka jest wzruszająca i dramatyczna, ale jeszcze bardziej porusza ofiara Jezusa. Jezus ofiaruje siebie samego. On jest Kapłanem składającym ofiarę i Żertwą ofiarną. Jezus jest ziarnem, które musi obumrzeć, aby wydać plon. Dzięki tej ofierze „zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna” /Rz 5,10/. „W tym objawiła się MIŁOŚĆ, /.../ że Bóg posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.” /1J 4,9-10/.

Zdroje łaski

Gdy „jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, natychmiast wypłynęła krew i woda” /J 19,34/. Co oznaczają te dwa strumienie? Święty Jan Ewangelista, naoczny świadek tych wydarzeń, mówi o źródle wiary w Duchu Świętym: „Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza. A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego” /J 7,37-39/. Ciekawą interpretację tego znaku przybliża teologia aleksandryjska pod mocnym wypływem Orygenesa: Wierzący z tego źródła czerpie moc wiary, mądrość rozumienia objawionego Słowa Bożego i łaskę sakramentów.
„Krew za nas wylana na odpuszczenie grzechów” oznacza dar miłości, przebaczenia, a nade wszystko dar z samego siebie. Chrystus daje siebie jako Pokarm Eucharystyczny, chce być z nami i w nas, chce przeniknąć całe nasze życie i zjednoczyć z Sobą na zawsze.

Figura św. Heleny

Płyta oznaczająca miejsce znalezienia krzyża

 

W jednej z cystern wykutych w skale Golgoty św. Helena odnalazła krzyż Jezusa oraz krzyże dwóch łotrów.
Obecnie znajduje się tu kaplica Znalezienia Krzyża

ks. Eugeniusz

do spisu treści

 


 

Jeśli chcesz pomagać, najpierw pozwól być...

Wychowani w kulturze, w której jedną z fundamentalnych zasad etycznych jest nakaz spieszenia z pomocą bliźniemu, każdy gest rezygnacji z pomagania opatrujemy znakiem potępienia. Tylko nieliczni zdają sobie sprawę z tego, iż jedną z największych krzywd, jaką można wyrządzić drugiemu człowiekowi, jest niemądre pomaganie. Pomaganie na siłę i za wszelką cenę. Najwyższy czas, by prawdą tą przyjęli się wszyscy „chętnie spieszący z pomocą”, wszyscy „zatroskani o innych ludzi”. Najczęściej tego, komu spieszą pomocą, traktują jako kogoś, kto nie potrafi sobie poradzić, zaś siebie - jako tego, kto jest jedynie zdolny jego potrzebie zaradzić. Uznajemy więc w nim istotę od nas słabszą, może gorszą, a co się z tym wiąże, umacniamy go w poczuciu niższości, niemocy, braku wiary w siebie. Jeżeli zatem chcemy pomagać, pozwólmy drugiemu być sobą.

Klasycznym przykładem prezentacji właściwej, zdrowej i mądrej pomocy jest przypowieść o Miłosiernym Samarytaninie. Sens tej ewangelicznej przypowieści jest prosty. Są ludzie, jak ten pobity na drodze do Jerycha, wymagający pomocy. Można wobec nich zachować się różnie: odwrócić wzrok, przejść obojętnie, współczuć. Ale istnieje tylko jedna, jedynie ludzka odpowiedź na tę sytuację, nie zastanawiając się kim jest poturbowany – ulżyć w cierpieniu.

Są w polskim języku dwa określenia na, zdawałoby się, jedno zjawisko: litość i miłosierdzie. Dzieli je jednak przepaść znaczeniowa. Litość, cóż to znaczy? Pozornie jest to uzewnętrzniona dobroć serca, ale litość jest czymś pogardliwym, czymś, co uwłacza godności ludzkiej obdarowanego. Litościwy człowiek z „politowaniem” daje swój „dar” bliźniemu. Trzeba komuś pomóc, bo jest słaby, chory, nieporadny. A „obdarowany” powinien być za to dozgonnie wdzięczny. Litościwy człowiek obnosi się ze swoją dobrocią, jak przysłowiowa kura z jajem. Wszyscy, nawet sam Pan Bóg, powinni być wdzięczni za jakiś litościwy gest, niejednokrotnie upokarzający obdarowanego.

Chrystus zapewne znał obydwa te słowa, bo zawsze używał określenia miłosierdzie. Nie ma w ośmiu błogosławieństwach słowa o litościwych, jest za to błogosławieństwo dla miłosiernych, którzy miłosierdzia dostąpią. Nie ma litościwego Samarytanina, jest miłosierny Samarytanin, bo miłosierdzie nie ma w sobie nic z pychy. Nie upokarza tego, kto jest zmuszony prosić o jakieś wsparcie.

Miłosierdzie, to postawienie bliźniego obok siebie, na równi z sobą. Jest wielką sztuką być miłosiernym naprawdę. Nieraz nie zdajemy sobie sprawy, jak wielką. Chrystus był zawsze miłosierny. Nigdy nie czekał na objawy wdzięczności. Pomagał bezimiennie. Sam doznał litości, kiedy zgięty pod ciężarem krzyża spotkał płaczące niewiasty. Jego odpowiedź na ich łzy była jednoznaczna: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade mną; lecz płaczcie nad sobą i nad dziećmi swoimi.” (Łk 23, 28) A także wtedy, kiedy przyjmuje, wymuszoną przez żołnierzy, pomoc Szymona Cyrenejczyka. Jakże bolesna musiała to być pomoc, jakże poniżająca. Dana pod przymusem, z sarkazmem, może z przekleństwami. Jednak Chrystus odpowiada miłosierdziem, ofiaruje Szymonowi więcej niż ten mógł sobie kiedykolwiek wymarzyć. Szymon biorąc belkę krzyża, litościwie pomagając Nędzarzowi „wyjętemu spod prawa”, nie wiedział, że bierze na ramiona swoje zbawienie.

Każdy z nas zdąża samotnie drogą najpierw z Jerozolimy do Jerycha. Może tam wpaść między zbójców i oby wtedy spotkał miłosiernego Samarytanina. Druga droga prowadzi z Jerozolimy do Emaus. Na niej może spotkać Chrystusa. Od nas zależy czy Go rozpoznamy w drugim człowieku i zaprosimy do siebie.

AB

do spisu treści

 


 

Matka Pszowska Uśmiychniento

Matka Pszowska Uśmiychniento
mo dzisio Wielkie Świynto!
Bo wszystkie Parafije z ziymi pszowskiej
Pielgrzymujom do Matki Boskiej Częstochowskiej

Zmynczynio nie poczujymy,
Chociaż trzy dni tam pudymy
Czy je bidny, czy bogaty
walom piechty małolaty,

 

Starki, omki i starziki
opierajom się o kryki.
Familije ciągną cołki
i polowe majom stołki.

Do dobrych ludzi zajizdrzymy
i o nocleg poproszymy,
a w sobota hyn z wieczora
wracać do dom przidzie pora,
a zaś rano w niedzieliczka
w swoich bydom kościeliczkach!


Krystyna Mandrysz


do spisu treści

 


 

Ogłoszenie

Szkoła językowa English for you ogłasza zapisy na rok szkolny 2014/2015.
Oferujemy kursy języka angielskiego dla maluchów w wieku 3-6 lat, dzieci starszych, młodzieży i dorosłych. Zajęcia będą odbywać się w Bibliotece Publicznej w Czernicy przy ul. Wolności 41.

E4U to:
 wykwalifikowani lektorzy
 małe grupy: 4-6 osób
 atrakcyjne ceny
 indywidualne podejście do uczenia

Szczegóły na: www.e4u.edu.pl  lub pod numerami telefonów: 692 480 863, 607 631 979

Zgłoszenia przyjmowane są bezpośrednio w bibliotece, bądź pod w/w numerami telefonów.

do spisu treści

 


 

Co nowego w naszych wioskach

W bieżącym roku, w listopadzie, kończą się kolejne kadencje samorządów terytorialnych, zarówno powiatowego, jak też gminnego. Taki moment jest okazją, a wręcz obowiązkiem danego samorządu, do złożenia lokalnej społeczności sprawozdania z 4 - letniej działalności.

Sprawozdania dotyczącego:
- tego, co zostało zrobione, a co zostało jeszcze do wykonania,
- finansowego, informującego o kondycji finansowej samorządu, czyli o dochodach, zobowiązaniach i zadłużeniu,
- oceny działalności administracji samorządowej,
- dokonania rozliczeń z przedwyborczych obietnic,
- tego co najważniejsze: oceny współpracy z mieszkańcami.

Szanowni mieszkańcy w naszych artykułach „Co nowego w naszych wioskach” prawie wyłącznie zajmowaliśmy się tematami współpracy z samorządem gminnym, a umykała nam tematyka współpracy z powiatem. Toteż chcąc naprawić to zaniedbanie w tym artykule zajmiemy się wyłącznie współpracą z naszym powiatem. Do zadań tego samorządu należy przede wszystkim dbałość o infrastrukturę dróg powiatowych we wszystkich jego gminach. To jest: dbanie o jezdnie i ich nawierzchnie, chodniki i pobocza, odwodnienie i kanalizację burzową, bezpieczeństwo i oznakowanie dróg.

W naszych sołectwach drogami powiatowymi są: w Czernicy: ul. Wolności i Powstańców,
w Łukowie Śl.: ul. Wolności i Kolejowa. Łączna długość dróg powiatowych w naszych wioskach wynosi około 7 km. Jakość nawierzchni tych dróg jest w dobrym stanie technicznym. Oczywiście, że nawierzchnie dróg w każdej chwili, z różnych powodów, mogą ulec uszkodzeniu - dziura, pęknięcie, załamanie krawędzi jezdni, podmycie przez ulewny deszcz, uszkodzenie krawężnika i tym podobne. I tak niestety się dzieje. Ważne jest to, że takie usterki są, w miarę możliwości, na bieżąco usuwane. Jednym z takich poważniejszych przypadków była konieczność przebudowy przepustu odwadniającego pod ul. Powstańców w Czernicy. Czy też konieczność, również w Czernicy, ponownego położenia pasa dywanika asfaltowego przy krawężniku ul. Wolności, począwszy od skrzyżowania z ul. Podleśną do skrzyżowania z ul. Buczyna.

Po naszych chodnikach, co ma zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo pieszych, można już chodzić począwszy od granicy z miastem Rydułtowy, aż do skrzyżowania z ul. Lipową w Łukowie Śl. Łączna długość tego chodnika wynosi około 3 km. Omawiając temat chodników należy nadmienić, że obowiązek budowy, jak i utrzymania chodników należy do powiatu. Nasza gmina w miarę swoich możliwości finansowych wspiera finansowo budowę chodników w naszych wioskach. Tak dla przykładu - powiat w tym roku na budowę chodnika z Łukowa Śl. do Czernicy o długości 848 metrów wydał kwotę 478 tys. zł., a gmina dołożyła 50 tys. zł.

Co jeszcze zostało do wykonania w tej naszej infrastrukturze dróg powiatowych? Do sfinalizowania na wymienionym odcinku chodnika w części czernickiej pozostało wykonanie kilkunastometrowego odcinka chodnika przez „klomb” obok Starego Kościoła - wyjazd i zjazd z ul. Starej i Sobieskiego na ul. Wolności. Wykonanie tego odcinka podyktowane jest troską rodziców, obawiających się o bezpieczeństwo swoich pociech, uczęszczających do szkoły od strony Rydułtów. Również w Czernicy do pilnego rozwiązania pozostał problem, dotyczący odcinka ul. Wolności począwszy od posesji nr 47 do posesji nr 73a ( odcinek z zakrętami). Chodzi o nieodpowiedzialnych kierowców, powodujących na tym odcinku sporo kolizji. W tym roku, pomimo ograniczenia w tym miejscu prędkości do 40 km/h, miały miejsce już 4 kolizje. Naszym zdaniem, ale i nie tylko naszym, aby poprawić warunki bezpieczeństwa na tym odcinku, należałoby zastosować radykalne rozwiązania – typu progi spowalniające, fotoradar, a także powiadomienie o takich zdarzeniach policji. Jak wyjaśnił p. Starosta, zastosowania progów spowalniających na tego typu drogach, zabraniają przepisy, a postawienie fotoradaru nie leży w kompetencji powiatu. W zamian będzie się starał wprowadzić inne rozwiązania, dopuszczone prawem o ruchu drogowym, a stosowane już w innych gminach naszego powiatu.

Współpraca ze Starostwem Powiatowym oraz Zarządem Dróg Powiatowych a naszymi wioskami układa się dobrze. Zawsze możemy liczyć na uważne wysłuchanie, zbadanie poruszonego problemu na miejscu i podjęcie fachowych decyzji. Kończąc składamy na ręce starosty naszego powiatu p. mgra Damiana Mrowca wyrazy podziękowania Radzie Powiatu oraz pracownikom Starostwa za dostrzeganie naszych potrzeb i dobrą współpracę. A Panu Staroście, naszemu mieszkańcowi, za jego udział w naszym życiu społecznym, za radę i pomoc w rozwiązywaniu spraw formalno prawnych naszych sołectw i naszej parafii.

Sołtysi: Witold Czerny i Janusz Milion

do spisu treści

 


 

Otwarcie ścieżki edukacyjnej

3 października SDL Spichlerz i Ośrodek Kultury „Zameczek” zapraszają na uroczyste otwarcie ścieżki przyrodniczo-edukacyjnej w czernickim parku.

Park obok czernickiego zameczku jest jednym z ciekawszych miejsc powiatu rybnickiego. Wszyscy, którzy chcą się więcej dowiedzieć o historii tego terenu i jego roślinności już wkrótce będą mieli taką możliwość. Na terenie parku pojawi się dziewięć tablic połączonych ścieżką edukacyjną opisaną w kolejnym już queście. Na oficjalne otwarcie ścieżki zapraszamy w piątek 3 października. W programie atrakcje i konkursy dla najmłodszych oraz wspólne ognisko z pieczeniem ziemniaków. Szczegółowe informacje będą pojawiać się na www.sdlspichlerz.pl

do spisu treści

 


 

Tworzymy leśne zwierzaki

12 września o godzinie 17.00 zapraszamy najmłodszych na warsztaty plastyczne w siedzibie SDL Spichlerz w OK „Zameczek”.
W czasie dwugodzinnych warsztatów pod opieką animatorów uczestnicy będą wykonywać ozdoby – leśne zwierzaki, wykorzystując do tego nietypowe materiały. Dla wszystkich przygotowany zostanie słodki poczęstunek. Gotowe prace będą zaprezentowane 3 października na otwarciu ścieżki edukacyjnej w parku przy Zameczku.

Zajęcia skierowane są do dzieci w wieku 5-13 lat. Zapisy prowadzone będą do 10 września pod adresem sdlspichlerz@gmail.com oraz pod numerem telefonu 506 195 691. Ilość miejsc ograniczona.

do spisu treści

 


 

Spotkanie z seniorami

SDL Spichlerz poszukuje pamiątek i informacji związanych z losami mieszkańców gminy Gaszowice w czasie I Wojny Światowej. Zapraszamy na spotkanie 10 września.

Przypadająca w tym roku setna rocznica wybuchu I Wojny Światowej będzie motywem przewodnim jesiennych wydarzeń organizowanych przez członków Stowarzyszenia Spichlerz. W działaniach wojennych tamtej epoki brali udział także mieszkańcy gminy Gaszowice. Tak jak w poprzednich latach chcemy zaprosić wszystkich chętnych do podzielenia się z nami wspomnieniami i informacjami na temat tego okresu oraz żołnierzy I Wojny Światowej. Pierwsze spotkanie odbędzie się 10 września w siedzibie SDL Spichlerz na terenie Ośrodka Kultury „Zameczek” o godzinie 18.00.

do spisu treści

 


 

W dokumentach historycznych

Skończyły się informacje o gminach i przyszła kolej na majątki ziemskie. Do początków XIX wieku pan był właścicielem całej wsi, a chłopi byli dzierżawcami za co odrabiali pańszczyznę, albo płacili czynsz. Po wykupieniu majątków przez chłopów, tak zwanych reluicjach, wieś dzieliła się na gminę i majątek pański. Te majątki w Czernicy i Łukowie przetrwały do czasów powojennych, oczywiście zmieniając właściciela.

W opracowaniu F. Triesta „ Topographisches Handbuch von Oberschlesien” z 1865 roku („Znak Pokoju” 137 z lutego 2012r.) podany jest już podział na majątek i gminę. Kolejna informacja o majątkach pańskich pochodzi z 1873 roku z opracowania „Güteradressbuch Schlesien 1873/Rybnik”. (morga – około 0,25 ha)

Czernica – właściciel baron von Roth
obszar 1172 morgi, w tym grunty orne – 808 mórg, łąki – 172 morgi, las – 179 mórg, stawy – 13 mórg.
Urządzenia przemysłowe: gipsołom, młyn gipsowy, kopalnia węgla.

Łuków – właściciel Jänsch
obszar 706 mórg, w tym grunty orne – 475 mórg, łąki – 26 mórg, las – 198 mórg, stawy – 7 mórg.

do spisu treści

 


 

Półkolonie letnie

Udane wakacje to nie tylko te spędzone nad morzem, jeziorem czy w górach. Przekonali się o tym uczestnicy półkolonii letnich, które odbyły się na przełomie czerwca i lipca w Szkole Podstawowej im. Henryka Mikołaja Góreckiego w Czernicy. Uczniowie 5-dniowy turnus rozpoczęli od pobytu w wiosce indiańskiej w Tworkowie k/ Raciborza, gdzie mogli się przenieść w odległą przeszłość i w dodatku na inny kontynent. W tamtejszym skansenie dzieci w zabawny i przystępny sposób poznały kulturę, zwyczaje i życie rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej. Miały możliwość wypróbowania swoich umiejętności w tradycyjnych grach i zabawach zręcznościowych takich jak: strzelanie z łuku, rzut włócznią, tor przeszkód, a także wysłuchały indiańskiej legendy przy akompaniamencie prawdziwego indiańskiego fletu siyothanka. Pakiet sportowy zakończyła biesiada przy ognisku i degustacja samodzielne upieczonych kiełbasek.

Drugi dzień spędzili półkoloniści na terenie Pocysterskiego Zespołu Klasztorno – Pałacowego w Rudach. Poznali wnętrza „Starego Opactwa”, teren wokół Bazyliki oraz historię zakonu cystersów, którego początki sięgają XI wieku, a fundatorem był książę Władysław III. Następnie uczestniczyli w warsztatach plastycznych pod hasłem: „Freski Sebastiniego”. Dzieci dowiedziały się kim był Franciszek Antoni Sebastini, jak wyglądała jego twórczość w opactwie i jakie dzieła pozostawił. Odpowiedzi poszukały, próbując własnoręcznie „dokończyć fresk” - malarską wizję Sebastiniego. Zmierzyły się z wyzwaniem, jakie niesie niedokończone dzieło mistrza. Czy udało im się dopowiedzieć myśl artysty? Wystarczy pojechać do Rud i obejrzeć wystawę, a następnie skorzystać z przejażdżki zabytkowymi wagonikami kolejki wąskotorowej. Być może przywita was sympatyczny kundelek i wraz z maszynistą zabierze w urokliwą leśną podróż.

Środa przyniosła moc wrażeń. Odbyliśmy wycieczkę do ZOO w Chorzowie. Na powierzchni 47 hektarów zgromadzono tam ponad 2600 zwierząt reprezentujących 350 gatunków z pięciu kontynentów. Wyjątkowa aranżacja przestrzeni, niezapomniane atrakcje i bliskość natury, stanowiły znakomite tło dla naszych półkolonii, dostarczając dzieciom adrenaliny, a jednocześnie wyzwalały ciekawość poznawczą związaną z bliskością dzikiej zwierzyny. Kolejny dzień spędziły dzieci w Aquaparku H2Ostróg w Raciborzu. Radości i entuzjazmu nie było końca podczas kąpieli i zabaw w wodzie, które przyniosły orzeźwienie, a także były najlepszym sposobem na lipcowy upał. Dzieci pokazały, że dzieciństwo kieruje się swoimi prawami, a zmęczenie jest obce uczniom ze szkoły z Czernicy. Zakończeniem wspólnych spotkań była wizyta w kinie Cinema City w Rybniku i projekcja nominowanego do Oskara przeboju pt.: „Jak wytresować smoka 2” w 3D. Półkoloniści z zaciekawieniem obejrzeli film o losach starszych o 5 lat bohaterów - Czkawki i Szczerbatka kontra Smoczy Jeździec.

Przez cały czas trwania półkolonii dzieci otrzymywały smaczny poczęstunek dostarczony przez p. I. Menżyk, a na zakończenie słodki upominek. Trzeba przyznać, że przyjemnie i pożytecznie upłynęły półkolonie letnie w Czernicy. Zajęcia rekreacyjno - wypoczynkowe obfitujące w atrakcyjne i kształcące wycieczki zostały skonstruowane tak, by stwarzały uczestnikom okazję do odkrywania nowych wartości i zdobywania doświadczeń, rozszerzały ich zainteresowania, a także pogłębiały wiedzę o regionie i uczyły poszanowania przyrody. Tak bogaty i ciekawy plan półkolonii nie byłby możliwy do zrealizowania, gdyby nie pomoc i wsparcie ze strony: Urzędu Gminy Gaszowice, Ośrodka Kultury „Zameczek”, radnych czernickich, i gminnych oraz indywidualnych sponsorów: ks. Proboszcza E. Twardocha, ks. R. Lapczyka, p. P. Góreckiego, p. I. Menżyk, p. B. Bugla z Firmy Bearing Trade Centre. Podziękowania za bezinteresowną pracę należą się nauczycielom sprawującym opiekę: I. Kwiatoń, K. Mandrysz, A. Tkocz, M. Graniecznemu, Z. Mrozek, G. Musiolik, I. Paluch, E. Boczek, A. Chowaniec, H. Cojg, E. Brodniakowi, a także p. kierowcy R. Prockowi, który zapewnił nam bezpieczną i komfortową podróż. Co ważne, pogoda dopisała, dobry humor nie opuszczał dzieci ani na krok, a radosna atmosfera towarzyszyła wszystkim przedsięwzięciom. Czas miło spędzony mija bardzo szybko i tak też było tym razem.

Warsztaty plastyczne w Rudach

Przed bazyliką w Pocysterskim Zespole Krajobrazowym Rud Wielkich

W chorzowskim ZOO

Kierownik półkolonii Bożena Papierok

do spisu treści

 


Nekrologi



Śp. Marek SZYMANOWSKI (ur. 17.09.1957 / zm. 22.07.2014)

Wyrazy współczucia składamy: synom Rafałowi i Adamowi



Śp. Zygfryd MIKA (ur. 09.09.1944 / zm. 02.08.2014)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Małgorzacie, córce Sylwii z rodziną, synowi Adamowi z rodziną, wnukom: Patrykowi, Agnieszce z mężem, Magdzie, Natalii z rodziną



Śp. Anna MUCHOWSKA (ur. 23.12.1950 / zm. 19.08.2014)

Wyrazy współczucia składamy:  synowi Arturowi z żoną Eweliną, wnukowi Denisowi, siostrze Janinie z rodziną, braciom: Zbigniewowi, Dariuszowi, Józefowi i Stanisławowi z rodzinami

Msza św. 30-dniowa zostanie odprawiona w niedzielę 21 września o g. 7.30



Śp. Wincenty KRAJCZOK (ur. 11.07.1921 / zm. 27.08.2014)

Wyrazy współczucia składamy: synom: Piotrowi i Marianowi, Antoniemu z żoną Urszulą, wnukom i prawnukom, krewnym i znajomym

Msza św. 30-dniowa zostanie odprawiona w niedzielę 28 września o g. 7.30

 

 

do spisu treści