RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  191/2017  /  kwiecień - maj

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Wobec tajemnicy Pustego Grobu...

- Niedziela Palmowa
- Zmartwychwstanie
- Turniej ministrancki
- Wycieczka do Poręby
- Zamek otwarty dla wszystkich
- Trasa Bożego Ciała
- Zaproszenie na zebranie wiejskie
- Ukraina – pielgrzymka do Lwowa - część 1
- Nekrologi

 


 

Wobec tajemnicy Pustego Grobu...

Pod koniec 2016 roku w mediach zrobiło się głośno z powodu zapowiadanego podniesienia płyty zasłaniającej dostęp do niszy Grobu Jezusa w Jerozolimie. Zbudowana pośpiesznie przez prawosławnych Greków w 1810 roku Edykuła - świątynia wokół Grobu Pańskiego - wymagała gruntownego remontu. Wcześniejsza franciszkańska kaplica zawaliła się podczas pożaru. Przy okazji kaplica została „uwolniona” z żelaznej klatki - konstrukcji podtrzymującej marmurowe płyty. Po raz pierwszy od 500 lat odsłonięto skałę, na której spoczęło ukrzyżowane Ciało Pana Jezusa. Międzynarodowa grupa naukowców oraz duchowni, przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich, mogli oglądać i przebadać nowoczesnymi metodami kamień z miejsca najświętszego dla chrześcijan. W mediach pojawiały się spekulacje – może po otwarciu grobu okaże się, że pod marmurową płytą niczego nie ma, albo jeszcze lepiej, że naukowcy znajdą szczątki ukrzyżowanego Chrystusa, skoro tam został pochowany. Odsłonięcie płyty i ukazanie kamienia, na którym spoczywało Ciało Chrystusa, potwierdziły zgodność grobu z żydowskimi nagrobkami pochodzącymi z I wieku. Naukowcy potwierdzili pewne anomalie towarzyszące badaniom, to znaczy zakłócenia pola magnetycznego tego miejsca, oraz „słodką woń”, która emanowała z grobu, na podobieństwo zapachu będącego znakiem obecności niektórych świętych, jak św. Teresy czy o. Pio. Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z grobem z czasów Chrystusa. Tyle może potwierdzić nauka. Czego dziś nie mogą ukazać badanie naukowe, uzupełnia historia.

Najprawdopodobniej już w połowie I stulecia pierwsi chrześcijanie doskonale znali i czcili miejsce zwane Kalwarią. Po II powstaniu żydowskim w 135 r. Jerozolima została po raz kolejny zburzona przez cesarza Hadriana, który w miejscu wskazywanym jako Chrystusowe „zstąpienie do piekieł” kazał zbudować świątynię o sześciu kolumnach ku czci Wenus-Ishtar. Nad samym zaś grobem kazał usypać wał ziemny. Był tam rynek nowego miasta Aelia Capitolina, gdzie królowały świątynie ku czci bóstw. Z założenia Hadrian chciał udaremnić pierwszym chrześcijanom oddawanie czci Jezusowi Zmartwychwstałemu, przyczynił się jednak do upamiętnienia miejsca tego największego cudu. W IV wieku, za czasów Konstantyna, w miejsce świątyni Wenus wzniesiono Bazylikę Zmartwychwstania, którą nazywa się też Bazyliką Grobu. Pracami kierowała matka Konstantyna, św. Helena. W 614 r., podczas najazdu Persów, budowla została niemal doszczętnie zniszczona. Natomiast w 1009 r. fatymidzki kalif al-Hakim wydał rozkaz, by świątynię zrównać z ziemią. Tak też się stało. Dziewięćdziesiąt lat później, kiedy Jerozolimę zajęli krzyżowcy, rozpoczęto odbudowę Bazyliki Grobu Świętego. Potem była ona wielokrotnie przebudowywana i odnawiana. Do dziś jest celem pielgrzymek chrześcijan z całego świata. Bo tu dokonało się coś boskiego…

Fakt odsłonięcia niszy grobowej Chrystusa przywodzi na myśl jeszcze jedno skojarzenie. Duchowni, naukowcy, dziennikarze stanęli przed tajemnicą pustego grobu. Jak niewiasty w niedzielny poranek, kiedy udały się dokończyć ceremonii pogrzebowych, albo jak apostołowie Piotr i Jan usłyszawszy o odsuniętym kamieniu i zerwanych pieczęciach oraz o spotkanym w ogrodzie Rabbunim, pobiegli zobaczyć, co się tam zdarzyło. Przybywszy do grobu Jan nachylił się, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Kiedy nadszedł idący za nim Szymon Piotr, weszli razem do wnętrza i ujrzeli wszystko tak, jak kobiety opowiadały. Jan daje świadectwo o sobie samym: UJRZAŁ i UWIERZYŁ. Dotąd jeszcze nie rozumieli Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych (por. J 20,6-9).

Wielkanoc jest zaproszeniem dla każdego z nas, abyśmy przyjęli nie tyle umysłem, co raczej sercem i duszą prawdę o Pustym Grobie. Bo prawda o Pustym Grobie jest prawdą o Zmartwychwstaniu. A prawda o Zmartwychwstaniu otwiera nas na Jezusowy dar zbawienia.

Wszystkim Parafianom życzę głębokiej wiary i niegasnącej ufności. Niech radosne Alleluja płynie z naszych serc.

Ks. Eugeniusz

do spisu treści
 


 

Niedziela Palmowa

Ostatnia niedziela Wielkiego Postu, nazwana jest Niedzielą Palmową, czyli Niedzielą Męki Pańskiej i rozpoczyna Wielki Tydzień. Od 1986 roku, zgodnie z wolą św. Jana Pawła II, Niedziela Palmowa obchodzona jest też jako Światowy Dzień Młodzieży.
W liturgii Niedzieli Palmowej najważniejsze jest święcenie palm i odczytanie dłuższego fragmentu z Ewangelii św. Jana oraz radosna procesja z palmami. Pierwszą procesję z gałązkami palm, czyli uroczystym wjazdem na osiołku do miasta Jerozolimy odprawił sam Jezus Chrystus. Tak czytamy w Ewangelii św. Jana: „Nazajutrz wielki tłum, który przybył na święto, usłyszawszy, że Jezus przybywa do Jerozolimy, wziął gałązki palmowe i wybiegł Mu naprzeciw. Wołali: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie oraz: Król izraelski”! (J 12,12-19).

Niedziela Palmowa należy do najstarszych świąt w tradycji Kościoła, znana w IV wieku. Już około 4OO r. wierni Jerozolimy gromadzili się po południu na Górze Oliwnej, gdzie śpiewano hymny, antyfony, czytano Pismo Św. Po Ewangelii o wjeździe Chrystusa do Jerozolimy, wyruszała procesja do miasta. Dzieci trzymały w ręku gałązki palmowe lub oliwne. Podobna procesja wkrótce przyjęła się w innych kościołach na Wschodzie. Natomiast procesja z palmami na Zachodzie, przyjęła się najpierw w Hiszpanii w VII wieku, dopiero później dotarła do Rzymu, najstarszy jej opis pochodzi z X wieku. W Polsce znana jest od średniowiecza.

Liturgia obejmuje zasadniczo dwie tajemnice - radosną procesję z palmami oraz czytanie Męki Pańskiej jednego z trzech ewangelistów: Mateusza, Marka, Łukasza. Mękę Jezusa według św. Jana, czyta się w liturgii Wielkiego Piątku. W czytaniach tych akcentuje się triumf Chrystusa wraz z Jego Ofiarą Krzyżową. Zgodnie z tradycją, poświęcone palmy przechowuje się przez cały rok, aby w następnym zostały spalone na popiół, który będzie użyty w liturgii środy popielcowej do posypania głów, jako symbolu podjęcia aktów pokuty, które poleca Pan Jezus w Ewangelii św. Mateusza: modlitwy, postu i jałmużny. Natomiast w Księdze Tobiasza czytamy: „Jałmużna uwalnia od śmierci, ona oczyszcza z każdego grzechu. Rozdający jałmużnę będą syci życia.” (Tb 12, 9). Każdego roku z wiarą chcemy iść za Chrystusem, uczestniczyć w tajemnicy Krzyża, aby dostąpić udziału w Jego zmartwychwstaniu. Procesja jest również obrazem życia chrześcijańskiego: „idziemy z Chrystusem zdążającym do Jerozolimy ziemskiej w nadziei, że dojdziemy do Jerozolimy niebieskiej, dokąd doszedł Chrystus” (św. Jan Paweł II).

Jan Paweł II zapoczątkował w niedziele palmowe - Światowy Dzień Młodzieży (ŚDM). Ponad 5 milionów uczestników zgromadziło się w Parku Luneta w Manili na Filipinach w styczniu 1995 roku, co odnotowano w Księdze Rekordów Guinnessa, jako największe zgromadzenie w historii. W ubiegłym roku w lipcu przeżywaliśmy ŚDM w Krakowie z udziałem papieża Franciszka wśród blisko dwumilionowej rzeszy młodych z całego świata. Obecnie z inicjatywy papieża Franciszka Panama przygotowuje się na to młodzieżowe wydarzenie w skali świata, od 22 - do 27 stycznia 2019 roku. O wyborze zadecydowały względy klimatyczne - w środku pory letniej, w ich ocenie są to optymalne warunki przyjazdu do Panamy. „Chcemy w tym czasie pokazać światu, młode oblicze Kościoła Katolickiego, gotowi nieść radość Ewangelii tym, którzy są daleko, którzy są wykluczeni i tym, którzy są na peryferiach egzystencjalnych i duchowych” - napisali biskupi Panamy.

ks. Ryszard

do spisu treści
 


 

Zmartwychwstanie

Wśród zieleni kwiat się mieni
Jak dziecięce szczere oczy-
Oto fiołek skryty w trawie,
Zwiastun wiosny lśni uroczy.

Wraca znowu wiosna młoda,
Złoci domy, serca, gaje...
Ciesz się, dziecię, porzuć trwogi,
Chrystus, Bóg nasz, Zmartwychwstanie!

Pada jasność złotą smugą
Na przesłodkie Jego ręce-
I tak idzie, sieje łaski,
Co powstały w gorzkiej męce.

Witaj, witaj Zbawicielu!
Witaj prawdy wieczne Słońce!
Niech na zawsze w grób padają
Naszych grzechów mgły trujące.

Ewaryst Nawrowski

do spisu treści
 


 

Turniej ministrancki

W dniach 11 i 18 lutego ministranci naszej parafii uczestniczyli w zawodach Archidiecezji Katowickiej w piłce nożnej. Reprezentowali tam dekanat pszowski, w którym okazali się najlepsi podczas listopadowych eliminacji.

11 lutego do rozgrywek przystąpili uczniowie szkół podstawowych, którzy swoje mecze rozgrywali na hali w Piekarach Śląskich. Mimo bardzo wysokiego poziomu nasi ministranci zajęli w grupie wysokie drugie miejsce, lecz jak się później okazało nie wystarczyło to do awansu do fazy pucharowej.

W grupie punkty przedstawiały się następująco:
Parafia NSPJ – Piasek – 7 pkt.
Parafia NMP Królowej Polski – Czernica – 4 pkt.
Parafia Anioła Stróża – Gorzyce – 4 pkt.
Parafia MB Królowej Różańca Świętego – Łaziska Górne – 1 pkt.

Skład: Filip Szmajduch, Kordian Durczok, Bartosz Nowak, Mikołaj Mróz, Hubert Kukuczka, Radosław Niemiec, Karol Brzezinka, Rafał Cojg, Tymoteusz Pytlik, Jakub Mikołajczyk.

18 lutego reprezentacja gimnazjum wsparta kilkoma zawodnikami ze szkoły podstawowej rozgrywała mecze na hali w Mysłowicach. Tam również poziom był bardzo wysoki. Niestety naszej drużynie również nie udało się awansować, co gorsza nawet nie udało się wygrać jednego meczu.

W grupie punkty przedstawiały się następująco:
Parafia św. Augustyna – Lipiny – 9pkt.
Parafia MB Częstochowskiej – Knurów – 6 pkt.
Parafia MB Królowej Różańca Świętego – Łaziska Górne – 3 pkt.
Parafia NMP Królowej Polski – Czernica – 0 pkt.

Skład: Marek Weczerek, Mateusz Weczerek, Przemysław Filipiak, Kacper Kałusek, Mateusz Kosteczko, Adam Czarnecki, Filip Szmajduch, Mikołaj Mróz.

Podsumowując oba turnieje nasze drużyny okazały się bezkonkurencyjne w Dekanacie Pszowskim, natomiast na zawodach Archidiecezjalnych poziom był dla nich za wysoki. Pomimo tego chłopcy nabrali doświadczenia. Był to pierwszy występ naszej parafii w takich zawodach, miejmy nadzieję, że nie ostatni. Chcielibyśmy również podziękować rodzicom, którzy byli obecni za zawodach, oraz za doping dla swoich dzieci, jak również starszym ministrantom za organizację wyjazdu.

Ministranci

do spisu treści
 


 

Wycieczka do Poręby

„BY PRZEZ HART ZDROWIA I HART MYŚLI, Z PORĘBY MŁODZI TĘŻSI WYSZLI”
Władysław Koch


Kierując się dobrem naszych uczniów w dniach od 13.02.17r.- 17.02.17r. została zorganizowana wycieczka w góry do Poręby Wielkiej. Wzięli w niej udział uczniowie kl. Va, Vb oraz VI. Miejscem docelowym był Ośrodek Wczasów Dziecięcych, który bierze aktywny udział w procesie edukacyjno-wychowawczym.

W pierwszym dniu zostaliśmy podzieleni na grupy i udaliśmy się na spacer do zabytkowego Parku Wodzickich oraz na Stramówkę. Zapoznano nas z historią Poręby Wielkiej oraz obejrzeliśmy pomniki przyrody i poznaliśmy miejscowość gminną Niedźwiedź. Drugiego dnia jeździliśmy na nartach biegowych i łyżwach a następnie bawiliśmy się w gry świetlicowe i rozgrywaliśmy turnieje piłki ręcznej i nożnej na sali gimnastycznej. Wieczorem chłopcy integrując się z kolegami ze Szczecina rozegrali turniej piłki nożnej a dziewczęta przepięknie śpiewając zaprezentowały swoje talenty muzyczne i zachwyciły wszystkich opiekunów. W trzecim dniu zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy do Zakopanego. Trasa wiodła przez ciekawe podhalańskie miejscowości takie jak: Rabka Zdrój czy Chochołów. Z okna autokaru widzieliśmy drewniane zabudowy, zabytkowe kościoły. W Zakopanem odwiedziliśmy Sanktuarium na Krzeptówkach, Muzeum Przyrodnicze TPN a w nim salę odkryć oraz piękna wystawę prezentującą tatrzańskie zwierzęta. Po krótkim spacerze po Krupówkach pojechaliśmy kolejką na Gubałówkę, z której podziwialiśmy piękną panoramę Tatr., zakupiliśmy pamiątki i spacerem udaliśmy się do miejscowości Ząb – rodzinnej wsi Kamila Stocha oraz ukochanej wsi naszego patrona H. M. Góreckiego. Po kolacji odbyła się prelekcja o tematyce przyrodniczej przeprowadzona przez pracownika GPN. W czwartek udaliśmy się pieszo na Groń skąd również podziwialiśmy panoramę Gorców, Beskid Wyspowy i Żywiecki. Dostrzec można było nawet Babią Górę. Odwiedziliśmy wysoko położone Muzeum lokalnego pisarza Władysława Orkana, którego mieszkańcy szanują za jego twórczość. Po południu odbyła się Olimpiada Sportowa z wieloma konkurencjami indywidualnymi. Wieczorem wyszaleliśmy się na wspólnej dyskotece. W piątek na apelu pożegnalnym nasza pani koordynator wręczyła nagrody za konkurs czystości, dyplomy sportowe oraz wyróżnienia za uważne zdobywanie wiedzy. Wszyscy uczestnicy otrzymali drobne
upominki. Spacerem do Poręby Wielkiej zakończyła się nasza przygoda z górami. Sprawujące nad nami opiekę panie Zenobia Mrozek, Ilona Paluch oraz Aleksandra Niesobska doceniły nas za wspaniałą zdyscyplinowaną postawę , aktywność i kulturę osobistą wyrażając swoje uznanie i zadowolenie. Teraz pełni energii musimy się uczyć, ażeby znowu zapracować na ciekawą wycieczkę szkolną.

do spisu treści
 


 

Zamek otwarty dla wszystkich

W marcu minął rok, od kiedy Stowarzyszenie Działań Lokalnych Spichlerz zarządza czernickim zamkiem. Przestrzeń i życie kulturalno – edukacyjne uległo zmianie. Sporo wyzwań jeszcze przed nami. Mamy głowy pełne marzeń, które chcielibyśmy zrealizować. Jednym z założeń było wykreowanie „zamku totalnego”, żyjącego swoim życiem, służącego lokalnej społeczności, ale także promującego lokalne dziedzictwo. W tym duchu 30 marca 2017 roku zorganizowano nietypową konferencję dotyczącą losów śląskiej wsi na przestrzeni dziejów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że spotkanie zostało zainicjowane razem z pracownikami naukowymi Instytutu Historii z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Konferencje ta potwierdziła, że mała społeczność lokalna jest atrakcyjna i ciekawa, także dla świata nauki. Jak się okazało – lokalni liderzy razem z pracownikami Instytutu Historii stworzyli atmosferę łączącą pasję oraz naukę. Pierwsza prelekcja doktora Jana Krajczoka, skupiająca się na dziejach naszego czernickiego zamku oraz genealogii rodu von Roth, pokazała jednoznacznie czym dla lokalnej społeczności jest dziedzictwo i z jak wielkim szacunkiem odnoszą się do niego nasi mieszkańcy. Doktor Jacek Szpak opowiedział o pielgrzymkach Górnoślązaków do Matki Bożej. Doktor hab. Aleksandra Skrzypietz skupiła się na fenomenie działalności społecznej górnośląskich kobiet. Patrycja Tomiczek uzupełniła ten jakże ciekawy temat w aspekcie Matek Polek działających w Czernicy oraz Pstrążnej. Doktor Mateusz Sobeczko opowiedział o władzy komunistycznej wobec Kościoła Katolickiego na Górnym Śląsku, a doktor hab. Maciej Fic – o tzw. Oralhistory, czyli historii mówionej. Uzupełnieniem tego ostatniego było słów kilka pracowników „Horyzontów kultury”, wskazujących na konieczność edukowania dzieci w zakresie Dużej Historii, ale z uwzględnieniem wydarzeń lokalnych. Uczestnicy konferencji mieli okazję przekonać się o tym w praktyce, gdyż sławny byfyj stał się na chwilę sceną dla spektaklu papierowego, opowiadającego o losach Antka Tomiczka. Wymiernym efektem podsumowującym to spotkanie będzie publikacja „Czernica. Magia pamięci o przeszłości odległej i bliskiej” recenzowana pod czujnym okiem naszych Gości z Instytutu Historii.
Prelekcja doktora hab. Macieja Fica, w świetle ostatnich zamkowych wydarzeń, stała się nader istotna. Nie tylko z powodu faktu, że na historii mówionej zasadzają się nasze działania. Chcemy przypomnieć, że właśnie dzięki spotkaniom i wspomnieniom stworzyliśmy razem w 2013 roku sylwę. Było to możliwe wyłącznie dlatego, że obdarzyliście nas zaufaniem.
Dla wszystkich
zafascynowanych lokalną historią mamy dobre wieści. Zamek otwarty dla wszystkich. Z uwagi na fakt, że Stowarzyszenie Spichlerz pozyskało środki finansowe w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, pojawiła się sposobność wydania drugiej część sylwy wspomnieniowej. Było to naszym wielkim marzeniem, gdyż poprzednia publikacja pokazała nam ile fantastycznych, niedopowiedzianych historii żyje wciąż w pamięci mieszkańców. Zapraszamy Was do współtworzenia - kto chętny, niech opowie o swoim czasie z dawnej Czernicy lub Łukowa. Fotografie, listy, dokumenty. Jesteśmy gotowi do słuchania, pisania i skanowania. Wszystkich chętnych prosimy o kontakt pod numerem tel. 880 466 489.

Tymczasem zapraszamy Was na kwietniowe wydarzenia zamkowe:
- Kwiecień z Galerią Jednego Obrazu Kawiarnia Rothówka, wstęp wolny.
- 3.04.2017 r., godz. 18:00 Dzień Książki dla Dzieci – Ośrodek Kultury w Czernicy, wstęp wolny.
- 6.04.2017 r., godz. 18:00 Z kulturą nam po drodze – Ośrodek Kultury w Czernicy, wstęp wolny.
- 8.04.2017 r., godz. 10:00 Plenerowe Jajo, park przy Ośrodku Kultury w Czernicy, wstęp wolny.
- 27.04.2017 r., godz. 18:00 Wieczór literacki z Marianem Lechem Bednarkiem, Ośrodek Kultury w Czernicy, wstęp wolny.
- Warsztaty z Horyzontami – kolejna edycja poniedziałkowa: Tańcowała Igła z Nitką Kawiarnia Rothówka, koszt 10 zł/zajęcia.
- 30.04.2017 r., godz. 17:00 Teatralne wieczorynki dla Małych i Dużych, czyli comiesięczne spotkanie z teatrem, Bilety dostępne w Kawiarni Rothówka, 8 zł/osoby.

Małgorzata Krajczok

do spisu treści
 


 

Trasa Bożego Ciała

15 czerwca - Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Tegoroczna procesja Bożego Ciała przejdzie od Kaplicy w Łukowie Śl. ulicami- Jana w Łukowie Śl. i w Czernicy oraz Buczyną.
O usytuowaniu ołtarzy poinformujemy w następnym numerze Znaku Pokoju.

do spisu treści
 


 

Zaproszenie na zebranie wiejskie

Zapraszam Mieszkańców Czernicy na Zebranie Wiejskie dnia 18 kwietnia 2017 (wtorek) o godz. 18.00. w OK Zameczek. Drodzy Mieszkańcy Czernicy z okazji 700-lecia Sołectwa zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy, a to, iż Parafia Czernica w tym roku w grudniu obchodzi 60 urodziny powinniśmy również dobrze uczcić.

Korzystając z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych Życzę dużo radości i spokoju oraz wielkiej nadziei odradzającego się życia.

Sołtys Adam Mróz oraz Radni Sołeccy i Radni Gminni z Czernicy

do spisu treści
 


 

Okiem szarego człowieka
Ukraina – pielgrzymka do Lwowa - część
1

Chcąc opisać to, co zobaczyliśmy i z czym spotkaliśmy się pielgrzymując po Lwowie, to tak dla ułatwienia opisu, najlepiej jest go podzielić na nowy i stary. Ten nowy, ten powojenny z epoki sowieckich rządów, tak zwanego okresu socrealizmu, jak i z tego okresu, w którym Ukraina już stała się nową wolną Ukrainą, a który zapewne wymaga renowacji, ale aż tak nie odbiega od naszych dzisiejszych miast. Natomiast ta starsza, ta historyczna część tego miasta wymaga renowacji, renowacji i jeszcze raz renowacji, i odbudowy. W tym miejscu pozwolę sobie zauważyć, że ta potrzeba nie dotyczy tylko samego Lwowa, taką potrzebę w moim odczuciu znalazłem we wszystkich miastach i miejscach, które odwiedzaliśmy. Byłoby krzywdzące dla Ukrainy twierdzenie, że tam się nic w tym kierunku nie robi, bo w wielu miejscach, szczególnie tych publicznych, odbudowywane i odrestaurowywane są: budynki, place, parki, cmentarze, świątynie, a i budowane są całkiem nowe obiekty użyteczności publicznej. Podsumowując ten temat, to całkowicie zgadzam się z opinią jednej z uczestniczek naszej pielgrzymki: „gołym okiem tu widać, jak tu brakuje unijnych dotacji''.

Wjeżdżając autokarem do Lwowa i zatrzymując się na jednej z ulic, ogromnym zaskoczeniem i zdziwieniem okazał się dla mnie fakt, że przydrożni sprzedawcy, co jak okazało się miało miejsce i w innych miejscach Lwowa, z nami Polakami, chcieli handlować tylko za nasze złotówki. Ale wracając do naszej pielgrzymki, do naszego zwiedzania, to zacznijmy od samego Lwowa – miasta pogranicza, który tak został nazwany w jednym z przewodników. Miasto pogranicza, kultur, religii i narodowości, co też zapewne było przyczyną trudnej historii Ukrainy. I jak to pisze dalej wspomniany przewodnik, związanej również z naszą polską przeszłością. O Lwowie pierwsze wzmianki pochodzą z 1256 r. Jak to jedna z legend opowiada o tym, jak to księciu Danielowi powracającemu z wyprawy wraz ze swoim synem Lwem, spodobała się jedna z gór, na której postanowił wybudować miasto, a na cześć odwagi swojego syna w tej wyprawie, postanowił nadać mu nazwę pochodzącą od jego imienia. Jak to podaje inny przewodnik to przed drugą wojną światową, Polacy stanowili 50% mieszkańców Lwowa, Żydzi 33%, Ukraińcy 16%, a 1% inne nacje. Obecnie 88% mieszkańców to Ukraińcy 9% to Rosjanie, a po wyjeździe w latach 1945–46 Polaków z Ukrainy we Lwowie pozostało ich około 1%. Po tej wojnie niewielu w mieście pozostało Żydów i mieszkańców innych narodowości. A jak wygląda struktura wyznaniowa w tym mieście, co również podaje w/w przewodnik: 35% świątyń należy do Grekokatolików, 11,5% do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, 9% do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchy Kijowskiego, 6% do Kościoła Rzymskokatolickiego.

Miejscami, które zrobiły na mnie szczególne wrażenie były cmentarze, Łyczakowski i będący jego częścią, Orląt Lwowskich. Fragmenty cmentarza, które byliśmy w stanie odwiedzić były zadbane, z dużą ilością kaplic i nagrobków artystycznie wykonanych. Jak poinformowała nas pani przewodnik, cmentarz Łyczakowski, to jeden z największych i najbardziej znanych cmentarzy w Europie, na którym pochowanych jest około pół miliona ludzi. Na którym pochowanych jest wielu znanych Polaków, między innymi: Banach, Grottger, Konopnicka, Zapolska, Ordon, Herbert, Makarewicz i jeszcze wielu innych. Czytając te nazwiska jeden z uczestników naszej pielgrzymki zapytał: „to w końcu, które z polskich miast w przedwojennej Polsce było tym ośrodkiem intelektualnym tej naszej polskiej kultury, Kraków czy Lwów?'' Cmentarz Orląt Lwowskich – zwany cmentarzem Obrońców Lwowa - za panowania na Ukrainie władzy radzieckiej, jak opowiadali nam jego opiekunowie, doznał ogromnych zniszczeń. Na jego katakumbach, gdzie pochowanych jest trzech amerykańskich lotników jak i francuskich żołnierzy, walczących o przynależność Lwowa do Polski, postawiono magazyny, a kiedy trzeba było wybudować drogę, która w swym projekcie zahaczała o cmentarz, nie zważano na to, że leżą tam ludzkie szczątki i wiele się nie zastanawiając robiono swoje. Nagrobkiem, którego historii wcześniej nie znałem, a który zrobił na mnie ogromne wrażenie, był nagrobek bezimiennego 11- letniego chłopca, uczestnika ówczesnych walk o polskość Lwowa, a którego szczątki obecnie pochowane są w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Zwiedzając Lwów nasza pielgrzymka miała okazję w Bazylice Metropolitarnej p.w. Wniebowzięcia NMP spotkać się na audiencji z Arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim, odwiedzić nowo wybudowaną Świątynię, którą również odwiedził nasz św. Papież Jan Paweł II, a którego posąg stoi przed tą Świątynią. Zwiedzając to miejsce moje zaciekawienie wzbudziła młoda para idąca do ślubu i niosąca ze sobą pięknie udekorowany bochenek chleba, odebrałem to, jako piękny i wymowny zwyczaj, z którym u nas w Polsce się jeszcze nie spotkałem. W parafii Lwowsko-Sichowieckiej w nowo wybudowanym kościele p.w. Św. Michała Archanioła mogliśmy oglądać i dotknąć sutanny św. Jana Pawła II, podarowanej temu kościołowi przez Niego samego. Pielgrzymując po Lwowskich Świątyniach, modląc się w nich, podziwiając ich architekturę, malowidła, rzeźby – ich piękno. Takim szczególnym miejscem, które urzekło mnie swoją innością była Katedra Ormiańska, której wnętrze zdobi okładkę naszego listopadowego „Znaku Pokoju'', a w której mieliśmy okazję wysłuchać jej historii, jak i posłuchać przepięknej ormiańskiej pieśni religijnej, w wykonaniu ormiańskiego duchownego.

c.d.n.

J.M.

do spisu treści
 


Nekrologi



Śp.   Jerzy MANDRYSZ (ur. 27.11.1941 / zm. 22.02.2017)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Dorocie, córce Marioli z mężem Piotrem, synowi Markowi z żoną Danutą; wnukom: Dariuszowi z żoną Sylwią, Oliwii z narzeczonym Marcinem, Bartoszowi i Miłoszowi; prawnuczkom: Wiktorii i Agatce; siostrze Krystynie z mężem Bronisławem, szwagierce Helenie

Msza św. 30-dniowa odprawiona była 28.03.2017



Śp.   Pelagia KRAJCZOK (ur. 23.04.1954 / zm. 25.02.2017)

Wyrazy współczucia składamy: mężowi Alojzemu, córce Helenie z mężem Konradem, wnukom: Szymonowi, Michałowi, Karolinie, Zuzi

Msza św. 30-dniowa odprawiona była 26.03.2017



Śp.   Franciszka RDUCH (ur. 27.04.1949 / zm. 17.03.2017)

Wyrazy współczucia składamy: córkom, synom, synowym, zięciowi, wnukom, siostrom z rodzinami, rodzinie zmarłego brata

Msza św. 30-dniowa została odprawiona we wtorek 18.04.2017 o g. 17.00



Śp.   Józef KUBEK (ur. 16.03.1950 / zm. 21.03.2017)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Annie, córkom: Grażynie z mężem Grzegorzem, Joannie z mężem Andrzejem, synowi Eugeniuszowi z żoną Beatą; wnukom: Jarosławowi, Krzysztofowi, Ksaweremu, Mai i Neli; bratu Alojzemu i siostrze Krystynie z rodzinami, bratowej Gabrieli z rodziną, szwagrom i szwagierkom z rodzinami

Msza św. 30-dniowa została odprawiona w czwartek 20.04.2017 o g. 17.00



Śp.   Bolesław RDEST (ur. 21.09.1936 / zm. 21.03.2017)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Urszuli, bratu ks. Andrzejowi, córce Danucie, synom: Bogdanowi z żoną Izą i Adamowi z żoną Marzeną, wnukom, prawnuczce, siostrzenicy i siostrzeńcom z rodzinami

Msza św. 30-dniowa została odprawiona w parafii Wuppertal w Niemczech.



Śp.   Jerzy KIERSZNIAK (ur. 15.05.1955 / zm. 31.03.2017)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Ilonie, synowi Grzegorzowi z żoną Małgorzatą, synowi Michałowi z żoną Izabelą, córce Bożenie z mężem Janem, synowi Piotrowi; wnukom: Julii, Aleksandrze, Wojciechowi, Sandrze; teściowej Łucji; bratowej Helenie, szwagierce Justynie, szwagrom Kazimierzowi i Damianowi z rodzinami; dalszym krewnym

Msza św. 30-dniowa została odprawiona we wtorek 02.05.2017 o g. 17.00