RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  203/2018  /  lipIEC-sierpień

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Żniwo wielkie, ale robotników mało

- 16 lipca – Matki Bożej Szkaplerznej
- Niebieska Gospodyni
- Pożegnanie szkoły
- 1 Komunia święta
- Jedni wolą rydwan, drudzy konie...
- Podziękowanie za przygotowanie trasy Bożego Ciała
- Bierzmowanie
- Pasmo piłkarskich sukcesów
- Gminny turniej piłki nożnej chłopców
- Noc harcerskich niespodzianek
- Wycieczka ministrantów do Krakowa
- Sukcesy uczennic kl. IV w szczypiorniaku
- Ogłoszenie
- Nekrologi


 

Żniwo wielkie, ale robotników mało

„Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść”.
 /Mt 12,01/

Pamiętam, że na ścianach seminaryjnej jadalni, czyli w refektarzu, wisiały dwa obrazy. Pierwszy to portret św. Maksymiliana Kolbego w habicie franciszkańskim, z zarzuconym na ramiona pasiakiem i numerem obozowym więźnia 16670. Drugi, zawieszony na przeciwległej ścianie, przedstawiał apostołów zrywających kłosy w dzień szabatu. Wyobraźnia klerycka z jednej strony i nieukrywana niechęć z drugiej narzucała ich jednoznaczną interpretację: święty Maksymilian umierał heroicznie jako męczennik w celi głodowej (powinien chyba zostać patronem głodujących), a głodni i zdesperowani apostołowie woleli naruszyć prawo szabatu, byle ów głód zaspokoić. Moje lata kleryckie przypadały na czasy kartek reglamentacyjnych niemal na wszystko, powszechny brak artykułów żywnościowych w sklepach (na półkach był tylko przysłowiowy ocet i musztarda), a coś, co przypominało szynkę, widzieliśmy raz w roku, w dzień św. Elżbiety Węgierskiej, patronki sióstr posługujących w naszej kuchni. Nie zapomnę też piątkowych kolacji, kiedy serwowano nam kaszę mannę gotowaną na wodzie – pełen głęboki talerz, ale niestety do podziału na sześć osób i do tego odrobina soku malinowego. Czasy się zmieniły, a z głodu nikt na szczęście nie umarł.

Z upływem czasu wspomniany obraz apostołów zrywających kłosy stawał się dla mnie coraz bardziej zrozumiały. Dostrzegłem, że prowadzi do innego zdarzenia ewangelicznego – Jezusowego wezwania do modlitwy o powołania. Wyobraźmy sobie Jezusa wędrującego pośród urodzajnych pól Galilei, gdzie ziemia do dzisiaj jest żyzna a zieleń bujna, bo wody nie brakuje. Dostarcza jej zarówno rzeka Jordan, jak i jezioro Genezaret. Ciepły klimat sprzyja rolnictwu. Być może z czułością dotykał dojrzewających kłosów, które, zmieniając barwę, wskazywały, że niebawem rozpocznie się trudny czas zbiorów. Czas trudny, ale zarazem wyczekiwany i radosny. Żniwa mobilizowały całe rodziny, a nierzadko także i sąsiadów. Potrzeba było dużo ludzi, aby zebrać zboże i niczego nie zmarnować. Był to wielki trud, ale też wielka radość, że będzie chleb. W takich właśnie okolicznościach Jezus prosi uczniów: „żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Porównał trud apostołów oraz późniejszych uczniów do pracy żniwiarzy. To już drugie tego rodzaju porównanie, bo wcześniej do Piotra, zdumionego obfitym połowem ryb, Jezus powiedział: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił” (Łk 5,10). Za każdym razem praca powołanych przyrównana jest do zbierania w jedno: kłosów zebranych w snopy, podobnie ryb złowionych w jednej sieci. Takie jest zadanie apostolskie powołanych.

Miesiące wakacyjne – lipiec i sierpień – to dla jednych czas wypoczynku, dla rolników zaś okres wytężonej pracy. A skoro zbliża się czas żniw, myśli moje biegną również do ewangelicznej sceny powołania uczniów i prośby Jezusa o modlitwę za powołanych i o nowe powołania. A jest o co się modlić. Ostatnio diecezja nasza wzbogaciła się o jedenastu nowych kapłanów, wyświęconych 12 maja w katowickiej katedrze. Przed dwudziestu, trzydziestu laty święconych było co roku ponad czterdziestu księży. Powiększa się deficyt kapłanów. A pracy w duszpasterstwie nie brakuje - zarówno tej widocznej przy ołtarzu czy w szkole podczas katechezy, ale i tej skrytej - w kancelarii, w administrowaniu gospodarstwem parafialnym, przy załatwianiu spraw urzędowych, redagowaniu ogłoszeń, gazetek parafialnych, stron internetowych. Do tego dochodzi przygotowanie katechezy czy kazań, lektura i osobista modlitwa.

Praca kapłana nie jest dzisiaj łatwa. Media pokazują księdza najczęściej w negatywnym świetle, co staje się pożywką dla kpiarzy, szyderców i internetowych hejterów. Mimo to musi z podniesionym czołem głosić zasady moralne, wynikające z Ewangelii. Musi być znakiem Kościoła. Najbardziej jednak boli, kiedy posługę kapłana sprowadza się do punktu usługowego. Mam tu na myśli tych, co kapłana widzą od wielkiego dzwonu, a ksiądz potrzebny jest tylko do wykonania „usługi pogrzebowej” czy „ślubnej”. Na szczęście wokół kapłana są też ci, którzy wiedzą Komu zawierzyli, wierne owieczki Bożej Owczarni.

Zanośmy modlitwy do Boga w intencji kapłanów o gorliwość w pracy duszpasterskiej, o wierność powołaniu i o świętość ich życia. Prośmy o nowe powołania, również i z naszej wspólnoty, aby nie zabrakło szafarzy sakramentów i przewodników w wierze.

Ks. Eugeniusz

Do spisu treści
 


 

16 lipca – Matki Bożej Szkaplerznej

Tytuł ten związany jest z biblijną górą Karmel. Góra Karmel jest jednym z najpiękniejszych miejsc Ziemi Świętej. „Karmel” znaczy po hebrajsku „ogród Boży”. Już w zamierzchłych czasach biblijnych wśród zieleni i strumyków tej góry żyli pustelnicy. Bliskość morza daje pasmu górskiemu Karmel duże ilości opadów atmosferycznych, które umożliwiają wzrost roślinności śródziemnomorskiej. Większość najwyższych partii gór i stoków – porośnięta jest kompleksami leśnymi, rosną tu dęby, sosny, drzewa oliwne. W obszarze góry Karmel wyróżnia się około 670 różnych gatunków roślin. Lasy izraelskie tworzą naturalne środowiska dla różnych gatunków dzikich zwierząt.

Góra Karmel w szczególny sposób związana jest ze świętym prorokiem Eliaszem, który tam przebywał. Na Karmelu św. Eliasz złożył Bogu ofiarę całopalenia, którą Bóg przyjął i przez to rozgromił kapłanów Baala. „Następnie w porze składania ofiary z pokarmów, Eliasz modlił się żarliwie do Boga „i wówczas spadł ogień z nieba i wszystko spalił. Cały lud to ujrzał i padł na twarz a potem rzekł: „Naprawdę Jahwe jest Bogiem! „Naprawdę Pan jest Bogiem”.

Życie pustelnicze na górze Karmel rozwinęło się w czasie pobytu krzyżowców. Wtedy powstał tam zakon karmelitański i zbudowano świątynię ku czci Matki Bożej. Po roku 1291 klasztor na Karmelu został zburzony, a większość karmelitów wyemigrowała do Europy. Inni ponieśli śmierć męczeńską z rąk tureckich. W tym czasie w Anglii Matka Boża objawiła się świętemu Szymonowi Stockowi i wręczyła mu Szkaplerz Święty jako znak, że w nim zwycięży piętrzące się przed Zakonem trudności i jako wyraz opieki Maryi nad Jej poświęconym i umiłowanym przez Nią zakonem.

W obecnym czasie na Karmelu wznosi się sanktuarium „Stella Maris”. Pod prezbiterium bazyliki znajduje się udokumentowana tradycją - grota św. Eliasza. Założony w XIII wieku Zakon Matki Bożej z Góry Karmel nawiązywał do tradycji maryjnej i życia proroka Eliasza opisanego w 18 rozdz. Księgi Królewskiej. Obecnie są tu dwa klasztory karmelitańskie: Klasztor Karmelitów Bosych Stella Maris oraz Klasztor Karmelitanek.

Święto Matki Boskiej z Góry Karmel obchodzimy zawsze 16 lipca. Szkaplerz stał się jednym z najpopularniejszych nabożeństw w Kościele Katolickim.

Przywileje Szkaplerza Karmelitańskiego:
 Kto umrze w szkaplerzu świętym, nie zazna ognia wiecznego
 Przywilej sobotni, czyli wybawienie z czyśćca w pierwszą sobotę po śmierci tych, którzy pobożnie nosili szkaplerz.
 Szczególna opieka Matki Bożej w życiu, szczególnie w godzinie śmierci.
 Udział we wszystkich dobrach duchowych Zakonu Karmelitańskiego

Zobowiązania przyjmujących Szkaplerz:
 Żyć maryjnością przez naśladowanie cnót Matki Bożej
 Naśladować modlitwę Maryi rozważając Słowo Boże, różaniec, Liturgię Godzin.
 Jednoczyć się z męką Chrystusa przez dobrowolne wyrzeczenia na wzór Maryi

Wszechmogący Boże w czasach Starego Przymierza na górze Karmel przyjmowałeś modlitwy proroków a w Nowym Przymierzu wybrałeś tę górę na miejsce czci Najświętszej Maryi Panny, spraw przez jej wstawiennictwo, abyśmy doszli do twojego Syna. Amen.

Ks. Ryszard

Do spisu treści
 


 

Niebieska Gospodyni

Najświętsza Maria Panna
Po cichym chodzi sadzie,
Na grusze, na jabłonie
Swe święte dłonie kładzie.

Nad ziół grzędami staje,
Nad kwieciem się pochyla,
Gdy ujrzy gąsienicę,
Przemienia ją w motyla.

Drzewom dodaje siły,
Owocom zaś słodyczy,
Warzywa barwi tęczą
I róże pilnie liczy.

Dzień po dniu nad sadami
Błogosławieństwo czyni
Najświętsza Panna Maria,
Niebieska Gospodyni.

Ewa Szelburg-Zarembina
 

Do spisu treści
 


 

Pożegnanie szkoły

Żegnam cię, szkoło! Do widzenia!
Skończony już rok szkolny!
Biegniemy w pola, łąki, lasy-
Radośnie – jak ptak wolny!

Po słońce, zieleń, wodę, zdrowie,
Po uśmiech i piosenkę.
Każdemu, kto nas potrzebuje-
Podamy bratnią rękę.

Rodzicom, naszym wychowawcom,
Drogim nauczycielom-
Z całego serca dziękujemy
Za naukę i trudu wiele.

Waszych wskazówek strzec pragniemy
W każdej codziennej sprawie,
By się godnymi Was okazać,
By Bóg nam błogosławił.

Wanda Łakowicz

Do spisu treści
 


 

1 Komunia święta

„Uroczysty dzień Komunii jest największą mą radością- tak śpiewała moja młodsza siostra. Komunia święta to dzień, na który czekałem bardzo długo. W tym dniu najbardziej cieszę się z przyjęcia Pana Jezusa do mojego serca”. Tak swoje przeżycia związane z I Komunią opisał Tomek.
I Komunia to ważne i radosne wydarzenie dla dzieci, ich rodzin, osób przygotowujących i całej parafii. Przygotowania trwały od początku roku szkolnego. Dzieci komunijne to zawsze najaktywniejsza grupa osób uczestnicząca w nabożeństwach. Miesiąc przed I Komunią odbyła się I Spowiedź. W ostatnim tygodniu kolejna spowiedź i kilka prób, aż wreszcie nadszedł długo wyczekiwany dzień, 27 maja, niedziela Trójcy Świętej. Podczas mszy św. o godz. 10.30 33 dzieci przystąpiło do Pierwszej Komunii świętej. Następnie od poniedziałku do piątku w ramach tzw. „białego tygodnia” dzieci w strojach komunijnych uczestniczyły we mszy św. i przyjmowały Jezusa Eucharystycznego do swoich pięknych serc.

W czwartek dzieci wzięły udział w procesji Bożego Ciała. Dziewczynki sypały kwiaty, chłopcy dzwonili dzwoneczkami oznajmiając przejście Boga ulicami naszej wioski. W piątek wraz z księdzem proboszczem cała grupa udała się na pielgrzymkę do Śląskiej Fatimy, czyli Turzy Śląskiej. W czasie mszy św. spora grupa chłopców służyła do mszy św. Na zakończenie pielgrzymki dzieci i rodzice posłuszni prośbie Matki Bożej odmawiali wspólnie różaniec przy kapliczkach różańcowych.
Jak co roku dzieci komunijne przyniosły słodycze (bombonierki), które zostały zawiezione do Domu Dziecka w Pogrzebieniu. Rodzice dzieci komunijnych ofiarowali dary dla naszej wspólnoty, którymi są bielizna ołtarzowa i obrusy na ołtarz główny i ołtarze boczne.

Składam serdeczne podziękowania wszystkim rodzicom za współpracę w przygotowaniu dzieci do I Spowiedzi i Komunii św. Szczególnie dziękuję tym rodzicom, którzy zajmowali się organizacją uroczystości komunijnej (zaangażowanie w liturgię, strojenie kościoła, sprawy finansowe, dekoracja). Dziękuję rodzicom za odpowiedzialne przygotowanie dzieci i towarzyszenie im podczas mszy świętych i nabożeństw. Dziękuję również p. Kasi Pytlik i p. Patrycji Czeszyk oraz zespołowi „Znak Pokoju” za oprawę muzyczną mszy św. i nieszporów. Dziękuję p. Dance Cyran za piękny wystrój kościoła.

Życzę wszystkim dzieciom, aby zawsze przeżywały radość spotkania z Panem Jezusem w Komunii św. Niech ta radość będzie każdorazowo wielkim świętem, takim samym jak w dniu I Komunii świętej. Oby miłość do Pana Jezusa została wyrażona również przez praktykowanie dziewięciu pierwszych piątków miesiąca, które rozpoczną już od września.

Katechetka E. Boczek


Dzieci podzieliły się przeżyciami wywołanymi przyjęciem I Komunii. Oto ich wypowiedzi:

„Dzień mojej pierwszej Komunii Świętej był dla mnie bardzo wyjątkowy. Przed mszą byłam trochę niespokojna, mimo że byliśmy dobrze przygotowani do komunii. Była bardzo ładna pogoda, wszystkie dzieci były w pięknych albach. Przed kościołem rodzice dali nam swoje błogosławieństwo i razem z Proboszczem weszliśmy do pięknie ustrojonego kościoła. Podczas uroczystej mszy świętej przyjęliśmy Pana Jezusa. Było to dla mnie wielkie przeżycie. Po mszy otrzymałam dużo życzeń i prezentów od gości komunijnych. Po obiedzie pojechałam z rodzicami i moimi gośćmi na nieszpory. Najbardziej wzruszyła mnie piosenka Alleluja dla rodziców. Otrzymaliśmy także piękne pamiątkowe obrazki. Wieczór spędziłam z rodziną. Dzień był tak wyjątkowy i pełen wrażeń, że prezenty zostawiłam na później. Cała uroczystość okazała się być ważniejsza od prezentów, z których też się później cieszyłam. Najfajniejszy prezent to był portfel pusheena♥. Ten dzień pozostanie na zawsze w mojej pamięci”. (Kasia Bierza)

„Ta I Komunia była czymś, co warto było przeżyć. Najważniejszy był moment przyjęcia Jezusa do naszych serc. Uroczystość zaczęła się już pięknie przed kościołem, nasi rodzice nas pobłogosławili. Podczas mszy św. złożyliśmy przyrzeczenia i obietnice. Pod koniec mszy przystąpiliśmy z rodzicami po raz pierwszy do komunii świętej”. (Remigiusz Chowaniec)


„27 maja 2018r. od rana świeciło piękne słońce, był to dzień mojej Pierwszej Komunii Świętej. Msza święta była bardzo uroczysta, czułem dumę i radość, że po niespełna roku oczekiwania dziś nadszedł ten wyjątkowy dzień. Podczas przyjęcia po raz pierwszy Pana Jezusa do mojego serca poczułem, że jest to bardzo ważny moment w moim życiu. Byłem przepełniony radością i szczęśliwy, a jednocześnie spokojny, że wszystko tego dnia mi się uda. Postanowiłem sobie, że jak najczęściej będę spotykał się z Panem Bogiem w kościele i postaram się często przyjmować ciało Jezusa”. (Jakub Gebel)

„Dzień 27 maj 2018r był moim najważniejszym dniem w życiu. Tego dnia odbyła się moja I-sza Komunia św. Po raz pierwszy przyjąłem Pana Jezusa do mojego serca. Msza św. była bardzo uroczysta. Dzieci brały w niej czynny udział. Ja również czytałem modlitwy i nawet się nie bałem. Po zakończeniu mszy udałem się na uroczysty obiad. Po południu brałem udział w nieszporach. Pogoda dopisała i był to bardzo szczęśliwy dzień”. (Ksawery Posłuszny)

„Było fajnie, Pan Jezus mi towarzyszy. Prezenty były super, ale to bonus, bo Pan Jezus jest najważniejszy. I spotkałem ulubionego kuzyna. W tym święcie towarzyszyli mi rodzice i goście”. (Bartosz Wolny)

 

 

 

 

Do spisu treści
 


 

„Jedni wolą rydwan, drudzy konie,
a nasza siła w imieniu Pana, Boga naszego.”
(
Ps 20,8)

Po przeczytaniu tego cytatu na niejednej twarzy mogłyby pojawić się uśmiech pobłażania albo zdziwienie. Jednak z codziennej lektury Pisma Świętego wiemy, że to, co piękne, zakryte jest przed oczyma. To znaczy, że cytat ten ma znaczenie ukryte, alegoryczne. Choć na pierwszy rzut oka nie dostrzegamy nic szczególnego w tym fragmencie, to zagłębienie się w symbolikę poszczególnych elementów pozwoli odkryć, że słowa te niosą szczególne przesłanie.

Rydwan - na wielu malowidłach starożytnych cywilizacji można dostrzec ten symbol. Platon w swojej filozofii przypisuje mu szczególne znaczenie. Według filozofa woźnica, który prowadzi rydwan, ma przypisany rozum, rozsądek. W swoich poczynaniach próbuje okiełznać rozhukane konie i wznieść rydwan ponad niebiosa (by udowodnić panowanie nad nim). W innej interpretacji znowu rydwan oznacza osiągnięcie uznania, mądre kierowanie, sławę oraz sukces, nawet gdy musi to się odbyć „po trupach do celu…”

Nie trzeba być filozofem, by wyciągnąć wniosek, że rydwan symbolizuje dążenie do rzeczy przyziemnych, do tego co ludzkie, ulotne i kruche. Nie ma w takim celu myśli o zbawieniu, ani o Bogu.

Koń. W słowniku symboli Kopalińskiego czytamy, że koń symbolizuje czas, rycerstwo, śmierć, próżność i egoizm. To tylko kilka z jego znaczeń. Tak jak rydwan ciągnięty przez konie ma swoje znaczenie, tak samo swoje znaczenie ma ten ssak. Możemy doszukać się w tej symbolice pochwały życia doczesnego, lecz znowu - jest to tylko życie na krótką chwilę. Życie bez wyobrażenia tego, co jest po śmierci, nie ma sensu, życie bez Boga jest bez sensu. Tak jak koń może biec bardzo długo, aż się zmęczy i padnie, tak samo i my możemy przebiec przez życie. Nasza nadzieja w tym, że po śmierci nadejdzie odpoczynek w domu Ojca.

Pokładajmy nadzieję w Panu, tylko przez Niego możemy uzyskać coś, dzięki czemu nasza wędrówka przez życie ma sens, coś, co jest unikatowym skarbem i nic innego nie może nam go zapewnić. A Ty? Czy już odnalazłeś ten skarb?

Mateusz

Do spisu treści
 


 

„POKÓJ WAM”
Podziękowanie za przygotowanie trasy Bożego Ciała

W święto Bożego Ciała okazujemy światu radość z obecności Boga wśród nas. Wyznajemy wiarę w Boga żywego, dziękujemy za udzielone łaski, przepraszamy za grzechy i wszelkie zło oraz okazujemy Bogu miłość. Pan Jezus, przechodząc naszymi drogami, przypomina nam nieustannie swoje słowa: ”Pokój wam” /J 20,19/.

Tegoroczne, publiczne wyznanie wiary odbywało się ulicami: Wolności, Powstańców i Hallera. Ołtarze usytuowane u pp. Renaty i Jerzego Janczewskich, pp. Michaliny i Arkadiusza Opolonych, pp. Ireny i Marka Kłosków oraz pp. Aleksandry i Dariusza Tkoczów przykuwały uwagę i wprawiały w zachwyt.

Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w budowę i dekorację ołtarzy oraz przyozdabianie domostw na trasie procesji Bożego Ciała. Dziękujemy za sąsiedzką i rodzinną pomoc. Dziękujemy za poświęcony czas oraz godne przygotowanie miejsca na przyjęcie Pana Boga.

Kto chce być przyjacielem Boga, musi miłować ludzi i żyć z nimi w zgodzie, czyli w pokoju. Chwalimy Boga nie tylko naszymi pieśniami i modlitwami, ale także naszymi dobrymi uczynkami.

Parafianie i kapłani

Do spisu treści
 


 

Bierzmowanie

We wtorek 29 maja 2018 roku wraz z młodzieżą z naszej parafii oraz parafii z Gaszowic i Szczerbic przyjęliśmy sakrament bierzmowania. Uroczystość odbyła się w kościele p.w. Opatrzności Bożej w Gaszowicach. Przyjęcie sakramentu poprzedziły intensywne przygotowania - uczestnictwo we mszach świętych i nabożeństwach oraz spotkaniach formacyjnych prowadzonych przez księdza proboszcza, podczas których dogłębnie poznaliśmy znaczenie Dziesięciu Przykazań Bożych w życiu dojrzałego chrześcijanina.

Sakramentu udzielił nam ks. abp Damian Zimoń. Na początku mszy świętej byliśmy nieco podenerwowani tym ważnym dla nas wydarzeniem. Podczas homilii, która skłaniała do głębokiej refleksji, zaczęliśmy odczuwać wewnętrzny pokój. Ksiądz arcybiskup przywołał obraz księżyca w pełni rozświetlającego nocne niebo i porównał do łaski Ducha Świętego, która przez sakrament bierzmowania na nas spłynie. W momencie samego bierzmowania czuliśmy, jak łaska Ducha Świętego zstąpiła na nas i umocniła w mężnym wyznawaniu wiary i postępowaniu według jej zasad. Panowała atmosfera podniosłości. Bierzmowanie, czyli chrzest w Duchu Świętym, to początek naszej przygody zanurzania życia w miłości Ojca, przez Jezusa, w Duchu Świętym. Ufamy, że, żyjąc mocą Ducha Świętego, staniemy się w naszej wspólnocie parafialnej świadkami życia wiarą, nadzieją i miłością.

Bierzmowanie utwierdziło w nas to, co zaczęło się podczas chrztu. Pragniemy, by wypływająca z przyjęcia tego sakramentu łaska była dla nas źródłem duchowej siły, abyśmy byli zdolni do wyznawania swojej wiary i wprowadzali ją w codzienne życie. Przyjęcie sakramentu bierzmowania uczyniło nas jeszcze bardziej dziećmi Bożymi, jeszcze ściślej zjednoczyło z Chrystusem i jego Kościołem. Dzięki łasce Ducha Świętego możemy stawać się gorliwymi świadkami naszej wiary. Dzień bierzmowania był dla nas wyjątkowy i radosny. Wierzymy, że dzięki sumiennemu przygotowaniu i otrzymaniu łask Ducha Świętego jesteśmy dojrzałymi chrześcijanami, a nasza wiara będzie stale wzrastać i rozwijać się.

Rozalia i Paweł

 

Do spisu treści
 


 

Pasmo piłkarskich sukcesów
uczennic SP im. H.M. Góreckiego w igrzyskach dzieci

„Nie musisz być wielki, żeby zacząć, ale musisz zacząć, żeby być wielki.” (Les Brown)

10.05.2018r. na boisku w Lyskach podczas Powiatowego Turnieju Piłki Nożnej dziewcząt rozpoczęła się droga reprezentacji naszej szkoły do historycznego sukcesu, który na zawsze zostanie zapisany w kronice szkoły. Skład zwycięskiej drużyny stanowią: Paulina Bartczak, Nikola Żuchowicz, Julia Worek, Roksana Szweda, Amelia Kukuczka, Anna Wala, Agnieszka Strupowska, Karolina Miłota, Natalia Knura, Nikola Porwoł, Kinga Bugdol.
Tego dnia po bardzo zaciętej walce w słońcu i spiekocie zdobyłyśmy I miejsce w zawodach powiatowych, pokonując bardzo dobre rywalki z SP Lyski, SP Jankowice i SP Jejkowice i uzyskałyśmy awans do zawodów rejonowych. Ten etap rozgrywek odbył się w Piotrowicach Wielkich, gdzie nasza drużyna zwyciężyła 3:0. Radość i zadowolenie były nieopisane, a kolejny sukces dodawał sił do dalszych sportowych zmagań.

Po zwycięstwie w rejonie przyszedł czas na Półfinał Wojewódzki. Tym razem oznaczało to wyjazd do Milówki, tam do gry przystąpiły już tylko najlepsze z najlepszych! Pierwszy pojedynek nasze dziewczyny rozegrały z SP Jastrzębie Zdrój i, po początkowo dość wyrównanej grze obu drużyn, trzeba było wykrzesać z siebie więcej siły. Stracona bramka zmobilizowała nasze piłkarki i ostatecznie po udanych strzałach Julki i Roksany wygrałyśmy 3:1. W drugim meczu z SP Jeleśnia (rejon Żywiec) dziewczęta, od początku mocno skoncentrowane, dzięki wspaniałej współpracy całej drużyny śmiało powalczyły o wejście do Finału Wojewódzkiego wygrywając 5:1. Upragniony AWANS stał się faktem!

Niewątpliwie 7.06.2018r. to był dzień, o którym marzyła każda piłkarka, przystępując do zmagań. Tego dnia reprezentacja piłkarska dziewcząt naszej szkoły pojechała na WIELKI FINAŁ DO BIERUNIA. Wspaniała pogoda, wesołe humory oraz ogromna chęć do gry i odniesienia zwycięstwa towarzyszyły wszystkim zgromadzonym drużynom. Zostaliśmy powitani podczas uroczystego otwarcia, odbywającego się na przepięknej Hali Sportowej LO w Bieruniu, przez władze województwa, dyrektora szkoły oraz uczniów. Dla finalistów wszystkich kategorii zabrzmiał hymn Polski i hymn sportu. Przygotowano piękny program artystyczny. Na zawody przyjechały 24 najlepsze szkoły. W każdej kategorii stratowały po 4 drużyny. Turniej rozegrano systemem "pucharowym". Nasze mecze odbyły się na boisku w IMIELINIE. Pierwszy mecz dziewczęta zagrały z SP Ruda Śląska, który niestety zakończył się naszą przegraną 0:2. W walce o trzecie miejsce z SP Sosnowiec także nie dopisało nam szczęście i tuż przed końcem straciliśmy bramkę. Smutek po przegranych mieszał się z radością, bo przecież znaleźć się na najwyższym szczeblu międzyszkolnych rozgrywek to ogromny sukces naszych piłkarek. IV miejsce w FINALE WOJEWÓDZKIM LETNICH IGRZYSK DZIECI i świadomość, że rywalizowało się z najlepszymi musi uskrzydlać.

Jestem bardzo dumna z naszej szkolnej drużyny, która w skwarze i spiekocie dała z siebie wszystko. Piękna statuetka dla najlepszej zawodniczki każdej drużyny, wręczona przez Pana Marszałka woj. śląskiego, powędrowała do grającej w obronie Amelii Kukuczki, a na ręce kapitana drużyny, Nikoli Żuchowicz, trafił puchar oraz sprzęt sportowy! Dziękuję wszystkim, którzy w nas wierzyli, dopingowali nam i w jakikolwiek sposób wspierali.

Uczestnictwo w sporcie sprawia, że młody człowiek uczy się stawiać sobie jasne cele, potrafi znaleźć drogę ich osiągnięcia, ale także buduje relacje z rówieśnikami, które pozwalają na realizację wyznaczonych zadań wspólnie. Ruch rzeźbi nie tylko ciało, ale i umysł.

Nauczyciel w-f
Zenobia Mrozek

Do spisu treści
 


 

Gminny turniej piłki nożnej chłopców

11.05.2018r. byliśmy gospodarzami Gminnego Turnieju Piłki Nożnej chłopców. Wzięły w nim udział dwie szkoły naszej gminy: SP Gaszowice i nasza. Stawką meczu było wejście do finału powiatowego. Przebieg spotkania był dla nas początkowo obiecujący; po kilku minutach gry prowadziliśmy po celnym strzale Huberta Kukuczki 1:0. Jednak w drugiej połowie nasi rywale zdobyli wyrównującą bramkę, a tuż przy końcu meczu, po kilku nieskutecznych akcjach z naszej strony, gaszowiczanie strzelili jeszcze jednego gola i ostatecznie to oni pojadą na kolejny etap rozgrywek. Piłkarze obu drużyn zaprezentowali porównywalny poziom gry, piękne akcje i skuteczną obronę, lecz więcej szczęścia tym razem mieli nasi goście. Gratulujemy! Nasza drużyna (w składzie: Szymon Łanoszka (br.), Szymon Gunia, Hubert Kukuczka, Jan Suprewicz, Tymek Pytlik, Wojciech Tlon, Kamil Kolonko, Radek Niemiec, Bartek Olszyna, Wojtek Olszyna, Mateusz Mandrysz, Jakub Mikołajczyk, Radek Niemiec i Kornel Świerczek) ma teraz przed sobą nowe wyzwania.

Z.M

Do spisu treści
 

 

Noc harcerskich niespodzianek

Noc z 1 na 2 czerwca upłynęła najmłodszym czytelnikom Biblioteki Publicznej z Czernicy i Pstrążnej na ciekawych zajęciach z drużyną harcerską działającą przy ośrodku Kultury Zameczek. To czwarte, wspólne, nocne spotkanie zorganizowane w czernickiej książnicy. Drużyna harcerska prowadzona przez Adama Mierę, chociaż działająca od niedawna, skupia w swoich szeregach sporą grupę młodzieży z okolicznych miejscowości. Działania młodych ludzi możemy obserwować podczas świąt kościelnych oraz świeckich imprez organizowanych na naszym terenie. Harcerze chętnie włączają się w życie szkoły oraz innych instytucji kultury. Zaproszenie na spotkanie z czytelnikami biblioteki przyjęli z radością i gotowością do działania.
Harcerska noc w bibliotece rozpoczęła się o godzinie 18 od przedstawienia krótkiej historii harcerstwa i wspomnień starszyzny harcerskiej. Ciekawe opowieści dh seniora Andrzeja Nowoka wprowadziły uczestników w klimat wieczornego spotkania. Nieco później dołączyli druhowie: Krzysztof Lukoszek, Marek Bizoń, Weronika Wieczorek oraz Adam Miera i przejęli inicjatywę, organizując zajęcia z grupą. Była musztra, pląsy, śpiewy przy akompaniamencie gitary, a także poznawanie znaków patrolowych.

Pierwsze zadanie dla grupy polegało na wykazaniu się orientacją w terenie i dotarciu do bazy harcerskiej. Na miejscu wykonywali kolejne zadania. Było zbieranie chrustu, rozpalanie ogniska, gotowanie herbaty, pieczenie kiełbasek, wspólne pląsy i śpiewy. Przed godziną 23 wróciliśmy do biblioteki. Po krótkiej toalecie i lekturze „Czarnych stóp” Seweryny Szmaglewskiej, zmęczeni ale pełni emocji, młodsi i starsi zasnęli pośród regałów z książkami.

Na tym jednak nie skończyły się harcerskie niespodzianki. Pół godziny po północy harcerze ogłosili alarm! Zbiórka w szeregu na placu przed biblioteką zajęła grupie niecałe 2 minuty! Za sprawne wykonanie zadania każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy sznur, po czym harcerze nas pożegnali. Czytelnicy pełni wrażeń udali się na zasłużony odpoczynek. Noc upłynęła szybko. Poranna gimnastyka i kolejna część lektury „Czarnych stóp”, w ramach rozpoczynającego się XVII Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom, to ostatnie zadania nocnego spotkania. Potem jeszcze rogalik na śniadanie, pakowanie i miłe pożegnanie. Tak dobiegło końca nasze czwarte spotkanie!

Dziękujemy harcerzom za poświęcony czas i ciekawe zajęcia. Dziękujemy redakcji Znaku Pokoju za ufundowanie słodkich upominków z okazji Dnia Dziecka. Dziękujemy p. Monice Giermak za słodkie rogaliki na śniadanie. Pozostałe posiłki i napoje wygospodarowane zostały ze środków budżetowych bibliotek. Dziękujemy p. Monice Giermak oraz Kindze Nowok za pomoc w opiece nad uczestnikami nocnego spotkania.

Ewa Kowol
Beata Nowok

Biblioteka w Czernicy zaprasza miłośników książek po ciekawą lekturę na czas wakacji i nie tylko. Korzystając z odwiedzin w bibliotece można zobaczyć wystawę prac fotograficznych autorstwa Edyty Mrozek pt. ”Babciny dom”.

 

 

 

 

 

 

 

Do spisu treści
 


 

Wycieczka ministrantów do Krakowa

Dnia 2 czerwca ministranci naszej parafii wybrali się na wycieczkę jednodniową do Krakowa. Podróż rozpoczęliśmy wcześnie rano, na szczęście dla nas wczesne wstawanie to żaden problem. O godzinie 9:00 mieliśmy w planach Mszę świętą w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Niestety ten punkt programu musieliśmy pominąć, ze względu na organizowaną tam uroczystość. Pamiętaliśmy jednak o naszej parafii w modlitwie w kaplicy Cudownego Obrazu. Następnym punktem na naszej trasie był Wawel i znajdująca się w nim katedra. Tam mogliśmy dostrzec i podziwiać piękno tej starej budowli. W samo południe udaliśmy się do muzeum pod rynkiem, gdzie dowiedzieliśmy się, jak wyglądało życie w średniowiecznym Krakowie. Po tak wyczerpującej trasie nadszedł czas na obiad, który wszyscy zjedli ze smakiem. Ilość wcześniejszych atrakcji oraz upalna pogoda spowodowały, że nie interesowało nas nic innego, jak tylko najszybsze znalezienie miejsca, które pozwoliłoby nam się ochłodzić. Najbardziej odpowiedni był krakowski aquapark, ostatni punkt naszej wycieczki. Po dniu pełnym wrażeń wsiedliśmy w autobus i wróciliśmy późnym wieczorem do domu. Miejmy nadzieję, że za niedługo znowu będziemy się mogli wybrać w podobną podróż.

Korzystając z okazji, chcielibyśmy zaprosić wszystkich chłopców do wstąpienia w nasze szeregi. Aby się zgłosić, trzeba przyjść na zbiórkę ministrantów w sobotę o godzinie 9:00. Jedyny warunek to przyjęta pierwsza komunia święta. Zapraszamy już po wakacjach!

Ministranci

 

 

Do spisu treści
 


 

Sukcesy uczennic kl. IV w szczypiorniaku
1 miejsce w finale Wojewódzkiego Turnieju "Kocham Ręczną na Orliku"

8.06.18r. o godz.10.30 na orliku w Bieruniu został rozegrany Finał Wojewódzki w piłce ręcznej kl. IV. Nasza reprezentacja spisała się znakomicie i po zaciętej walce, w której brało udział pięć najlepszych drużyn woj. śląskiego, pokazała, że uczennice SP w Czernicy są bardzo zdolne i jak chcą, to potrafią!
Pierwszy mecz rozegrany z Orlikiem Kruszyną wygraliśmy 2:0, drugi z Orlikiem Wielowsią wygraliśmy 4:1, trzeci przegraliśmy z Orlikiem Tworków 3:2, czwarty z Orlikiem Bieruń wygraliśmy 2:1.

Gospodarze obydwu turniejów przygotowali dla uczestników smaczny obiad, piękne dyplomy, puchary i medale. W końcowej klasyfikacji szczęśliwe, zadowolone a przede wszystkim spełnione dziewczęta z uśmiechem na ustach odebrały duży puchar za zdobycie II miejsca oraz piękne medale i sportowy dyplom.

Zawody w kategorii dziewcząt wygrała reprezentacja Orlika z Tworkowa, lecz my potwierdziliśmy, że, mimo iż na co dzień nie mamy orlika, potrafimy odnaleźć się w każdej sytuacji i walczyć do ostatniego gwizdka. BRAWOOOO SZCZYPIORNISTKI!!! Oto skład zwycięskiej drużyny: Antonina Jeszka (br), Nikola Donga (atak), Martyna Kosteczko (atak), Martyna Guzy (atak), Milena Żuchowicz (obrona), Kinga Górecka (obrona), Julia Bożyk, Emilia Gebauer.

W rywalizacji w zawodach międzyszkolnych naszej gminy wzięła udział także reprezentacja chłopców, którzy w turnieju zajęli II miejsce. Ich sukcesem jest to, że zdobyli łącznie najwięcej bramek (bo aż 22) a stracili tylko 3.

Skład drużyny chłopców: Olaf Jonderko (br), Ksawier Gwoździk (br), Bartosz Olszyna, Wojciech Olszyna, Jakub Mikołajczyk, Mateusz Mandrysz, Marek Żuchowicz, Jarosław Konsek, Paweł Porwoł.

Z obydwu drużyn jestem bardzo zadowolona i dziękuję im za wszystkie emocje, których doświadczamy podczas zawodów.

Nauczyciel w-f
Zenobia Mrozek

 

Do spisu treści
 


 

Ogłoszenie

W związku z pytaniami mieszkańców na zebraniu wiejskim w maju br. w sprawie lokalizacji miejsc przeznaczonych do parkowania w rejonie kościoła Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Czernicy publikuję mapę z terenami wyznaczonymi do parkowania pojazdów.

Sołtys Sołectwa Czernica

Do spisu treści
 


Nekrolog



Śp.   Marta SŁANINA   (ur. 05.04.1924 / zm. 12.06.2018)

Podziękowanie składamy: opiekunom Dorocie i Antoniemu Kolosko, Joannie i Paulinie, pielęgniarce Mirce, Monice Zimoń, sąsiadom.

Msza św. 30-dniowa odprawiona była w niedzielę 15 lipca o godz. 10.30

 

do spisu treści