RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  209/2019  /  luty

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Zapalę gromnicę w przedsionku mego serca

- Światowe Dni Młodzieży
- Życzenia urodzinowe dla Ks. Ryszarda
- Podziękowania za wystrój kościoła
- Misyjne kolędowanie
- Rok ks. Kapołki
- Zagadkowe slajdy ks. Kapołki
- Serdecznie zapraszamy
- Statystyka duszpasterska za rok 2018
- Chodzi sobie Luty... /wiersz/
- Zgoda w rodzinie  /wiersz/
- Moja wiara
- Nekrologi


 

Zapalę gromnicę w przedsionku mego serca

  O Boże mój, gdzież jest moja gromnica?
Oto burze nadchodzą, grzmoty, błyskawice.
Postawię ją w oknie mojej duszy,
a Ty, Maryjo, udziel mi nadziei.
Zapalę ją w przedsionku mego serca,
a Ty wypełnij je miłością.
Umieszczę ją w oknie mego rozumu,
a Ty spraw, aby zawierzyła do końca
Twemu Synowi moja mała wiara.

Postać Matki Bożej Gromnicznej - która w lutową noc, ze świecą w dłoni, chodzi po polach i lasach, pilnując ozimin, aby nie wymarzły, oświeca drogę zbłąkanym i podróżnym, broni ludzi i trzody przed drapieżnymi wilkami - obrosła już legendą, zarówno w literaturze jak i w malarstwie. Zofia Kossak-Szczucka wspomnianą legendę opisała pięknymi słowami: „W szlacheckich czasach karnawałowych zabaw i szaleństw obok mrozów plagę stanowiły wilki, szczególnie agresywne w okresie rozpoczętej rui. Biada, komu droga wypadła nocą: Bywało niebezpiecznie wyjść z chaty o zmierzchu. Stada okrutnych rabusiów wpadały do wsi, podkopywały się pod chlewy i obory, ślepiami błyskały w mroku. Bezradni wobec tej grozy ludzie zwracali się do Matki Bożej prosząc o ochronę przed drapieżnikami (...)".

Zgodnie z tradycją w święto Ofiarowania Pańskiego (dawniej nazywane świętem Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny) wierni przynoszą do kościoła woskowe świece, często przystrojone lnem lub mirtem, bądź wstążkami, aby poświęcić je podczas mszy. Płonąca świeca symbolizuje światłość Chrystusa i światło wiary. Znajdują tu swoje odbicie słowa starca Symeona, który nazwał Dziecię Jezus Światłem na oświecenie pogan. Maryja, jak każda kobieta izraelska, chciała poddać się oczyszczeniu po narodzinach Dziecka. Nie musiała tego robić, bo poczęła i urodziła bez utraty dziewictwa, ale chciała. Maryja i św. Józef pragnęli jak najdokładniej wypełnić przepis Prawa. Dzień ten był równocześnie wielkim dniem dla dwojga staruszków - Symeona i Anny, którzy wyczekiwali Zbawiciela, codziennie trwając przy Świątyni i błagając Boga, by ich oczy mogły ujrzeć Jego Syna. Czekali długo, aż wreszcie Maryja i Józef przynieśli Dzieciątko do Świątyni. Symeon wyśpiewał pieśń, nazywaną dziś kantykiem Symeona. Kościół uczynił tę pieśń częścią modlitwy brewiarzowej. To wtedy właśnie Maryja usłyszała proroctwo o Jezusie, że Jej duszę przeniknie miecz boleści.

Od pierwszych wieków chrześcijaństwa Kościół błogosławi w tym dniu świece i prosi o wstawiennictwo Matkę Zbawiciela. Świeca gromniczna winna być otoczona szacunkiem. W przeszłości była przechowywana w miejscu honorowym, najczęściej obok obrazu Matki Bożej. Tu i ówdzie można jeszcze spotkać się ze zwyczajem przynoszenia gromnicznego światła do domu. Z zapaloną gromnicą wychodziło się naprzeciw kapłanowi, który szedł do chorego z Wiatykiem. Powszechny do dziś jest obyczaj wkładania zapalonej świecy w ręce umierającego, jako nadziei na światło wiekuiste. Matkę Bożą Gromniczną obrano też patronką dobrej śmierci. Podczas gwałtownych burz obnoszono zapaloną gromnicę dookoła budynków gospodarczych, a w domach stawiano ją na parapecie, aby chroniła przed uderzeniem pioruna, przed pożarem, huraganem, gwałtowną ulewą, gradobiciem, skutkami zawiei i zamieci śnieżnych.

Poświęconej gromnicy nie można jednak traktować jako talizmanu, magicznego przedmiotu, który niczym różdżka czarodzieja działa własną mocą i chroni od niebezpieczeństw. Istotą kultu gromnicznego jest oddanie siebie w opiekę Matki Bożej, a przez Nią w moc samego Boga. Potrzebna jest wiara na wzór starca Symeona, który całe życie służył Bogu, oczekując błogosławionej chwili, kiedy na własne oczy ujrzy Zbawiciela. Takiej wiary uczy nas prorokini Anna, która, nie rozstając się ze świątynią, służyła Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą.

Dziś nie zagrażają nam - jak dawniej - drapieżne wilki. Jesteśmy narażeni raczej na spotkanie z innymi niebezpieczeństwami, a są nimi pokusy i grzechy. Te duchowe drapieżniki zagrażają duszom małych i dużych przez zło, które zewsząd się sączy w ludzkie umysły i zabija w duszach miłość Boga, czyniąc je martwymi. Ludzie chlubią się nawet popełnianym złem. Odrzucenie wiary nazywają nowoczesnością, a życie w grzechu wyzwoleniem z ograniczeń moralnych. To jest prawdziwe niebezpieczeństwo! Dlatego uciekamy się pod opiekę Maryi, bo Ona została nam dana jako Matka i Orędowniczka. Symboliczny płomień świecy gromnicznej przypomina nam, że tylko w Bogu i z Matczyną ochroną jesteśmy bezpieczni od szatańskich zagrożeń. To gwarancja, ale i zadanie. Każdy z nas – chrześcijan musi dziś stać się płonącą świecą, która powstrzyma ataki zła, zaś przykład życia z wiarą może innym rozświetlić drogę do Boga.

Ilekroć wypadnie nam wziąć do ręki poświęconą świecę, pamiętajmy, że zawsze wchodzimy w krąg działania Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Ja jestem światłością świata”.

ks. Eugeniusz

Do spisu treści
 


 

Światowe Dni Młodzieży

Spotkania młodzieży znane jako Światowe Dni Młodzieży zostały zainicjowane przez papieża św. Jana Pawła II. Karol Wojtyła, zanim jeszcze rozpoczął swój pontyfikat, już jako młody kapłan w parafii, potem jako biskup pomocniczy, a wreszcie jako metropolita krakowski, znany był z wielkiego zainteresowania sprawami młodych ludzi i umiał nawiązywać z nimi łatwy i bezpośredni kontakt. A jako następca św. Piotra Papież – Polak do końca życia potrafił zachować bliskie i serdeczne związki z młodzieżą, odwzajemniane w każdym roku. Nawet w chwili, gdy odchodził do Ojca, powiedział: „Czekałem na was, a wy przyszliście do mnie” - mając na myśli tłumy młodych ludzi na placu św. Piotra, którzy towarzyszyli mu w ostatnich chwilach życia. Najważniejszy jest duchowy wymiar tej papieskiej inicjatywy, mianowicie: pogłębienie wiary i wpływ na ożywienie Kościoła lokalnego i powszechnego. A wymiernym efektem realizacji owego duchowego wymiaru Światowych Dni Młodzieży jest, dający się zauważyć już od wielu lat, stały wzrost powołań kapłańskich i zakonnych w różnych rejonach świata.

 

 

Zanim doszło do ustanowienia Światowych Dni Młodzieży, odbyły się dwa międzynarodowe spotkania młodych w Rzymie w latach 1984 -1985. Pierwsze było częścią kończącego się wówczas Roku Objawienia, którego wcześniej ustalony program przewidywał, że w Niedzielę Palmową 1984 roku odbędzie się w Rzymie Jubileusz Młodych. Na Jubileusz, trwający on od 11 do 15 kwietnia, przybyło 600 tys. młodych ludzi z całego świata. Była to prawdziwa manifestacja wiary i entuzjazmu młodych chrześcijan. Papież dotarł do nich na Mszę św., udzielił im specjalnego błogosławieństwa i wręczył Krzyż Roku Świętego, który odtąd – jako Krzyż Światowych Dni Młodzieży - wędruje regularnie przez ich kolejne „stacje”.

Wielki sukces tego wydarzenia i ogłoszenie przez ONZ następnego roku Międzynarodowym Rokiem Młodzieży – sprawiły, że ojciec święty postanowił wprowadzić na stałe, coroczne światowe spotkania młodych do kalendarza Kościoła, przy czym terminem spotkań miała być Niedziela Palmowa. Papież wyznał później, że na jego decyzję wpłynęło też wspomnienie procesji w Niedzielę Palmową w 1979 roku w Rzymie, a zwłaszcza widok tysięcy młodych ludzi idących w niej z palmami w rękach i w ten sposób dających świadectwo wyznawanej wiary.

Spotkanie młodych w Rzymie z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży, które odbyło się w dniach 30 - 31 marca 1985 roku, pod hasłem: „Chrystus nasza nadzieja”, niewątpliwie przyczyniło się do rozwoju ŚDM. Pierwszego dnia na plac św. Jana na Lateranie przed bazyliką przybyli młodzi ludzie z krzyżem Roku Świętego, a ich koledzy, reprezentujący 9 narodów (w tym 1 Polak), przedstawili kilkugodzinne widowisko opowiadające papieżowi i wszystkim zebranym o najważniejszych problemach młodego pokolenia. Z tej samej okazji, czyli Roku Młodzieży, Ojciec Święty skierował List Apostolski do młodzieży, zapowiadający, że w każdą Niedzielę Palmową Kościół Katolicki obchodził będzie Światowy Dzień Młodzieży.
Z historii spotkań warto przypomnieć, że XX Światowe Dni Młodzieży, obchodzone pod hasłem „Przybyliśmy oddać Mu pokłon „ (Mt 2,2), odbywały się najpierw w Niedzielę Palmową 20 marca w wymiarze diecezjalnym w Rzymie, następnie w wymiarze centralnym w dniach od 16 do 21 sierpnia w Kolonii. 2 kwietnia tegoż roku zmarł inicjator tych spotkań, papież Jan Paweł II, nowym biskupem Rzymu został Benedykt XVI i to on przewodniczył temu wydarzeniu.

XXVIII ŚDM, z myślą przewodnią „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28,19), miały miejsce w Rio de Janeiro, główne uroczystości odbyły się w dniach 23-28 lipca. Temu wydarzeniu przewodniczył nowy papież – Franciszek. Pamiętne dla nas XXXI ŚDM w 2016 roku, pod hasłem „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią (MT 5,7), zgromadziły młodych z całego świata w Krakowie. Był na nich obecny papież Franciszek i była to jednocześnie jego pierwsza wizyta w naszym kraju. Poza Krakowem odwiedził Częstochowę i Oświęcim. Przybyło wtedy do Polski ok. miliona ludzi z całego świata, wśród nich młodzi np. z Chin. Od środy 23 stycznia 2019 roku papież Franciszek jest już w Panamie, trwają XXXIV Światowe Dni Młodzieży.

Ks. Ryszard

Do spisu treści
 


 

Życzenia urodzinowe dla Ks. Ryszarda

Ciesząc się obecnością i posługą Księdza Ryszarda w naszej parafii składamy, drogi Księże, najlepsze życzenia z okazji urodzin przypadających 4 lutego.

Życzymy zdrowia i siły, aby one Księdza nie opuszczały i pozwalały wciąż aktywnie uczestniczyć w życiu parafii. A jako że człowiek tylko w ograniczony sposób ma wpływ na owe, tak po ludzku potrzebne, przymioty - to życzymy Bożego Błogosławieństwa i opieki Matki Bożej, a także siły ducha czerpanej z wiary i pozwalającej pokonywać ludzkie ograniczenia.

Parafianie

Do spisu treści
 


 

Podziękowania za wystrój kościoła

Wszystkim, którzy przyczynili się do pięknego wystroju naszego kościoła w okresie Świąt Bożego Narodzenia, składamy serdeczne podziękowania.
Liczna grupa parafian, których wymieniamy poniżej, była zaangażowana w przyozdabianie naszej świątyni: czy to przez ofiarowanie choinek czy też przez poświęcenie czasu i wykonanie, niezbędnych dla powstania uroczystych dekoracji, prac.

Choinki podarowali państwo:

  Danuta i Mirosław Cyranowie,
Maria i Hubert Kachlowie,
Maria i Michał Kolarczykowie,
Aniela i Jerzy Opolony,
Danuta i Stefan Paulusowie
oraz Małgorzata Spandel.
 

Przy wycinaniu, zwożeniu i ustawianiu choinek pracowali:

  Piotr Blinda,
Robert Durczok,
Tomasz Jakubczyk,
Jan Keler,
Sławek Kolarczyk,
Wacław Magnor,
Stanisław Motyka,
Marian Sala,
Łukasz Skupień,
Amadeusz Szmajduch,
Herbert Tkocz
Jerzy Zawisz.

Szydełkowe ozdoby na choinkę podarowała p. Lidia Preiniger.

Dekorację kościoła wykonała p. Danuta Cyran przy wsparciu męża Mirosława oraz grupy starszych ministrantów.

Wszystkim wymienionym - Bóg zapłać.

Do spisu treści
 


 

Misyjne kolędowanie

27 grudnia dwie grupy kolędników misyjnych pod opieką pani katechetki odwiedziły domy 16 życzliwych rodzin z Czernicy i Łukowa, które zdecydowały się przyjąć wędrujących kolędników i złożyć ofiarę na misje. Przedsięwzięcie kolędników misyjnych prowadzone jest pod patronatem Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Kolędnicy zwiastują radość Bożego Narodzenia w odwiedzanych domach.

Misyjne kolędowanie to piękna tradycja. Szkolni kolędnicy muszą nauczyć się tekstu, przebrać się w odpowiednie stroje, podjąć trud chodzenia ( w tym roku w zimnym deszczu) i oddania wolnego czasu na rzecz pomocy misjom. Trud ten rekompensuje zebrana ofiara, którą w całości przekazujemy Referatowi Misyjnemu w Warszawie. Zebraliśmy 685 złotych.

Ofiary pieniężne są przeznaczane na realizację projektów, służących bezpośrednio najmłodszym mieszkańcom Rwandy i Burundii. „Codzienna porcja owsianki w szkole, ołówek, zeszyt, koza w zagrodzie, choć tu niewiele kosztuje, tam jest jak skarb, bo życie ratuje. Szkoła w Burundii o kozę prosi, by mleko dzieciom mogła przynosić.” Tak oto został wyrażony cel tegorocznego kolędowania misyjnego. Dziękujemy rodzinom z naszej parafii, które zgodziły się przyjąć kolędników i wesprzeć dzieło misyjne. Dziękujemy szkolnym bohaterom misyjnym, którym chce się pomagać ludziom, nawet tym z bardzo daleka i nieznanym.

Eugenia Boczek

Do spisu treści
 


 

Rok ks. Kapołki

Stowarzyszenie Działań Lokalnych „Spichlerz” nazwało rok 2019 „Rokiem ks. Kapołki”. W tym roku obchodzimy bowiem setną rocznicę urodzin naszego kapłana. Wspólnie uznaliśmy, że taka rocznica nie może przejść bez echa. W związku z tym członkowie Stowarzyszenia powzięli postanowienie o pełnieniu misji całorocznego świętowania. Rozpoczęły się już spotkania wspominkowe z mieszkańcami, w czasie których możemy się sporo dowiedzieć o ks. Kapołce. Słuchanie opowieści o ks. Janie skłania do refleksji, że, pomimo upływu czasu, ta postać jest wciąż bliska naszemu sercu. Zapraszamy wszystkich do udziału i wspólnego przeżywania wzruszających wspomnień.

Kolejne spotkanie wspominkowe odbędzie się 20 lutego o godz. 18:00 w Kawiarni „Rothówka”.

Do spisu treści
 


 

Zagadkowe slajdy ks. Kapołki

Część pokaźnej dokumentacji fotograficznej księdza Kapołki udało nam się zidentyfikować, ale są wyjątki. Co miesiąc na łamach Znaku Pokoju będziemy publikować kilka zdjęć. Zwracamy się z prośbą o pomoc w ich weryfikacji. Jeśli ktoś rozpoznał siebie, innych lub miejsce, to bardzo prosimy o kontakt z biurem Ośrodka Kultury „Zameczek”: 32 430 52 01.

Do spisu treści
 


 

Serdecznie zapraszamy

„Tu jest nasze miejsce, tu jest nasz dom” - zaproszenie na imprezę środowiskową do szkoły w Czernicy

 

„Jeśli masz korzenie,
to na pewno coś z Ciebie wyrośnie.”

Mamy zaszczyt zaprosić wszystkich zainteresowanych i sympatyków naszej kulturalnej działalności na kolejną imprezę środowiskową do Szkoły Podstawowej im. H.M. Góreckiego w Czernicy.

9 lutego 2019 r. w piątek o godzinie 16.00 rozpocznie się uroczystość, będąca jednocześnie dniem otwartym dla gości, pod tytułem „Tu jest nasze miejsce, tu jest nasz dom”. Jesteśmy dumni z naszego pochodzenia i chcemy to okazać, przypominając dawne zwyczaje, zabawy, potrawy i szkolnictwo. W programie są występy uczniów w przedstawieniach, tańcach i piosenkach, ale także wystawy dawnych zabawek, kuchnia śląska, rzemiosło, szkolne obyczaje, górnicze ciekawostki, modlitwy śląskie, moda, a także... udział w odpuście!

Będzie nam niezmiernie miło, jeśli przyjmą Państwo zaproszenie i pojawią się w tym dniu w naszej szkole. Aby jeszcze bardziej zachęcić do przybycia, obiecujemy, że będą też paskudy i można będzie na miejscu w naszej kawiarence pomaszkecić ;-)

Serdecznie zapraszamy!
Uczniowie i nauczyciele z czernickiej szkoły

Do spisu treści
 


 

Statystyka duszpasterska za rok 2018

OCHRZCZENI w 2018 r.:
Ochrzczonych zostało 24 dzieci: 10 dziewczynek i 14 chłopców (dla porównania: w roku 2017 - 34 dzieci)

1. GUZY Borys
2. MAKSYM Michalina
3. TOMECKI Piotr
4. BOMBIK Tatiana
5. KAŁUŻA Maksymilian
6. LISSON Antoni
7. TKOCZ Nataniel
8. DERA Liliana
9. MORDEJA-PILCH Ewa
10. KOLARCZYK Lena
11. CYRAN Oskar
12. PRZECISZEWSKI Karol
13. FETER Kinga
14. BUGLA Honorata
15. MAŁECKI Michał
16. MACIUGA Damian
17. BIEGIESZ Kataleja
18. NASTUŁA Mateusz
19. ZMARZŁY Karol
20. MENCEL Maksymilian
21. MAJER Amelia
22. KOWALSKA Zofia
23. WOJACZEK Jan
24. MIKA Kajetan


1 KOMUNIA ŚW.:
27 maja 2018 r. do Pierwszej Komunii św. przystąpiło 33 dzieci (przed rokiem 24 dzieci)

1. Bartczak Szymon
2. Bierza Katarzyna
3. Bożyk Oskar
4. Chowaniec Remigiusz
5. Cojg Karol
6. Donga Kamila
7. Gebel Jakub
8. Gomola Paulina
9. Hoszek Angelika
10. Janda Julia
11. Józefowski Rafał
12. Kierszniak Julia
13. Kołek Paweł
14. Łyczko Magdalena
15. Łysik Wiktoria
16. Mandrysz Tomasz
17. Mojżysz Emilia
18. Nowak Amelia
19. Pasierbski Miłosz
20. Posłuszny Ksawery
21. Pytlik Agata
22. Pytlik Nikola
23. Rutkowska Julia
24. Salamon Lena
25. Śmietanka Szymon
26. Sopa Mariusz
27. Szymański Adam
28. Tomeczek Ksawery
29. Troszka Sebastian
30. Wolny Bartosz
31. Załęga Maja
32. Żydek Paulina
33. Żymła Olivier


BIERZMOWANIE:
29.05.2018 w kościele w Gaszowicach sakrament bierzmowania przyjęły 23 osoby (przed rokiem 18 osób).

1. Bieniek Paulina
2. Bombik Radosław
3. Gembalczyk Łukasz
4. Gryt Marta
5. Kałusek Kacper
6. Kolarczyk Denis
7. Kosteczko Mateusz
8. Lampert Patrycja
9. Mandrysz Klaudia
10. Marek Daniel
11. Materzok Klaudia
12. Mordeja Paweł
13. Musiolik Dominik
14. Niemiec Rozalia
15. Nowotarska Kamila
16. Olszyna Dominik
17. Opolony Kamil
18. Pawliczek Alicja
19. Przewłocka Karolina
20. Sopa Adrian
21. Tkocz Kornelia
22. Watoła Kamil
23. Żuchowicz Emilia


ŚLUBY:
14 par zawarło związek małżeński (przed rokiem 8). (Nazwiska podano w kolejności daty ślubu).

Śluby zawarte w naszym kościele
 
Śluby naszych parafian zawarte poza parafią
(przed rokiem 8)
1. BOBBIESI Andrea i SIODMOK Martyna
2. BADURA Grzegorz i NOWAKOWSKA Wioletta
3. MIŁEK Piotr i KUPCZYK Magdalena
4. OLCZYK Tomasz i OCHOJSKA Katarzyna
5. DZIUBIŃSKI Tomasz i LUKOSZEK Hanna
6. SALICH Marek i GUZY Joanna
7. STOMPEL Tomasz i BOCZEK Joanna
8. CHŁAPEK Szymon i BRZEZINKA Weronika
9. SOJKA Andrzej i KAJSTRA Maria
10. KREFFT Grzegorz i KRÓL Daria
11. STANEK Sebastian i POTYKA Edyta
12. SOBECZKO Łukasz STANIEK Karolina
13. JENDROŚKA Grzegorz i MARCOL Magdalena
14. FRANICA Rafał i KAWA Renata
1. GRABIEC Dawid i ZAWISTOWSKA Karolina
2. MENCEL Łukasz i PANDER Bernadeta
3. STRZELECKI Daniel i GOMOLA Agata
4. MARCINEK Tomasz i KRAWCZYK Dorota
5. JESZKA Patryk i MARCOL Wioleta
6. GRUSZKA Karol i POLOK Dagmara
7. WOJACZEK Dawid i PREKOP Magdalena
8. PYSZNY Łukasz i PRUSICKA Małgorzata
9. GAŁĘDEK Grzegorz i MIELAŃCZYK Hanna
10. MORIC Michał i SZULC Martyna
11. BUGLA Bartosz i CIEŚLAR Julia


POGRZEBY:
Zmarło 26 osób - 14 kobiet i 12 mężczyzn (przed rokiem 31). (nazwiska podano w kolejności daty zgonu)

1. ROSKOSZ Dorota
2. TRONT Dorota
3. TYTKO Eugenia
4. MIŁEK Dorian
5. MATUŁA Jerzy
6. PROCEK Dorota
7. TOMASZEK Gerard
8. HALFAR Paweł
9. BOBER Małgorzata
10. BAZLER Andrzej
11. KAJSTRA Krystyna
12. HORWAT Jan
13. POLNIK Cecylia
14. WIECZOREK Apolonia
15. SOBALA Jerzy
16. MICHEL Helena
17. SŁANINA Marta
18. TRONT Berta
19. HABRAM Franciszek
20. BRACHACZEK Ginter
21. HANULA Józef
22. TKOCZ Erna
23. TRZASKALIK Marta
24. PYTLIK Alojzy
25. JAKUBCZYK Berta
26. SZCZEPARA Stanisław



ROZDANE KOMUNIE ŚW. –  54.318 (przed rokiem 54 019)


ODWIEDZINY CHORYCH – 269 (przed rokiem 350). Dodatkowo podczas rekolekcji wielkopostnych 88 osób przyjęło sakrament namaszczenia chorych.


SENIORZY naszej wspólnoty parafialnej:

MAREK Anna (ur. 06.01.1923) /spośród kobiet/
SZYMCZYK Czesław (ur. 18.07.1930) /najstarszy z mężczyzn/


MAŁŻONKOWIE o najdłuższym stażu małżeńskim:
Irena i Alfred Siodmokowie (data ślubu: 17.10.1955)

do spisu treści
 


 

Chodzi sobie Luty... /wiersz/

Chodzi sobie Luty
przez śnieżyste łany,
ma kudłate buty
i kaptur futrzany!


Po śniegowych puchach
zwolna sobie kroczy,
zimnym wiatrem dmucha,
śniegiem sypie w oczy!
 
Chodzi sobie Luty
przez śnieżyste lasy,
kijek ma podkuty,
podkute obcasy.

Patrzy się z zachwytem
w ośnieżone drzewa,
pogwizduje przy tym
i piosenki śpiewa!

Patrzy w śnieżne cuda
I tak sobie wróży,
czy mu się nie uda
zostać trochę dłużej.

Smutnie głową kiwa
i nad tym się głowi,
jak tu takie dziwa
odstąpić Marcowi!

On świat deszczem skropi,
szkody czyniąc duże,
bo wnet śnieg się stopi
w błota i kałuże!

Skarga to żałosna,
ale śnieg- to mniejsza!
Z Marcem idzie Wiosna,
a ta najpiękniejsza!
 
 

Janina Gillowa

Do spisu treści
 


 

Zgoda w rodzinie  /wiersz/

Jakież to piękne rodzinne życie,
Kiedy to z dzieckiem zgadza się dziecię.

Gdy wszyscy żyją w zgodzie, jedności,
Nie słychać kłótni, nie słychać złości.

Jedno drugiemu chętnie ustąpi,
Jedno drugiemu pieszczot nie skąpi.

Jedno drugiemu na pomoc śpieszy
I jedno drugie w smutku pocieszy!

Rodzice, patrząc na taka zgodę
Za swą troskliwość mają nagrodę.
Bo cóż milszego: jak gdy dziecinie
Wcześnie się dobre serce rozwinie.

Stanisław Jachowicz

Do spisu treści
 


 

Moja wiara

(okiem szarego człowieka)

III cz. refleksji o znaczeniu religii i Kościoła

Po refleksjach na temat wpływu Kościoła katolickiego i religii na zachowanie polskości pod zaborami - czas na wiek XX. Rola naszego Kościoła w walce z bolszewizmem, w trakcie trwania którego księża z ambon, i nie tylko, uświadamiali ówczesnej społeczności, czym jest bolszewizm i jakie niesie ze sobą zagrożenia, była, moim zdaniem, nie do podważenia i nie do przecenienia. Można ją już zauważyć w 1920 r w wojnie z bolszewikami. Tradycyjna religijność chłopstwa zaowocowało ogromnym zaangażowaniem w walkę i przyczyniła się do wygrania wojny z przewyższającą liczebnie armią bolszewicką. Zatrzymanie bolszewików, mających w planach zdominowanie całej ówczesnej Europy, słusznie dziś określa się jako „ Cud nad Wisłą ‘’, w ten sposób utrwalając także duchowy wymiar tego zwycięstwa. Na pewno przyczynił się do niego heroiczną postawą ks. Ignacy Jan Skorupka, który, idąc z krzyżem w ręku na czele natarcia, oddał swoje życie wśród walczących żołnierzy, dając równocześnie przykład wiary i patriotyzmu.

Druga wojna światowa także dostarcza przykładów wielu księży, którzy za swoją niezłomną postawę zapłacili życiem - rozstrzelani lub wywożeni do obozów koncentracyjnych i tam ginęli. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć o heroicznym poświęceniu św. Ojca Maksymiliana Marii Kolbego, który w niemieckim obozie śmierci KL Auschwitz poświęcił się za drugiego więźnia i dobrowolnie wybrał śmierć głodową.

Szanowni czytelnicy, pisząc kolejną część moich rozważań na temat wiary i roli naszego kościoła w polskim życiu, muszę się usprawiedliwić. Mam już swoje lata i nie jestem ani religioznawcą, ani historykiem, ani znawcą tych spraw, piszę to tak, jak zapamiętałem ze szkolnych lekcji historii, jak to zapamiętałem z moich młodych lat i tak, jak to odczuwam dzisiaj.

Usprawiedliwiając się swoimi latami, mam na myśli to, iż nie przypominam sobie, aby w latach powojennych i na początku lat 50-tych uczono w szkołach religii. Próbowano nas dzieci, stosując odpowiednie metody manipulacji, kształtować na komunistyczną „ modłę’’. Pamiętam, że organizację harcerską próbowano przerobić na wzór ówczesnych sowieckich pionierów. Pamiętam, że na boisku szkolnym podczas uroczystych apeli chodziliśmy w białych koszulach i czerwonych krawatach. Po latach się dowiedziałem, że za ich organizację odpowiedzialni byli nauczyciele, którzy pełnili rolę nadzorców politycznych w szkołach. Pamiętam czytankę z 3 klasy szkoły podstawowej o „dzielnym chłopcu” z Gruzji, imieniem „ Soso ‘’, a który naprawdę nazywał się - Józef Stalin. Dlaczego o tym piszę?. Bo jakieś 30 – 40 lat temu w dyskusji o nim usłyszałem, że kardynała Stefana Wyszyńskiego nie pozwalał Bierutowi uwięzić sam Stalin. Trudno, wiedząc kim był Stalin, nie uznać tej informacji za zaskakującą. Próbowałem ją zweryfikować u historyków, nawet takich z tytułami doktora, nikt z nich jednak tego nie potwierdził. Toteż uznałem ją za plotkę. Jakim dla mnie było zaskoczeniem, kiedy w 2016 roku, podczas pobytu w Warszawie i zwiedzania cmentarza na Powązkach, nasz przewodnik, powołując się na jakieś istniejące dokumenty, stwierdził, że właśnie w nich zawarta była przestroga Stalina dla Bieruta, który miał stwierdzić: „ co ty chcesz zrobić (dot. uwięzienia kardynała), kto ci będzie odbudowywał ten kraj, czy zdajesz sobie sprawę z tego, z kim ty zaczynasz’’. Jeśli prawdą byłyby te słowa, to, poza oczywistym cynizmem Stalina, świadczą o widocznej i groźnej dla władzy ogromnej sile wiary ówczesnego społeczeństwa polskiego i o mądrości Kościoła, który tę wiarę zbudował. Potwierdzenie poglądu Stalina, o „nieopłacalności” dla ówczesnej władzy komunistycznej rozpoczynania walki z kardynałem Wyszyńskim, można by znaleźć w datach.

Stalin zmarł 5 marca 1953 roku. Kardynał Wyszyński uwięziony został 25 września 1953 r. w Rywałdzie. A następnie jego miejsce uwięzienia było jeszcze trzykrotnie zmieniane : od 12 października 1953 - był to Stoczek Warmiński, od 6 października 1954 - Prudnik, a od 27 października 1955 - Komańcza. Bierut umiera 12 marca 1956 w Moskwie, a Gomułka po krótkim urzędowaniu Ochaba, zapewne celem uspokojenia nastrojów społecznych po wydarzeniach poznańskich, 26 października 1956, wypuszcza kardynała Stefana Wyszyńskiego na wolność.

(redakcyjny dziadek)

Do spisu treści
 


Nekrologi



Śp.   Stanisław SZCZEPARA   (ur. 28.09.1942 / zm. 16.12.2018)

Wyrazy współczucia składamy: bratu Wiesławowi z żoną Ireną, z dziećmi i wnukami, oraz bratu Janowi z żoną Elżbietą z dziećmi i wnukami
 



Śp.   Hildegarda KUBIK   (ur. 20.04.1931 / zm. 07.01.2019)

Kondolencje oraz podziękowanie dla: najbliższej rodziny i sąsiadów
 

 

do spisu treści