RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  214/2019  /  wrzesień

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Poznacie ich po ich owocach

- Cud krwi świętego Januarego w Neapolu
- Rozliczenie kolekt kopertowych
- Plan wizytacji kanonicznej
- Wykaz podręczników do nauki religii
- Życzenia urodzinowe
- Czernica gra w bule - „po naszymu” w kule
- Moja Wiara
- Wrzesień pełen wyzwań
- Piknik historyczny
- Plakat
- Nekrologi


 

Poznacie ich po ich owocach

Bieżące rozważanie pragnę zadedykować szczególnie tym, którzy, jako dojrzali w wierze, mają już niebawem przyjąć sakrament bierzmowania, ich rodzinom oraz wszystkim tym, którzy niezatarte znamię tego sakramentu noszą już na obliczu swojej duszy nieśmiertelnej.

Spróbujmy sobie najpierw uświadomić, czym naprawdę jest bierzmowanie. Czasem traktujemy je jako zakończenie kolejnego etapu katechizacji szkolnej. O ile wielki nacisk kładziemy na uroczyste przeżycie chrztu czy dnia Pierwszej Komunii świętej, o tyle bierzmowanie bywa traktowane bardziej po macoszemu. I choć katecheta przypomina o uroczystym stroju na to wydarzenie, choć zasadniczo sakramentu udziela biskup specjalnie zaproszony do parafii, bierzmowanie pozostaje w cieniu innych wydarzeń w życiu młodego człowieka. Czy słusznie? Popatrzmy, jaka jest geneza tego sakramentu, a przede wszystkim jakie jest jego znaczenie.

„W Starym Testamencie prorocy zapowiadali, że Duch Pana spocznie na oczekiwanym Mesjaszu ze względu na Jego zbawcze posłanie. (…) Ta pełnia Ducha nie miała pozostać jedynie udziałem Mesjasza, ale miała być udzielona całemu ludowi mesjańskiemu. Chrystus wielokrotnie obiecywał wylanie Ducha. (…) Od tego czasu Apostołowie, wypełniając wolę Chrystusa, przez wkładanie rąk udzielali neofitom daru Ducha Świętego, który uzupełniał łaskę chrztu” (Katechizm Kościoła Katolickiego). Od czasów, kiedy Kościół wprowadził zwyczaj chrztu małych dzieci, bierzmowanie stało się jakby dopełnieniem chrztu, sprawowanym już w wieku rozeznania celów i skutków tego sakramentu. W sposób świadomy i wolny kandydat do bierzmowania wyznaje wiarę w Boga w Trójcy Świętej, wiarę w Boże objawienie, czyli nauczanie Pisma świętego, wiarę w sakramenty, jako pomoc do zbawienia i w Kościół, który jest depozytariuszem łaski zbawienia i który przez nauczanie i posługę sakramentalną prowadzi do zbawienia. Katechizm Kościoła uczy: „Chrzest jest konieczny do zbawienia dla tych, którym była głoszona Ewangelia i którzy mieli możliwość proszenia o ten sakrament. Kościół nie zna oprócz chrztu innego środka, by zapewnić wejście do szczęścia wiecznego. Chrzest czyni nas członkami Ciała Chrystusa. Chrzest włącza w Kościół”. Jeśli bierzmowanie ma by świadomym dopełnieniem chrztu, osoba bierzmowana uroczyście potwierdza przymierze zawarte z Bogiem, na mocy którego Bóg udziela środków do zbawienia (swojej łaski odkupienia), zaś człowiek zobowiązuje się do trwania w wierze i świadczenia o tej wierze swoim życiem.

Człowiek po chrzcie i bierzmowaniu jest w pełni wyposażony przez Boga i umocniony darami Ducha Świętego „do mężnego wyznawania swojej wiary” (fragment deklaracji składanej podczas bierzmowania). Ze swojej strony Bóg „zrobił wszystko” co potrzebne, by nas zbawić. Teraz czas na naszą odpowiedź.

W Ewangelii Jezus użył porównania do urodzajnego drzewa: „Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone” (Mt 7,16-19). Chrześcijanin, który żyje zgodnie z zasadami swojej wiary, czci Boga, pamięta o Nim w modlitwie, regularnie jednoczy się z Chrystusem w Komunii świętej. Co nosi w sercu, uzewnętrznia w relacjach z drugim człowiekiem, z szacunkiem odnosi się do bliźniego, jest gotów do służby w imię miłości. Na takim fundamencie łatwiej budować szczęśliwą rodzinę, dać miłość dzieciom, troszczyć się o rodziców, którzy, będąc w podeszłym wieku, oczekują pomocy. Wierzący w Boga nie musi być „świętoszkiem” całującym każdy przydrożny krzyż, ale koniecznie człowiekiem, w którym każdy może zobaczyć obraz samego Boga. To jest właśnie ów zdrowy, pachnący, dojrzały i dobry owoc zerwany z dobrego drzewa.

Niestety z drzewa spadają też złe owoce, kiedyś piękne, kuszące kolorami dojrzewania, teraz niesmaczne, nadgniłe i robaczywe. W kontekście omawiania sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej nie mogę nie wspomnieć o tych, którzy bierzmowanie uczynili „pożegnaniem z Kościołem” i publicznie deklarują - „odczepcie się ode mnie”. No cóż - DAR BOŻY został udzielony. Jeśli na próżno, Bóg zawsze o swoje dary się upomni. Nie musi to być dziś czy jutro, ale się upomni. Wtedy na próżno szukać pomocy na klęczkach. Świętokradztwo jest policzkiem wymierzonym samemu Bogu i na karę trzeba się przygotować. Osobiście modlę się, by to upomnienie przyszło jak najszybciej – nie dla zemsty – ale by pozostał czas na pokutę i poprawę życia i relacji z Bogiem. Bo stawka jest wysoka – wieczność!

Wszystkim, którzy z radosnym sercem przygotowują się do przyjęcia tego sakramentu, a takich na szczęście jest sporo, życzę owocnego przeżycia tego sakramentu i pięknego dawania świadectwa Bogu Ojcu, Jezusowi i Duchowi Świętemu. Niech Duch Boży napełnia Was swoimi darami i pozwala żyć pięknym życiem, pełnym wiary i miłości.

ks. Eugeniusz

Do spisu treści
 


 

Cud krwi świętego Januarego w Neapolu

Neapol jest trzecim miastem Italii po Rzymie i po Mediolanie. Liczy obecnie prawie 1,5 miliona mieszkańców. Neapol nie był miastem, w którym ważny był mecenat sztuki, jak w Rzymie, Florencji, Wenecji, Padwie czy Sienie. A jednak w swoich muzeach zgromadził tak wielkie bogactwa, że mogłyby mu pozazdrościć wspomniane miasta. Potwierdzeniem może być Muzeum Archeologiczne. Eksponowane w nim zbiory znalezisk, odkrytych spod warstwy pyłu lawy, ze starożytnych miast Herkulanum i Pompei stanowią, jak oceniają znawcy, unikalne zabytki. Poza oryginalnymi znaleziskami archeologicznymi Neapol wyróżnia się także stylem życia na tle innych miast Italii. Lubi zewnętrzną okazałość – święta z muzyką, procesją, iluminacją i sztucznymi ogniami. Biskupstwo powstało tam już w czasach apostolskich. W roku 1224 założono w Neapolu uniwersytet, w którym wykładał św. Tomasz z Akwinu.

Neapol to również miasto świętych. Wśród ponad 30 świętych różnych profesji i służb, którzy otoczyli miasto chwałą na przestrzeni wieków, w XX w. znaczny prestiż społeczny i zawodowy zyskał bł. Józef Moscati, lekarz i profesor uniwersytetu, kanonizowany przez Jana Pawła II w 1987r. Neapol słynie też z wielu kościołów, bywa nazywany Rzymem Włoch Południowych. Największą jednak sławą okrywa miasto główny jego patron – święty January - biskup i męczennik. Jego historia sięga czasów prześladowania Kościoła za cesarza Dioklecjana. January, wówczas diakon, wraz z innymi został aresztowany. Wszyscy zmuszani byli torturami do zaparcia się wiary. Jednak nie załamali się, nawet w obliczu okrutnej śmierci - skazani zostali na pożarcie przez dzikie zwierzęta. Bardzo dawne dokumenty historyczne dowodzą, że wszyscy ponieśli śmierć za wiarę tego samego dnia tj. 19 września 305 roku.

Relikwie Świętego były czczone w różnych miejscach, dotarły do Benewentu i umieszczone zostały w kościele MB Jerozolimskiej. Od roku 1497 są w Neapolu w katedrze. Arcybiskup Neapolu dokonał kanonicznego badania relikwii świętego Januarego. Odkryto napis, stwierdzający ich autentyczność. Stwierdzono, że św. January miał w chwili śmierci 35 lat i był wysokiego wzrostu.

W tym mieście święty męczennik doznaje szczególnej czci. Kilka razy w roku miasto obchodzi jego pamiątkę w uroczystej procesji. Relikwie świętego zamknięte są za ołtarzem głównym w specjalnej, oszklonej szafie. Osobno jest przechowywany drogocenny relikwiarz głowy św. Januarego, oprawny w złoto i drogie kamienie. W tej samej pancernej szafie znajdują się dwie ampułki z hermetycznie zamkniętą krwią św. Januarego. Krew została przez wiernych zebrana w czasie męczeńskiej śmierci biskupa, gdy jego ciało krwawiło po ścięciu głowy. Z tą samą krwią związane jest zjawisko, dotąd niewytłumaczone: ilekroć w doroczną uroczystość Świętego (19 września), biskup przytyka ampułki z zaschłą krwią św. Januarego do relikwiarza głowy, krew w ampułkach zaczyna się burzyć i robi się płynna, jakby świeżo wylana. Dzieje się to na oczach tysięcy pielgrzymów. Kilkakrotnie poczynione badania medyczne wskazują, że fakt ten ma charakter nadprzyrodzony.

Do relikwii św. Januarego pielgrzymowali papieże. Jednakże nie zawsze w ich obecności zdarzał się cud. Pielgrzymował także nasz rodak św. Jan Paweł II. Wielu młodych mówi: „Musimy kochać Neapol tak, jak kochał św. January. Swoim cudem wzywa nas dziś, zwłaszcza młodych, by pozostali w tym mieście, nie szukając lepszego życia gdzie indziej, na emigracji zarobkowej”. Zasada ta zapewne ma odniesienie i do naszej, polskiej młodzieży.

ks. Ryszard

Do spisu treści
 


 

Rozliczenie kolekt kopertowych

Systematycznie realizujemy przyjęte przez Radę Parafialną założenia dotyczące odnowienia wnętrza naszej świątyni. Według pierwotnego planu mieliśmy w pierwszej kolejności malować kościół, ale plany te zostały zmienione z dwóch powodów: pierwszy to zbyt wygórowany kosztorys malowania i konieczność nawiązania współpracy z innym wykonawcą; drugim powodem były naciski ks. Arcybiskupa, aby odnowić zakrystię. Ten drugi postulat został spełniony. Od dwóch miesięcy mamy już całkowicie nową zakrystię, spełniającą wszelkie wymogi: funkcjonalności, estetyki sakralnej oraz trwałości ze względu na jakość użytych materiałów. Zapraszamy Parafian do oglądania nowej zakrystii po zakończonych mszach świętych.
Zgodnie z zapowiedzią w bieżącym numerze Znaku Pokoju przedstawiamy rozliczenie wpływów z kolekt kopertowych i wydatków związanych z remontem. Pokaźna suma, jaka pozostała nam po remoncie zakrystii, będzie wykorzystana na malowanie kościoła. Poprzednia tabelka była zamieszczona we wrześniowym numerze Znaku Pokoju z roku 2018 (nr 204/2018). Dziś kolejna część tego rozliczenia.

Tabelka z rozliczeniem kolekt znajduje się w papierowym wydaniu Znaku Pokoju.

Do spisu treści
 


 

Plan wizytacji kanonicznej
20 i 22 IX 2019

Piątek 20 września 2019
15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego w kościele razem z członkami parafialnych grup modlitewnych
15.30 Spotkanie z ministrantami
16.00 Spotkanie z księżmi dekanatu pszowskiego
16.50 Liturgiczne powitanie
17.00 Msza św. z udzielaniem sakramentu bierzmowania
18.30 Kolacja i spotkanie z Radą Parafialną


Niedziela 22 września 2019
Msze święte dopołudniowe: 7.30 i 10.30

  8.30 Śniadanie ze współpracownikami świeckimi i szafarzami nadzwyczajnymi Eucharystii
10.30 Uroczysta suma pontyfikalna, po niej błogosławieństwo dzieci
12.00 Obiad w towarzystwie Domowego Kościoła

Serdecznie zapraszam członków Żywego Różańca, Rycerstwa Niepokalanej, Domowego Kościoła, Zespołu Charytatywnego oraz Parafian „niezrzeszonych” do licznego udziału w nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego w piątek o 15.00.
Wszystkich Parafian zapraszam szczególnie na msze dopołudniowe w niedzielę, podczas których ks. Biskup wygłosi homilię. Po sumie ks. Biskup będzie udzielał błogosławieństwa wszystkim dzieciom.

ks. Eugeniusz

Do spisu treści
 


 

Wykaz podręczników do nauki religii
w roku szkolnym 2019/2020 obowiązujący w Szkole Podstawowej im. H. M. Góreckiego w Czernicy:

Klasa I
Klasa II
Klasa III
Klasa IV
Klasa V
Klasa VI
„Żyjemy w Bożym świecie” Wydawnictwo Jedność
„Idziemy do Jezusa” Wydawnictwo Jedność
„Jezus jest z nami”- zeszyt ćwiczeń i dla chętnych podręcznik z Wydawnictwa Jedność
„Miejsca pełne BOGActw”- podręcznik i ćwiczenia z Wydawnictwa Jedność
„Spotkania uBOGAcające”- podręcznik i ćwiczenia z Wydawnictwa Jedność
„Tajemnice BOGAtego życia”- podręcznik i ćwiczenia z Wydawnictwa Jedność

Katechetka E. Boczek

Do spisu treści
 


 

Życzenia urodzinowe

Czcigodny Księże Proboszczu

Z okazji Twojego święta życzymy dużo zdrowia i sił
potrzebnych do codziennej pracy w naszej wspólnocie parafialnej.
Życzymy wytrwałości, spokoju i pogody ducha,
oraz radości płynącej ze służby Panu.

Niech Bóg w Trójcy Świętej Jedyny prowadzi Księdza prostymi drogami,
darzy błogosławieństwem i sprawia,
byś jak najowocniej służył budowaniu Królestwa Bożego na ziemi.
Matka Najświętsza niech otacza Księdza miłością i opieką.

Szczęść Boże!

Do spisu treści
 


 

Czernica gra w bule - „po naszymu” w kule
Sołtys Czernicy zaprasza:

Gra w kule to emocjonująca forma rozrywki i możliwość spędzenia czasu w ciekawy sposób w miłym towarzystwie. Gra, pochodząca z Francji, i nazwana tam grą w bule u nas zwana jest bardziej swojsko grą w kule.

Sołtys Czernicy organizuje gry w kule w każdy poniedziałek o godz. 18.30. Zapraszamy wszystkich znających już tę rozrywkę jak i tych, którzy jeszcze jej nie próbowali - na pewno nie będą zawiedzeni. Będzie dobra zabawa i dużo emocji - bo w najbliższym czasie planowany jest turniej ulic.

Sołtys Czernicy - Adam Mróz.

Do spisu treści
 


 

Moja Wiara
(okiem szarego człowieka)
IV część refleksji o znaczeniu religii i Kościoła

Jak zapamiętałem stosunki pomiędzy państwem a Kościołem od drugiej połowy lat 50 do roku 1970?

W roku1956 miał miejsce bunt robotników z zakładów Cegielskiego, który zapoczątkował liczne protesty społeczeństwa przeciwko władzy komunistycznej. Protesty te, krwawo i brutalnie stłumione przez milicję i wojsko, przeszły do historii pod nazwą: poznański Czerwiec 56. W ich trakcie zginął m.in., maszerujący wraz z protestującymi robotnikami trzynastoletni chłopiec, Roman Strzałkowski. Jego śmierć ukazywała nastawienie władzy, ówczesny premier Józef Cyrankiewicz chciał za owe protesty „odrąbywać każdą rękę podniesioną na socjalistyczną ojczyznę”. Należy w tym miejscu wspomnieć, że podobne wydarzenia w tym samym roku na przełomie października i listopada miały miejsce na Węgrzech. Władza, zdając sobie sprawę z tego, co się dzieje (nie tylko w Polsce), celem uspokojenia nastrojów społecznych zdecydowała się na wypuszczenie w dniu 26 października kardynała Stefana Wyszyńskiego z więzienia. Ten gest przez społeczeństwo miał być odczytany jako wyraz dobrej woli ze strony władzy i polepszenie relacji z Kościołem. Ponadto zezwolono na naukę religii w szkołach - ale jako przedmiotu nadobowiązkowego. Do dziś pamiętam lekcję religii w szkole - jedną z ostatnich - w roku 1959, byłem wtedy czternastolatkiem, uczniem ostatniej, siódmej klasy szkoły podstawowej. Uczący nas wtedy ksiądz zostawił na niej dziewczyny, zaś nas, chłopców, odesłał do domu. Na następnych zajęciach to my musieliśmy zostać, a nasze koleżanki zostały zwolnione z lekcji. Wówczas tłumaczył nam, jak powstaje nowe ludzkie życie, co podniósł do rangi świętości, jednocześnie podkreślając w tym szczególną rolę kobiety. Po latach uznałem, że chciał nam przez to uświadomić, dlaczego Chrystus podniósł małżeństwo do rangi Sakramentu.

Jak stosunki państwo-Kościół wyglądały w latach 60-tych minionego wieku? W roku 1960 władze zlikwidowały święto Trzech Króli i Święto Matki Boskiej Zielnej jako dni wolne od pracy, co zaostrzyło wówczas stosunki z Kościołem i społeczeństwem. W 1961 roku, decyzją ówczesnego Sejmu, usunięto religię ze szkół. W dniu 18 listopada 1965 roku Biskupi Polscy wystosowali list do 56 krajów z zaproszeniem na obchody 1000-lecia Chrztu Polski. Jednymi z adresatów byli również biskupi niemieccy, do których zwrócono się także o pojednanie, poprzez słowa „wybaczamy i prosimy o wybaczenie”. Słowa te, jak dziś pamiętam, ówczesne władze chciały zdyskredytować twierdzeniem, że „nam Niemcy nie mają nic do wybaczania”. Ponadto, w celu dalszego zaostrzenia stosunków pomiędzy państwem i Kościołem, nie wyrażono zgody na przyjazd Papieża Pawła VI na uroczystości tegoż jubileuszu. Odpowiedzią na takie działanie państwa były milenijne obchody 1000-lecia chrztu Polski na Jasnej Górze. Według źródeł uczestniczyło w nich około 300 tysięcy wiernych. Władze, nie rezygnując z utrudniania tychże obchodów, we wrześniu 1966 roku zdecydowały się na „aresztowanie” pielgrzymującego po kraju obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. W odpowiedzi na to my, Polacy, organizowaliśmy procesje z „Pustymi Ramami” symbolizującymi ten obraz. Pamiętam to dokładnie, bowiem z kolegą (już dwudziestolatkowie) uczestniczyliśmy w takiej procesji w radoszowskiej parafii.

O walce władzy w tamtych latach z Kościołem świadczy także historia Nowej Huty – miasta, które miało być dosłownie pozbawione jakiegokolwiek kościoła. W roku 1967 władze cofnęły wydane wcześniej zezwolenie na budowę świątyni, planując wybudować zamiast niej szkołę, tzw. tysiąclatkę, co wywołało żywy sprzeciw mieszkańców, dających wyraz swojego niezadowolenia w tłumnych demonstracjach. Jedną z nich próbowano rozpędzić siłami milicyjnymi, które odmówiły wykonania rozkazu walki z ludnością. Opór i postawa mieszkańców, jak i stanowcza postawa Kościoła, w tym kardynała Karola Wojtyły, doprowadziły do ustąpienia władz i wydania zezwolenia na postawienie krzyża i budowę kościoła.  Po tych wydarzeniach władze, widząc swoją bezsilność wobec postawy i determinacji nas, ludzi wierzących, złagodziły ataki na Kościół i wiarę. Potwierdzeniem powyższego zdania były także opinie znanych mi ówczesnych funkcjonariuszy partyjnych, którzy uważali, że u nas, w Polsce, ze wszystkich krajów zwanych „demoludami” było najwięcej swobody.

JM - Redakcyjny Dziadek

Do spisu treści
 


 

Wrzesień pełen wyzwań

Wrzesień w czernickim „Zameczku” zapowiada się pracowicie i pod hasłem historii lokalnej. Przez całe wakacje trwają intensywne prace nad Europejskimi Dniami Dziedzictwa. 14 i 15 września mieszkańcy Czernicy i okolic będą mogli uczestniczyć w wyjątkowych wydarzeniach. Czernicki „Zameczek” znowu stanie się miejscem spotkań z historią, kulturą i tradycją. Poznamy dawne lokalne zakłady rzemieślnicze. To doskonała lekcja dla małych i dużych. Cofniemy się również w czasy II wojny światowej. Europejskie Dni Dziedzictwa są przygotowywane przez „spichlerzowych” wolontariuszy. Przez całe wakacje spotykali się z najstarszymi mieszkańcami, aby dowiedzieć się jak najwięcej o losach wsi. Na podstawie ich opowieści tworzonych jest wiele atrakcji i dlatego warto uczestniczyć w tych dwóch, wyjątkowych dniach.

Wrzesień oznacza również powrót do szkoły i czas przedstawienia nowej oferty czernickiego Ośrodka Kultury „Zameczek”. Wracamy do zajęć stałych i wprowadzamy zupełnie nowe zajęcia. Wypatrujcie naszej oferty na stronie internetowej lub Facebooku.

Stowarzyszenie Działań Lokalnych „Spichlerz” ciągle organizuje spotkania wspominkowe o ks. Janie Kapołce. Zbieramy wspomnienia i pamiątki. Prosimy o kontakt każdego, kto chciałby się z nami podzielić opowieścią o tym ponadczasowym kapłanie.  Tel. 32 430 52 01

Do spisu treści
 


 

Piknik historyczny

W Boże Ciało park przy czernickim “Zameczku” po raz kolejny stał się sceną spotkania z historią - Pikniku Historycznego organizowanego przez Stowarzyszenie Działań Lokalnych “Spichlerz”. W podróży w czasie przewodniczką była Therese Devrient - utalentowana muzycznie nastolatka z Berlina, która w 1819 roku spędziła kilka miesięcy w okolicy i zaprzyjaźniła się z ówczesnym właścicielem Czernicy - Friedriechem von Sackiem i jego rodziną. Pobyt w Czernicy wywarł wpływ na Therese, jej muzyczne zainteresowania oraz jej przyszłą karierę pierwszej damy niemieckiej sceny operowej. Z okazji 100 rocznicy wizyty Therese w Czernicy wydano fragmenty jej wspomnień wraz z komentarzem. Publikacja była dostępna dla wszystkich zainteresowanych.

Na uczestników pikniku czekało wiele atrakcji: spektakl małej formy teatralnej, spotkanie z grupą “Krynolina”, gra terenowa z nagrodami dla dzieci oraz występy artystyczne grup działających przy Ośrodku Kultury w Czernicy. Gwiazdą wieczoru był Marcin Lipina, który wystąpił z repertuarem piosenek ze spektaklu “Skazany na bluesa”. Program Pikniku zachęcił do spędzenia popołudnia w Czernicy gości z całego regionu.

Piknikowi towarzyszyły także dwa wydarzenia o charakterze sportowym - V Czernicki Bieg Dziecięcy oraz VI Czernicki Bieg Uliczny. W tym roku pobiegło około 150 dzieci oraz 233 dorosłych, którzy przyjechali nie tylko z okolicy, ale także z sąsiednich województw i państw. Trasa Biegu Ulicznego prowadziła ulicami Czernicy, Łukowa Śląskiego i Pstrążnej. Wydarzenie było częścią projektu „Odnaleziony pamiętnik Theresy Devrient”, dofinansowanego w ramach poddziałania „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” i objętego PROW na lata 2014-2020, realizowanego przez LGD Lyskor.

Do spisu treści
 


Plakat


Nekrologi



Śp.   Anna ZAWISZ   (ur. 19.03.1931 / zm. 25.06.2019)

Wyrazy współczucia składamy: synowi Jerzemu z żoną Marią, synowi Józefowi z żoną Bogusławą, wnukom: Łukaszowi i Mariuszowi z rodzinami, wnuczkom Katarzynie i Agnieszce z rodzinami, siostrze Irenie i bratu Stefanowi z rodzinami



Śp.   Stanisław MANDRYSZ   (ur. 03.08.1950 / zm. 29.06.2019)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Krystynie, córce Basi z mężem Dawidem, synom Jackowi i Grzegorzowi, siostrze Elżbiecie z mężem, bratowej Krystynie, szwagierce Marii z mężem, szwagrowi Janowi z żoną
 



Śp.   Andrzej WIECZOREK   (ur. 14.02.1961 / zm. 31.07.2019)

Wyrazy współczucia składamy: rodzicom Elfrydzie i Antoniemu, siostrom Renacie i Joannie z rodzinami, cioci Irenie, kuzynom i kuzynkom z rodzinami



Śp.   Pelagia DONGA   (ur. 08.05.1934 / zm. 05.08.2019)

Wyrazy współczucia składamy: córce Janinie z mężem Jerzym, synowi Herbertowi z żoną Kornelią, wnukom z rodzinami, prawnukom
 



Śp.   Andrzej MALEC   (ur. 05.02.1961 / zm. 11.08.2019)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Ilonie, dzieciom: Patrykowi, Kamilowi i Ani; wnukom: Tomkowi i Teosiowi, mamie Barbarze, siostrze Renacie



Śp.   Antoni BASZCZOK   (ur. 16.06.1950 / zm. 12.08.2019)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Teresie, córce Renacie z mężem Krzysztofem, wnukowi Kamilowi, synowi Adamowi z żoną Anną, wnukom Jankowi i Hani, siostrom Agnieszce, Dorocie i Marii z rodzinami, szwagierce Ani z rodziną, szwagrowi Piotrowi z żoną Haliną, chrześniakowi Mariuszowi, dalszym krewnym



Śp.   Hubert PYTLIK   (ur. 16.07.1949 / zm. 19.08.2019)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Irenie, córce Joannie z mężem Tomaszem, synowi Tomaszowi; wnukom Julii, Patrycji, Radkowi, Michałowi i Darii; bratu Piotrowi z rodziną, rodzinom zmarłych braci Alojzego i Karola
 



Śp.   Zygmunt FOJCIK   (ur. 16.08.1933 / zm. 21.08.2019)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Adelajdzie, synowi Franciszkowi z żoną Teresą, synowi Michałowi z żoną Kariną, synowej Alicji, wnukom: Joannie z mężem Sebastianem, Łukaszowi, Dawidowi, Melanii, Emilii, Wiktorii; prawnukom; braciom Janowi i Henrykowi z rodzinami, rodzinie zmarłej siostry Danieli, szwagierce Urszuli
 

 

do spisu treści