RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  224/2020  /  wrzesień

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Zamyślenie nad Słowem Bożym: Modlitwa Pańska

- Święty papież Grzegorz
- Rozliczenie finansów parafialnych
- Dzieci komunijne dzieciom misji
- Wykaz podręczników do religii
- Wiersz: Zwyczajny
- Plakat: Język angielski
- Na wesoło
- Nekrologi


 

Zamyślenie nad Słowem Bożym: Modlitwa Pańska

Modlitwa Pańska jest jedną z tych modlitw, które znamy od dzieciństwa i odmawiamy chyba najczęściej. Zależy nam jednak, by modlitwa nie stała się mechanicznym recytowaniem wyuczonego na pamięć tekstu, ale była uwielbieniem Boga, spotkaniem z Jego Słowem. Poniższym rozważaniem spróbujmy pogłębić sens tej modlitwy.

„Ojcze nasz” - dwa nierozdzielne słowa
Jezus nauczył nas i zachęcił, aby do Istoty Najwyższej mówić: „Ojcze nasz”. Do nieskończenie potężnego Boga zwracamy się pełnymi ciepła słowami, które są bliskie prawie każdemu człowiekowi, podobnie jak słowo mama czy tata. Do Boga mówimy: Abba, Ojcze. Bóg jest naszym Ojcem, Ojcem wszystkich ludzi, żyjących na różnych kontynentach, w różnych krajach, należących do różnych ras, kultur i religii. Wszyscy jesteśmy Jego stworzeniami. On świadomie stworzył naszą duchową i fizyczną osobowość. Bóg jest naszym Ojcem także dlatego, że kocha nas nieustannie, świadomie, niezmiennie. Zawsze się o nas troszczy, opiekuje się nami. Każdego, kto się temu nie sprzeciwia, chce prowadzić swoimi ojcowskimi rękami, trzymać w swoich Boskich ramionach.
Nie można oddzielać od siebie tych dwóch słów „Ojcze” i „nasz”. Zestawione razem uczą, że Bóg jest najbliższą nam Istotą, a ludzie są braćmi i siostrami, stworzonymi przez Niego. Jeśli ktoś nie uznaje wszystkich ludzi za braci i siostry, to nie zwraca się w modlitwie do Boga prawdziwego. Nie ma bogiem innego Boga jak tylko ten, który jest „Ojcem” „naszym”.


„który jesteś w niebie”
Ojciec, który jest w niebie, chce mieć tam nas, swoje dzieci. Ojciec nasz jest Ojcem mieszkającym w niebie. Tam też przewidział mieszkanie dla każdego stworzonego przez siebie człowieka. Nie stworzył ludzi po to, by zapełniać piekło, lecz – niebo. Jezus umarł na krzyżu i zmartwychwstał, abyśmy mogli na wieki żyć w domu Ojca. „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14,2-3).
Każdemu z nas Bóg powierzył jakąś grupę osób, którym powinniśmy w szczególny sposób pomóc dojść do zbawienia. Dla księdza może to być parafia, dla biskupa – diecezja. Dla osób świeckich tą grupą jest przede wszystkim rodzina, krewni, znajomi, dzieci. Tym, których Bóg oddał w nasze ręce, mamy pomagać dojść do domu Ojca.

„święć się Imię Twoje”
Kiedyś Mojżesz zapytał objawiającego się mu w krzewie ognistym Boga o Jego imię. Chciał je przekazać swoim rodakom. „Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mię do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć? Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: Jestem, Który Jestem. I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM (Jahwe) posłał mnie do was” (Wj 3,13-14).
Prorok Joel mówi, że każdy, „który wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony” (Jl 3,5). Jezus nauczył nas wzywać tego imienia w modlitwie „Ojcze nasz”. Modląc się słowami tej modlitwy, wyrażamy życzenie, by Boskie Imię było wzywane przez wszystkie ludy ziemi i przynosiło im zbawienie. Św. Paweł za prorokiem Joelem zapewnia: „każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony” (Rz 10,13). Mówiąc: „święć się imię Twoje”, wyrażamy nasze pragnienie: bądź wszędzie i przez wszystkich otaczany szacunkiem, miłością. Niech Twoje imię będzie wzywane, aby wyrazić Ci wdzięczność, aby Cię uwielbić, prosić, szukać Twojego przebaczenia.

„przyjdź królestwo Twoje”
W pięknym, harmonijnym i dobrym świecie, jaki stworzył Bóg, swoje ślady zostawił zbuntowany anioł. Przyszedł on do Ewy, aby zabrudzić jej myślenie, jej pragnienia, oceny moralne. Ona z kolei zaraziła swoim skalanym myśleniem Adama. Potem wspólnie ten brud przekazali swojemu potomstwu. Od chwili upadku pierwszych rodziców na pięknym kobiercu stworzenia pojawiło się błoto zła, buntu, zakłamania. Grzech zburzył pierwotne piękno i harmonię.
Modląc się słowami: „Przyjdź królestwo Twoje”, prosimy, by z Ojcowską pomocą, z pomocą Syna i Ducha Świętego, stworzenie stało na nowo się Jego królestwem: królestwem prawdy, dobra, miłości, ładu, harmonii.

„bądź wola Twoja – jak w niebie, tak i na ziemi.”
Przez całe swoje życie ziemskie Jezus mówił: „Nie moja, lecz Twoja wola, Ojcze, niech się stanie". Nie tylko tak mówił, lecz zdecydowanie pragnął tego. Podobnie postępowała Jego Matka. Całe Jej życie było wiernym i pokornym poddaniem się zrządzeniom Boga, nieskończonej Miłości, i wypełnianiem Jego najświętszych pragnień. Na długo nim Maryja poznała modlitwę „Ojcze nasz”, a w niej słowa „bądź wola Twoja”, zwiastowaniu archanioła Gabriela odpowiedziała: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1,38).
Wypowiadając te słowa prosimy, by na ziemi była powszechnie szanowana Jego wola, tak jak to się dzieje w niebie, w Jego domu. Jest to też prośba o umocnienie naszej woli w pokornym przyjmowaniu woli Bożej. Ufne wypełnianie woli Boga ma w Jego oczach ogromną wartość. On wie, ile nas to zwykle kosztuje, jakiego wymaga wysiłku, zaufania i zawierzenia Jemu.

„Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj,”
Kiedy dziecko poczuje głód, prosi mamę lub ojca: „Chce mi się jeść”. Podobnie powinien robić człowiek wierzący i ufający swojemu Ojcu niebieskiemu. Prosimy Ojca niebieskiego o chleb – o chleb zwykły, powszedni. Nie prosimy więc Go o coś zbytecznego. Słowo „chleb” to symbol wszystkiego, co jest konieczne do życia, wszystkiego, co jest dobre, użyteczne. Modlitwa o to, by nie zabrakło nam tego, co do życia potrzebne, również jest oznaką zawierzenia Opatrzności Bożej. „Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?” (Mt 6,25-26).
Ucząc tej modlitwy Jezus chciał, by wyrażała też naszą troskę o innym ludzi i uwrażliwiała na ich potrzeby.

„odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”
Gdyby Bóg nie był miłosierny, nie moglibyśmy liczyć na zbawienie. Dzięki swojemu nieskończonemu miłosierdziu Ojciec posłał nam swojego Syna, który nas odkupił. Dzięki miłosierdziu wylewa na nas swojego Ducha, rozpalającego miłość. Dzięki miłosierdziu Boga, naszego Ojca, każdy może mieć nadzieję na wieczne szczęście. Oczekując miłosierdzia Bożego nie możemy jednak zapominać o obowiązku miłosiernego przebaczenia bliźniemu. „Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą” (Mk 4,24). Groźnie brzmi zakończenie przypowieści o nielitościwym dłużniku: „Uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu” (Mt 18,34-35).

„i nie wódź nas na pokuszenie”
Św. Jakub poucza nas: „Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi” (Jk 1,13). Kusi nas przede wszystkim diabeł. Dlatego właściwszym przekładem tych słów jest zwrot „nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie”. Papież Franciszek ogłosił, że chciałby zmienić jej tekst, a konkretnie fragment „i nie wódź nas na pokuszenie”. Zdaniem papieża wezwanie to opiera się na „błędnym tłumaczeniu”. – To nie Bóg popycha mnie ku pokusie, by patrzeć, jak upadam – tłumaczył papież. – Ojciec tak nie postępuje, ojciec natychmiast pomaga wstać. To szatan prowadzi nas na pokuszenie.
Poddała się pokusom Ewa, uległ im Adam. I my im ulegamy. To nasze doświadczenie powinno nas pobudzać do codziennego pokornego wołania do Boga: Odsuń od nas pokusy diabła i współdziałających z nim ludzi. Broń nas przed pokusami, bo wszyscy jesteśmy słabi i z łatwością się im poddajemy. Udaremniaj złym duchom wystawianie nas na próby przekraczające nasze siły. Umacniaj nas w chwilach pokus i nie dozwól, byśmy sami lekkomyślnie się na nie narażali.

„zbaw nas od Złego (i od zła)”
Zło jest tym, co nam szkodzi, pozbawia nas czegoś: zdrowia, radości, pokoju, dobroci serca, miłości, pokory, czystości, szlachetności. Największym złem jest to, które pozbawia nas wiecznego zbawienia. Wszelkie zło pojawiło się w świecie z powodu ingerencji upadłego ducha, którego można nazwać Złym. Diabeł jest zły, bo chce nas pozbawić dobra, przede wszystkim dobra wiecznego. Potrzebujemy więc kogoś, kto by nas uchronił przed Złym i przed każdym złem.

Niech to rozważanie pomoże lepiej i z głębszym zrozumieniem modlić się i uwielbiać Tego, którego nazywamy naszym Ojcem.

w oparciu o dogmatyczne rozważania
ks. dra Michała Kaszowskiego
opracował ks. Eugeniusz

Do spisu treści
 


 

Święty papież Grzegorz

Urodził się w Rzymie w 540 roku. Rodzice jego - św. Gordian i św. Sylwia - również doznają czci w chwale ołtarzy. Tak więc i w tym wypadku sprawdziły się słowa Ewangelii: „Tak każde dobre drzewo, wydaje dobre owoce” (Mt 7,17). Św. Grzegorz pochodził ze starej rodziny patrycjuszy rzymskich. Na wychowanie świętego miały dość duży wpływ jego ciotki: św. Farsylia i św. Emiliana. Młodość spędził w domu rodzinnym, położonym blisko pałacu cesarza Septymiusza Sewera oraz istniejących już wtedy bazylik ówczesnych świętych: św. Jana i Pawła oraz św. Klemensa.

Ikonografia najczęściej przedstawia św. Grzegorza Wielkiego w trakcie pisania dzieł. Nad księgą albo nad jego głową umieszcza się Ducha Świętego, by podkreślić, że z natchnienia Ducha Świętego powstawały. Św. Grzegorz w obecnym czasie przypomina nam zbawczą wartość Mszy Świętej, nie tylko za zmarłych ale jako Ofiary sakramentalnej dla żyjących.
Od świętego Grzegorza w Kościele pochodzi zwyczaj odprawiania za dusze zmarłych 30 Mszy świętych, nieprzerwanie dzień po dniu, zwanych „gregoriańskimi”. Kiedy papież był jeszcze opatem benedyktynów w Rzymie, zmarł pewien mnich, przy którym znaleziono pieniądze. W tych czasach było to uważane za wielkie przestępstwo w zakonie. Święty Grzegorz nakazał karnie, by pogrzebać ciało tego zakonnika poza klasztorem, w miejscu niepoświęconym. Jednak później zreflektował się, pełen troski o jego duszę nakazał odprawić nieprzerwanie 30 Mszy świętych. Kiedy odprawiona została ostatnia Msza św. ów zakonnik miał się pokazać opatowi i podziękować mu, oświadczając, że Msze św. skróciły mu znacznie czas czyśćca. Odtąd panuje pobożne przekonanie, że po odprawieniu 30 Mszy Pan Bóg w miłosierdziu swoim wybawi duszę, za którą są one ofiarowane i wprowadzi ją do nieba.

Po śmierci papieża Pelagiusza lud rzymski, senat i kler przez aklamację - czyli jednogłośnie -wybrali na jego miejsce św. Grzegorza. W swej pokorze i prawdzie wymawiał się od przyjęcie tak wielkiej godności. Napisał nawet do cesarza i do swoich przyjaciół w Konstantynopolu, by jego wyboru nie zatwierdzono. Stało się jednak inaczej. Został wyświęcony na kapłana i na biskupa. W tym samym roku 590 nawiedziła Rzym zraza, jedna z najcięższych w historii tego miasta. Święty Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Wyznaczył 7 kościołów, w których miały gromadzić się poszczególne stany: kler – w bazylice Św. Kosmy i Damiana, mnisi – w bazylice św. Gerwazego i Protazego, mniszki w kościele św. Piotra i Marcelina, chłopcy w bazylice Św. Jana i Pawła, wdowy – w kościele Eufemii a wszyscy inni w kościele Św. Stefana na Celio. Z tych kościołów wyruszyły procesje do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie papież-elekt wygłosił znaczące przemówienie o modlitwie i pokucie.

Zaraz na początku swoich rządów św. Grzegorz nadał sobie pokorny tytuł, który równocześnie miał być programem jego pontyfikatu „sługa sług Bożych”. Do patriarchów ówczesnych: Konstantynopola, Antiochii, Aleksandrii posłał wysłanników z powiadomieniem o swoim wyborze w słowach pełnych pokory i przyjaźni, czym pozyskał sobie miłość i szacunek. Codziennie głosił słowo Boże. Usunął z kurii papieskiej niegodnych pracowników. Dbał o ubogich. Troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje. Był stanowczy wobec nadużyć. Tak usunął z urzędu biskupa Cagliari, a metropolitę Neapolu skazał na pokutę do klasztoru. Nadszedł czas pokoju. W swej świętej mądrości nie dopuścił do schizmy, gdy pewna część biskupów dążyła do zupełnej autonomii od Rzymu. Papież energicznie temu zapobiegł.

Wielką radością napełniła serce papieża wiadomość o nawróceniu w Hiszpanii ariańskich Wizygotów, dzięki jego gorliwości i mądrości. Do Anglii wysłał benedyktyna św. Augustyna z 40 towarzyszami. Misja powiodła się. W samą uroczystość zesłania Ducha Świętego król Kentu przyjął chrzest. Owocna była jego działalność na polu administracji Kościoła. Uzdrowił finanse papieskie, zagospodarował majątki, które w większości służyły ubogim i administracji urzędów papieskich. Ogromne zasługi ma w zakresie reformowania liturgii – ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Napisał znaczące dzieła: Homilie i Listy, których zachowało się do naszych czasów ponad 850. Po 14 latach pasterzowania jako papież odszedł do Pana. Średniowiecze nadało mu przydomek „Wielki”. Spoczywa w Bazylice św. Piotra w Rzymie.

Ks. Ryszard

Do spisu treści
 


 

Rozliczenie finansów parafialnych

Powoli dobiega końca najważniejszy etap prac malarskich, prowadzonych w naszym kościele. Ściany i sufit, ramy okien są już prawie gotowe. W czasie, gdy w przygotowaniu jest ten numer Znaku Pokoju, pozostało pomalować salkę katechetyczną oraz klatkę schodową, prowadzącą na chór. Pilnej konserwacji wymagają drzwi wejściowe do kościoła. Zdecydowaliśmy też o malowaniu ławek oraz wykonaniu nowej, solidnej tapicerki w ławkach. Te ostatnie prace nie były początkowo wliczane do kosztorysu. Wydaje się jednak, że są konieczne zarówno dla estetyki obiektu, jak również ze względu na potrzebę odnowienia wspomnianych ławek oraz zabezpieczenia wyjałowionego upływem czasu drewna drzwi wejściowych.
Poniżej zamieszczona jest tabela z wykazem wpływów z kolekt kopertowych i wydatków. Pragnę zwrócić uwagę Parafian na to, że zaistniała sytuacja epidemiczna spowodowała znaczący spadek ilości osób uczestniczących w niedzielnych mszach, a co za tym idzie – niemal o połowę zmniejszyły się kolekty przeznaczone na bieżące utrzymanie parafii. Zatem począwszy od marca takie wydatki jak: pensje dla osób posługujących w kościele i na probostwie, rachunki za prąd, wywóz śmieci, z konieczności pokrywane są z budżetu „kopertowego”.

Tabelka z rozliczeniem kolekt znajduje się w "papierowym" wydaniu Znaku Pokoju.

ks. proboszcz

Do spisu treści
 


 

Dzieci komunijne dzieciom misji

W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, dzieci komunijne z naszej parafii wsparły materialnie swoich rówieśników w krajach misyjnych. W ramach białego tygodnia dzieci w porozumieniu z rodzicami złożyły podczas ofiarowania dobrowolną ofiarę w specjalnie przygotowanych kopertach. Na pamiątkę złożonej ofiary otrzymały obrazek z modlitwą. Całą zebraną kwotę 760 złotych przekazałam do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w Warszawie.

Dar dzieci komunijnych dla dzieci na misjach sięga początków działalności PDMD na ziemiach polskich, czyli liczy już ponad 160 lat. Dzięki zaangażowaniu polskich dzieci od kilkudziesięciu lat wspierane są projekty niosące pomoc najmłodszym mieszkańcom krajów misyjnych. Ich celem jest ochrona życia (pomoc medyczna, dożywianie, utrzymanie ośrodków dla dzieci bezdomnych, maltretowanych i wykorzystywanych), edukacja (czesne, wsparcie dla szkół, przedszkoli oraz internatów) oraz formacja chrześcijańska. Pomoc od dzieci komunijnych z Polski trafiła już do szkół, przedszkoli, internatów, ochronek oraz ośrodków zakonnych i parafialnych m.in. w Albanii, Ekwadorze, Ghanie, Indiach, Indonezji, Malawi, Republice Demokratycznej Kongo, Rwandzie, Tajlandii, Tanzanii i na Sri Lance.

Dzięki pomocy ze strony dzieci komunijnych Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci każdego roku wspiera blisko 3 tysiące różnych projektów edukacyjnych, formacji chrześcijańskiej i ochrony życia dla dzieci poniżej 14 roku życia. Dzięki tej formie pomocy w krajach misyjnych funkcjonuje ponad 2 tysiące ośrodków dla dzieci – szkoły, szpitale, sierocińce, domy opieki i stołówki.

Katechetka Genia Boczek

 

.........................................................................................

Warszawa, 6 maja 2020 r.

Drogie Dzieci!

Zapewne nikt nie przewidział, ze Wasze przygotowanie do l Komunii Świętej zostanie zakłócone przez pandemię koronawirusa. W związku z jej wystąpieniem utrudnione było Wasze przygotowanie do pierwszego eucharystycznego spotkania z Panem Jezusem, zmieniały się terminy i okoliczności... Przez tę trudną sytuację mogłyście poczuć to, co wielokrotnie odczuwają Wasi rówieśnicy w krajach misyjnych, tygodniami, a nawet miesiącami oczekujący na Mszę św., na udział w katechezie, tęskniący za spotkaniem z księdzem czy siostrą zakonną.

Dzisiaj, kiedy jesteście już po dniu l Komunii Świętej, jesteście także pomocnikami Pana Jezusa. Przeżywając misyjny dzień w Białym Tygodniu, pomogłyście modlitwą i finansowym wsparciem wspomnianym rówieśnikom z misji. Teraz zapewne lepiej rozumiecie ich potrzeby i sytuację. Tym bardziej Wam dziękuję za Wasze misyjne zaangażowanie i pracę.
Kochani Mali Misjonarze, Współpracownicy Pana Jezusa, niech radość z każdego spotkania z Nim w Komunii św. przemienia Wasze życie. Niech umacnia Was w dawaniu innym Jezusa i prowadzeniu ich do Niego.

Z misyjnym pozdrowieniem
ks, Tomasz Atłas
dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych

Do spisu treści
 


 

Wykaz podręczników do religii
z Wydawnictwa „Jedność”
do użytku w Szkole Podstawowej w Czernicy

Rodzice muszą dzieciom zakupić ćwiczenia, podręcznik może być odkupiony, już używany. Wyjątek to uczniowie klasy I i V, którzy mają całkiem nowe podręczniki i ćwiczenia

Kl. I „Poznaję Boży świat”- NOWOŚĆ! - podręcznik
Kl. II „Idziemy do Jezusa” - podręcznik
Kl. III „Jezus jest z nami” - zeszyt ćwiczeń format A4 i podręcznik
Kl. IV „Miejsca pełne BOGActw” - podręcznik i zeszyt ćwiczeń
Kl. V „Szczęśliwi, którzy szukają prawdy” NOWOŚĆ! - podręcznik i zeszyt ćwiczeń
Kl. VI „Tajemnice BOGAtego życia” - podręcznik i zeszyt ćwiczeń

Katechetka Genia Boczek

Do spisu treści
 


 

Wiersz: Zwyczajny

Nie od święta
właśnie na co dzień
taki co przychodzi w czwartek po środzie
nie martwi się że kiepska pogoda
spokojny że nic się nie stało
bo mleko wykipiało
nie myśli z lękiem
że małe zawsze za wielkie
tłumaczy że ktoś zmęczony
bo serce ma z każdej strony
wie że ktoś zgrzeszył po drodze
a łza mu kapie po brodzie
w kuchni
w przedpokoju
w ogrodzie
mój Bóg zwyczajny na co dzień

Ks. Jan Twardowski

Do spisu treści
 


 

Plakat: Język angielski

Do spisu treści
 


 

Na wesoło

Szkoła
Punkt usługowy
Meblowania głowy.

Paluszek i główka
Paluszek i główka
To szkolna wymówka,
Zwłaszcza kiedy główce
Zagraża klasówka.

Problem
Lubię szkołę, lecz ten problem
Zawsze działa mi na nerwy:
Wszystkie lekcje są za długie,
A za krótkie wszystkie przerwy.

Adidasy
Nie pomogą adidasy,
Aby z klasy przejść do klasy.
Niesprawiedliwość
Kiedy spóźniam się do szkoły,
Każą mi się wstydzić,
A że pierwszy wciąż wychodzę,
Tego nikt nie widzi.

O spóźnialskim
On wśród uczniów się wyróżnia
Tym, że się do szkoły spóźnia.

Wędrowiec
Dawniej chodził na wagary,
A dziś uczniem jest wzorowym.
Poszedł bowiem dnia pewnego
Prosto po rozum do głowy.

Klucz
Nauka kluczem jest do wiedzy -
Zapamiętajcie to koledzy,
Bo płonne są nadzieje ciche
Tych, co ruszają w świat z wytrychem.

Do spisu treści
 


Nekrologi



Śp.   Stanisław KŁAPKOWSKI  
(ur. 11.08.1947 / zm. 28.06.2020)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Janinie, córce Katarzynie z mężem Markiem, wnukowi Kacprowi; siostrze Marii z rodziną, siostrze Zofii z rodziną, bratu Zdzisławowi z rodziną, bratowej Urszuli z rodziną, szwagierce Małgorzacie z rodziną
 


Śp.  Jerzy MICZEK   (ur. 27.04.1948 / zm. 03.07.2020)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Kornelii, córkom Joannie i Zycie z rodzinami, synowi Andrzejowi z rodziną, siostrze Annie i siostrzenicy Edycie z rodzinami


Śp.   Rudolf KOLOSKO  
(ur. 15.07.1939 / zm. 07.07.2020)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Hildegardzie, synowi Henrykowi z żoną Barbarą, wnuczce Annie, wnuczce Katarzynie z rodziną, synowi Jerzemu, wnuczce Angelice z rodziną, wnukowi Konradowi, siostrze Marii z rodziną
 



Śp.  Maria SZMIT-BAZLER   (ur. 06.10.1944 / zm. 09.08.2020)

Wyrazy współczucia składamy: córce Halinie z rodziną, córce Iwonie z rodziną, synom Januszowi, Zbyszkowi i Darkowi z rodzinami
 



Śp.  Piotr KITA   (ur. 23.02.1941 / zm. 20.08.2020)

Wyrazy współczucia składamy: córce Joannie z mężem Markiem, wnukom Weronice i Łukaszowi; synowi Jerzemu, z córką Karoliną i jej mężem Mateuszem

 

do spisu treści