RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  251/2023  /  luty-marzec

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Czy Święta Rodzina nadal jest dla nas wzorem

- Dojrzałość duchowa
- Życzenia urodzinowe
- “Życie jest dane i zadane”
- Lampion
- Wiersze

- Jezus nas uczy miłości Boga
- Podziękowania
- Statystyka duszpasterska za rok 2022
- Zamkowa Akademia Międzypokoleniowa
- Nekrologi

 

Czy Święta Rodzina nadal jest dla nas wzorem?

Jeszcze w okresie, gdy w naszych domach skrzyły się kolorowe światełka na choinkach bożonarodzeniowych, a w kościele śpiewaliśmy piękne kolędy, jeden z dni świątecznych w kalendarzu liturgicznym nosił tytuł „Uroczystość świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa”. Święta Rodzina z Nazaretu jest doskonałym przykładem najpełniejszego rozwinięcia cnót Bożych: wiary, nadziei i miłości, a także poszanowania woli Bożej i przestrzegania przykazań Bożych. Święta Rodzina pokazuje nam, że szczęście nie zależy od władzy czy bogactwa. Jej codzienne, skromne, proste, ubogie życie jest miłe Bogu w każdej czynności i w każdej minucie ich życia.

Święty papież Jan Paweł II podczas trzeciej pielgrzymki do Ojczyzny, 11 czerwca 1987 roku w Szczecinie, wygłosił głęboką katechezę na temat chrześcijańskiej rodziny: „Ludzka miłość „aż do śmierci” musi się głęboko zapatrzeć w tę miłość, jaką Chrystus do końca nas umiłował. Musi tę Chrystusową miłość uczynić swoją, ażeby sprostać małżeńskiej przysiędze: „Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. (...) Rodzina według zamysłu Bożego jest miejscem świętym i uświęcającym. Na straży tej świętości Kościół pragnie być blisko, gdy ta wspólnota życia i miłości i arka Przymierza z Bogiem, jest zagrożona. Jego celem jest niesienie moralnej pomocy rodzinie chrześcijańskiej. (...) Troska o rodzinę opartą na Bożych zasadach sprawia, że zło zagrażające rodzinie, nadal nazywane jest złem, grzech nadal nazywany jest grzechem, wynaturzenie – wynaturzeniem”.

W dzisiejszym świecie, gdzie coraz bardziej widoczny jest kryzys rodziny, gdzie nieustannie poszukuje się wzorców i autorytetów, lekarstwem może okazać się model Świętej Rodziny jako wzór godny naśladowania. Kryzys rodziny uwidacznia się dziś na wielu płaszczyznach: są związki, niby trwałe, zachowujące ślubowane „trwanie aż do śmierci”, ale tak dalece zaabsorbowane życiem zawodowym, realizacją swoich planów i karierą, że nie mając dla siebie czasu, stają się coraz bardziej obcy. Nie potrafią już szczerze rozmawiać, a wzajemne zainteresowanie ograniczają do zdawkowych pytań: „co dziś na obiad?”, bądź: „o której rano wstajesz do pracy?”. Oczywiście jest to obraz przerysowany, który ma ukazać problem małżonków przepracowanych, czasem rozdzielonych przez pracę za granicą.

Kolejny znak kryzysu rodziny to lawinowo narastająca fala rozwodów. Warto w tym miejscu po raz kolejny przytoczyć wymowny obraz z Internetu, przedstawiający kobietę i mężczyznę w słusznym wieku, trzymających się za ręce, a pod obrazkiem opis: „jaką receptę dalibyście na takie długie, wspólne życie?” Odpowiedź seniorów: „Urodziliśmy się i wychowaliśmy w czasach, gdy kiedy coś się w domu popsuło, to należało naprawić, a nie od razu wyrzucać na śmietnik i kupować nowe”. Wymowna i pouczająca scena. Brakuje dziś dobrej woli przezwyciężania kryzysów, wspólnego poszukiwania sposobów naprawienia związku, a zbyt często jako jedyne rozwiązanie podejmowana jest decyzja o rozwodzie, często z ogromną krzywdą dla dzieci. Należy w tym miejscu wskazać na aspekt religijny: złamanie przymierza małżeńskiego jest grzechem, a kolejnym jest narażenie siebie, czy współmałżonka/nki/ na życie w związkach już niesakramentalnych, czyli z punktu widzenia Ewangelii w związkach grzesznych: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo» (Mk 10, 11-12).

Największą plagą zagrażającą dziś chrześcijańskiej rodzinie jest tzw. wspólne zamieszkanie bez ślubu. Kiedyś nazywano je konkubinatem, ale żeby nikogo nie piętnować, „poprawność” wymaga, aby takie związki nazywać eufemizmami: związek partnerski, małżeństwo na próbę. Często jako argument za takim stylem życia podawany jest brak pieniędzy na ślub i wesele, konieczność „wypróbowania się” (cokolwiek miałoby to znaczyć) w codzienności (a może bardziej dosadnie w conocności – to określenie często używane jest w artykułach opisujących problem życia bez ślubu). Wskazuje się też na realną, większą pomoc państwa dla osób samotnie wychowujących dzieci (chociażby pierwszeństwo w znalezieniu miejsca w żłobku czy przedszkolu), a w dalszej perspektywie mniejsze problemy i brak kosztów w przypadku związku nieudanego, który się rozpada. Z ludzkiego punktu widzenia – same plusy.

A co z Bożym widzeniem? Dla osób określających się jako wierzące, wspólne zamieszkanie bez ślubu jest kpiną z Pana Boga. To już nie jest problem pojedynczego upadku grzechowego, ale decyzja o wejściu w sytuację stałego życia w grzechu przeciw przykazaniu „Nie cudzołóż”. To wyraźna deklaracja, że Boże przykazanie ich nie dotyczy, sami decydują o sobie, o tym co jest dobre, a co złe. Czy nie kojarzysz, drogi Czytelniku, obrazu z księgi Rodzaju?: „Rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło» (Rdz 3, 4-5). Świadome odrzucenie przykazania i trwanie w takiej decyzji jest aktem dobrowolnego odrzucenia samego Boga, a co za tym idzie narażenie siebie na wieczność również bez Boga.

Rozważanie to, choć mocne w słowach, nie ma na celu kogokolwiek poniżać czy krytykować. Moim celem, przede wszystkim jako kapłana i duszpasterza, jest przypomnienie zasady jasno sformułowanej przez Boga i przekazywanej w nauczaniu Kościoła. Obraz, który wisi latami na ścianie powoli zarasta warstwą kurzu i traci blask swoich kolorów. Trzeba od czasu do czasu oczyścić go i odświeżyć. Wtedy cieszy oko i ukazuje swoje piękno. Tak samo dzieje się z zasadami wypływającym z naszej wiary. Lewackie ujęcie wielu aspektów naszego życia, często powtarzane w mediach slogany, że życie bez przykazań jest wygodniejsze, że człowiek jest panem swego życia i swoich decyzji, sprawia, że to, co kiedyś uważaliśmy za oczywiste i niedopuszczalne, przykryło się kurzem bezbożnej ideologii. Może czytając to rozważanie, choć jedna rodzina stanie się bardziej „świętą rodziną”.

ks. Eugeniusz

Do spisu treści
 

Dojrzałość duchowa

Podstawowym sprawdzianem dojrzałej duchowości jest to, że człowiek odkrywa najważniejsze prawdy o sobie. Dochodzi do stwierdzenia: „Skora ja człowiek, który potrafi myśleć i kochać, znaczy że nie pochodzę od czegoś mniejszego ode mnie, na przykład od nieświadomej sobie materii, od nieświadomych siebie praw ewolucji czy nieświadomego siebie przypadku. Podobnie jak rodzice nie pochodzą od swoich dzieci, tak człowiek nie pochodzi od małpy czy od czegoś innego, co nie potrafi myśleć i kochać.

Skoro marzę o wielkiej miłości i stopniowo uczę się kochać mimo, że sam nie jestem miłością, to znaczy, że istnieje Ktoś, kto jest Miłością i od kogo mogę nauczyć się kochać. Uświadamiam sobie, że moje istnienie jest zbyt piękne, zbyt wyjątkowe i niezwykłe by mogło być dziełem przypadku czy owocem ewolucji zachodzącej w przyrodzie, gdyż jej obce jest myślenie i miłość.

Duchowość zaczyna się więc od odkrycia tego, że nie jestem efektem przypadku, lecz dzieckiem Boga, który jest Miłością i Mądrością i to kochającą Miłością. Odkrywam, że sensem mojego istnienia jest przyjaźń z tym Kimś większym ode mnie, bo rozumie i kocha bardziej niż ja potrafię rozumieć i kochać samego siebie. Można sobie powiedzieć: moja sfera duchowa staje się dojrzała wtedy, gdy pomaga mi budować wierną przyjaźń z Bogiem oraz z tymi ludźmi, którzy potrafią kochać. Dzięki temu duchowość ratuje mnie przed życiową nudą i uwalnia z jakiejś iluzji, że nigdy samym sobą się nie znudzę. Dojrzała duchowość nie zamyka mnie w samym sobie, ani w świecie moich myśli, lecz przeciwnie – pomaga mi wychodzić na spotkanie z innymi osobami, dzięki którym staję się kimś większym od samego siebie i nie przestaję zaskakiwać samego siebie nowymi pragnieniami i aspiracjami.

Dzięki duchowości wiem, że nie może być szczęśliwy człowiek, który koncentruje się jedynie na samym sobie, na jednym wymiarze swojej egzystencji i który nawet lekceważy pozostałe wymiary swojego człowieczeństwa. Dla człowieka dojrzałego duchowo jest oczywiste to, że nie powinien stosować „wewnętrznej dyskryminacji” czyli jedynie troszczyć się o jakąś sferę w sobie, kosztem reszty siebie. Człowiek, który kieruje się mądrą duchowością nie stara się zaspokajać na przykład potrzeb cielesnych kosztem sumienia, czy kosztem szacunku wobec samego siebie. Taki człowiek nie próbuje również zaspokajać swoich życiowych aspiracji kosztem snu i zdrowia. Dojrzałość duchowa sprawia, że człowiek staje się zdolny do harmonijnego działania w każdej dziedzinie życia i staje się przez to szczęśliwszy. Tylko człowiek duchowy potrafi w tak mądry sposób kierować swoim ciałem, by wyrażało ono miłość – poprzez czułą obecność i ofiarną aktywność. Taki człowiek jest także zdolny zająć dojrzałą postawę wobec własnych przeżyć, gdyż podejmuje decyzje w oparciu o prawdę i miłość a nie pod wpływem chwilowych impulsów. Rozumie lepiej, że jego celem jest postępowanie zgodnie z wymaganiami prawdy i miłości, a nie zapewnienia sobie dobrego samopoczucia w każdej chwili i sytuacji za wszelką cenę. Człowiek dojrzały duchowo zdaje sobie sprawę z tego, że bolesne nastroje nie są nieszczęściem, ale cenną choć niepokojącą - wskazówką a radość nie bierze się z niczego, lecz jest konsekwencją życia w miłości.

Wiadomo, że na wiele sposobów można pomagać sobie samemu oraz innym ludziom w dorastaniu do takiej duchowej dojrzałości, czyli do odkrycia tego, kim jesteśmy, po co żyjemy, i w jaki sposób warto postępować, by osiągnąć cel naszego istnienia.

Sprawa podstawową jest śmiałe myślenie o samym sobie i o własnym postępowaniu a także stawianie Bogu i mądrym ludziom pytań o sens życia, o hierarchię wartości o zasady uczciwego postępowania. Trzeba strzec się sytuacji w której człowiek coraz lepiej rozumie świat wokół siebie ale coraz mniej rozumie samego siebie. Nie ma pomyślnej przyszłości, bez dojrzałej duchowości. Właśnie o własną przyszłość dobrze troszczy się ten, kto najpierw dąży do duchowego dobrobytu, gdyż wtedy wszystko inne będzie mu dodane.

Ks. Ryszard

Do spisu treści
 

Życzenia urodzinowe

4 lutego obchodzi swoje urodziny ksiądz Ryszard Lapczyk.

Składamy najserdeczniejsze życzenia - aby Pan Bóg, dobry Ojciec,
obdarzał księdza łaską zdrowia i udzielał każdego dnia potrzebnych sił,
tych fizycznych i tych duchowych, żeby Pan Jezus, Najwyższy Kapłan,
wspomagał księdza w pełnieniu posługi kapłańskiej, a Matka Boska
otaczała swą matczyną opieką i miłością.

W dniu urodzin księdza seniora odbędzie się w jego intencji Msza Św. (4.02. godz. 17.00).

 

Do spisu treści
 

“Życie jest dane i zadane”
(
Jan Paweł II)

Miniony okres Bożego Narodzenia zapadł nam w pamięci poprzez kilka pięknych koncertów kolędowych transmitowanych z różnych miast Polski. Zaangażowano w ich realizację wielu artystów. Kunszt wykonawców, wymowa kolęd oraz piękno wybranych świątyń na pewno urzekły słuchaczy i widzów TV. Wielu współczesnych ludzi gorszy przepych katolickich kościołów, bo przecież kiedyś była tylko „mizerna, cicha stajenka licha”. Wystrój świątyń nie zawsze wynikał z pobożności fundatorów, ale przybliżał prostym ludziom wymowę religijnych tekstów pisanych. Dzięki mecenasom sztuki zachowały się do dziś w wielu świątyniach arcydzieła wybitnych twórców. Wspomniane koncerty uświadamiają odbiorcom znaczenie kultury i pracy artystów. To one pozwoliły przetrwać historyczne burze. Hanka Ordonówna zapowiedziała, że gdy kiedyś stanie przy Bogu powie: „Śpiewałam piosenki, brzmiały ich dźwięki ludziom na pocieszenie”.

Stara chrześcijańska legenda opowiada o francuskim sztukmistrzu Barnabie, który zabawiał widzów na placu targowym, żonglując i wykonując różne akrobacje. Angażował się całym sercem w to, co kochał i robił. Niestety późną jesienią i zimą przymierał głodem. Pocieszał się modlitwą, prosząc Boga o opiekę w życiu i w godzinie śmierci. Niezachwianie wierzył, że w dojściu do niebiańskiego raju pomoże mu Matka Boża. Pewnego razu podczas swej wędrówki spotkał zakonnika, który zaprosił go do klasztoru. Życie zakonne, oparte na wielkim kulcie maryjnym, urzekło sztukmistrza i został jednym z braci. Z czasem zaczął zamykał się w sobie, chodził smutny i zmartwiony. Obserwował, jak zakonnicy służyli Bogu i Maryi poprzez traktaty religijne, przepisywanie świętych ksiąg, ozdabianie ich artystycznymi miniaturami, przez malowanie obrazów, tworzenie rzeźb i pobożnych dzieł muzycznych. Natomiast Barnaba nie miał żadnej wiedzy ani wykształcenia. On kochał Matkę Bożą i chciał Jej służyć, jednak nie wiedział jak. Pewnego dnia usłyszał opowieść o zakonniku, który znał tylko modlitwę „Zdrowaś Maryjo”. Był wyśmiewany i pogardzany z powodu swej niewiedzy. On jednak nie ustawał w uwielbieniu Maryi tą jedyną sobie znaną modlitwą. Po śmierci na jego grobie wyrosło sześć róż symbolizujących imię Matki Bożej. Słysząc tę opowieść, Barnaba poweselał. Każdego dnia w porze klasztornej ciszy zamykał się w kaplicy. Zaciekawiony przeor z dwoma zakonnikami zainteresowali się znikaniem Barnaby. Przez dziurkę od klucza zobaczyli jak dawny sztukmistrz występuje przed ołtarzem NMP. Zgorszeni chcieli przerwać Barnabie. Nie zdążyli, bo Maryja zeszła z ołtarza i rąbkiem płaszcza otarła pot z jego czoła.

Ten chrześcijański moralitet uczy, że każdy człowiek otrzymał od Stwórcy jakiś talent, którym może służyć Bogu i ludziom. Opowieść o sztukmistrzu Barnabie przypomina transmitowany przez TV występ trzech polskich mistrzów „break dance” w Watykanie dnia 25 stycznia 2004 roku. Byli to przedstawiciele tzw. kultury hip-hopu (Kfiatek, Bożek, Wezyr), popisywali się swymi „łamańcami” przed Janem Pawłem II. Papież był zdziwiony i zachwycony kunsztem swych gości. Powiedział: „talent artystyczny to dar od Boga. Kto odkrywa go w sobie, odkrywa też pewną powinność - wie, że nie można go zmarnować, trzeba go rozwijać”. Kultura hip-hopu wywodzi się z USA. Oznacza ona różne postacie „sztuki ulicznej”, powstałe jako sposób radzenia sobie z biedą, bezrobociem i beznadzieją. W Polsce jest fundacja, Centrum Twórczości Narodowej (CTN), która próbuje łączyć kulturę wysoką ze „sztuką ulicy”. Dlatego w Watykanie występy „break dance” obserwowali polscy twórcy kultury. Obecnie „breaking” to różnorodna twórczość, która nie budzi już zdziwienia lecz uznanie. Znane są przykłady pięknego graffiti, teksty słowno-muzyczne raperów czy akrobacje sportowo-muzyczne tancerzy.

Widać, że to chęć tworzenia budzi radość artystów i widzów. Niedawno w Polsce, a nawet w Rybniku, pojawili się tzw. Bracia z Bronxu. Początkowo uznano ich za amerykańskich hip-hopowców. Są to jednak zakonnicy z Odnowy Franciszkańskiej. Nazywają ich Szarymi Aniołami. Służą, ubrani w szare habity, mieszkańcom dzielnic biedy w wielkich miastach. Patronuje im Matka Boska z Gwadelupe. Znaleźli sposób służenia zagubionym w dzisiejszym świecie. Odkrywajmy i ceńmy sobie praktyczne lub artystyczne talenty, którymi jesteśmy obdarzeni. One nadają sens zmaganiom codziennego życia.

J.K.

Do spisu treści
 

Lampion

Chcemy przybliżać dzieciom tradycje związane z okresem poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia, czyli Adwentem oraz same święta. Dlatego w przedszkolu został zorganizowany konkurs plastyczny. Zadaniem przedszkolaków było wykonanie lampionów w dowolnej technice. Lampiony okazały się bardzo oryginalne, ciekawe i kolorowe. Dzieci i rodzice wykazali się dużą pomysłowością. Trzeba zauważyć, że jedne prace były tradycyjne z kartonu i a inne z plastikowej butelki czy słoika.

Dziękujemy dzieciom i rodzicom za zaangażowanie i wykonanie wspaniałych prac. W czwartek 15 grudnia 2022r. konkurs został rozstrzygnięty. Prace oceniały: pani dyrektor, pani Agnieszka oraz pani Marta. Zdecydowano, że wszystkie prace należy wyróżnić nagrodami. Gratulujemy uczestnikom konkursu.

(Zdjęcia niektórych prac konkursowych na ostatniej stronie)

Oto lista nagrodzonych dzieci:

Grupa Pszczółki:  Hanna K., Amelia Sz., Stanisław Ż. Grupa Jeżyki: Oskar C.
 
Grupa Supersmyki:  Zofia Ch., Borys G., Patrycja W.
 
Grupa Mali Odkrywcy: Jacek S.
 
Grupa Kolorowe Nutki:  Igor C., Kaja P., Agata M., Aleksander O., Franciszek M.
 

Marta Mordeja
Przedszkole "Bajkowe Wzgórze" w Czernicy

Do spisu treści
 

Wiersze

Chodzi sobie Luty
 

Chodzi sobie Luty
przez śnieżyste łany,
ma kudłate buty
i kaptur futrzany!
 
Patrzy w śnieżne cuda
i tak sobie wróży,
czy mu się nie uda
zostać trochę dłużej.
 
Po śniegowych puchach
wolno sobie kroczy,
zimnym wiatrem dmucha,
śniegiem sypie w oczy!
 
Smutnie głową kiwa
i nad tym się głowi,
jak tu takie dziwa
odstąpić Marcowi!
 
Chodzi sobie Luty
przez śnieżyste lasy,
kijek ma podkuty,
podkute obcasy.
 
On świat deszczem skropi,
szkody czyniąc duże,
bo wnet śnieg się stopi
w błota i kałuże!
 
Patrzy się z zachwytem
w ośnieżone drzewa,
pogwizduje przy tym
i piosenki śpiewa!
 
Skarga to żałosna,
ale śnieg - to mniejsza!
Z Marcem idzie Wiosna,
a ta najpiękniejsza!

Janina Gillowa

 

Rodzinny dom
 

Kocham rodzinny dom-
Tu siostrzyczki i brat,
Tu tatuś z mamusią,
Tu najmilszy świat!
 
Kocham ten stół rodzinny,
On nas w domu brata,
Tu tatuś opowiada
Wydarzenia świata.
 
Kocham rodzinny dom-
Święty obraz na ścianie,
Tu serca wznosimy do Ciebie,
Wielki Boże i Panie.
 
Kocham swe łóżeczko-
Tu moja mamusia
Całując mnie z miłością
Do snu mnie utula.
 
Kocham ten stół rodzinny,
Tu obiady, śniadania,
Tu babcia nam szepce
Swe opowiadania...
 
Kocham ten stół rodzinny-
Jak Jezus w Nazarecie
Kochał rodzinny dom,
Jak nikt inny na świecie.

Stanisław Gudz

Do spisu treści
 

Jezus nas uczy miłości Boga

Pan Jezus chciał w swoim nauczaniu przekazać ludziom prawdę, że Bóg jest miłością. O tym Bóg mówił już Izraelitom przez świętych ludzi, ale oni wciąż tego nie rozumieli, nie chcieli przyjąć. Jezus uczył, że Bóg jest naszym Ojcem. Dlatego też nie chce, abyśmy się bali. Ani teraźniejszości, ani przeszłości, ani przyszłości, bo jesteśmy w Jego rękach. Mówi: „Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam, że nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przybrany, jak jedna z nich. Jeśli więc tę trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, Bóg tak przyodziewa - czyż nie daleko więcej was, małej wiary” (Mt 6, 28-30)

Jezus uczył, że wszystko Bóg przygotował dla nas tak, byśmy rozwinęli się, byśmy zdali swój egzamin życiowy, dla naszego zbawienia. Nauczał: „Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się, jesteście ważniejsi niż wiele wróbli” (Mt 10, 30-31).

Być chrześcijaninem to znaczy wierzyć w Boga, ufać Mu i kochać Go, jak również miłować ludzi. Ale kochać Boga to znaczy również kochać cały świat. Przecież Pan Bóg nie tylko stworzył świat, ale jest wciąż w nim obecny. Jest w jego pięknie, potędze, mądrości.

Możesz Go odczuć w ogromie wygwieżdżonego nieba, w uroku zachodów i wschodów słońca, w ciszy lasu, w szumie morza, w zieleni łąk, w pięknie kwiatów, ale przede wszystkim w dobrych ludziach, w ich uczciwości, serdeczności, bezinteresowności, poświęceniu.

Gdy idziemy poprzez świat, chwalmy Boga.
W każdym miejscu, w każdy czas chwalmy Boga.
Nie ma w życiu zbędnych dni, każda chwila ważna jest,
w każdej zobacz Bożą myśl.
 
  Bo Bóg naszym Ojcem, bo Bóg kocha nas.
On szlak nam wyznacza i sam prowadzi nas.
 
Gdy nam szumi górski las, chwalmy Boga.
Gdy widzimy dobry film, chwalmy Boga.
Gdy przychodzą miłe dni, to radosne dobro chwal,
które Bóg przeznaczył ci.
 
  Bo Bóg naszym Ojcem...
 
Gdy cierpienia przyjdzie czas, chwalmy Boga.
Kiedy wszystko złości nas, chwalmy Boga.
Gdy przychodzą smutne dni, przyjmij trudne dobro też,
które Bóg przeznaczył ci.
 
  Bo Bóg kocha nas...

E.K

Do spisu treści
 

Podziękowania

Zgodnie z coroczną tradycją kierujemy serdeczne podziękowania do tych spośród parafian, dzięki którym nasz kościół zyskał na czas Bożego Narodzenia świąteczny wystrój.

Dziękujemy ofiarodawcom choinek, a byli to państwo:

Aniela i Jan Paratowie oraz
Joanna i Andrzej Mandryszowie.

W pracy przy choinkach, za co też serdecznie dziękujemy, brali udział:

Andrzej Kłapeć
Sławek Kolarczyk
Andrzej Kostka
Wacław Magnor
Stanisław Motyka

Do powstania pięknych dekoracji świątecznych przyczynili się:

Danuta Cyran
Wacław Magnor
Marek Weczerek
Mateusz Weczerek

Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękujemy!

Do spisu treści
 

Statystyka duszpasterska za rok 2022

OCHRZCZENI w 2022 r.:
Ochrzczonych zostało 21 dzieci: 8 dziewczynek i 13 chłopców (dla porównania: w roku 2021 - 31 dzieci)

1. BILOR Blanka
2. WARŁO Tymoteusz
3. BUGLA Maurycy
4. WECZEREK Matylda
5. PIONTEK Jakub
6. STRÓŻYK Elżbieta
7. KOSTKA Dawid
8. MAŁECKA Alicja
9. SKUPIEŃ Szymon
10. SKUPIEŃ Maciej
11. ŁYSIK Adam
12. ŁUCZAK Wiktoria
13. BEDNORZ Bartek
14. FRANICA Friedrich
 
15. KOWOL Oliwier
16. SIELSKA Oktawia
17. STYRNOL Nikodem
18. LISSON Anna
19. JĘDRA Franciszek
20. KRUK Kacper
21. PADUSZEK Aleksandra


1 KOMUNIA ŚW.: 12 czerwca 2022 r. do Komunii św. przystąpiło 27 dzieci (przed rokiem 40)

1) DONGA Aleksandra
2) DRABIK Mikołaj
3) GARBULOWSKI Kevin
4) GRELIK Jakub
5) GUZY Dominik
6) JAKSIK Jacek
7) JAWOROWSKA Kinga
8) KANTNER Jan
9) KIERSZNIAK Aleksandra
 
10) KWAPULIŃSKA Nadia
11) KOWALSKA Amelia
12) NELISZER Wiktor
13) OSIKA Alicja
14) PAPROTNY Filip
15) PORWOŁ Maria (wczesna)
16) POSŁUSZNY Maja
17) PROCEK Wiktoria
18) RAKUS Szymon
 
19) RYBACKI Karol
20) SZOSTAK Milena
21) SZWEDA Liliana
22) SZWEDA Zuzanna
23) ŚWIĘTY Hanna
24) TKOCZ Fabian
25) TKOCZ Tatiana (wczesna)
26) TUMUŁKA Tymoteusz
27) WIECZOREK Anna


BIERZMOWANIE: 22 maja 2022 ks. bp Marek Szkudło udzielił sakramentu bierzmowania 35 osobom. (w ubiegłym roku 21 osób)

1) BUGDOL Kinga
2) COJG Rafał
3) DERA Emilia
4) FILIPIAK Maja
5) GAWLAS Sabina
6) KOLARCZYK Wiktoria
7) MĘCIŃSKA Kinga
8) PIELA Dawid
9) PORWOŁ Nikola
10) PYTLIK Tymoteusz
11) SZWEDA Karol
12) SZYMICZEK Kamil
 
13) TOMECZEK Agata
14) ANDRZEJAK Adrian
15) BOMBIK Zuzanna
16) DONGA Nicola
17) DURCZOK Milena
18) GÓRECKA Kinga
19) GRANIECZNY Dawid
20) GUZY Martyna
21) JACEK Patrycja
22) JESZKA Antonina
23) KLIMEK Dawid
24) KONSEK Jarosław
 
25) KOSTECZKO Martyna
26) LUKOSZEK Mateusz
27) MANDRYSZ Mateusz
28) MAŃKA Olivier
29) MIKOŁAJCZYK Jakub
30) MORDEJA Zofia
31) OLSZYNA Bartosz
32) OLSZYNA Wojciech
33) RYBACKA Zofia
34) ŻUCHOWICZ Marek
35) ŻUCHOWICZ Milena


SAKRAMENT MAŁŻEŃSTWA: 9 par zawarło związek małżeński (przed rokiem 8 par). (Nazwiska podano w kolejności daty ślubu).

Śluby zawarte w naszym kościele
 
Śluby naszych parafian zawarte poza parafią
(przed rokiem 7)
1. JĘDRA Wojciech i WNĘTA Karolina
2. SZMAJDUCH Amadeusz i PEPEL Magdalena
3. CHŁODEK Kamil i WARŁO Paulina
4. HANUSEK Robert i GORGOŃ Marzena
5. KONSEK Maciej i KONOPKA Natalia
6. PAULUS Dominik i RÓŻYCKA Karina
7. KRETEK Dariusz i GRANIECZNY Anna
8. KIEŚ Sebastian i FAJKIS Karina
9. KUCZERA Adam i POSTAWKA Aldona
 
1. KUŚ Ireneusz i STRZELEC Agata
2. LUKOSZEK Krzysztof i WIECZOREK Weronika
3. KOWALSKI Paweł i IWANEK Wiktoria
4. GÓRECKI Kamil i BORUTA Aleksandra


POGRZEBY: Zmarło 31 osób - 13 kobiet i 18 mężczyzn (przed rokiem 49). (nazwiska podano w kolejności daty zgonu)

 1. SIODMOK Irena
2. KATRYNIOK Bronisław
3. SOBECZKO Czesław
4. KLIMEK Weronika
5. TUŻYNA Marek
6. BLINDA Jan
7. KOLORZ Eugeniusz
8. MORDEJA Damian
9. MARSZOLIK Stanisław
10. ADAMCZYK Jerzy
 
11. KOŹLIK Paweł
12. SZWEDA Henryk
13. BERGER Maria
14. BUCZAK Mirosław
15. NIEMIEC Regina
16. POKUSA Weronika
17. STANIENDA Leon
18. OPOLONY Małgorzata
19. MATERZOK Helena
20. GRZYBEK Robert
21. PORWOŁ Salomea
22. DRECHSLER Róża
23. HONISZ Erwin
24. KAMIŃSKI Augustyn
25. GERLICH Marian
26. KOLORZ Marta
27. MROZEK Agnieszka
28. WOJACZEK Róża
29. KOKOT Dorota
30. STANIEK Ryszard
31. SIODMOK Alfred



ROZDANE KOMUNIE ŚW. – W 2022 roku 43.667 osób przystąpiło do Komunii świętej. (przed rokiem 32.126). Po okresie pandemii odnotowujemy wzrost ilości przyjętej Komunii świętej o 11.541.


ODWIEDZINY CHORYCH i STARSZYCH PARAFIAN w domach 165 (przed rokiem 195)

.......................................................................................................................

SENIORZY naszej wspólnoty parafialnej:

KOBIETY

SSobala Karolina
Kurc Elżbieta
Musioł Maria
Biront Anna
Blachut Regina
Kubek Anna
Bluszcz Anna
Sobala Erna
Zaczek Anna
Nowak Marta
Badewicz Julia
Haroska Łucja
Szewczyk Helena
Święty Joanna
Karwat Urszula
Gawlik Anna
Gańczarska Aniela
 ur. 16.01.1924
 ur. 19.11.1924
 ur. 01.12.1924
 ur. 22.04.1926
 ur. 01.11.1927
 ur. 13.06.1929
 ur. 20.02.1931
 ur. 02.08.1931
 ur. 17.08.1932
 ur. 19.09.1932
 ur. 20.05.1934
 ur. 19.09.1934
 ur. 18.10.1934
 ur. 09.06.1935
 ur. 30.06.1935
 ur. 06.05.1936
 ur. 23.05.1936
 

Badura Maria
Konopka Hildegarda
Lapczyk Małgorzata
Mielimonka Otylia
Kasperzec Regina
Górecka Łucja
Bugla Jadwiga
Spandel Małgorzata
Tulec Anna
Kabut Helena
Mielimonka Regina
Cyran Adelajda
Dryja Kunegunda
Zientek Halina
Smyczek Lidia
Kolonko Helena

 ur. 14.06.1936
 ur. 14.06.1936
 ur. 11.08.1936
 ur. 03.10.1936
 ur. 27.10.1936
 ur. 09.11.1936
 ur. 28.12.1936
 ur. 21.02.1937
 ur. 16.04.1937
 ur. 01.05.1937
 ur. 23.05.1937
 ur. 01.11.1937
 ur. 04.11.1937
 ur. 02.01.1938
 ur. 23.03.1938
 ur. 25.05.1938


MĘŻCZYŹNI

Szymczyk Czesław
Musioł Emanuel
Badura Izydor
Pawełek Leon
Zientek Jerzy
Franiczek Paweł
Honisz Paweł
Hallas Aleksander
Derdak Kazimierz Wieczorek Tadeusz
Klimek Adolf
ur. 18.07.1930
ur. 15.09.1930
ur. 04.06.1931
ur. 29.06.1931
ur. 17.12.1934
ur. 18.12.1935
ur. 16.08.1937
ur. 17.02.1938
ur. 19.02.1938
ur. 21.03.1938
ur. 02.04.1938
  Powała Brunon
Mańka Stanisław
Wieczorek Antoni
Rezoner Gerard
Malcharczyk Henryk
Grzelec Adam
Beier Eryk
Skupień Ryszard
Tkocz Herbert
Mielimonka Jerzy
Nowak Alojzy
ur. 10.12.1938
ur. 26.12.1938
ur. 18.02.1939
ur. 09.03.1939
ur. 15.07.1939
ur. 24.10.1939
ur. 04.11.1939
ur. 29.03.1940
ur. 08.08.1940
ur. 06.10.1940
ur. 04.12.1940


MAŁŻONKOWIE o najdłuższym stażu małżeńskim

Maria i Izydor Badurowie
Elfryda i Antoni Wieczorkowie
Halina i Jerzy Zientkowie
Róża i Gerard Roeznerowie
rena i Adolf Klimkowie
Monika i Kazimierz Derdakowie
Elżbieta i Henryk Fojcikowie
Olga i Ryszard Skupieniowie
Irena i Adam Grzelcowie
Weronika i Eryk Beierowie
data ślubu 20 IV 1958
data ślubu 24 VIII 1959
data ślubu 14 IX 1959
data ślubu 20 IX 1959
data ślubu 20 XI 1960
data ślubu 30.04.1962
data ślubu 24.06.1962
data ślubu 30.12.1962
data ślubu 18.02.1963
data ślubu 20.04.1963

do spisu treści
 

Zamkowa Akademia Międzypokoleniowa

Ostatnie dwa miesiące 2022 roku były w Stowarzyszeniu Działań Lokalnych Spichlerz czasem intensywniejszej niż zwykle codziennej pracy animacyjnej z seniorami. To wszystko za sprawą projektu „Zamkowa Akademia Międzypokoleniowa”, który został dofinansowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Projekt prowadziliśmy wokół animacji, integracji i edukacji wykorzystując dziedzictwo kulturowe naszego regionu. Zorganizowaliśmy wizyty studyjne do Nowej Huty w Krakowie, Łagiewnik, Panewnik, Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności przy Kopani Wujek, Ogrodów Malowanych Światłem. Realizowaliśmy własne inicjatywy seniorów, podczas których odwiedziliśmy czeską wystawę pierników, rydułtowskie i rybnickie centra kultury, zorganizowaliśmy wydarzenie dla lokalnej społeczności – jarmark bożonarodzeniowy. Realizowaliśmy też 24 spotkania dla pasjonatek rękodzieła, robótek ręcznych i projektowania biżuterii.

Rezultaty i efekty tej pracy spodziewamy się obserwować w kolejnych latach. Z jednej strony powiększyliśmy grono współodpowiedzialnych, partycypujących w aktywnej codzienności miejscowości, z drugiej strony uwiarygodniliśmy i wzmocniliśmy pozytywny wizerunek starszych mieszkańców, jako tych aktywnych, potrzebnych, znających współczesne potrzeby i realia. Czernica na chwilę obecną jest jednym z 5 sołectw Gminy Gaszowice, jest sołectwem mocno wyróżniającym się jeśli chodzi o grupowanie i zrzeszanie się mieszkańców, ich zaangażowanie w tworzenie wspólnych przestrzeni. Wzmacniamy i wspieramy ten proces, by Ci którzy dopiero pojawiają się w przestrzeni wioski, mogli żyć w miejscu, w którym odpowiedzialność i aktywność społeczna jest wartością samą w sobie. Projekt ten traktowaliśmy, jako kolejne działanie wzmacniające kompetencje, umiejętnościom ponad 40 seniorów. Stowarzyszenie w metodyce opartej na międzypokoleniowości, czerpaniu i budowaniu zmiany społecznej na podstawie przekazywanego przez najstarszych dziedzictwa, pracuje już od 2012 roku. Ta metoda bardzo dobrze nam się sprawdziła, modyfikowaliśmy ją na przestrzeni lat i zebranych doświadczeń.

Projekt „Zamkowa Akademia Międzypokoleniowa” jest kolejnym etapem, na drodze do współtworzenia społecznie odpowiedzialnej miejscowości.

1,5% dla Stowarzyszenia „Spichlerz”

Nadszedł czas rozliczeń podatkowych. Stowarzyszenie „Spichlerz” pragnie poinformować zainteresowanych, że znowu można przekazać, w tym roku już 1,5%, organizacjom pozarządowym. Dzięki takim środkom, Stowarzyszenie organizuje wiele wydarzeń otwartych dla społeczności lokalnej. KRS: 0000437336


Ferie zimowe w Pałacu von Rothów w Czernicy

Podczas ferii w czernickim pałacu odbywały się półkolonie organizowane przez Spółdzielnię Socjalną „Horyzonty Kultury” oraz liczne wycieczki. Chętne dzieci pojechały Centrum Edukacyjnego „Juliusz”, do Akademii Pana Kleksa do Katowic, do chorzowskiego Planetarium Śląskiego oraz do kina w Rydułtowskim Centrum Kultury. Odbył się również przebierany balik karnawałowy. Zachęcamy do śledzenia wydarzeń i warsztatów organizowanych przez Ośrodek Kultury w Czernicy na Facebooku.
 

 
 
 
 

 
 
 
 
 
 

Do spisu treści
 

Nekrologi



Śp. Ryszard STANIEK
   (ur. 30.08.1946 / zm. 19.12.2022)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Zofii; synowi Zbigniewowi z żoną Renatą, synowi Krzysztofowi z żoną Hanną; wnukom: Karolinie z mężem Łukaszem, Patrycji, Nicoli; prawnukowi Oliwierowi; siostrom Małgorzacie i Halinie oraz bratu Pawłowi z rodzinami; rodzinom zmarłych braci Karola i Jerzego; szwagrowi Tadeuszowi z rodziną, szwagrowi Janowi z rodziną, rodzinie zmarłego szwagra Romana



Śp. Alfred SIODMOK
   (ur. 20.08.1933 / zm. 23.12.2022)

Wyrazy współczucia składamy: synowi Grzegorzowi z żoną Sonią, synowi Krystianowi, Joannie; wnukom: Karolinie z mężem Marcinem, Martynie z mężem Andreą, Błażejowi z żoną Joanną; prawnukom: Antoniemu i Maksymilianowi; siostrze Łucji z rodziną, rodzinie Placek, rodzinom zmarłej Stefanii Hajduga, zmarłego Huberta Kałusa oraz zmarłego chrześniaka Wiesława



Śp. Czesław NIEMIEC
  (ur. 06.09.1951 / zm. 13.01.2023)

Wyrazy współczucia składamy: żonie Marii, córce Annie z mężem Michałem, córce Ilonie z mężem Mariuszem, synowi Aleksandrowi z żoną Ewą; wnukom: Jarkowi i Wojtkowi, Adamowi, Krzysztofowi z żoną Pauliną, Rozalii i Radkowi; bratowej Róży z rodziną, siostrzeńcom Zbyszkowi i Marianowi z rodzinami

 


do spisu treści