RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
KRÓLOWEJ POLSKI w CZERNICY
__________________________________________________________________________________________________________________

Artykuły archiwalne Znaku Pokoju  -  273/2025  /  marzec

 

Kliknij w miniaturę okładki, aby przejść do dużego formatu


Spis streści:

- Wielki Post – czas na zmianę

- Droga Krzyżowa ludzkich zdarzeń
- Jubileusze małżeńskie w USC
- Wiersz: Dar
- Program rekolekcji wielkopostnych
- życzenia
-
Wiara i sztuka

- Refleksja na Wielki Post
- Styczeń 2025 w czernickim przedszkolu

Wielki Post – czas na zmianę

Pięknie jest wędrować po górach. Z każdym kolejnym krokiem oddalamy się od siedlisk ludzkich i przenosimy się w dzicz natury. Wraz ze zwiększaniem się odległości od miasta zaczyna milknąć zgiełk ulic, a nas zewsząd otacza przyroda: drzewa, krzewy, śpiew ptaków oraz szum górskich strumieni. Wraz z kolejnymi etapami podróży odgłosy ptaków i strumieni zanikają, drzewa stają się coraz to niższe, aż przechodzą w krzewy kosodrzewiny, by i te mogły za jakiś czas ustąpić miejsca nagim skałom. Na tym etapie podróży, gdy odwrócimy się za siebie i popatrzymy w dal, zobaczymy różnego rodzaju budynki, które z tej perspektywy wydają się być bardzo małe. Będąc wysoko w górach, problemy, które zostawiliśmy za naszymi plecami, również zdają się być błahe.

Czas Wielkiego Postu ma w sobie coś podobnego. Powtarzane często w liturgii tego okresu Chrystusowe „nawracajcie się” zachęca nas do zatrzymania się i spojrzenia z dystansu na nasze życie: często zagonione, zaśmiecone troskami codzienności. Zachęca do refleksji, czy w pogoni za wieloma sprawami nie doszło do zagubienia, czy podążam właściwą drogą. Może się okazać, że sprawy błahe, przyziemne pragnienia by „mieć więcej” stały się tak ważne, że to, co naprawdę ważne postrzegam jako małe i nieistotne. Czas Wielkiego Postu to czas duchowego remanentu… Kościół daje nam zachętę i wiele okazji do duchowej zmiany. Możemy towarzyszyć Jezusowi w Jego zbawczej drodze podczas nabożeństw pasyjnych, uczestnicząc w rekolekcjach, przeżywając dobrze odprawioną spowiedź wielkanocną i adorując Zbawiciela podczas niedzielnych (i nie tylko) Eucharystii.

W drugą niedzielę Postu czytamy Ewangelię o przemienieniu Pańskim. Grecki termin „metemorfothe” odsłania przed nami to, co stało się wówczas na górze Tabor. Jezus, będąc z uczniami na górze, pokazał się im takim, jakim jest. Odsłonił przed nimi to, co pozostawało dotąd zakryte dla ludzkich zmysłów. Pan Jezus przemienił się przed uczniami. Pokazał im boską twarz, swoją boską naturę.

Jeśli porównamy tekst odczytanej dziś Ewangelii z tekstem zapisanym w Biblii, okazuje się, że opuszcza trzy z pozoru nieistotne słowa. Cóż to za trzy tajemnicze i „ocenzurowane” wyrazy? Po sześciu dniach… (Mk 9, 2). Co takiego wydarzyło się przed niespełna tygodniem? W opisie trzech Ewangelii synoptycznych św. Mateusza, Marka i Łukasza przemienienie Pańskie umieszczone jest niemal bezpośrednio po opisie sceny pod Cezareą Filipową, gdy apostoł Piotr złożył Jezusowi wyznanie wiary, że jest On Synem Bożym. Piotr na pytanie Jezusa: Za kogo uważają mnie ludzie? odpowiedział: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Pan Jezus zaznaczył wtedy, że nie jest to wiedza pochodząca z mądrości samego Piotra, a z objawienia pochodzącego od Ojca. Jezus po tej deklaracji zapowiada swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, chce, aby każdy, kto za Nim idzie, wziął swój krzyż i Go naśladował. Piotr protestował przeciwko konieczności męki i śmierci Jezusa, za co został surowo skarcony.

Po sześciu dniach od tych właśnie wydarzeń pod Cezareą Filipową i od pierwszej zapowiedzi męki – Pan Jezus zabrał ze sobą Piotra, Jakuba i Jana na górę. Dlaczego Jezus zabiera ze sobą właśnie tych trzech apostołów?

Piotr został nazwany Opoką, na której Chrystus zbuduje swój Kościół, Jan jest określany mianem „umiłowanego ucznia”, a Jakub jako pierwszy poniósł śmierć męczeńską w obronie wiary. Uczniowie będący świadkami przemienienia Pańskiego są dokładnie tymi sami uczniami, którzy mieli Mu towarzyszyć podczas modlitwy i trwogi konania w ogrodzie Getsemani. Ewangelista Łukasz zanotował, że towarzyszący Chrystusowi na górze Tabor uczniowie snem byli zmorzeni. W Ogrójcu też zasnęli, gdy Jezus się modlił. Dopiero po Zmartwychwstaniu Piotr, Jakub i Jan podzielili się z innymi apostołami przeżyciami z Góry Przemienienia.

Gdy czterej wędrowcy znaleźli się na wierzchołku góry, Pan Jezus zaczął się przemieniać. Jego twarz nabrała wielkiej jasności, a ubranie zrobiło się świetliste. Apostołom ukazali się także Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Jezusem. Mojżesz i Eliasz to dwie osoby bardzo ważne dla Żydów i historii Starego Testamentu. Mojżesz reprezentuje Torę, czyli Prawo, a Eliasz Proroków. Pojawił się także obłok, który jest znakiem obecności Boga. Apostołowie, słysząc głos Boga, odczuwali lęk. Stary Testament w wielu miejscach podkreślał, że człowiek oglądający Boga nie może pozostać przy życiu. Dlatego Boskie objawienie wywołało u nich strach.

Apostołowie dotąd widzieli w Jezusie swojego Nauczyciela – Rabbiego. Bóg zapewnił, że Jezus jest Synem Bożym, co było potwierdzeniem prawdomówności Chrystusa. Jezus pragnie im w ten sposób dodać otuchy, chce ich przygotować na to, co ma nadejść. On chce wzmocnić ich wiarę. Jezus chce ich przeprowadzić przez kryzys wiary, którego w tym momencie doświadczają. Jezus zrobił to, by ich umocnić przed Jego męką, żeby potem nie zwątpili, gdy będą Go widzieli przyjmującego ciężar grzechów świata, wyczerpanego torturami, poniżanego, upadlanego i obrażanego przez ludzi. To przemienienie Chrystusa po zapowiedzi bolesnego końca miało wzmocnić wiarę Jego apostołów, którzy dotąd nic nie rozumieli z zapowiedzi przyszłych cierpień Jezusa.

Każdy z nas przeżywa kryzysy, albo trudności w wierze. Każdemu z nas ciężko jest nieść swój własny krzyż. Każdy z nas ma w swoim życiu górę Tabor, na którą wędruje i na której Jezus chce nas umocnić przed tym, co nadejdzie. Wraz z Jezusem wchodzimy na Górę Przemienienia i zostawiamy za sobą wszystko. Na tej górze, podobnie jak apostołom, tak i nam jest dobrze i chcielibyśmy tu zostać, lecz przychodzi czas, kiedy trzeba zejść z Góry Przemienienia i wrócić do codziennych zmagań. Ale nie musimy się obawiać, gdyż podobnie jak apostołowie zabieramy ze sobą z Góry Przemienienia doświadczenie obecności Jezusa Syna Bożego i wraz z Nim samym wracamy do naszych spraw i szarej codzienności.

ks. Eugeniusz.

Do spisu treści

Droga Krzyżowa ludzkich zdarzeń

Uchwyć się dłoni, którą wyciągam do ciebie. I mocno przytul się do Mnie. Będzie ci łatwiej iść. To jedyny sposób, aby posuwać się naprzód. Nie lękaj się . Próbuj. Droga długą i trudną nie będzie, bo będziemy iść razem: Ja i Ty…

Stacja I
OSĄD
 

Wyrok wydano. Po ludzku Mnie osądzono. Ludzki sąd: opinia, śmieszne zarzuty i jeszcze kpiny, i obelgi dorzucono, by widowisko było większe. Nieraz widzę , jak i ty stoisz bezradny, kiedy ranią śmiechem, drwiną czy krzywym – „spod oka” spojrzeniem. Lecz innym razem wołając o sprawiedliwość to ty gorzkie i ciężkie zarzuty rzucasz w innych. Bezpodstawnie sąd wydajesz. Popatrz na Mnie. Ja nie krzyczałem o Moją rację, a czyż jej nie miałem? A jeśli ty jesteś ze Mną, to dlaczego tak niepokoisz się ludzkim sądem, opinią? Czy Moja ci nie wystarczy?

   + + +

Stacja II
UCIECZKA
 

Wziąłem krzyż na ramiona Swoje, aby pokazać ci, że uciekać nie można. Co więcej, że trzeba nazwać cierpienie – uczynić krok w stronę krzyża. A ty ciągle czekasz. Tracisz czas, chociaż mówisz, że go nie masz. Wiesz co powinieneś uczynić, więc czemu jeszcze się wahasz? Ja daję odwagę krzyża. Teraz proś mnie o nią. Wyjdź naprzeciw, otwórz swe serce, wyciągnij ręce… Weź krzyż.

   + + +
Stacja III
ZAUFANIE

Zaledwie kilka kroków , a już upadek. Lecz tutaj nie można , bo to dopiero drogi początek i jeszcze miejsca przeznaczenia nie widać. I ty wiele razy chciałbyś być u celu, tak od razu i bez problemów i bez zobaczenia własnej słabości. Błogosławione potknięcie – i już widzisz, że sam niewiele możesz. Otwórz się na moc, która ode Mnie płynie… Powstań i pójdź! Podążać wciąż chciej…!

   + + +
Stacja IV
WIERNOŚĆ

I jej na drodze krzyża nie zabrakło. Zawsze wierna i posłuszna głosowi laski. Jej serce takie wrażliwe, a przez to ze mną cierpiące, krwawiące. A ty zbyt często o niej zapominasz. Ona o tobie - nigdy. Trwa przy tobie sercem Matki. Popatrz czym jest wierność. Ona zawsze wierna była. Czy kiedyś też tak powiem o tobie? Czy stworzysz Mi taką szansę…?

   + + +
Stacja V
ZABIEGANIE

Tylko kawałek, mały odcinek drogi Szymon nieść Mi krzyż pomagał. Tym, że mu to czynić kazano, rytm dnia mu zburzono. A śpieszył się, bo pracy miał wiele. A Ja za tę małą, daną Mi chwilę, laskami hojnie obdarzyłem. I ty masz czas dla Mnie…, lecz tylko czasami, bo ciągle się śpieszysz. Mówisz do mnie: „Cześć Panie Jezu”- od wielkiego święta i dobrego humoru… A Ja chcę czegoś więcej. Proszę nie odchodź tak szybko. Zapytasz – „Dlaczego”? Bo nie mógłbym ci udzielić wszystkich Moich łask…

   + + +
Stacja VI
CARITAS

Chwilę ulgi, wytchnienie przyniósł Mi ten czyn miłości. Jak bardzo go pragnąłem! I ty jesteś w miłość bogaty, chociaż ciągle się żalisz, ze jej w tobie nie ma. A to nieprawda. Przecież Ja, Miłość największa, najprawdziwsza, najczystsza mieszkam w sercu twoim. Więc miłość rozsiewaj, miłość rozdawaj… uczynną miłością się stawaj… Kochaj tak, jak potrafisz… Ja uzupełnię…

   + + +
Stacja VII
SZANSA

Już po raz drugi upadam, ostry kamień twarz rani. A ty odkryj w moim upadku proste spojrzenie w twarz pokory. Widzę jak chciałbyś latać, ale nawet chodzić nie umiesz. Wystarczy głowę zbyt wysoko, a już się potykasz. Balonem nie jesteś, więc nie unoś się zbyt wysoko, pychą nie nadymaj… Ja kocham serce pokorne. Im mniejszy jesteś, im niżej schodzisz, tym bardziej się nad tobą pochylam…

   + + +
Stacja VIII
NADZIEJA

Wokoło stojący ludzie widzą Moją mękę, zmęczenie, ból. Uginam się pod ciężarem cierpienia. Lecz nie mogę się na nim zatrzymać, bo to inni pocieszenia potrzebuję. Wszak we Mnie nadzieja. Trzeba ją dawać. I ty spod ciężaru swojego krzyża wyjdź ku płaczącemu. Nie bądź jak ślimak, co chowa rogi w swoim wygodnym domku. Przestać patrzeć na siebie. Zapomnieć o sobie – to wielka rzecz. Lecz czyż Ja nie wzywam cię do wielkich rzeczy?

   + + +
Stacja IX
ZNIEWOLENIE

Znowu pył i proch przylepił się do Mojej twarzy, potem i krwią ociekającej. Poczułem smak grzechu – twojego, bo wziąłem go na Siebie. Dla ciebie grzechem się stałem, aby z jego niewoli ciebie wyzwolić. Lecz ty ciągle temu nie dowierzasz, co więcej, odrzucasz Mój dar. Bo sam siebie, na nowo, niewolnikiem grzechu czynisz, kajdany sobie nakładasz, wszak „wolność” tak lubisz… Ja zaś pragnę w morzu Mojego Miłosierdzia cię zanurzyć i dać życie nowe i łaskę świętą…

   + + +
Stacja X
CHCIWOŚĆ

Zhańbiony do końca. Popatrz: nic Mi nie pozostawiono. Obdarto ze wszystkiego. Do czego prowadzi ludzka zachłanność, chciwość i to „niewinne” pragnienie, aby „coś” mieć za wszelką cenę? Czy możesz otrzymać wszystko, skoro wszystkiego oddać Mi nie chcesz?

   + + +
Stacja XI
WOLNOŚĆ

Moje cierpienie kresu dochodzi, a jeszcze stopy chcą przybić, Już nie mogę się poruszyć, wykonać żadnego ruchu. Czy to wolność ukrzyżowane? Przygwożdżona wbrew swojej naturze, wbrew pragnieniom i dobrym chęciom, a jednak wolną pozostaje. Miłość jej swobodę i skrzydła daje. Ty zaś ciągle pragniesz i szukasz wolności: w bezkresach przestrzeni lub patrząc, jak ptak się podrywa do lotu. Znajdziesz ją, gdy dasz się… ukrzyżować. Wierzysz Mi?

   + + +
Stacja XII
MILCZENIE
Mój ostatni oddech. Nastała głucha cisza… czy można wyrazić słowami to, w czym słów nie było? Ucisz swoje serce. Nie bój się śmierci i…milczenia… Kochaj!
   + + +
Stacja XIII
PRZYPOMNIENIE

Szybko zdjęto Moje ciało z krzyża, by o Mnie jak najszybciej zapomnieć. Lecz tam na wzgórzu Golgoty pozostał krzyż, który i tak, choćbyś czasami nie chciał, będzie ci mówił, ze to było dla CIEBIE…

   + + +
Stacja XIV
OBOJĘTNOŚĆ

Przy Moim grobie straż postawiono, wejście kamieniem zastawiono, bo zabezpieczyć dobrze chciano. Ty zaś grobem czynisz swoje serce. Szczelnie je przede Mną zamykasz. I dumny jesteś, ze nic cię nie wzrusza. Cieszysz się, że nikomu nieznany, niedostępny i na nic nieczuły, szyfr wymyśliłeś, kamień obojętności, którego nic nie rozbije. Lecz Ja każdy grób ciemności i obojętności chcę otworzyć, bo w środku życia nie ma. Ja pragnę, byś się z obojętności przebudził, byś ożył…

   + + +
Stacja XV
OBECNOŚĆ

Jezu, a co będzie teraz?
- To będę Ja. To będę zawsze i wszędzie już JA.

Drogi Krzyżowe i pasyjne medytacje
Małgorzata Wszołek

 

Stacja I   Na śmierć skazany

  Obarczony krzyżem   Stacja II  

     
Stacja III   Osłabiony

  W ramionach Matki   Stacja IV  

     
Stacja V   Cenna pomoc

 Współczucie   Stacja VI  

     
Stacja VII   Uniżony

 Lament   Stacja VIII  

     
Stacja IX   W prochu ziemi

 Pośmiewisko   Stacja X  

     
Stacja XI   Uległy

 Wykonało się...   Stacja XII  

     
Stacja XIII   Znów z ramionach

 Żałoba   Stacja XIV  

Do spisu treści

Jubileusze małżeńskie w USC

W dniach 14 i 15 stycznia 2025 roku w Domu Przyjęć „Ewa” w Piecach odbyły się uroczyste obchody jubileuszy pożycia małżeńskiego z udziałem par obchodzących w 2024 roku Złote (50), Szmaragdowe (55), Diamentowe (60), Żelazne (65) oraz Kamienne (70) Gody. Wójt Gminy Pan Paweł Bugdol, Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Pani Halina Bobrzyk oraz Przewodniczący Rady Gminy Pan Krzysztof Lorek złożyli Jubilatom serdeczne życzenia, dobrego zdrowia i przeżycia wspólnie jeszcze wielu szczęśliwych i niezapomnianych wspólnych chwil. Następnie Wójt Gminy Gaszowice w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dokonał aktu dekoracji medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Jubilatom wręczono także legitymacje, dyplomy oraz upominki.

W uroczystości wzięli udział proboszczowie parafii Czernica, Gaszowice i Szczerbice. Uroczystość umilił radosny występ młodzieży (Dominika Mordeja-Pich, Aleksandra Wala i Kacper Miłota) z koła wokalnego Powiatowego Ogniska Pracy Pozaszkolnej z Czerwionki-Leszczyn, działającego przy Szkole Podstawowej w Czernicy, prowadzonego przez Panią Patrycję Czeszyk.

(Zdjęcia grupowe Małżonków-Jubilatów prezentujemy na kolorowych stronach okładki)

Halina Bobrzyk
Kierownik USC w Gaszowicach

Do spisu treści

Wiersz: Dar

Dar

Kiedy wśród życia krętych dróg
Duch się załamie w rozterce,
Pamiętać mamy: „Któż jak Bóg”!
Bogu oddajmy serce.
 
  Jeśli zwalczamy życia znój,
Mało spotyka nas uciech –
Głęboko schowaj smutek swój,
A bratu oddaj uśmiech,
 
I byśmy mogli sięgnąć wzwyż,
I błogosławić dziś Pana,
Zostawmy sobie Pański krzyż
Z miłością nam oddany.
 
  I choć nielekko krzyż ten nieść…
Upadki będą w każdej dobie –
Ty Chrystusowi oddaj cześć!
A krzyż pozostaw sobie.

Do spisu treści

Program rekolekcji wielkopostnych

w dniach od soboty 29 marca do środy 2 kwietnia 2025 r.

Rekolekcje prowadzi ks. dr Jakub Dąbrowski

Nadzieja zawieść nie może (Rz 5,5)

 

SOBOTA 29.03.2025

17.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

 

NIEDZIELA 30.03.2025

  7.30              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

10.30              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

15.30              Gorzkie Żale

16.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

17.00              Nauka stanowa dla MŁODZIEŻY

 

PONIEDZIAŁEK 31.03.2025

  7.30              Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do spowiedzi

  8.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

10.00              Rekolekcje dla dzieci klas 1-2-3

11.00              Rekolekcje dla dzieci klas 4-5-6-7-8

17.30              Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do spowiedzi

18.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

19.00              Nauka stanowa dla młodszych małżeństw (0-10 lat stażu)

 

WTOREK  01.04.2025

  7.30              Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do spowiedzi

  8.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

10.00              Rekolekcje dla dzieci klas 1-2-3 (plus spowiedź kl. III)

11.00              Rekolekcje dla dzieci klas 4-5-6-7-8 (plus spowiedź)

17.30              Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do spowiedzi

18.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

19.00              Nauka stanowa dla starszych małżeństw (powyżej 10 lat stażu)

 

ŚRODA  02.04.2025   ZAKOŃCZENIE   REKOLEKCJI

  7.30              Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do spowiedzi

  8.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

  9.30              Msza z udziałem chorych i starszych oraz wdów i wdowców

11.30              Msza św. rekolekcyjna dla dzieci

12.30              Odwiedziny chorych i starszych parafian

17.30              Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do spowiedzi

18.00              Msza św. z nauką ogólną dla wszystkich

Błogosławieństwo z odpustem zupełnym na zakończenie rekolekcji.  /   Kolekta rekolekcyjna na wszystkich Mszach św.

+++++++++

SPOWIEDŹ  ŚW. Każdego dnia pół godziny przed każdą Mszą św. (w czasie nauk nie spowiadamy)

Do spisu treści

życzenia

Księdzu Proboszczowi, Eugeniuszowi Twardochowi,
który 4 kwietnia 2025 roku obchodzi jakże piękną, bo
40 Rocznicę Święceń Kapłańskich,

składamy najserdeczniejsze życzenia;
aby Pan Jezus, Najwyższy Kapłan, prowadził Księdza każdego dnia kapłańskiej drogi
i utwierdzał w poczuciu radości płynącej z powołania,
życzymy opieki i matczynej miłości Matki Bożej,
na co dzień zdrowia, pomyślności, pogody ducha, ludzkiej życzliwości i serdeczności.
Pamiętamy w modlitwie.

Parafianie

Zapraszamy do udziału w Mszy św. w intencji Księdza Proboszcza,
która odbędzie się 4.04.2025 o godz. 17

Do spisu treści

Wiara i sztuka
Salvador Dali - Ostatnia wieczerza oraz Chrystus św. Jana od Krzyża

Jest wiele obrazów, które przedstawiają Ostatnią Wieczerzę oraz ukrzyżowanego Chrystusa. Jedne należą do znanych na całym świecie, są też takie o których nie wiemy wiele, albo prawie nic. Wśród tych drugich są obrazy wyjątkowego malarza, człowieka wyróżniającego się w gronie innych artystów. Mówimy tu o Salvadorze Dali. Prace o tematyce religijnej były również jego wielkimi dziełami. Obrazy – Ostatnia Wieczerza i Chrystus św. Jana od Krzyża powstały w latach pięćdziesiątych XX wieku.

Salvador Dali
Urodził się 11 maja 1904 roku w małym mieście Figueres w Katalonii, w północno-wschodniej Hiszpanii, w rodzinie notariusza. Artystyczny talent Salvadora widoczny był już w dzieciństwie. Lekcje rysunku zaczął pobierać w wieku dziesięciu lat, a mając lat czternaście zaczął z sukcesem wystawiać swoje obrazy. Jego pierwsze zauroczenie sztuką wiązało się z impresjonizmem, który poznawał dzięki znajomemu ojca, przyjacielowi Picassa, katalońskiemu artyście malującemu w stylu impresjonistycznym Ramonowi Pichotowi. Dali jest jednym z rozpoznawalnych artystów XX wieku. Postrzegany bywał jako skrajny ekscentryk. Jego charakterystyczne wąsy, stały się znakiem rozpoznawczym artysty.

Ostatnia Wieczerza

 

Niezwykłą Ostatnią Wieczerzę namalował Salvador Dali, jeden z najbardziej znanych surrealistów. Obraz z roku 1955, zdobiący Narodową Galerię Sztuki w Waszyngtonie, nosi tytuł - „Sakramentalna Ostatnia Wieczerza”. Dzieło tego hiszpańskiego artysty nawiązuje do znanych motywów, ale ujęcie tematu zaskakuje.

Sceneria jest jakby kosmiczna. Waldemar Łysiak pomieszczenie, w którym znajduje się Jezus z apostołami, tak oto scharakteryzował: „Wszystko to wzięte jest w złote ramy… czego? Okna kabiny pojazdu kosmicznego, batyskafu, ultranowoczesnej willi, w kroplę szlifowanego kryształu czy w jakąś inną diamentopodobną formę?”.

 Stół przykryty jest długim obrusem, wokół którego gromadzą się postaci klęczących uczniów. W centrum postać Chrystusa. Tylko przed Nim znajduje się szklanka czerwonego jak krew wina i przełamany na pół bochenek chleba. Wszyscy milczą jak zaklęci. Jezus sprawia wrażenie, jakby się modlił, a uczniowie z szacunku pochylają głowy jakby w geście adoracji. Nad Chrystusem góruje sylwetka z rozpostartymi ramionami – tors nagiego mężczyzny, ale bez głowy. Bóg Ojciec? A obraz to taka wizualizacja Nieba, próba powiedzenia, że uczestnicząc we mszy św., przenosimy się tak naprawdę do niebiańskiej ojczyzny? Oczywiście, interpretacji może być wiele.

Ostatnia Wieczerza to według Ewangelii wieczerza paschalna Jezusa z apostołami, która odbyła się wieczorem przed aresztowaniem Jezusa. Jest wspominana przez główne Kościoły chrześcijańskie w Wielki Czwartek. Jest to zarazem moment ustanowienia przez Jezusa Wieczerzy Pańskiej (1 Kor. 11, 20) a w doktrynie Kościoła katolickiego sakramentów: Eucharystii oraz Kapłaństwa.

Ta wyjątkowa w dziejach wieczerza związana była ze świętem Paschy, będącym pamiątką wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej do Ziemi Obiecanej. Spożywano wówczas baranka pieczonego na ogniu. Jedzono go z niekwaszonym chlebem i gorzkimi ziołami. Pascha to święto rodzinne, spędzane w gronie najbliższych. Baranka wybierał zazwyczaj ojciec rodziny. Zwierzę musiało być doskonałe, bez skazy, gdyż tego wymagało Prawo. Na terenie świątyni, u wejścia do dziedzińca kapłańskiego, 14. dnia miesiąca nisan ofiarnicy odbierali wybrane baranki, by na dźwięk trąb zabić zwierzęta zgodnie z rytuałem. Według Józefa Flawiusza podczas jednego takiego święta miano zabić 265 tys. baranków. Zebraną krew ofiary wylewano przed ołtarzem, skąd systemem kanałów spływała do potoku Cedron. Tłuszcz i wnętrzności spalano, jedynie zaś nadające się do spożywania mięso zabierano do domów. Nie wolno było go gotować, ale piec, uważając przy tym, aby nie złamać żadnej kości. Podczas uczty leżano na poduszkach, opierając się na łokciu. Biesiadnicy nie używali sztućców. Za naczynia służyła im prawa dłoń oraz niekwaszony chleb, którym nabierano pokarm.

Posiłkowi towarzyszył rytuał picia wina, przy czym trzeci kielich, zwany „kielichem błogosławieństwa”, miał najbardziej uroczysty charakter. Tuż po nim rozpoczynał się śpiew pieśni „Hallelu” (Psalmy 112-118). Uczta kończyła się czwartym, ostatnim kielichem wina.

W podobny sposób mogli spożywać posiłek zgromadzeni w Wieczerniku. Tu centralną postacią był Jezus, który dzielił chleb i rozdawał uczniom. Podobnie czynił z winem, podając zebranym swój kielich. W ten sposób ustanowił Eucharystię. Gdy nadszedł czas na czwarty kielich, Jezus powstrzymał się od niego, wyjaśniając: „Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego”. Dlaczego? Jezus przerwał wieczerzę paschalną, by dokończyć ją z wiernymi w królestwie Ojca. Ostatnia Wieczerza rozpoczęła się w Wieczerniku i wciąż trwa. Rozgrywa się codziennie na ołtarzach świata, a ukończona zostanie dopiero wtedy, gdy Jezus w królestwie Ojca wychyli z nami czwarty, kończący ucztę paschalną kielich wina.

Kiedy to doniosłe wydarzenie miało miejsce? Nie jesteśmy tego całkiem pewni. Według ewangelistów synoptycznych, czyli św. Marka, św. Mateusza i św. Łukasza, wieczerza paschalna odbyła się w czwartek wieczorem, po ukazaniu się pierwszej gwiazdy. U św. Jana wydarzenie to miało miejsce w piątek. W Palestynie czas liczono na dwa sposoby: albo od wchodu słońca, albo od jego zachodu. Jak pisała nieżyjąca już wielka polska biblistka Anna Świderkówna, większość obecnych badaczy przyjmuje chronologię św. Jana, a co za tym idzie – Ostatnia Wieczerza to uczta pożegnalna. Wpisuje się ona w świąteczną atmosferę paschalną. Nie jest to Pascha Żydów, lecz Pascha Jezusa. Nie spożywa się baranka ofiarnego, tylko przeistoczone Ciało i Krew Chrystusa. Mistrz każdemu z uczniów podaje swój kielich z winem i dzieli się z nimi swoim kawałkiem chleba. Wszystko to zdarzyło się w Jerozolimie w pierwszych dniach kwietnia 30 lub 33 roku.

Chrystus św. Jana od Krzyża

 

W 1950 roku Dalí, jak twierdził, miał kosmiczny sen, w którym ukazało mu się jądro atomu o kształcie trójkąta z kołem, które uznał za metafizyczną reprezentację unifikacji Wszechświata, czyli Chrystusa. Malując jego wizerunek, Dalí zainspirował się szkicem św. Jana od Krzyża, który powstał jako zapis wizji zakonnika, ukazującej, jak ukrzyżowanego Chrystusa widziałby z nieba Bóg.

Dalí do swojego dzieła zatrudnił kaskadera z Hollywood, Russella Saundersa, którego podwieszone na linach ciało zostało sfotografowane pod różnym kątem, a fotografie posłużyły Dalemu za model ciała Chrystusa.
Obraz przedstawia Jezusa Chrystusa na krzyżu, unoszącym się na ciemnym niebie ponad zatoką w Port Lligat, przy brzegu której znajduje się łódź i stojące obok niej dwie postacie. Jedna z nich została zaczerpnięta z obrazu Le Naina, druga pochodzi ze szkicu Diego Velázqueza do obrazu „Poddanie Bredy". Pomimo że scena przedstawia ukrzyżowanie, jest pozbawiona: gwoździ, krwi i korony cierniowej. Postać Chrystusa jest oparta na trójkącie, sformowanym przez jego ramiona oraz kole, którym jest jego głowa.
Obraz powstał w 1951 roku i wraz z prawami własności intelektualnej został przekazany w latach pięćdziesiątych XX wieku radzie miejskiej Glasgow. Rząd hiszpański zaoferował za dzieło 80 milionów funtów, ale oferta została odrzucona.

Święty Jan od Krzyża  był reformatorem zakonu karmelitów. Jest uważany wraz z Teresą z Avili, za założyciela karmelitów bosych. Jest również znany ze swych dzieł literackich. Zarówno jego poezja, jak i rozważania nad wzrostem duszy są uważane za szczyt dzieł mistycznych i zaliczane do najwybitniejszych osiągnięć hiszpańskiej literatury.  Był ważną postacią kontrreformacji, mistykiem, karmelitą, prezbiterem, świętym kościoła Katolickiego i czczony w kościele Luterańskim w Ameryce, odnowiciel i doktor kościoła.

Miał także wybitne zdolności plastyczne. Umiał rysunkiem, poglądowo, przedstawić nawet bardzo skomplikowane drogi mistyki (np. szkic Góra doskonałości). Chyba to jedyny wypadek w dziejach mistyki katolickiej. Najsłynniejszym rysunkiem, zachowanym do dziś (i przechowywanym jako relikwia) jest szkic Ukrzyżowanego Chrystusa, utrwalona na kartce wizja z objawienia w Avila (1572-1577). Rysunek ten stał się inspiracją dla współczesnych twórców, waśnie dla Salvadora Dali. Relikwie Doktora Mistycznego znajdują się w kościele karmelitów w Segovii. Beatyfikowany został przez papieża Klemensa X w 1675 r., a kanonizowany w 1726 r. przez Benedykta XIII. Pius XI ogłosił go doktorem Kościoła w 1926 r. Jest patronem karmelitów bosych. W ikonografii św. Jan od Krzyża przedstawiany jest w habicie karmelitańskim. Jego atrybutami są: otwarta księga, krucyfiks, lilia, orzeł u jego stóp.

W czasie Wielkiego Postu, mamy wyjątkową okazję zatrzymać się na chwilę, wyciszyć się i zastanowić nad Triduum Paschalnym, ale w sposób wyjątkowy nad Wielkim Czwartkiem i Wielkim Piątkiem. To ważne dni, kiedy przeżywamy tajemnicę ustanowienia sakramentów Eucharystii i Kapłaństwa oraz śmierci Jezusa na krzyżu. Obrazy Salvadora Dali, dają nam pretekst do zastanowienia i zadumy.

Opracowała: Marta Mordeja
Źródła pomocnicze : Internet

Do spisu treści

Refleksja na Wielki Post

 

Aby naprawdę znaleźć Boga, nie wystarczy tylko modlić się sercem i ustami lub opierać się na pomocy innych, ale równocześnie trzeba zdobywać się na wszelkie możliwe wysiłki osobiste i pracę.

Albowiem jeden czyn spełniony osobiście ma większe znaczenie przed Bogiem, niż wielka liczba czynów dokonanych przez innych dla danej osoby.

Styczeń 2025 w czernickim przedszkolu

Nowy rok, to nowe wydarzenia i inwestycje w czernickim przedszkolu. Styczeń to przede wszystkim uroczystości i spotkania wnuków z babciami i dziadkami. Od 20 do 24 stycznia w naszym przedszkolu, dzieci z wszystkich grup mogły zaprezentować swoje: przedstawienia, wiersze, piosenki oraz układy taneczne. Spotkanie z dziadkami to ogromne wzruszenia, ale także radość ze wspólnego przebywania i świętowania.

Kolejne ważne wydarzenie z życia przedszkola, to bal karnawałowy. Dzieci zaprezentowały się w swoich wspaniałych i kolorowych strojach. Było wiele ciekawych atrakcji z animatorką Zuzią, m.in.: tańce, konkursy czy bańki mydlane. Pani Ola zadbała o słodki poczęstunek. Zabawa była udana. Dziękujemy rodzicom dzieci z grupy Skrzaty za przygotowanie ciekawych dekoracji na sali gimnastycznej – w tym roku tematem była Dżungla.

Rozpoczęcie roku, to także inwestycje w przedszkolu. W tym miejscu należy wspomnieć:

• nowe ławki i kosze na śmieci oraz tablica informacyjna na placach zabaw;
• przesuwne drzwi w dolnym korytarzu;
• klimatyzacja – sala 4-latków;
• nowa tablica interaktywna w sali Małych Odkrywców;
• zakup pomocy dydaktycznych do sali gimnastycznej - ścianka wspinaczkowa;
• parawany dekoracyjne wykorzystywane podczas przedstawień;
• nowy piec w kuchni przedszkolnej;
• dodatkowy parking przy przedszkolu

W najbliższym czasie przewidziane są kolejne inwestycje:

• wymiana starych paneli podłogowych na nową wykładzinę w sali 6-latków;
• klimatyzacja w sali 3-latków.
 

Wszystkie inwestycje w przedszkolu, to jego lepsze funkcjonowanie, a przede wszystkim więcej innowacji, które można przedstawić przedszkolakom. W ten sposób dzieci w ciekawy i interesujący sposób zdobywają wiedzę i różne umiejętności.

Dyrektor i grono pedagogiczne
przedszkola Bajkowe Wzgórze w Czernicy

 Do spisu treści