„POWINIENEM BYĆ W SPRAWACH OJCA MEGO”
(Łk 2,46-50)
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział
między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania.
Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego
umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego
Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec
Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”. Lecz On im
odpowiedział: „Czemuście mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że
powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?
Najświętsza Rodzino, wzorze najdoskonalszy cnót wszystkich
– wspieraj nas.
Od wszystkiego, co mogłoby zakłócać spokój i jedność serc
– zachowaj nas.
Przez modlitwy i milczenie wasze
– wysłuchaj nas.
Módlmy się o to, aby rodziny wprowadzały Boga i wartości
chrześcijańskie w codzienne życie rodzinne.
Najświętsza Rodzino, błogosław i strzeż wszystkie rodziny
świata, zachowaj je złączone nierozerwalnym węzłem miłości,
wierne otrzymanym łaskom i obowiązkom swego powołania, spraw,
aby żyły według przykazań Bożych, by ich życie było odbiciem
Twego życia na ziemi i pozwoliło im cieszyć się Twoim szczęściem
w niebie. Amen. |